Prosze,przeczytajcie i doradzcie.Nie mam juz sily...

dlatego uważam, że jeżeli masz gdzie, to pod jego nieobecność wyprowadź się z domu nie ma o czym z nim rozmawiać to cynik, który liczy się ze sobą a Ty do wtorku, rzeczywiście będziesz wrakiem człowieka i tak się zmęczysz, że braknie Ci pary do tej wymarzonej zemsty wiem, że zrobisz pewnie coś innego ale rozmowa z nim niczego nie zmieni gdyby się migał ze spotkania z alicją, możnaby uznać, że tylko romansuje przez net - \'tylko\' :O ale tak? przecież on powiedział Ci te miłe słówka, jedynie po to, abyś się zgodziła na przenocowanie \"kuzynki\" to co on robi jest nieludzkie ale jeszcze bardziej nieludzko postępujesz sama wobec siebie na pocieszenie Ci powiem, że \"alicję\" prawdopodobnie potraktowałby nie lepiej niż ciebie za jakiś czas przegoniłaby ją kolejna alicja ogarnij się!!! głowa do góry!!! czas działać, a nie płakać!!!

to nie ona ma sie wyprowadzic tylko jego wykopac z tego mieszkania

Autorko :( coz moge napisac :( serce mnie sciska jak pomysle co musisz przezywac :( ja bym drania chyba zabila za takie traktowanie :( Ja tez nie ufam mojemu facetowi, tez przez niego wycierpialam, mysle ze jest zdolny do takich czynow jak Twoj ale za reke nigdy go nie zlapalam i zastanawiam sie nad prowokacja z innego numeru telefonu. Zreszta nie wiem czy w moim wypadku by to wypalilo bo on jest strasznie na takie cos bardzo wyczulony i ostrozny...taki ostrozny jak diabli dran. Coz moge Ci poradzic...wytrzymaj do wtorku i pokaz klase. Nie zal sie, NIE PLACZ!!!!! Nie pokazuj ile cierpienia Cie to kosztuje, powiedz mu tylko, ze nigdy nie byl wart Twojej milosci. Nie walcz..nie warto!!!!!!! On nie zasluguje nawet na 1 Twoja lze, na ani jeden Twoj usmiech i dobry gest! Pokaz klase i kopnij go w dupe z usmiechem na ustach, miej ta satysfakcje, ze pokazalas mu jakim frajerem sie okazal!!!! Wierze, ze przed Toba wiele jeszcze szczesliwych chwil u boku cudownego mezczyzny!!! Trzymam kciuki i przytulam mocno!!

ja kiedys mialam podobna sytuacje jeszcze z wczesniejszym chlopakiem, z ktorym bylam 3 lata, zaczelam pisac jako inna dziewczyna, bo mialam podejrzenia i on prawie sie juz umowil na spotkanie, tylko ze ja nie wytrzymalam i zrobilam awanture. Troche za wczesnie. On sie wyparl, wprawdzie nie chcial podac nr tel "tej lasce" i potem twierdzil ze to byla tylko zabawa, a ja wiem, ze jakbym pociagnela to dluzej to i na spotkanie by sie umowil. Zwiazek nie rozadl sie od razu (ale ja glupia bylam), ale oczywiscie niedlugo potem musialam zakonczyc definitywnie, w sumie nie z powodu zdrady czy innych dziewczyn, ale z powodu roznych innych jego odchylow.

ale to chyba jego mieszkanie? przynajmniej coś takiego obiło się mi o oczy jeżeli jej to jeszcze prościej rzeczywiście, spakować, walizy na zewnatrz, zmienić zamki i do widzenia!!!

no jesli jego to bedzie problem....

tak,to jego mieszkanie wiec z walizkami pojde ja.wytrzymam do wtorku.choc nie macie pojecia ile mnie to kosztuje.czytam jego smsy do alicji i rownie czule na nie odpisuje a przy tym jako ja,umieram i serce mi peka. nie bede plakac na tym spotkaniu.pokaze klase i bede silna.choc watpie.mysle,ze moze sie rozplacze i zapytam jak on mogl mi to zrobic,blagac,prosic,pytac za co to,czego ja mu nie dalam a inne by daly....???? czy powinnam mu szczelic w pysk lub opluc? jestem zdruzgotana. jestem zerem.brzydka,gruba,idiotyczna... widzieliscie moje fotki?czego mi brakuje?co maja inne?wieksze piersi???

Autorko jestes teraz cala w nerwach i dlatego zaczynasz sobie wmawiac glupoty. Facetom zwykle przewraca sie w glowach od nadmiaru dobroci. Jesli spelniasz wszystkie jego zachcianki i robisz wszystko by go zadowolic to najprostrza droga wlasnie do tego co sie dzieje, moj byly - ten ostatni tez miedzy innymi dlatego skonczyl ze mna. Na spotkaniu o nic go nie blagaj i nie pros, bo to na facetow nie dziala. Skoncz z nim i daj sobie spokoj, dasz rade zyc bez niego, a kiedys spotkasz kogos wartego Ciebie.

nie pluj, nie strzelaj po pysku... pokaz klase!!!! nie ponizaj sie PROSZE!!!! Po co Ci wyjasnienia?? przeciez tu nie ma co wyjasniac, wszystko jest jasne!!!! Wez sie w garsc dziewczyno, cale zycie rpzed Toba i wiele pieknych chwil!!!!! Nie badz z takim draniem bo przy nim zmarnujesz sobie zycie!!!

przyslal takiego smsa do alicji: \"czy uszanujesz moja milosc jesli obiecam ci dac wszystko co mam,nie chce byc zdradzony\". :( odpisalam,ze mnie tez chlopak zdradzil,wiec wiem jak to jest i do teraz mi sie chce plakac i ze pytam siebie co inne maja a czego ja nie mam..... :((

ja uwazam ze masz pelne prawos ie przy nim rozplakac i terzaz placz placz placz mi to bardzo pomagało a płakałam codziennie przez pierwsze dwa miesiace........kiedy mnie zostawil

ja Twoich zdjęć nie widziałam, ale możesz być pewna, że w tym wypadku nie jest to kwestia Twojego wyglądu to taki facte, który będzie takie numery wycinał widać też, że ma w tym wprawę myślisz, że inna go zatrzyma? na ile? na rok? dwa? i co dalej, zajdzie w ciążę, przytyje, a on ją rzuci, bo gruba? nie możesz tak myśleć, to myślenie jest głupie w tym przypadku olej go, na zimno całkowicie ja więcej radzić Ci nie będę Ty chyba potrzebujesz się wygadać, bo zrobisz i tak to, co zrobisz już Ci tu ktoś radził, co masz zrobić, napisała ta osoba, że masz problem też ze sobą, a on to tylko wykorzystuje nie gniewaj się, ale dopóki sama nie dojrzejesz do tego, aby zobaczyć to, co widać wyraźnie, nie ma osoby, któraby Ci pomogła wsparcie polegające na współczuciu z naszej strony masz ale to nie wystarczy!!! sama musisz dojrzeć nie gniewaj się, ale uważam, że się posypiesz we wtorek, już teraz gonisz w piętkę ja Ci zycze jak najlepiej zrób coś wreszcie dla siebie pomyśl o sobie dobranoc

ja przy rozstaniu mialam pokazac klase i nie plakac, ale nie wytrzymalam... rozplakalam sie, ale mialam juz wszystko gdzies, wiedzialam, ze to juz ani nie pomoze ani nie zaszkodzi. I wlasnie autorko najlepiej opanuj emocje do wtorku, wiesz juz na czym stoisz, wiec nie jestes w sytuacji kiedy mozesz byc zaskoczona rozstaniem, wyplacz sie teraz i nastaw na zycie bez niego.

nie chce niczego wyjasniac,tylko dowiedziec sie dlaczego mi to robil,co mu inne by daly a czego ja nie mam. nastepnego smsa przyslal do alicji: \"nie chce cierpiec tak jak ty cierpialas po tym co on ci zrobil.jesli cie pokocham,bede cholernie powazny i nie zranie ciebie tak jak on to zrobil\". :(

hehehehehe oj szkoda ze ten biedak nie wie jakiego robi w tym momencie z siebie kretyna mozesz mu jeszcze te smsy przeczytac zeby mu udowodnic jakim jest łgaczem i naiwnym dzieckiem!

merynka dziekuje za szczerosc.masz racje. nie jestem pewna czy sie przy nim na tym spotkaniu nie rozplacze.co mam zrobic,powiedziec ze to ja i tak po prostu odejsc?o nie! chcialabym mu wygadac co o nim mysle.co ja dla niego robilam i ze takiej nie dostanie juz bo ja wierze w karme i to co ktos zlego komus robi,to do niego wraca! kiedys mu to napisalam w emailu jako alicja i sie ze mna zgodzil! :( nie wiem czy uda mi sie opanowac emocje.spotkanie ma sie odbyc w miejscu bardzo publicznym. ja teraz opanowuje emocje,nie placze bo jak,kiedy i gdzie.stale jestem albo w pracy,albo ze znajomymi,na noc tylko w domu,to przy nim przeciez beczec nie bede...

tu ja jestem,mozna sobie obejrzec. :( http://www.fotka.pl/profil/jaye/

Dziewczyno przeanalizowałam troszkę Twoje wypowiedzi i mam pytanie... Z tego co wyczytałam masz dziecko/dzieci, mieszkasz w mieszkaniu faceta, czy boisz się, że nie bedziesz miała gdzie pójść z pociechami gdy zakonczy się ten związek?? Bo nie wierze, ze jest taka masochistka, tak źle o sobie myśląca i przepełniona kompleksami, która robi dobrze facetowi, który nawet nie pofatyguje się by wziąć prysznic po robocie, przed seksem ze swoją dziewczyną. Co jest z Tobą nie tak??? Mam ochotę potrząsnąć Tobą byś wreszcie zrozumiała a potem przytulić byś mogła się wypłakać. Zrozum nie ma sensu tego ciągnąć.. o czym Ty chcesz z nim rozmawiać?? Odstaw szopkę we wtorek, pokaż że to Ty jesteś Alicją i skończ ten chory układ!! bez rozmów, bez płaczu, bez bicia i plucia.. pokaż klase! Nawet jeśli teraz błagał by Cie o powrót to za jakiś czas znowu wywinie Ci numer... Poprosić swoja kobietę y wyniosła się na noc bo przyjeżdża kuzynka kumpla?? Nawet gdyby była to prawda to to samo w sobie jest chore... To wy jedno łóżko macie w domu, ze musisz sie wynieść?? Chyba nie ma takich słów które ochronią Cię przed cierpieniem jakie sama sobie sprawisz, gdy z nim zostaniesz... mam nadzieję,że znajdzie się ktoś kto przemówi Ci do rozsądku.

ja bym z nim nie rozmawiała, a kimś takim nie ma o czym rozmawiać; napisałabym co myślę- mail lub list, wtedy kiedy on czekałby na swoją alicję, ja bym się pakowała wiem, że to trudne dla Ciebie, ale on nie jest dla Ciebie tamtą kobietę, jakby istniała, też przecież oszukuje, czyż nie? nie jest z nią szczery, nie powiedział, że ma kogoś z kim mieszka to szuler i cynik, niech to do Ciebie dotrze on nie wie co to szczerość, co to prawdziwe uczucie taki po prostu jest i wierz mi lub nie, jego JUŻ życie pokarało, choć może tego na chwilę obecną nie dostrzega trzymaj się ciepło

nie wiem jak innym ale mi przypominasz Magdalene Cielecka jestes naprawde piekna kobieta

hej wszystko OK co piszesz ale wiesz podziwiam cie ale za razem jednego nie rozumiem ze tak sie katujesz i brniesz dalej w to bagno czytajac te sms ja bym chyba zwariowala gdybym kochala i moja druga polowa by takie sms y obcej kobiecie wysylala. ja bym sie z nim nie spoytykała zerwala bym bez slowa wyjasnien niech on sie zastanawia co zle robil. nie mozna dobrego zwiazku na kłamstwie budowac. a to co robisz to droga do nikad....tak jak ćma leci do swiatła chociaż wie ze tam ginie..... po co ci to .... Pozdrawiam

katuje się, bo liczy, że się odmieni - facet, a on sie nie zmieni choćby nie wiem co zrobiła jest taki, jaki jest zaczął od kłamstwa, teraz też chce \'zacząć\' od kłamstwa rozmowa z nim to jak bicie piany bez sensu!!! znikam powodzenia jesteś piękną kobietą nie daj sobie odebrać godności i szacunku do siebie!!!

dziekuje za szczerosc.mocne slowa i docieraja ale jestem za bardzo zdruzgotana wszystkim. zacznijmy od tego ze nie mam dzieci.mialyscie tylko fotki obejrzec. :(

przyslal smsa do alicji: \" to prawda,kazdy mowi to samo ,wiec ja nawet nie chce zbytnio mowic o sobie.dla mnie najwazniejsza rzecza jest ufac komus z kim sie jest bo bez tego nie moze istniec dobry zwiazek\". :(

dziekuje za komplementy ale przez niego czuje sie brzydkim nieatrakcyjnym zerem.mial wszystko.posprzatane,ugotowane jesli poprosil,wyprane,poskladane,nawet majtki i spodnie szyte recznie przeze mnie.bylam czula i kochajaca.dbama o swoj wyglad,staram sie dobrze ubierac.zawsze klade sie czysta i pachnaca.seks zawsze tez mial jak tylko chcial i to nie taki normalny ale taki super seks. nie wiem czego mu braklo.nie klocilismy sie,bylam bardzo tolerancyjna.

dziewczyno!!! zdążyłam się wykąpać, a Ty widzę dalej się zadręczasz nie widzisz, co sobie robisz? i po co? dla kogo? ten facet, którego znasz, nie istnieje los, Bóg, wszystko jedno kto i co, dał Ci szansę na poznanie go naprawdę takiego jakim jest jest cynikiem i kłamcą oszukuję tę \'nową\' dziewczynę, choć mu napisała, że ją facet rzucił nie ma cienia litości, choć juz teraz wie, że ją skrzywdzi myślisz, że on nie wie jaki jest? nie wie, że kłamie? że dopiero Ty mu musisz to powiedzieć, bo jak mu nie powiesz, to on się nie dowie, co robi? toż to absurd!!! mam ochotę sprać Ci tyłek, za takie myślenie!!! zamiast się wyspać, Ty się katujesz wiesz, znacznie poważniejszym problemem jest, czy masz się gdzie podziać co masz zrobić, aby się z nim nie spotykac a Ty wydajesz kasę na niego, na smsy, myślisz o nim, piszesz do niego większą karą będzie dla niego, jak odejdziesz bez słowa albo napisz mu, Ty wiesz dobrze dlaczego, niech się głowi zastanów się kogo Ty żałujesz, co chcesz utrzymać i zatrzymać? jego nie ma umarł nigdy nie było jest dupek, kłamca, oszust, manipulant - tego człowieka pokochałaś? nie sądzę on się nie zmieni kobieto, bo on zawsze taki był, tylko Ty o tym nie wiedziałaś idę spać Tobie radzę to samo papa

wyjde stad jak beda zamykac czyli o pierwszej.w domu bede przed trzecia bo to daleko.napisalam mu smsa jako ja czy przyjdzie po mnie bo sie zle czuje.wyslal tylko smsa co sie stalo,ja na to ze bardzo zle sie czuje i chce aby po mnie przyjechal.a on nie odpisal juz.czeka na telefon od alicji.napisal w smsie ze nie pojdzie spac dopuki ja (alicja) do niego nie zadzwonie. nie chce odchodzic jak tchorz,jak zlodziej,po cichutku i bez slowa.niech sie chlopak upokorzy,chce aby sie sam przed soba osmieszyl.chce go ponizyc.

juz napisal cham smsa alicji,ze przeczytal emaila i ze jest taki szczesliwy,co ona w tym emailu napisala,ze on sie z tym wszystkim zgadza...ja juz nie moge.mam migrene.umieram.tak mi zle.jeszcze mi sie rece trzesa,mam goraczke.chce do domu.chce aby ktos mnie przytulil.

wypowiedzi i ręce mi odpadają, jaki z Twego jest cham i to do kwadratu. Daj spokój. Nie wyobrażam sobie, żeby mój facet mi to zrobił. Wiesz czemu on tak robi? Bo po prostu Cię nie kocha, tak NIE KOCHA. Osoba, która kocha tak nie postępuje, tylko świata nie widzi poza swą połówką. Niestety musisz z tym skończyć. Na początku będzie bolało, ale czas leczy rany i jako wartościowa dziewczyna jeszcze znajdziesz swą drugą połówkę i będziesz szczęśliwa. Tylko najpierw skończ ten chory związek. Boję się tylko, że jak się z nim spotkasz jako Alicja, to on się wszystkiego wyprze i powie, że wiedział, że to Ty i będzie Cię błagał, żebyś została i Ty mu wybaczysz. Błagam Cię nie dopuść do tego!!!!!!! Najlepiej podstaw swą koleżankę, albo niech on tam idzie na spotkanie, ale jej nie zastanie i ciekawe co z nią zrobi. Wiem, że Ci teraz ciężko, jesteśmy tu z Tobą. Pozdrawiam i pisz co u Ciebie.

najpierw piszesz, ze nie masz dzieci, potem gdzies mi sie obilo ze z jakiegos poprzedniego zwiazku masz dziecko, teraz znowu ze nie masz a na fotce na Twoim profilu psize ze masz dzieci :-0 sama zaczynasz sie gubic :-0