Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zlota jesien

Magia czterech por roku dojrzalych kobiet

Polecane posty

Gość SENIOR..
Przykro mi koleżanko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SENIOR..
Ale tyle jest na rynku dostępnych słodyczy dietetycznych... Co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście ,tylko ja przez 6 tygodni muszę wykluczyć te słodkości nawet dietetyczne ... potem zdecydują ostateczne badania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SENIOR..
Saro! jeśli to początki choroby to zredukujesz je tabletkami ... I będziesz mogla sobie od czasu do czasu na coś słodkiego pozwolić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzieki seniorze
jesteś miły. i milo mi się z tobą porozmawiało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz może to przez ta chorobę tak mnie wszystko nie wychodzi?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SENIOR..
To zwykły stres... Policz do dziesięciu, oddychaj przy tym równomiernie i posłuchaj jakiejś spokojnej muzyki.. To ciebie wyciszy i uspokoi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SENIOR..
Nie , ale mailem żonkę , która była bardzo podatna na stres...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SENIOR..
Nieszkodni :) kto pyta nie bladzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za wyrozumiałość,,,, Zastosuje twoja rade , a potem wezmę się za obiadek... Zycze Tobie i WBW milej niedzieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SENIOR..
Wszystkiego dobrego Saro... Dziękuję za mila rozmowę i za to , ze zechciałaś mnie zauważyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jzabela
Pozdrawiam Was Wszystkich serdecznie👄 zaraz wybieram się do ogródka , bo po o 12.00 wpadną znajomi i będziemy zaczynać grillowanie...👄 Słonecznego dnia życzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jzabela
W zakładzie psychiatrycznym. Pacjent: - Pana panie doktorze, lubimy bardziej niż poprzedniego doktora. Nowy lekarz: - Dlaczego? Pacjent: - Pan jest swój człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jzabela
eży baba w szpitalu. Przychodzi lekarz i pyta: - Stolec już był? - Nie wiem, kręcił się tu jakiś przed panem, ale się nie przedstawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jzabela
Panie doktorze! Czy taka operacja jest niebezpieczna? - O tak! Na pięć udaje się tylko jedna. - Ojej! - Niech się pan nie boi. Czterej pańscy poprzednicy są już w grobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jzabela
Z drzwi gabinetu lekarskiego wypada facet kopniety przez zdenerwowanego lekarza. - Następny proszę! - Pan doktor chyba dziś nie w humorze. Moze przjydę jutro... - Och, nie! Po prostu tamten facet, którego od dziesieciu lat leczę na żółtaczkę dopiero dziś powiedział, że jest Chinczykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dien dobry wszyscy bez wyjątku!!! Oj, Jzabelko jak dałaś panom do wiwatu:-D hi hi hi hi hi ! uśmiałam się... Bo ciągle dowcipy o paniach , albo o blondynkach:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie ciepło , ale pochmurnie i ja jakoś nie czuje się dobrze mdli mnie tak już od wczoraj... Nie wiem co to ma znaczyć? Właśnie teraz mi się zrobiło tak niedobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milego dnia
WBW!!!❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milego dnia
Jeden profesor mówi do drugiego: - Najlepiej jest mieć żonę i kochankę. I to tak, żeby obie o sobie wiedziały. Żona myśli, że jesteś u kochanki, kochanka myśli, że jesteś u żony, a ty tup-tup - do biblioteki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milego dnia
Jak ja się czuję Kiedy ktoś zapyta, jak ja się dziś czuję, grzecznie mu odpowiadam, że "dobrze, dziękuję". To, ze mam artretyzm, to jeszcze nie wszystko, astma, serce mi dokucza i mówię z zadyszką, puls słaby, krew w cholesterol bogata... lecz dobrze się czuję, jak na moje lata. Bez laseczki chodzić teraz już nie mogę, choć zawsze wybieram najłatwiejszą drogę. W nocy przez bezsenność bardzo się morduję, ale przyjdzie ranek... i znów dobrze się czuję. Mam zawroty głowy, pamięć "figle" płata lecz dobrze się czuję jak na swoje lata. Z wierszyka mojego ten sens się wywodzi, że kiedy starość i niemoc nareszcie przychodzi, to lepiej się zgodzić ze strzykaniem kości i nie opowiadać o swojej starości. Zaciskając zęby z tym losem się pogódź i wszystkich dookoła chorobami nie nudź! Powiadają, że starość okresem jest złotym, i kiedy spać się kładę, zawsze myślę o tym... "Uszy" mam w pudełku, "zęby" w wodzie studzę, "oczy" na stoliku zanim się obudzę... Jeszcze przed zaśnięciem ta myśl mnie nurtuje: Czy to wszystkie są części, które się wyjmuje?" Za czasów młodości (mówię bez przesady) łatwe były biegi, skłony i przysiady. W średnim wieku jeszcze tyle sił mi pozostało, żeby bez zmęczenia przetańczyć noc całą... A teraz na starość czasy się zmieniły, spacerkiem do sklepu, z powrotem bez siły... Dobra rada dla tych, którzy się starzeją Niech zacisną zęby i z życia się śmieją. Niech wstaną rano, "części" pozbierają, Niech rubrykę zgonów w prasie przeczytają, Jeśli ich nazwiska tam nie figurują, To znaczy, że są ZDROWI I DOBRZE SIĘ CZUJĄ. Józefa Jucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milego dnia
Spóźniony słowik Płacze pani słowikowa w gniazdku na akacji, Bo pan słowik przed dziewiątą miał być na kolacji. Tak się godzin wyznaczonych pilnie zawsze trzyma, A tu już po jedenastej - i słowika nie ma! Wszystko stygnie: zupka z muszek na wieczornej rosie, Sześć komarów nadziewanych w konwaliowym sosie, Motyl z rożna, przyprawiony gęstym cieniem z lasku, A na deser - tort z wietrzyka w księżycowym blasku. Może mu się co zdarzyło? Może go napadli? Szare piórka oskubali, srebrny głosik skradli? To przez zazdrość!To skowronek z bandą skowroniątek! Piórka - głupstwo, bo odrosną, ale głos - majątek! Nagle zjawia się pan słowik, poświstuje, skacze... "Gdzieś ty latał? Gdzieś ty fruwał? Przecież ja tu płaczę!" A pan słowik słodko ćwierka: "Wybacz moje złoto, Ale wieczór taki piękny, że szedłem piechotą!" Julian Tuwim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haluszka
Witam wbw, pozdrawiam i życzę miłego wieczorku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haluszka
Piękne wiersze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haluszka
Mam wiśnie i czereśnie ... Kto ma ochotę na witaminki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×