Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blondynka1982

Prosze,przeczytajcie i doradzcie.Nie mam juz sily...

Polecane posty

Gość zasadnicze pytanie
ile razem czasu juz jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boldi
Dziewczyny przestancie !!! Wasze rady sa do d.... Blondynka chce uratowac swoj zwiazek i ma do tego prawo . W tej chwili jest zagubiona i nie wie co ma zrobic , a wy zamiast pomoc to ja dobijacie , daje to wam jakas zboczona satysfakcje ?? Z tego co piszesz to ja wnioskuje ze sie nie spisalas w lozku . Duzy blad , ale bardzo popularny . Potwierdzenie mozesz uzyskac tylko udajac "inna" . Nie rob zadnych afer , jak bedzie trzeba to nikomu nigdy nie powiedz ze bylas ta " inna ' . W sieci mozesz sie odwazyc na wszystko , na kazda propozycje . Duzo pisz , moze bedziesz ta ktorej sie udalo . Na zlosc tym wszystkim "doradzaczkom " ktore zzielenialyby z zazdrosci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasadnicze pytanie
tak mieaiac ale jak dlugo jestescie w zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie daje to nam zadnej zboczonej satysfakcji bo to nie nasze zycie ale szkoda dziewczyny dla takiego palanta jak sie chce z nim meczyc i całe zycie zastanawiac sie czy ja własnie oszukuje czy nie to prosze bardzo jej zycie tylko niech potem nie przychodzi z płaczem i nie zakłada topików ze on ja zdradza a ona nie wie co robic bo teraz jest jej szansa i albo sie od niego uwolni albo bedzie cierpiec jeszcze długo no ale coz sa dziewczyny które sa masochistkami i lubia same sie dreczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz musial odpisac na tena email bo by umarl!!! :( przeczytalam.napisal: \" czesc alicja.za kazdym razem kiedy czytam twoje maile czuje ze zblizam sie do ciebie.wiem ze to tylko kilka dni i kilka emaili ale jest cos w tobie co bardzo mnie przyciaga do ciebie.nie uwierzysz,ale czytam wiele razy twoje emaile i piszesz wszystko z czym sie zgadzam kompletnie.szukalem dziewczyny ktora zrozumie moje oczekiwania,i musze ci powiedziec ze wszystko czego szukalem znajduje w tobie.naprawde wierze,ze masz racje co do tych uczuc i mam nadzieje,ze bedziemy razem jesli naprawde razem szukamy prawdziwego i powaznego zwiazku.ja chcialbym sie juz ustatkowac i zyc w zwiazku ktory zakonczy sie malzenstwem,jestem bardzo szczesliwy,ze czujesz to samo i nie moge sie doczekac kiedy uslysze twoj glos.kochanie,jestem bardzo ciekawy rozmowy z toba.\" no bo mi oczy wyleca za chwile!!!!! takiego emaila napisal!!!!! ja juz odpisalam i zapytalam czy bede mogla zostac na noc u niego z wtorku na srode.zobaczymy co odpisze!!!!! poszedl do pracy,wroci w nocy to pewnie przeczyta i znowu odpisze! ah,ide sie zaraz upic albo skoczyc z mostu!!!!!!!! nie moge.nie moge przeciez sie zabic.top co ja juz mam robic? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GracjaSpacja
Ja to widze w ten sposob: obslugujesz chlopaka, sprzatasz mu, pierzesz i gotujesz, zaspokajasz seksualnie... Dzieki Tobie ma darmowa "sluzaca", na dodatek atrakcyjna. Zal kogos takiego stracic, zwlaszcza, ze wrazenia moze zawsze znalezc "na boku". To sa oczywiscie tylko moje przypuszczenia, niemniej odnosze wrazenie, ze twoj chlopak szuka sobie przez internet kogos na jednorazowa przygode, raczej nie na stale. Byc moze potrzebuje odmiany albo chce sobie udowodnic wlasna atrakcyjnosc. Tak czy siak, uwazam ze nie warto budowac zycia z kims, kto oszukuje, klamie i kreci, chocby na co dzien byl nie wiem jak mily i czuly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boldi
Czipsiku , ales ty zazdrosna , a wlasnie ze ma walczyc , a potem jak jej nie wyjdzie to powinna tu przyjsc zeby sie wyplakac i wtedy wy jej powinniscie serduszka otworzyc, coby jej tak smutno nie bylo . A wy juz teraz ja chcecie wpedzic w to stado beznadziejnie samotnych i chorych z zazdrosci . Wylazi to z waszych postow jak sloma burakowi z butow . Wstyd !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiociaZłaRada
Nie rozumiem... Ma się starać dla kogoś, kto olewa ją letnim moczem już od dawna? Czy to jest, przepraszam, turniej rycerski o rękę jaśnie pana księcia feudała? Związek to dwoje ludzi i na obojgu ciążą obowiązki względem siebie. Chcesz ratować związek? Szyj mu więcej, gotuj mu więcej, lepiej sprzątaj, bardziej staraj się w łóżku, weselej szczebiotaj na jego widok, etc, a przede wszystkim przymykaj oczy na jego kolejne kobiety, będzie ich raczej więcej niż mniej... Dziewczyno, zajmij się sobą. Urodziłaś się na męczennicę, czy jak? Zajmij się swoimi pasjami, zacznij BRAĆ ile wlezie, a nie tylko dawać, a gościa kopnij w dupę, niech zauważy, że wczoraj była rocznica wystrzelenia Sputnika! Wiele kobiet pakuje się w idiotyczne związki, choć czarno na białym widzą co się święci. Potem cierpią całymi latami i odnajdują się jedynie w roli ofiary. Też tak chciałabyś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GracjaSpacja
A to ze napisal w liscie do "Alicji" o pragnieniu stalego zwiazku z nia... Jak myslisz, ile dziewczyn byloby gotowych pojsc z facetem do lozka, jesli z gory by wiedzialy, ze sa tylko panienkami na jedna noc? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co,kazdy z was ma troche racji a ja bardzo jestem wdzieczna za wasze posty.po prostu nie jestem zadna masochistka,ale go kocham.wiem ze jest palantem i ja zasluguje na lepszego,ale chcialabym aby on przejrzal na oczy i zobaczyl co traci.jakas terapia szokowa. w seksie bylam raczej dobra,boldi! mial seks kiedy chcial i bylo cudownie.nie byl to taki zwyczajny seks,nie tak,ze tylko pozycja misjonarska i to zakryci po szyje.nie,nie,nie,mial wszystko o czym normalny facet moze pomarzyc.na serio wam mowie,zero sciemy. wszystko mial.to czego braklo? moze powinnam byc wredna?ale probowalam byc wredna tez.jak go ignorowalam to bylo jeszcze gorzej bo odwracal kota ogonem ze to ja go ignoruje... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zazdrosna niby o co ?? daruj sobie takie wstawki o zazdrosci bo gdyby było o co to bym sie cieszyła jej szczesciem a ja jej tylko dobrze radze tym bardziej jak przeczytałam tego maila od tego palanta to powiem jej jeszcze raz zostaw go i szukaj kogos normalnego a nie jestes dla niego słuzaca a on ma cie w dupie a ty chcesz z nim byc ?? no prosze cie dziewczyno ocknij sie ja naprawde ci jestem zyczliwa osoba zasługujesz na uczciwego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci ze na takich palantow nie działa terapia szokowa on za pewne mysli ze szybko sobie kogos znajdzie i sie pocieszy a ty tak czy saiak bedziesz cierpiec powiem ci ze cie podziwiam bo ja bym nie mogła kłasc sie spac koło faceta i udawac ze wszystko jest ok gdybym wiedziała to co ty powiem ci ze mnie juz by tam dawno nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GracjaSpacja
Widzisz Blondynko, zakochana dziewczyna czesto liczy, ze mezczyzna sie w koncu zmieni... Ja mysle, ze samo z siebie na pewno to nie nastapi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość im szybciej tym lepiej
powiem krotko ... zylam tak trzy lata, w tym ponad rok czekalam bo byl za granica ... byly inne na necie, umawial sie , wysylaly mu rozne zdjecia ... w koncu uciekl bez slowa ... tuz przed powrotem z zagranicy poznal inna.. dwa tygodnie pracy razem wystarczyly .. na koniec odegral jeszcze miesiac z zareczynami wlacznie.. potem sie ladnie pozegnal, powiedzial ze maks za miesiac zabierze mnie do siebie.. na kolejny kontrakt .. nawet jak dojechal wyslala smsa ze juz teskni, ze kocha.. chociaz juz w tym momencie byl z inna ... w jedne dzien zapomnial wszystko, nie chce rozmawiac, udaje ze niezna .. nawet wlasne dziecko go nie interesuje.. chcoiaz miesiac temu plakal ze tak bardoz chce tatusiem .. pieknie, gral i mowil .. im szybciej tym lepiej sie otrzasnac.. szkoda marnowac sobie zycia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiociaZłaRada
blondynko1982, przepraszam, że zapytam prosto z mostu, nie musisz odpowiadać, ale czy masz jakąś historię nieudanych związków w rodzinie? Albo uzależnień? Wybacz, ale piszesz jak typowa kobieta, która podkłada się na ofiarę, dlatego spytałam.Piszesz: "Kocham go, więc go zmienię" "niech zobaczy, co straci"... Kochana, przecież on widzi co traci, bo piszesz tak, jakbyś 100% rzeczy robiła dla niego. Sprzątasz, gotujesz, szalejesz w łóżku, szyjesz, dbasz o siebie - jak piszesz, robisz to nie dlatego, że uwielbiasz, hmm, szyć, ale DLA NIEGO! Uważasz, że tego nie widzi? Dasz radę wyrobić 150% normy? Dziewczyno, otwórz oczy! Nie zobaczy, co stracił, BO WIDZI TO I ŚWIADOMIE NA TO LEJE. Stajesz na głowie, mimo to on świadomie poszukuje innych kobiet! Możesz, oczywście kochać go bardziej, ale to nie znaczy, że druga osoba to odwzajemni. Siła miłości nie sprawi, że czarne stanie się białe... Nie bądź kolejną kobietą, na którą ludzi patrzą i myślą: "jak ona może być z kimś takim. Jak może sobie na to pozwalać".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno nie marnuj sie
on juz taki zawsze bedzie zrob: no1 - powiedz ze ta Alicja przyjezdza do lub w bliskie okolice Twojego miasta i chce sie z nim spotkac, po czym jak ktos tu ladnie ujal spakuj go i wywal no2 - umow sie na telefon ale tak zeby byc tuz kolo niego i w momencie kiedy zaczynasz rozmowe wparuj z tym telefonem do pokoju dalej jak w punkcie 1wszym On sie nie zmieni , jezeli oszukuje Cie w taki sposob juz teraz to jest chory frajer przez ktorego siedzisz w toksycznym zwiazku, kiedy go i tak zostawisz bo kiedys huj naprawde zdradzi wiec im wczesniej tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane,wiem,ze dobrze mi radzicie i powinnam postapic tak jak mowicie.jednak chce jeszcze to pociagnac,dac szanse,moze cos wyniknie,moze on zrozumie,moze jakos sie da jeszcze rade... wiem,ze pewnie uwazacie mnie za skonczona idiotke,poniewaz mimo wszystko chce z nim byc.zakochalam sie.na poczatku byl aniolem,dbal o mnie.wiem,ze powinnam go nienawidziec.ale serduszko nie sluga. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno nie marnuj sie
blondynka - nikt Cie za idiotke nie bierze ale az mi sie piesci zaciskaja jak pomysle o takim gnojku ktory dziewczyny- aniola nie tylko docenic nie potrafi ale tak ja jeszcze krzywdzi, chyba ma malego kutasa ze sobieego musi podbudowywac, sorry za te slowa ale nosi mnie niemilosiernie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli jednak jestes masochistka jak mozna sie tak dreczyc :/ ehh no ale zrobisz jak uwazasz ale strasznie mi cie zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sluchaj otrzasnij sie
nie no, nie wierze w to, co wlasnie przeczytalam! odbilo ci??? zastanow się kobieto! mieszkasz z nim od miesiaca , on i tak cie zdradzi - jesli juz tego nie zrobil. pomysl, im dluzej z nim tym bedziesz tym bardziej bedzie bolalo cie rozstanie. odpowiedz sobie sama na pytanie - czy ty bys tak postapila wzgledem niego? czy osoba, ktora kocha pisze z inna, o tym, że szuka partnera? umawia się na seks? przeczytaj jeszcze raz te maile, ktor eon wysyla do innych i zastanow sie jeszcze raz, co bredzisz! desperacko chcesz, zeby on Cie kochal, ale on Cie porostu wykorzystuje i za grosz nie ma w tym milosci!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ciociazlarada: tak,kochana,mam historie zlych zwiazkow w rodzinie.moi rodzice sie rozwiedli kiedy mialam 6 lat bo tato byl alkoholikiem,potem mama wziela sobie drugiego alkoholika,z ktorym byla pare lat,byl jeszcze gorszy,potem wziela sobie trzeciego,co to byl dobrym i lepszym alkoholikiem.nie mieszkali razem. ja tez bylam w samych toksycznych zwiazkach.jeden znecal sie nade mna psychicznie.odeszlam choc bolalo.drugi byl maminsynkiem.trzeci,wyszlam za niego za maz.obecnie jestesmy po rozwodzie,bylismy razem 4 lata.rozwod z mojej winy.z zadnym z nich nie utrzymuje kontaktow.a teraz on,moj ukochany ktory mnie oszukuje. ale prosze,nie sugerujcie sie moja przeszloscia.wrocmy do tematu prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boldi
Wiem ze to jest trudne znalezc swoje braki , ale wlasnie Ty masz taka okazje . Mozesz sie tego dowiedziec , jezeli bedziesz chciec . Ja nie wiem !!! ja tylko przypuszczam ze mam racje , 99 % problemow M - K na tym polega .Niedawno czytalem taki post " codziennie sie kochalismy i byl taki dobry , a jak przestalismy codziennie to sie zrobil smutny , a mnie duma poniosla " . Czysta kobiecosc . Twoj facet jest normalny , dobry , solidny zwiazek buduje sie na zrozumieniu a nie na tym ze zaslugujesz na lepszego ( klamce , czy takiego co sie nie zapomni wylogowac ?) Facet jest prosty w uzyciu , tylko trzeba wiedziec jak :) Masz swoja szanse to ja wykorzystaj i przestan sie rzucac z mostu z powodu jego emailakow ( w koncu to do Ciebie go tak ciagnie , mimo ze jeszcze o tym nie wie) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sluchaj otrzasnij sie
przepraszam za takie ostre slowa, ale normalnie noz mi sie w kieszeni otwiera, jak czytam takie rzeczy! jak mozna sobie tak zycie marnowac? tak pierz mu, sprzataj, staraj sie w lozku, a on i tak cie wypieprzy na zbity pysk, jak tylko nawinie sie ktos, kto z roznych wzgledow mu bardzije bedzie odpowiadal! czy szuka sie partnera jesli sie kogos kocha???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do dziewczyno nie marnuj sie: oj,nie.tu sie mylisz,nie ma on wcale malego kutasa.za to mozg ma maly i zero serca. prosze,nie wyzywajcie od masochistki.nie jestem.wiem co powinnam zrobic,ale mimo wszystko jeszcze chce sprobowac.no i chce sie pobawic jeszcze w ta alicje.moze go osmiesze i upokorze.moze pojdzie po rozum do glowy. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno nie marnuj sie
sory boldi tele niezle pierdolniety jestes.... pewnie ze swoja panienka robisz tak samo i teraz bronisz kolegi.... albo sam jestes rzeczonym dupkiem.... nie no kobieta powiina sie w ogole godzic na wszelkie zachcianki pana i wladcy a jak pani wladca raczy sie rzycia polowy miasta to moze jedynie smetnie powiewac husteczka na jego pozegnanie wieczorami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalezione na kafe
jaye (jaye_dvdsn@yahoo.com) piramidko,moze powiedz tej kolezance,ze organizujecie babskie spotkanie z twoimi kumpelkami gdzies w innym miescie,ktore ma troche potrwac (zalozmy-2 dni) i ze twoj maz bylby bardzo zazdrosny gdyby sie dowiedzial,ze sie wybierasz na to babskie spotkanie z przyjaciolkami,bo kto wie,co takim odbije,wiec powiedz jej,ze dlatego chcesz aby ona potwierdzila ze niby to u niej jestes.co ty na to? nie przejmuj sie glupawymi komentarzami.wiele osob ci tu zazdrosci,a nawet nie przyznaja sie do tego. trzymaj sie dzielnie i spotkaj sie z tym twoim kochasiem.trzymam kciuki.pozdrowionka. czyzby przypadkowa zbieznosc maili. Troche nie moge zrozumiec jak zdradzany moze doradzac zdradzaczowi jak wyciulac partnera. Teraz jestem w kropce albo jestem za malo nowoczesny albo z toba cos nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cie nie wyzywam ale taka jest prawda no zobacz sama sie prosisz o to zeby cie traktował jak słuzbe bo mu na to pozwalasz zmiataj od niego jak najszybciej i zacznij zyc normalnie a nie sie sama dreczysz czy ty tego nie widzisz ?? czy ty poprostu chcesz z nim byc mimo tego ze cie zdradza i tak poniza i uderza w twoja kobiecosc szukajac sobie innej na boku bo jesli chcesz z nim byc to nam to poprostu powiedz i wtedy my damy ci spokoj tylko naprawde szkoda twojego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boldi,no jak ja mam sie tego dowiedziec?no jak?jak mam sie dowiedziec czy do mnie go ciagnie?chyba nie,skoro ciagnie go do innych kobiet. :( nie wiem jaka jest w tym moja wina.on naprawde byl cudowny na poczatku.bardzo sie staral.na poczatku to on byl mi obojetny,a on mimo to sie staral i latal jak ze sraczka za mna.w koncu z nim jestem,a teraz on mnie olewa,a ja sie staram jak jakas glupia normalnie.co to ma byc? wiem,ze to co wszyscy mi radzicie ma sens i kazda szanujaca sie kobieta by go rzucila i odeszla.moze nie kazda? nie uwazam sie za brzydka,dbam o siebie i naprawde masa facetow do mnie ciagnie choc ich nie chce.to co ja robie zle?no co?naprawde juz w tylek bym mu wlazla,jestem taka mila dla niego.to co jest nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skad wiesz ze jak za toba wtedy latał to nie miał tez innej na boku nie badz taka pewna a moze teraz za nastepna bedzie tak latał daj sobie spokoj nie ma co patrzec na to co było a twojej winy w tym nie ma i naprawde nie rob z siebie ofiary i zostaw go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×