Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

Gosia* powiem cos o sobie- mam 26 lat, kochanego męża (2 lata po ślubie), zapragneliśmy maleństwa - w sumie to mąz bardziej chciał niż ja i obudził we mnie macierzyństwo :) teraz się z tego cieszę. fisia** - obyś miała rację z tymi piersiami, są jak balony juz mi się w stanik nie mieszczą :), kupiłam juz test i czekam na sobotę , w sumie to 2 testy kupiłma jeden to QUICK VUE, a drugi BOBO-TEST. a odnośnie śluzu to mam wrażenie ,że zaraz coś wyleci (okres?) jest go sporo i wodnisty. co to za oznaka - kto to wie? kurde najgorsze jest czekanie. ściskam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Bardzo Serdcznie!!! Witam też gorąco nowe koleżanki: Margaritę🌼,Wiktorię🌼 i Sylwię 🌼i życzę Wam aby udało wam się szybciutko zajść w ciąże :) A jeżeli chodzi o rekord starankowy to mnie chyba nikt nie przebije bo ja się staram już 10 cykli :( Ale się nie poddaje i działam działam az się uda :) Michell🌼 jak tam kochana teścik wyszedł ? Ja liczę na 2 kreseczki :) Fisia🌼 Ty nie mów kochana że ty w takim deszczu okna myjesz? Ty może się nie przemęczaj zabardzo...... :) Ja nadal trzymam mocno kciuki za to aby ta wredna@ do Ciebie nie przylazła :) Gosia🌼 to mój m mówił że Polska wczoraj przegrała to jak on oglądał ten mecz to ja nie wiem :) Dziubasku🌼 szkoda że Ci ten net wcięło w domku ale widzę że i tak sobie dobrze radzisz ;) Validos🌼 to my w tym miesiącu rozpoczniemy razem cykl staranek ,chociaż to czy dostaniesz@ nie jest jeszcze przesądzone. Demilunka🌼 odpoczywaj i śpij kochana jak najwięcej i nie miej z tego powodu wyrzutów sumienia,dużo zdrówka. Lake Tahoe🌼 miłego pobytu w Polsce a gdzie dokładnie jedziesz? Buziaczki dla waszych pociech : Martusi👄,Wikusi👄,Danielka👄 mam nadzieję że nikogo nie pominęłam ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Bardzo Serdcznie!!! Witam też gorąco nowe koleżanki: Margaritę🌼,Wiktorię🌼 i Sylwię 🌼i życzę Wam aby udało wam się szybciutko zajść w ciąże :) A jeżeli chodzi o rekord starankowy to mnie chyba nikt nie przebije bo ja się staram już 10 cykli :( Ale się nie poddaje i działam działam az się uda :) Michell🌼 jak tam kochana teścik wyszedł ? Ja liczę na 2 kreseczki :) Fisia🌼 Ty nie mów kochana że ty w takim deszczu okna myjesz? Ty może się nie przemęczaj zabardzo...... :) Ja nadal trzymam mocno kciuki za to aby ta wredna@ do Ciebie nie przylazła :) Gosia🌼 to mój m mówił że Polska wczoraj przegrała to jak on oglądał ten mecz to ja nie wiem :) Dziubasku🌼 szkoda że Ci ten net wcięło w domku ale widzę że i tak sobie dobrze radzisz ;) Validos🌼 to my w tym miesiącu rozpoczniemy razem cykl staranek ,chociaż to czy dostaniesz@ nie jest jeszcze przesądzone. Demilunka🌼 odpoczywaj i śpij kochana jak najwięcej i nie miej z tego powodu wyrzutów sumienia,dużo zdrówka. Lake Tahoe🌼 miłego pobytu w Polsce a gdzie dokładnie jedziesz? Buziaczki dla waszych pociech : Martusi👄,Wikusi👄,Danielka👄 mam nadzieję że nikogo nie pominęłam ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia....
No więc ja w zasadzie mam za sobą pierwszy cykl starań. Mam 29 lat, dlatego liczę na to, że długo czekać nie będę. od półtora roku jestem żoną mojego kochanego męża. W zasadzie zaraz po ślubie zamierzałam starać się o dzidziusia. W tym celu udałam się nawet do ginekologa, żeby się dowiedzieć nt. badań itp. I tu się zaczął problem. Pani ginekolog pobrała mi cytologię, która okazała się na tyle niedobra, że dwa dni po odebraniu wyniku wylądowałam w szpitali na wycinkach z szyjki. Stres, że szkoda gadać. Bogu dzięki, żadnych komórek nowotworowych nie znaleziono. Dostałam w celach leczniczych olbrzymie dawki kwasu foliowego ( 15 mg/ doba). Mimo to, cytologia nie bardzo miała ochotę się poprawić. No i wreszcie, po długich 10 miesiącach, w kolejnec cytologii wyszła mi II grupa. Pani doktor powiedziała, że nic nie stoi na przeszkodzie, jakże radosnej wiadomości, zmarł mój najukochańszy dziadek. Znów stres, płacz, starania odłożone bo w takich warunkach to same rozumiecie. Teraz mamy październik, dziadka nie ma już prawie dwa miesiące, emocje trochę opadły, więc zamierzam w końcu zrealizować swoje niemal dwuletnie plany. Mam nadzieję, że tym razem jużnic nie stanie na mojej drodze. Muszę wykorzystać ten lepszy czas. I chcę to zrobić już:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia....
Sorry, coś mi się wycięło: No więc ja w zasadzie mam za sobą pierwszy cykl starań. Mam 29 lat, dlatego liczę na to, że długo czekać nie będę. od półtora roku jestem żoną mojego kochanego męża. W zasadzie zaraz po ślubie zamierzałam starać się o dzidziusia. W tym celu udałam się nawet do ginekologa, żeby się dowiedzieć nt. badań itp. I tu się zaczął problem. Pani ginekolog pobrała mi cytologię, która okazała się na tyle niedobra, że dwa dni po odebraniu wyniku wylądowałam w szpitali na wycinkach z szyjki. Stres, że szkoda gadać. Bogu dzięki, żadnych komórek nowotworowych nie znaleziono. Dostałam w celach leczniczych olbrzymie dawki kwasu foliowego ( 15 mg/ doba). Mimo to, cytologia nie bardzo miała ochotę się poprawić. No i wreszcie, po długich 10 miesiącach, w kolejnec cytologii wyszła mi II grupa. Pani doktor powiedziała, że nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy wreszcie zaczęli się starać. Trzy dni po tej jakże radosnej wiadomości, zmarł mój najukochańszy dziadek. Znów stres, płacz, starania odłożone bo w takich warunkach to same rozumiecie. Teraz mamy październik, dziadka nie ma już prawie dwa miesiące, emocje trochę opadły, więc zamierzam w końcu zrealizować swoje niemal dwuletnie plany. Mam nadzieję, że tym razem jużnic nie stanie na mojej drodze. Muszę wykorzystać ten lepszy czas. I chcę to zrobić już:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe koleżanki :-) Niby wiedziałam,że nic w tym cyklu nie będzie,bo zaczeliśmy za późnoa,le była ta mała nadzijea.Dostałam dzisiaj @.Z jednej strony mi przykro,ale z drugiej sie ciesze,bo przynajmniejw iem,że wszystko ok.Tak to sie martwiłam,bo testy negatywne,a cykl taki długi. Teraz zaczniemy prawdziwe starania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia❤️ przykro mi bardzo że spotkało Cię tyle przykrości. Najważniejsze że cytologia Ci się poprawiła i macie pozwolenie na staranka. Myślę że teraz bez stresu tak na luzie uda wam się szbciutko począć nowe życie :) Przykro mi również z powodu śmierci Twojego dziadka❤️❤️❤️ a może od niego w prezencie dostaniecie jakiegoś aniołka który zamieszka pod Twoim serduszkiem. Życzę Ci tego z całego seca 👄 A u mnie sprawa jest jakaś podejrzana bo jestem zdrowa m. też przebadany i zdrowiutki i nie wiemy gdzie leży problem że nam się nie udaje tak długo :( Ja jak zaczynaliśmy staranka to byłam pewna że za 1 razem wyjdzie a tu niestety nie....... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michell👄👄👄 przykro mi z powodu@ ale nowy cykl i nowa nadzieja. Teraz napewno się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia....
Wiesz, odkąd w wieku 21 lat zginął mój jedyny brat, jakoś chyba przywykłam do tego, że mam w życiu większego pecha niż statystyczny człowiek... No ale przecież trzeba umieć znaleźć i dobre strony ... i próbuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lake tahoe
Vichy, ja tez sie staram dosc dlugo. Od zeszlego roku juz sie nie zabezpieczamy i nic. U mnie przyczyna, teraz jak sie okazalo, sa policystyczne jajniki. Mialam bardzo dlugie cykle, i praktycznie wogole nie wiedzialamu siebie dni plodnych. No i sie okazalo, ze nie mam owulacji. Teraz bralam tabletki na jej wywolanie. Jest tam napisane ze 90% kobiet zachodzi po nich w ciaze do 3 miesiecy. Nie chce myslec czy sie udalo czy nie, bo wlasnie czytalam artykul w Claudii, ze 3/4 kobiet tez nie moze zajsc z powodu psychiki. Niby obydwoje zdrowi, a tu nic. Polecam, przeczytajcie. Aaaa, mieszkam w Niemczech, a jestem z Poznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lake tahoe ja też słyszałam że doże znaczenie ma nastawienie psychiczne kobiety i to dlatego się nie udaje :( Ale wydaje mi się że ja raczej aż tak strasznie tego nie przeżywam tym bardziej że mam już synka.Co do zdrowia to jest u mnie idealnie : owulację mam potwierdzoną przez ginka i poprzez moje obserwacje, cykle mam regularne wszystko ok. nawet dla świętego spokoju m. przebadałam a i tak dalej nic nie wychodzi :( I tak szczerze mówiąc ja juz do tego przywykłam że co miesiąc @ przyłazi i dla mnie chyba będzie dużym zaskoczeniem jak kiedyś nie przyjdzie :) I ja tu u was na topiku to czuję się bardziej jako dopingująca niż starająca się :D POZDRAWIAM!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak czytam wypowiedzi ile jest problemów z zajściem w ciążę to stresa łapię, dlatego nie czytam juz topików które moga negatywnie działać na wyobraźnię/. Dziewczyny strasznie mi przykro,że staracie się dosyć długo ale trzeba mieć nadzieje i nie mysleć intensywnie (stres podobno najgorszy wróg ciąży) może pomyślicie,że łatwo mi mówić (ja dopiero zaczęłam starania) też się lekko denerwuję czy się udało bo jak piszę wyżej wszystkie objawy mam na @ - odpukać. trzeba wrzucic na luz i nie myśleć> kto ze mną ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lake tahoe
Wiesz niby sie wydaje ze o tym nie myslisz. Ale podswiadomie caly czas sie denerwujesz, a moze tym razem sie udalo, moze nie przyjedzie... Ale przeciez to nie jest dziwne, kazda z nas tego pragnie i czeka, wiec jak o tym nie myslec?? Moze jak zmienie klimat, to sie uda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lake tahoe - wiem,że to trudne niby się nie myśłi ale podświadomie (jak piszesz sie myśli) i wydaje mie się ,że właśnie w tym miejscu w podświadomości jej ta blokada psychiczna która powoduje brak ciązy. dlaczego tak się dzieje??? dlaczego dziewczyny które zrobią to raz po pojaku na dyskotece zachodzą w ciążę? a dziewczyny które chcą nie moga mieć tego szczęścia? może to właśnie kwestia psychiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lake tahoe
No wlasnie o to mi chodzi, ze raz sie nie zabezpieczysz i wpadka, a tu mowisz sobie, teraz sie staramy o dziecko, i w glowie masz jedna mysl- dziecko. zeby sie jak najszybciej spelnilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko dziewdzyny co tu zrobić żeby nie myśleć, bo wiadomo nie myśli się cały czas ale raz na jakiś czas napwewno :)A nadzieję to ja cały czas mam,zresztą synka poczęliśmy za 1 razem :) To teraz muszę sobie troszkę poczekać bo bym miała za dobrze :) Demilunka jest szczęściarą że dwa razy za 1 razem jej się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i dziwić się czemu jest
tyle dzieci z wpadek:O skoro nie można zaplanować, bo wtedy nic nie wychodzi, to nic innego nie zostało jak po prostu nie planować i wpaść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha ale teraz to już się tak nie da bo się już planuje i się decyzji nie da cofnąć i olać sprawę :D Uda się kochane nie ma się co marwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vichy 😘 dla Karolcia.my moją córe za drugim razem poczeliśmy więc teraz chyba czekać nam będzie trzeba hihi.za dobrze by nam było jakby nam tak dzieci chop siup wychodziły:D:D:D:D chyba faktycznie mnie powaliło dzisiaj z tymi oknami ale raz dwa umyłam i deszczyk nawet przestał padać:D lake tahoe 🌼ciesze się ,że sie odezwałaś.moze w Polsce zaciążysz:D:D mar---gerita 🌼 Sylwia.... głowa do góry kochana vivhy ma racje.może dziaidzus tam w górze u \"szefa\" załatwi Ci dzidziusia:):) michelle nastepnym razem dwie krechy będa.🌼 no własnie dziewczyny z tym \"nie myśleniem\" o dziecku to nie jest taka prosta sprawa.no bo jak tu nie myślec o czymś czego się tak bardzo pragnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka to znóww ja :) Zaraz lecę po mojego łobuziaka do szkoły a póżniej jedziemy na miasto coś upatrzeć fajnego na prezencik rocznicowy dla mojej siostry i jej m. :) fisia i jak firaneczki wyglądają w umytych okienkach? A gdzie kupujezs firanki? W centrum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vichy - Ty szczęściaro - jak to zrobiliście, że za 1 razem się udało - podpowiedz troszkę, jakaś szczególn pozycja? :) fisia** - to samo pytanie do Ciebie farciaro za 2 razem :) oj jak bym już chciała i ja być tą szczęściarą :) okaże się za kilka dni. kres mam dostać w sobotę ewentualnie w niedzielę, ale muszę zrobić test w sobotę rano bo potem lecę na wesele i szkodaby było popić zdrowo jeśli okaże się ,że szczęście noszę w brzuchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vichy firaneczki super wyglądają.kupiłam koło sanepidu jest taki sklep\"świat firanek\"duży wybór w towarze i cenach:D:D:D:D ale ja oszczędna jestem.firaneczka Martusi kosztowała 7.01zł za 1mb to przeciez niewiele:) jest bieluśka a na dole są brazowo kremowe misie koala.taka typowo dzięcięca:D:D mar---gerita chyba nie ma dobrego sposobu na szybkie zaciązenie:):) staranka były o kazdej porze dnia i nocy:):) nie mierzyłam temp i za specjalnie nie obliczałam dni płodnych i niepłodnych bo te cykle miałam i mam tak rózne ,że w moim przypadku chyba nie byłoby sensu:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki właśnie byłam zapisać się na wizytę- dopiero na 6 listopada(tak to niestety tutaj jest i w dodatku do lekarza 1-szego kontaktu), ale powiedziano mi że jak bardzo chce to moge przyjść na normalną wizyte(jak np. z grypą), chyba jednak wstrzymam się do tej wyznaczonej wizyty(nie chce się zarazić jakimś choróbskiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
demiluna do gina się byłaś zapisać????? no to faktycznie terminy są spore. mnie dziewczyny coś spanie zmogło to chyba przez pogodę.nie położe sie bo córa by mi nawet pospac nie dała to raz a dwa jak jej nie dopilnuje to mi pobojowisko w domu zrobi:D:D:D coś mi się kafe zacina:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
demiluna do gina sę byłaś zapisać????no to terminy duże są:( kafe mi coś nawala:(:( nic mi się nie chce.spanie mnie zmogło ale się przecież nie położe bo mała by mi mieszkanie zdemolowała:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fisia W anglii całą ciąze prowadzi położna, pierwsza wizyta jest u lekarza pierwszego kontaktu, potem się dowiem co dalej z tego co się dowiadywałam od znajomej i z netu pierwsza wizyta to potwierdzenie ciąży i wybranie szpitala i chyba jeszcze skierowanie do położnej która poprowadzi ciąże. Chyba w grudniu polece na tydzień do Polski na badania do mojego ginekologa który prowadził poprzednią ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobobobo
Dziewczyny mam prosbe,prosze powiedzcie mi kiedy moge miec dni płodne -okres mam co 28 dni.Dzisiaj mam 5 dzien cyklu.Staram się o dzidzie i narazie nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki właśnie wróciłam ze spacerku po plaży, mamy naprawde wspaniałą pogodę, naprawdę tylko spacerować i dotleniać się. boboboo tutaj masz taki kalendarz płodności http://www.edziecko.pl/przed_ciaza/0,79775.html. Ale tak jak powiedziała Gosia wyliczanie nie wystarczy, trzeba się obserwować Gosia** tak mieszkam w Anglii w takim małym nadmorskim miasteczku na południu. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria1980
hej dziewczyny, wpadam tylko na chwile - dzieki za slowa otuchy i wsparcia - wiele znacza -dobrze jest wiedziec ze jest nas wiele z podobnymi pytankami i problemami - obysmy wszystki niedlugo zaciazyly czego wam i sobie zycze buziaczki papappapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane!!! okzalalo sie,ze modem od internetu sie zepsol i teraz bede czekala na nowy a nie wiem ile to potrwa 😭 postaram, sie nadrobic zaleglosci, widze,ze przybylo troche nowych forumowiczek) ciesze sie niezmiernie:D teraz mam troche zajec bo mama mnie ciaga po sklepach calymi dniami:) vichy, fisia owszem by;am na zakup[ach i nawet kup[ilam sweterek ale w domu okazal sie zqa maly :( co dziwne bo takie chuchro ze mnie heheh:) pozdrawiam papa🖐️ Pozdrowienia dla WSZYSTKICH dziewczynek 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×