!!!!!!!ZAKŁADAM KLUB POZNANIAKÓW I POZNANIANEK !!!!!!!!!!!!

też kontrola jakosci jestem :) też w firmie produkcyjnej :) ale w sumie to więcej roboty mam przy SZJ (ISO, HACCP) niż przy tradycyjnej KJ. ograniczam się do wysyłania/zawożenia prób do labo i sprawdzania oznakowania towaru.

Dziękuje za wyczerpującą odpowiedź. :) Tak patrzyłam na innych forach i dochodzę do wniosku że Ci Poznaniacy to bardzo miłe i kulturalne ludzie. :)

poprostu porzadni, ale coz takie miasto :) zreszta co tutaj duzo mowic, wystarczy przejsc sie miastem, wszyscy sie usmiechaja, zagadują... :) no a ja akurat z iso spokoj, ale za to milion innych rzeczy ktore jak widac sprawnie zabieraja czas:)

Nie wyobrażam sobie mieszkać gdzieś indziej. :) Dobrze jak w pracy coś się dzieje, bo bezczynne siedzenie jest jeszcze gorsze. Na szczęście ja też nie narzekam na brak zajęcia i co najważniejsze cały czas kontakt z ludźmi. :)

ja też jakoś nie potrafię sobie wyobrazić innego miasta jako miejsca zamieszkania :( ale mój chłopak jest spoza poznania i jeżeli cokolwiek będziemy dalej planować, to trzebaby się było kiedys przeprowadzić. ale ja nie chce

ja tez z Poznania obecnie Łazarz:)

Hmm.. jak on jest spoza Poznania to nie może przenieść się tutaj? Musisz TY sie przeprowadzać?

takiej pracy jaką ma tam nie znajdzie w poznaniu (zarówno warunki, jak i płaca niezłe) :( no, ale na razie jeszcze jestem tutaj i nie zanosi się na przeprowadzkę. ale kiedyś będę musiała się w końcu w którąś stronę zdefiniować, chociaż na razie odsuwam to ciągle na przyszłość. niby na razie czekamy aż on skończy studia ale ja zdaję sobie sprawę, ze gdybym bardzo chciała, to już bym tam mieszkała... bo studia by w niczym nie przeszkadzały.

No tak Marusia, to zmienia postać rzeczy diametralnie, praca w dzisiejszych czasach to podstawa czegokolwiek a wspólnego zycia tym bardziej. Może jednak uda Wam się jakoś ten problem rozwiązać i zostaniecie tutaj. Zyczę powodzenia! :)

ja bym poznan zamienila tylko dla jednego miasta dla gniezna, mam jakis sentyment, bardzo lubie tam byc zaznaczam ze nie ma to zwiazku ze szpitalem :D:D

he w gnieznie mieszkalem, ale tak wyszlo ze teraz zyje w poznaniu. a dlaczego taki sentyment? no rozumiem szpital;) ale co jeszcze?

wiesz co quandt, pierwsza myśl jaka mi przyszla do glowy to byl wlasnie ten budynek w parku, po prawej stronie jak sie wjeżdża od strony Poznania i chciałabym z całą stanowczością zaznaczyć że ich pacjentką też nigdy nie byłam... :) (swoją drogą bardzo ładny ten park..) :)

sentyment do gniezna: 1) tam mieszkal moj dziadek (nie w szpitalu ;)) 2) tam sie jezdzilo na wagary 3) tam byly swietne gofry blisko dworca 4) spotykalam sie z trzema chlopakami z gniezna (nie ma co przystojni i fajni byli) :D w ogole bardzo ladne miasto

poza tym \"kobieta\" tez sie stalam w gnieznie :D:D:D

no i jeszcze 2 rzeczy jestem oblakana na punkcie historii, a po drugie moja przyjaciolka mieszka blisko gniezna

Teraz już rozumiem Twoj sentyment, zwłaszcza ostatni argument do mnie najbardziej trafił... ;)

Teraz już rozumiem Twoj sentyment, zwłaszcza ostatni argument do mnie najbardziej trafił... ;)

cieple lato bylo .... ;P

Było porno i gorąco... ;)

hahaha dobre :D

coz w gnieznie rodza sie tylko przystojniacy:) no jeszcze taka notka, bo moze nie wiecie ale ze szpitalem tez nic wspolnego nie mam!! jednak miasto male, nie ma gdzie chodzic, bo to sie poprostu nudzi... te same ryje itd. specyficznie tutaj poprostu, zreszta miasto znane bo wszyscy znaja swietny szpital:)

no wlasnie to ze miasto jest male i ogladasz te same ryje ma swoj urok, bo w Poznaniu jetes anonimowy, wiecznie stoisz w korkach albo jezdzisz zatloczonymi tramwajami. w sobote wieczorem na starym rynku obijasz sie o ludzi bo taki tlok choc prawde powiedziawszy nie wiem jak dlugo bym bez tego miasta naszego przezyla :)

no coz, musze Was opuscic, nie ukrywam, że z przykroscia pojawie sie pewnie dopiero jutro bo dzis gram w kanaste z przyjaciolka :) znowu ją ogram :D to do jutra

zmywams ie do domu! zycze wam wszystkim milego popoludnia!

Dziękuję i także życzę miłej reszty dnia! :) Niektórzy jeszcze w pracy muszą siedzieć... :(

ha, a ja już w domu:D szefa po samochdód zawiozłam i z tej okazji nie musiałam kwitnąć do 16 :) zaraz obiad jakiś i leniwe popołudnie :)

ja też z Poznania,20 lat,naramowice

iga6 ............ WITAMY:) pewno więcej osób będzie wieczorem więc do wieczora :)

iga6 ......... i zrób się na czarno :)

WITAJ :)