Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annapo

Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Polecane posty

35- oj ja bym szybko takich „gości” pogoniła, teście patrzą jakie majtki zakładasz :o i jak to, nie wolno Ci rozebrać się przy własnym ślubnym, no normalnie nie wierzę i sexu Wam też uprawiać nie wolno ? Jak ten Twój mąż się wychował u takich ludzi, co by brzydziej ich nie nazwać. Oj, progu mojego domu oni by już nie przekroczyli. Potrafię pogonić takich ... Kiedyś rodzina męża chciała mi syna prawie we wrzątku wykąpać - jak miał parę dni, bo tak według nich jest zdrowo i wiesz co zrobiłam, po prostu ich wyprosiłam z domu :p I miałam spokój, sama syna chowałam, bez dodatkowych rad „życzliwych”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka - maxwell jest OK - dzieki ! Juz pije ! Wesele BOMBA !!! Przystojniakow mase, ale wiekszosc zajetych, niestety :-O ;-). Trudno sie mowi, zreszta bylam tam z moim \"przystojniakiem\"... Ale troche pobalowalam tez z innymi bo dawno sie z rodzinka nie widzial wiac dal mi troche luzu :-P Dawno sie tak dobrze nie bawilam na weselu - orkiestra swietna, atmosfera luzna i sympatyczna, zarcie na medal - pan mlody jest szefem kuchni w takiej lepszej knajpie wiec cala obsluga byla od niego... szal cial i uprzezy - nic dodac, nic ujac !!! A w dodatku wbrew moim obawom nawet weszlam do sukienki ... ktora w rezultacie rozezwalam obcasem - ale warto bylo !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rebeka - no to super, że się wybawiłaś, takie wesela długo się pamięta :) oj coś dzisiaj to nasze kafe szfankuje :o nie mogę nic wysłać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rebeka - no to super, że się wybawiłaś, takie wesela długo się pamięta :) oj coś dzisiaj to nasze kafe szwankuje :o nie mogę nic wysłać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki - dziś od rana miałam niespodziewanych gości - siostry mego męża. Więcej z nim gadały niż ze mną - ja tylko robiłam dobrą minę. Jesłi chodzi o moją synową- jasne jest jak słońce że syn ma sporą winę w tym jaka ona jest - ale chyba jemu to nie przeszkadza, bo nic o tym nie mówi. Synowa pisze ze swymi kuzynkami - ma ich bardzo dużo. A to że jest taka....to sporą winę mają w tym jej rodzice, tak ją wychowali i do tej pory rozpieszczają. Nauczyli ją "brać" , a opieka społeczna - no cóż, poszła tam za namową rodziców, lecz co powiedziała, to nie wiem. Finansowo nie ma źle [około 2000 zł na miesiąc] ale tego nie ma na papierku... Gdyby nie mieszkała tak blisko swych rodziców, może byłoby inaczej [mieszkają w tym samym domu]. Gdyby ona uważała na swoje słowa i co do kogo mówi, to do tej pory byłoby ok, ale ma niewyparzony język gdy jest zła i dużo mówi w obecności swoich dzieci, które potem to powtarzają. W ten sposób wiele niepotrzebnych rzeczy usłyszałam. trudno o tym zapomnieć,,,ale czas goi rany. Tyle tylko, że straciłam do niej zaufanie i narazie nie chcę jej widzieć. Moja psinka, chociaż zmarzlak, to takiego poncza by nie ubrała - woli być przykryta kocykiem. No i znów ktoś puka do drzwi - worek z gośćmi się otworzył. Zajrzę tu później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwa6868
Dzięki rebeka ja już zaparzyłam piję z tobą .Ja też ciebię żałuję jakie my jesteśmy zapracowane.I żadna nie chce pomóc nam. Zyję nadzieją że za 15 min do domciu. Może obiadek mój M zrobi a potem na duże zakupu do Auchana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwa - ja jeszcze minimum 2 godziny siadzenia... Troszke ci zazdroszcze ale tak nie zlosliwie i bez skutkow ubocznych wiec moze mi wybaczysz... 🌻 A zakupy tez koniecznie musze zrobic dzis po pracy bo w lodowce echo jeszcze wieksze niz na kafe ;-) Moze chciaz liste zrobie bo jak nie to znow kupie mase niepotrzebnych (i cholernie tuczacych :-P ) rzeczy... Kaszubko - serdecznie witam i pieknie dziekuje za przepisy - wrocilam nieco przeziebiona wiec bardzo sie przydadza 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć jak ja Wam zazdroszczę ze macie swoje mieszkania, ja mieszkam z moimi rodzicami i nie mam zadnych perespektyw na swoje. I często słyszę od rodziców ze jak mi sie nie podoba to droga wolna a na razie mam robić tak jak oni chcą:( a moja matka wtraca sie we wszystko, czasem moze i nie świadomie ale ja czuje sietu jak w jakimś więzieniu, wrócę później do domu to nie dosć ze mąż sie dąsa to jeszcze matka sie pyta czemu jestem później, czemu corka nie je, czemu nie robie mężowi obiadów, czemu znowu nie pozmywane i ze powinnam robić tak a nie tak:P zygać się chce.... Kurcze, ja sama sie sobie dziwię gdzie sie podziała ta wesoła dziewczyna której wszystko sie tylko z jednym kojarzyło:P te co mnie znają dłuzej wiedzao czym mówię, ja normalnie juz nie potrafie zyć tylko wiecznie narzekam. Fakt ze jestem teraz przed okresem:Pto mi sie ten stan nasila ale ciężko mi. pozdrawiam i stawiam kawkę nr 3 \\_/>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
she 👄 wiem o czym mówisz, moja mama zachowywałaby się identycznie jak bym z nią mieszkała, siostra z nią mieszka z mężem i też tak ma :o Znikam dziewczynki do domciu miłego popołudnia pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej She ! (kiss] Dzieki za kawke, chetnie wypije (chyba juz 4-ta !), jeszcze zostalo ciasto wiec czestuj sie ! Nie zalamuj sie !!! Czy moze byc gorzej ? Nie, bo jakby moglo to by juz bylo !!! Czyli teraz juz moze byc tylko lepiej !! Ja wiem to sie latwo mowi... Zycie nas uczy pokory, niestety, i powolutku troszke nas \"przygasza\". A przeciez chyba kazdy z nas, patrzac na pokolenie rodzicow, obiecywal sobie kiedys ze nie staniemy sie takimi zgorzknialymi, narzekajacymi i niezadowolonymi z zycia ludzmi... Bardzo nie lubie sie ladowac z butami do zycia innych wiec pytam tak troche wbrew sobie : dlaczego mowisz ze nie masz zadnych perspektyw na wlasne mieszkanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rebeka🌻 przy naszych zarobkach nie dostaniemy kredytu i na wynajem nas tez nie stać. Do mieszkania w ktorym mieszkamy nie mam żadnych praw bo to służbowe ojca i jak im by sie coś stalo to my idziemy na bruk:( a poza tym to MM wcale nawet nie myśli o innym lokum bo jemu tak dobrze, i tak go prawie wogóle w domu nie ma, traktuje dom jak hotel a matka tylko do mnie narzeka a jak on przychodzi to jest cicho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
She😘 współczuję ci biedaczko, ale nie mów tak, że nie masz szans na inne lokum, moja koleżanka pielęgniarka(mając 900 zł/mies) wzięła z mężem(1200zł/mies) kredyt na 25 lat. Przez jakiś czas zaciskali pasa, mąż dorabiał trochę po godzinach i jakoś sobie radzili. Rodzice trochę im pomogli, ale spłacili mieszkanko już po 10 latach i nikt im teraz w gary nie zagląda. Zorientuj się, a nuż się uda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to faktycznie, wesolo nie jest :-O. Ale zdaje sie ze jeszcze studiujesz (sory, ale nie mam czasu na wyszukiwanie teraz co - nadrobie to wieczorkiem...) - wiec jest szansa na lepsza prace... i moze finansowa niezaleznosc ;-) ... Grunt to sie nie zalamywac !!! A na poprawe humoru dla ciebie 😍 : http://pl.youtube.com/watch?v=cww89NK1Yao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to faktycznie, wesolo nie jest :-O. Ale zdaje sie ze jeszcze studiujesz (sory, ale nie mam czasu na wyszukiwanie teraz co - nadrobie to wieczorkiem...) - wiec jest szansa na lepsza prace... i moze finansowa niezaleznosc ;-) ... Grunt to sie nie zalamywac !!! A na poprawe humoru dla ciebie 😍 : http://pl.youtube.com/watch?v=cww89NK1Yao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to faktycznie, wesolo nie jest :-O. Ale zdaje sie ze jeszcze studiujesz (sory, ale nie mam czasu na wyszukiwanie teraz co - nadrobie to wieczorkiem...) - wiec jest szansa na lepsza prace... i moze finansowa niezaleznosc ;-) ... Grunt to sie nie zalamywac !!! A na poprawe humoru dla ciebie 😍 : http://pl.youtube.com/watch?v=cww89NK1Yao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to faktycznie, wesolo nie jest :-O. Ale zdaje sie ze jeszcze studiujesz (sory, ale nie mam czasu na wyszukiwanie teraz co - nadrobie to wieczorkiem...) - wiec jest szansa na lepsza prace... i moze finansowa niezaleznosc ;-) ... Grunt to sie nie zalamywac !!! A na poprawe humoru dla ciebie 😍 : http://pl.youtube.com/watch?v=cww89NK1Yao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to faktycznie, wesolo nie jest :-O. Ale zdaje sie ze jeszcze studiujesz (sory, ale nie mam czasu na wyszukiwanie teraz co - nadrobie to wieczorkiem, obiecuje...) - wiec jest szansa na lepsza prace... i moze finansowa niezaleznosc ;-) ... Grunt to sie nie zalamywac !!! A na poprawe humoru dla ciebie 😍 : http://pl.youtube.com/watch?v=cww89NK1Yao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chantal🌻Alu, u nas mieszkania sa drogie, musiałabym spłacac po 1200 zl/m-cznie, a skad ja tyle kasy wezmę? Rodzice nie pomogą bo nie mają, ja sie juz nawet nie łudze ze bedę miała kiedys swoje,az sie plakać chce przez ta bezsilność:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przedszkole. Po zajęciach przedszkolanka pomaga założyć botki jednej z dziewczynek. Męczy się, bo botki są ciasne ale w końcu - weszły. Spocona siada na ławce obok a dziewczynka mówi: - A butki są na złych nóżkach! Rzeczywiście, lewy na prawy. Ściąga je więc, zakłada znowu, morduje się sapie... wreszcie! - A to nie są moje buciki... - mówi nagle dziewczynka. Przedszkolanka zaciska zęby, sciaga botki, ociera pot z czoła... - ... to są buciki mojego brata, ale mama kazała mi je nosić. Pani zaciska pięści, liczy do dziesięciu... Wciąga botki znowu na nogi dziewczynki. Uspokaja oddech. Zakłada jej płaszczyk, czapeczkę... - Masz rękawiczki? - pyta dziewczynkę. - Mam, schowane w butkach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny studiuję rachunkowość na studiach ekonomicznych. Jestem na 4 semestrze, myśle o zmianie pracy ale dopiero jak skonczę studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
she 🌻 rozumiem Cię, ja tak sobie wczoraj oglądałam domki na Allegro i tylko wzdychałam. Koleżanka kupiła i teraz spłaca po 800 miesięcznie. Kupili daleko od wrocławia. Tu jest też bardzo drogo i działki, i domki, i mieszkania. Ogólnie życie we Wrocławiu jest drogie. chantal 🌻 tam gdzie mieszkasz też nie jest tanio. trzydziestkapiątka 🌻 tylko jak się mieszka samemu to jest ok. Tylko i wyłącznie. Dziewczyny orientujecie się w czy można reanimować korzuszek? Poleżał kilka latek skóra zesztywniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lece do domku (po drodze na zakupy o ile \"malz\" da rade przyjechac po mnie na stacje... Zagladne wieczorkiem - 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×