Termin czerwiec 2008

hej:) Moj wyjec cos przycichl:)chyba znudzily sie jej krzyki:PMyslalam ze to kolejne zeby moze,ale skoro sie uspokoila a nic innego sie nie wybilo oprocz 2 dolnych jedynek wiec to nie to!Zaliczylyla za to pierwsze powazne odparzenie dupki-w niedziele cos mnie podkusilo zeby dac jej lyzeczke sliwki do kleiku no i dala z kupami :oZrobilam jej 10 minutowa nasiadowe w krochmalu i prawie przeszlo.Niadawno wstala na mleko,spala u mnie na reku niewarygodne bo prawie 3,5h-albo tak dobrze u mnie spac jest albo przez to ze sie objadla brokulem z marchewa-ja tez w sumie:D:Dteraz tylko czekac na mega kupsko:P Co do kolczykow to tez swego czasu mialam taka mysl zeby jej przekuc uszy jak jest mala,ale nie wiem; troche stracha mam ze sobie wyrwie czy cosdo sztyftow jestem z kolei uprzedzona strasznie po tym jak wrosly mi kiedys zapiecia -weszly od spodu w dziurke:omialam jakies 12 lat,mama mnie zaprowadzila do przychodni a tam pielegniarka mi je wydlubala igla od strzykawki na zywca do tego,bez zadnego znieczulenia czy czegos w tym stylu... hmm patrze teraz ze cos moj pelzacz zrobil sie jakis ruchliwy-dopelzla z koca do balkonu a to nowosc:D

Ewcia praca napisana, ale nie jestem zadowolona jeżeli chodzi o jej jakość, no nic zobaczymy co powie promotor, aż się boję, bo to babka bardzo surowa, brrrrrr, chyba mnie nie zje:( Ewcia jaki Eryczek jest już duży, słodki chłopczunio, tylko go wycałować, świetnie się rozwija (a swoją drogą na zdjęciach widać, ze teściowa kocha Eryczka). A ta dziewczynka roczna to chyba niewiele większa od Erysia? Już nie moge się doczekać kiedy Ania zacznie tak raczkować jak Eryś... Ja też w końcu Anie nauczyłam pić, bardzo jej smakują soczki jabłkowe(rozcieńczam je z wodą), herbatka koperkowa i mniej sama woda, na dzień wypija tak ok 100 ml a dla nas to duży sukces Też bym chciała ją odłuczyć ssania a raczej mlemlania nocego cyca, bo wydaję mi się, że i tak z niego niewiele korzysta a ja mam już dość niejedzenia nabiału, i uważania z tą dietą, dziś np w nocy dałam jej butlę bo jakoś tak cyca odmawiała, może to początku rzucenia piersi Przed chwilą Ania leżała w leżaczku głową w dół, uff dobrze, że byłą zapięta pasami...

camomilla ojej 3,5 godz.spała :) fajnie :) u nas góra 2 godz. :( mierzejko bądzmy dobrej myśli,może nie jest taka sroga i będzie dobrze :) Teściowa napewno na swój sposób kocha moich chłopców,ale zawsze jest Juleńka to,Wikunia to,a moje chłopaki :( ? Juleńka jest troszke wyzsza od Erysia i grubsza - taka mondralinka kochana :) miałam być jej matką chrzestną,ale w ciąży się nie idzie za chrzestną i nie jestem :( Właśnie Eryś mi zasnął w foteliku :) łoo a ile razy mi tak Eryś się wychyla za fotelik,sięga po zabawke na podłoge jak mu spadnie,boje się aby się nie majgnął wraz z tym fotelikiem :(

Dzieki dziewczynki za mile slowa, od razu mi sie humor troche poprawil :) Bardzo rzadko zakladam Gabrysi opaski czy spinki , ale nigdy nie sciagala. Jak miala opaske to byla jescze bardzo malutka i chyba nie umiala sam sciagac , a spinki kupilam takie bardzo lekkie , zeby ich nie czula , zapinane na rzepe :) Widze, ze wasze dzieciaczki coraz wiecej nowych smakow poznaja, a moja grymasi, nic jej nie samkuje . Codziennie probuje cos jej podac, cos nowego, ale wszystko jest bleee . Pije mleko, mleko z kasza, banana , jablko, brzoskwinie i tyle.... :O , reszta pluje..

Oj tez bym Mierzejko chciala aby Ninka radzila sobie jak Erys czy Olusia, ale jeszcze musimy poczekac. I kiedys bedziemy narzekac, ze wszystko sciagaja, ze wszedzie wlaza ( juz narzekam :p ) , i wogole wszedzie ich pelno ;) Juz niedlugo, przekonasz sie. Snila mi sie dzis moja corka, jak sama siedziala i klaskala raczkami i mowila ninia blawo, ninia blawo.. :D Bo ona jak stoi i ktos jej mowi, o jaka duza dziewczynka,brawo, o jak slicznie to taka dumna, ze szok. Taka mala a taka cwaniara ;) Nina duzo teraz pije, okolo 200 - 300 ml na dobe. I rozne rzeczy jej podaje - wode, herbatki ziolowe, owocowe z Hippa, soczek jablkowy ( tez rozcienczam), i jeszcze chce sprobowac gruszkowy, ale najpierw gruszke podam. A co do jedzenia, nie zapeszajac wiekszosc rzeczy jej smakuje. Na poczatku krzywila sie na strzelajace chrupki kukrydziane, a teraz juz moga byc ;)

u nas kolejne zakrzyczane popołudnie, kiedy te zabki w koncu wyjda??? Teraz maż wyciągnął gitare i gra Rubenkowi, więc Rubi z otwartą buzią słucha. bardzo to lubi. a my nie musimy sluchac jego krzyków :P

Surfitko napisałam ze to glupi pomysł bo tak uważam nie krytykuje gdyz uwazam ze kazdy ma prawo do wlasnej decyzji i jakaby nie była nalezy tylko do niego. Przepraszam jezeli uraziłam Cie moja wypowiedzia. Patrzac na moja Hanie mysle ze byłoby to nierozsadne z mojej strony gdyz to taki mały diabełełek tasmański;) i wiem ze kolczyki u niej moga sie skonczyc nieszczesciem

Alkatraz, spoko, nie ma sprawy. Ja sie troszke zle poczulam, ze ocenilas moje pomysly jako glupie. Ja cie rozumiem, ze nie chcesz jeszcze czy wogole przebijac uszkow. Kazdy ma prawo robic to co chce ze swoim dzieckiem. ( oczywiscie w granicach prawa i rozsadku ;) ) Napewno jeszcze nie bede przebijac uszkow malej, jak pisalam moze na roczek, moze pozniej. Ale przebije, bo mi sie to podoba. Samej przebijano mi uszy jak mialam 6 lat, pamietam to jak sie balam. I dla mnie wcale nie bylo to jakies bezbolesne, szczegolnie gojenie sie ranek. hanio, ale ci fajnie ze twoj m tak gra. Musze przyznac sie, ze moi poprzedni przyjaciele ( przed mezem) grali na gitarze, jeden nawet mial jakis zespol i gra do tej pory i strasznie to lubilam, chyba ta gitare najbardziej ;) Nawet sama sie uczylam, ale mi palce obraly i mam paznokcie wychodzace poza opuszek, nawet jak sa obciete na zero. I z grania nic nie wyszlo :o A moj to na niczym nie gra, a jak spiewa to uszy wiedna, wiec nince spiewam tylko ja :) No i zeby Rubenek w koncu dostal te skarby do buzi, bo biedaka mecza.

hej maciek spi wreszcie...oj koszmarny dzien miałam do południa marudny był, plakal a popołudniu przyszła do nas chrzestna z corka i tak sie rozgzikał ze szok... nawet do spania niechciał... widac musimy w goscie chodzic to wtedy zapomina o bolu.... kupiłam mu ten zel dentinox wysmarowałam na noc, dałam tez czopka virbucol takze mam nadzieje ze dzisiaj pospi troche w nocy.... jutro idziemy na ostatnie szczepienie... ciekawe ile wazy pewnie gdzis z 9kg a moze niezastrzepia go??? przez to zabkowanie... jak myslicie?????? i ja tez ide ze soba do lekarza popoludniu z tymi nerkami.... boje sie troche ale coz...musze sie go wszystko wypytac.....

Ewelona , zabkowanie nie przeszkadza w szczepieniu, chyba , ze dziecko goraczkuje przy tym. Ale ja osobiscie przelozylabym to, jak maly jast taki marudny. Ale moze twoj dobrze znosi szczepienie , bo moja jest rozdrazniona i goraczkuje po kuciu , a jak jeszcze polaczyc to z zabkowaniem to masaka :( :O

kochane wczoraj juz wyznaczyłam Julci date chrztu bedzie19 kwietnia jaka jestem szczesliwa,Juleczka dopiero 10min temu usneła jestem wykonczona ona usypia na raczkach a jest bardzo ciezka musze ja chyba tego oduczyc

Witam moje kochane własnie odblokowali mi internet tak dawno mnie nie bylo..stesknilam sie za wami u nas ok mała rosnie jak na drożdzach. Od dwóch tygodni jestem już w angli..Całuski dla was i maluszków potem się odezwie bo musze poczte poodbierać..To do jutra i super że wkońcu jestem z wami całuski...

\"Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga: - Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne? - Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie. On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą. - Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym? - Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia. I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy. - A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie? - Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić. - A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą? - Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić. - Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni? - Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem. - Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział. - Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie. W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało: - O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła. - Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał MAMUSIU.\"

czesc Dziewczyny, niestety rozłozyla mnie grypa i leze plackiem :( Goraczka powyzej 39 :( to dla mnie kosmos, bo bardzo rzadko mam temperature powyzej 37... Mam tylko nadzieje, ze Mateuszek sie nie zarazi ode mnie tym wstretnym chorobskiem. Niestety nie mialam za bardzo czasu poczytac co naskrobalyscie dzisiaj, jutro nadrobie zaleglosci. Dobranoc :)

Dzień dobry :) zapraszam na kawke :) Martusia witaj fajnie że już z nami jesteś :) pom.mamo dużo,dużo zdrówka i oby Matii się nie zaraził u nas dziś nocka :( chyba to wina ząbków :(

Hej witam i również stawiam kawkę:) U mnie dzisiaj nocka super w porównaniu do poprzednich dwóch ale za to wieczorem mała nie chce mi spać,wydaje mi się że też ząbków jest ciąg dalszy,bo wcześniej w nocy budziła się co 5 minut z płaczem i nadal wszystko do buzi pcha:( Moja malutka to już raczkuje jak mały perszing i ja już za nią nie nadążam,wszędzie wchodzi tam gdzie nie wolno,wczoraj tak mi upadła że chyba cudem jeszcze ma całą główkę,mówie wam normalnie serce mi stanęło,ona już wszędzie wstaje gdzie się tylko może chwycić a więc stanęła sobie przy ławie i poślizgnęła się na panelach nawet nie zdążyłam do niej dobiec i uderzyła główką o dolną półkę ławy,masakra!!!!Na szczęście nic się jej nie stało uffff.Myślimy z mężem żeby kupić kojec dla niej co myślicie o tym????Bo ja nie jestem w stanie być przy niej non stop,wiadomo obowiązki domowe a nawet odwiedziny w toalecie;) Dzisiaj szczepienie:(miała je dostać na 6 miesięcy ale byliśmy wtedy w Polsce a poza tym była chora,także dzisiaj będzie kłuta:( Surfitka ja też chcę przekłuć uszka mojej córci tylko faktycznie poczekam do roczku,dostała takie śliczne kolczyczki na chrzciny.Uważam że jak nie będzie chciała ich nosić w przyszłości to je zdejmie i dziurki zarosną. Martusia witaj:)

cześć dziwczynki u nas ok podudka w nocy na herbatke potem o 5 mleko:-( ja niewiem ale mu sie odmieniło surfitko kochana poczekaj do roczku i przebijej,a ja sobie przypomniałam ze wiki miała przebite ja jak byłam w ciąży z kubusiem wiec miała 5 lat hihi ale ja tak późno bo ona nie chciała i mi było ciężko wybrac sie do kosmetyczki;-) hihi gdybym nie była leniwa miałaby juz dawno do kolczyki dostała na chrzciny i sobie leżały boze dziewczyny czemu my jeszcze nie mamy ząbków???nadal marudzi momentami wszystko je ale wykluć sie nie chcą:-( ale powiem wam ze mam poroblem-nadal-ciągle mu ta główka leci na prawą strone:-(ja juz nieiwem co mam robic ide we wtorek do pediatry i albo da mi skierowanie do neurologa albo ortopedy bo ja juz patrzec nie moge na to podkładam jak siedzi różne rzeczy pod główke to sobie wyciąga i nic z tego a jak idzie spac to mu kłade wyzej na poduszce głóke na prawej stronie to sie kręci więc niewiem czy nie skończy sie kołnieżem w końcu bo tak być nie może.boze ciągle coś a jak juz sie tym schizuje-jak przestałam rozwojem,raczkowaniem i przekręcaniem to znowu to . martunie witaj pom.mamo kuruj sie kochana ewcia ja na twojego eryczka sie napatrzec nie moge bo on taki boski(oczywiście reszta dzieci też)ale on taki umiejętny jest no i super maja juz dziewczyny co im dzieci raczkują.

Goba super że już raczkuje,bardzo sie ciesze ale mówie ci teraz to trzeba mieć oczy dookoła głowy:) Wiecie co śniło mi się że jestem w ciąży,masakra!!!!Teraz to ostatnia rzecz jakiej bym pragnęła,to był taki realny sen że jak się obudziłam to pomacałam sie po brzuchu hehe.A tak poza tym to gratuluje dziewczynom które będą miały dzidzie,dla mnie to by było stanowczo za wcześnie.

A i Goba nie martw się na pewno ząbki zaraz wyjdą:)

witam. Bartus ma zastrzyki nadal dzis przychodzi lekarka do kontroli.ale jeszcze troche kaszle.i 1 zabek sie wykluwa!!!!!!! 9lutego ma wizyte kontrolna u rehabilitantki.

katrina szczeście że córuni się nic nie stało,kurcze tak trzeba pilnować,teraz najgorzej jak zaczynają wstawać. Co do kojca to nie wiem czy Vanneska będzie chciała w nim być ? mój Eryś jak podłapał raczkowanie to tylko na ziemi,no troszke jest w kojcu ale szybko mu się nudzi :( goba dzięki :) napewno z Kubusiem wszystko ok,ale dobrze że z Kubusiem idziesz do lekarza. Mój mąż jak był mały to tak głowe miał na jedną strone,okazało się że miał jedno ścięgno krótsze a to wina mojej teściówki bo nie zwracała uwagi jak leżał,cały czas na jednej stronie. goba na pewno będzie ok,niemartw się na zapas :) życze aby wszystkim naszym kochanym szkrabikom ząbalki już wyszły,żeby już bidulki tak niecierpiały

No właśnie Ewcia zastanawiam się czy ona będzie chciała w nim siedzieć:( Pewnie nie za długo i będzie stał pusty hmmm muszę pomyśleć bo tak się o nią boję że sobie coś zrobi:(Fajnie że wstaje ale teraz może sobie naprawde krzywde zrobić:(

dużo zdróweczka dla Bartusia katrina a może Vanesske zostawiaj w łóżeczku jak będziesz miała potrzebe aby sama została.Kojec jest fajny ale w naszym przypadku się nie sprawdził :( kupiliśmy go jak Oskarek był malutki jak pojechaliśmy na wczasy,aby miał w czym spać i tylko to tego się u nas przydał,bo Oskarek też za bardzo siedzieć w nim nie chciał :( wczoraj mi Eryś tak wspioł się na leżaczek i on zaczął się bujać,szczęście że Oskarek był przy nim i go złapał,bo tak to poleciał by główcią na płytki :(

Ewcia mieszkam w piętrowym domku i łóżeczko mam u góry i dlatego chcieliśmy kupić kojec żeby stał na dole ale teraz to się zastanawiam czy jest sens.Dobrze że Erysiowi się nic nie stało ufff,od tego są starsi bracia:)Vanesska zasnęła to zmykam pod prysznic i czas zająć się obiadkiem:)

Martusia, katrina {czesc] Katrina super, że Venesska Ci już raczkuje, ale rzeczywiście trzeba teraz mieć wszędzie oczy, dobrze że małej nic się nie stało. Goba ząbek u Kubisia napewno niedługo już wyjdzie, u nas zaczęlo się mamrudzenie odząbkowe w święta Bożego Narodzenia a 5 stycznia już było słychać jak się postukało łyżeczką, teraz juz zębola widać, mieliśmy kilka dni spokoju z tym wyrzynaniem a teraz znowu, bo idą górne jedynki, rano Ania płakała, więc zaczęlam jej masować dziąsła gryzaczkiem i tak jej po tym bardzo ulżyło, później posmarowałam Nurofenem i narazie jest ok, dzisiaejsza nocka znowu:(, pobudka o 1 i godzinę nie spała, pewnie to też przez te ząbki.

Martusia, Katrina miało być Ewcia z Oskarka to super braciszek:) Katrina uważam, ze ten kojec by Ci się w tej sytuacji przydał, wiadomo, że dzieciaczki długo nie lubią przebywać w kojcu, no ale mogłabyś chociaż spokojnie wyść do toalety:) My kupiliśmy też kojec, ale bardziej po to by Ania miała gdzie spać u moich rodziców.

Czesc Dziewczyny :) u nas juz ciut lepiej, temperatura mi zeszla, ale jak zblizam sie do Mateusza to tylko w masce na buzi (nienawidze tego, ale co zrobic), a teraz tesciowa z nim jest, wiec mam czas, zeby odpoczac, polezec i napisac do Was :) goba, wiesz co... jesli tak Cie to niepokoi to moze wez od pediatry skierowanie i do neurologa i od razu na rehabilitacje. Wiem, ze terminy teraz wszedzie sa kosmiczne, a jak wczesniej dostaniesz skierowania to na wczesniejszy termin sie zalapiesz :) A poza tym rehabilitnat tez moze Kubusia obadac i powie Tobie co i jak :) I na pewno wszystko bedzie dobrze :) A zabki na pewno sie pokaza lada dzien :) Katrina, dobrze, ze malutkiej nic sie nie stalo, teraz trzeba miec oczy dookola glowy, ale i tak pewnie czlowiek nie jest w stanie wszystkiego dopilnowac. A co do kojca, sama bym chciala taki miec, ale w naszym malym mieszkanku juz nie ma na to miejsca, wiec raczej kojca nie bedzie. A co do przebijania uszu - ja mialam przebite jak mialam 13 lat, ale mysle, ze to indywidualna sprawa kazdej mamusi, kiedy coreczce przebic uszka. Ja bym pewnie jeszczenie przebijala, gdybym miala coreczke, ale moze rzeczywiscie im wczesniej tym lepiej. Sama pamietam, ze strasznie sie balam przebic te uszy i prawie padlam babce na fotelu :) Iza, duzo zdrowka dla synka :) Ewia, super, ze maluszek juz raczkuje. Moj Mateusz przyjmuje juz pozycje do raczkowania i potrafi sie tak chwile kolysac :) do przodu i do tylu, ale jeszcze nie ruszyl z miejsca do przodu :) A u nas marudzenia ciag dalszy, zeby ida, bo Mati wszystko pcha do buzi i gryzie. Noc fatalna, poszedl spac o drugiej :( Wczesniej sie wyspal, a potem od 23 do 2 szalal. A moj Synek na skonczone 7 miesiecy czyli wczoraj zrobil mi prezencik :) Jak lezy na brzuszku to tak ladnie sie kolysze i juz kilka razy udalo mu sie prawie przewrocic na plecki :) Pisze prawie, bo polozy sie zawsze na boczek i znowu do gory na brzuszek :) Takze mysle, ze jeszcze kilka dni a opanuje takze przewroty z brzuszka na plecki do perfekcji :) I wczoraj pierwszy raz powiedzial mama :) :) :) Myslalam, ze serce mi ze szczescia wyskoczy :) tak sie cieszylam, a moj maz od razu zaczal go uczyc tata :) hehe

Hej dziewczynki u mnie tak w skrucie mala nie ma jeszcze zabków, ładnie siedzi czasem ją tam zabuja...kurcze też troche marudna na te zęby pewnie ale da sie wytrzymać.W polsce nie odpoczełam wogule bo ciagle coś i było tyle zeczy do załatwienia ... Ja małej uszki tez chce przebic na roczek..No i ktos pisał o kojcu ja kupiłam i jestem bardzo z niego zadowolona... Sorki kochane ale mam troche roboty odezwie się pózniej za bardzo was nie nadrobie bo ful tego.. Doczytałam że Bartus jest chory to buziaczki dla niego gorące i duzo zdrówka

DZiewczynki wczoraj Julcia sama staneła w łozeczku pieknie siada stoji a raczkowac nie chce jak ja kłade na brzuszek to kładzie sobie glowke na łozeczku i tak sie słodko patrzy dziewczynki czy macie jakies wiadomosci o elmirce

Dziewczynki wysłałam wam na interię śmieszny filmik z you tube (ta wiadomość od brylant)