Jak strasznie żal zrobiło mi się tych dzieci.

no mówię, ja zapieprz*łam do pracy z doajzdem od 2 do 3 godzin dziennie, najpierw marsz na pociąg potem pociąg i dwa autobusy, ale sie opłacało, a z nadgodzinami mogłam nawet 2000 przekroczyć... sorry, ale jak ktoś nie chce to kijem g*wna z proga nie zepchnie... ja jak byłam mała to w domu nie było bieżącej wody... ale nigdy nie poszłam spać brudna!!... ani do szkoły i zawsze wszystko miałam czyste i wyprane... bo wystarczy chcieć... wode w końcu udało się podciągnąć

Krowa co duzo muczy mało mleka daje :-) Osoba skromna,litosciwa ,pomagajaca innym nie bedzie sie obnosic swoja pomoca i swymn dobrym sercem,.Czynami pokaze jaka jest.

ariane to może w tym kraju bedzie się lepiej zyło, bez biedoty i dzieciorobów, którym taka ariane da...

Ariane, nie mogę nie mieszać tego z polityką. Powtarzam za Ayn Rand: \"Altruizm to Zło w czystej postaci\". I nie chodzi o to że pomaganie jest złe, tylko kończy się to właśnie tak że pomaganie jest przymusowe, okrada się pracujących żeby dać leniom, a masy głosują na tych, którzy mówią że im dużo \"dadzą\" (ciekawe skąd biorą?!)

i z wyjątkiem 8 klasy to miałam świadectwa z paskiem, może w domu dużo pieniedzy nie bylo, ale do nauki był pęd... aaaaa i jeszcze jedno... moi rodzice mają mnie jedną, bo im sie troszkę sytuacja życiowa skomplikowała i się nie zdecydowali na więcej... można, można! ok, ja zrobiłam głupotę bo mi się wpadło, ale daję radę, wysyłam smsy na fundacje, oodaje ciuchy do pck-a, ale fakt... mnie nikt nie pomógł musiaąłm sama... teraz zbieram na naprawe i wymiane okien (bo wszystkich nie wymienie naraz) to kto mi pomoze.. halooo podac numer konta.... mojemu dziecku wieje!!! ech.... bez sens.... naprawde sie ciesze, ze mnie nikt nie pomagal, nauczylam, sie ze jak cos chce od zycia to musze na to zapracowac...

oby-> czy ja napisalam ze chce im cos dac? mi chodzi głównie o prace dla rodziców! swoja droga to nie wiem skad ta agresja wobec mnie?

nie zal mi w ogole-> ja sie nie obnosze ale skoro padaja juz slowa typu\" to idz cos zrob\" itd itd to wyjaśniam ze cos robie, nie napisalam tego bez powodu, a to ze bronie swoich pogladow nie znaczy ze nic nie robie bo tylko gadam

życiu nie wiesz...

a czy ci rodzice probowali cos robić?? szukanei pracy to zajecie na caly etat, wstajesz rano i idziesz pytac po firmach różnycj.... a ja wiem jak to jest.. nieraz slyszalam, ze "ja za 4 zlote robic nie pojde" a ja bym poszla za 2 jakby moje dziecko mialo dzieki temu nie byc glodne.... zaczelam od 4,5.... a potem dostalam wiecej... i praca naprawde nie boli....

Ariane, skopiowałaś swój wczesniejszy post? To po co była ta dyskusja? Odróżniaj dyskusję od agresji, ktoś o przeciwnych do twoich poglądach nie będzie się z tobą zgadzał dla miłej atmosfery.

Ariane, sama sobie przeczysz. Jeszcze niedawno mowilas, ze zal Ci dzieci i one powinny otrzymac pomoc materialna.

jak można w tym czasie się ruchać, robic kolejne bachory , a opieka społeczna i taka ariane i tak dadza na utrzymanie...

a z tego co wiem jak sie czloweik zglosi do opieki to opieka daje talony na obiady w szkole... te obiady sa naprawde nie male... moje dziecko jadlo (bo mozna tez wykupic) i mozna sie najesc... u mnie wiem ze mozna dostac tez te talony jak sie jest doroslym i zabrac taki obiad do domu... ale trzeba w urzedzie postac, papierki pozalatwic, nie chce sie nie?? bez kitu.... jak sie ma lenia w tył_ku, to si etylko narzeka... P.S. internet mam w domu, bo jakoś mnie stac.. dobrze ze nikt mi nie pomagal za bardzo...

o rany-> to z agresja kierowalam do osoby ktora co chwile zmienia pomaranczowego nicka lili-> chodzilo mi o to ze rodzicom nie mam zamiaru nic dac, ktos tutaj pisal o obiadach w szkolach, to jest rowniez dobre wyjscie no i oczywiscie praca

liliputka to samo chciałam napisac,ze Ariane 84 zal strasznie dzieci a tu nagle pisze ,ze Jej chodzi aby rodzice mieli prace

Najlepiej niech takie rodziny wymrą, prawda? Bo z jedynaków wyrosną przyszli geniusze, z dzieci z rodzin wielodzietnych na pewno patologia! A ten rodzinie należy pomoć - nie wiem jak bo nie jestem na tyle mądra (jak niektórzy tutaj) ale pomóc należy. Kasy może bym im nie dała ale dla dzieciaków paczkę bym zrobiła. Zeżryjcie mnie tu!!!!

\"bo glupia jestes i nic o zyciu nie wiesz\" o_rany uwazasz ze to dyskusja ? bo dla mnie to zwykle czepianie sie mojej osoby zamiast dyskusja poparta pogladami, argumentami, o to mi chodzilo, pomaranczko nie zmieniaj nicka miej odwage:)

postarają się o nowe...

A mnie szkoda dzieci z takich rodzin. Bo co one winne ze rodzice durni? Że potem powtarzają błędy rodziców? Przecież nie mają innego wzorca. Juz na 1 stronie ktos zauważył ze czym skorupka za młodu... I tak powstaje błędne koło, przyjedzie tv, ktos da meble, ktos kupi opał na zimę - zrobi sie szum we wsi - sołtysa czy wójta w tv pokażą - da im zapomogę - by pokazać jak \"pomaga\". I tak to sie u nas toczy. I macie racje- ze patrząc na takich rodziców to scyzoryk się w kieszenie otwiera! Ot, sytuacja u mojej babci na wsi. Po sasiedzku rodzina - jedna izba, 13 dzieci żyjacych - iles tam nie żyje - jedno sie utopiło(4 lata), inne zmarło bo urodzilo sie za słabe, inne na cos innego... ja bym takiej matce zrobiła sprawę za niedpoilnowanie dzieci... I ojcu też! To ich wina. Dała im moja babcia mleko - to skisło na parapecie - bo mam wolała chlać. Nie pracują oboje, dzieci nie pracują - choc sąsiedzi wołają w pole do pomocy przy lzejszych pracach. Dałam ja ubranka po moim synu - czyste, wyprasowane. Były na jeden raz - ubrudziło sie - to na śmietnik. A co lepsze na wage oddane do sklepu w pobliskim miasteczku. Takich rodziców to ... Szkoda słow. Tylko jaka rada na to?

nie zal mi w ogole-> bo jesli rodzice beda mieli prace to dzieci nie beda glodne, tak trudno to zrozumiec?:O w koncu to przez nich maja taki los!

nie chodzi tu o to ze sama wielodzietnosc jest patolgia, wiercie lub nie znam pare rodzin wielodzietnych tzn powyzej 3, gdzie sa pieniadze i wychowanie itd.. chodzi o to, ze jak dasz cos dziecku za darmo to potem pomysli ze tak trzeba, ze ktos mu musie dawac, a tak nei jest... dlaczego moje dziecko co ma 8 lat zbiera u babci na podworku szyszki... bo ma złotowke od wiaderka !!!! i w ten sposob wie, ze pieniadz kosztuje!!!!

No to idz i pakuj hehehehe paczke. Ariane - a dlaczego na przyklad nie zasponsorowac mojemu dziecku przedszkola? I posilkow w przedszkolu? Kazdy ma potrzeby, ale i kazdy powinien sie liczyc z tym, ze z nieba nic nie spada!

A moja znajoma miała 9 dzieci - wszystkie planowane i kochane - wykształcone poszły w świat - bo rodziców STAĆ było na to! Wiec wielodzietnosć to nie w 100% patologia. Ale często niestety tak...

Twoje podejście do zycia zeżre cię szybciej niż przypuszczasz. Albo tacy jak ci, za którymi właśnie orędujesz... Albo zmądrzejesz, po prostu.

liliputka to pytanie nalezaloby skierowac chyba do osob ktore te obiady wprowadzily, nie wiem jakie sa kryteria zeby te obiady otrzymywac

a wy dalej o tym samym, co tu mozna tyle pisac.. wszystko juz zostało powiedziane, po co się zołądkujecie :) dajcie sobie już spokój... lepiej kliknijcie na pajacyka..

o rany-> nie wyrokuj bo nie wiesz co bedzie:)

dasz takim ludziom pracę jak im sie nie chce pracować... myslisz , że zanim się dorobili tej pietnastki to nikt im nie oferował pracy??

glupia stopke :O:O Skad ty takie madrosci wytrzasnelas??Czy ty chcesz sie popisac znajomoscia zlotych mysli,czy jak?? :O:O Wez skasuj ta stopke ,albo zostaw se jedna taka madrosc bo masz ich tam 38999 i wyglada to tragicznie.:O:O

\"Że potem powtarzają błędy rodziców? Przecież nie mają innego wzorca.\" A ja myslałam, że one wśrod ludzi żyją, a nie na bezludnej wyspie... Myliłam się?