Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

Martusia wysłałam ci zaproszenie na nk,widziałam ten kojec dla Julci powiedz gdzie taki kupiłaś bo jest świetny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobre mierzejko :D:D całą rodzinką się śmialiśmy :):D to dzieciątko jak nakręcone się śmieje - słowa mojego męża :) ja o elmirce nic nie wiem :( kasiu gratuluje wyczynu Juleczki :) spryciulka kochana :) martusia dobrze jak ci Juleńka siedzi w kojcu :) u mnie jak Eryś jeszcze nie raczkował było spoko,ale odkąd zaiwania to nie ma szans,no chwilke posiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katrin ja mam ten sam problem z moja wszedzie jej pełno i juz zaczyna mi stawac na nóżki. Byłam nieprzekonana co do chodzika ale moi rodzice mieli siebie w domu i mi dali teraz jak mam cos do zrobienia czy chce skorzystac z toalety wkładam malą do chodzika i wiem ze krzywdy sobie nie zrobi. Korzystam z niego tylo w takich sytuacach mała w nim siedzi jak ja mam cos do zrobienia.Wiem ze u mnie kojec nie zda egzaminu to moje dzieciatko musi byc wszedzie a tak mam chwile na sprzatanie itp. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja mam kojec od urodzenia Ninki i ciagle z niego korzystamy, bo robi jako lozeczko. Nina w nim siedzi czasem poki co, ale woli na podlodze, bo moze rozwinac swoje predkosci w pelzaniu ;) Mama mowi, ze wczoraj w ciagu 2 min przemaszerowala z 5 m, z jej dywaniu do kuchni. Ale oczywiscie do tylu, oglada sie tylko za siebie, ustawia azymut i dawaj jak rak :P I fajnie mi juz stoi jak ja trzymam za raczki. Ale raczkowac niet. Tak jak Julcia, chociaz sama Ninka chybaby jeszcze nie stanela. Co do kolczykow, to jak pisalam, zapytam lekarki i jak cos to przebije w czerwcu, albo w lecie, napewno nie wczesniej . Chociaz jeszcze nie wiem co tatus na to, moze byc jak u Aguli ;) Katrina, no to masz teraz :) Ja jeszcze nie jestem na takim etapie, ale pamietam jak siostry syn raczkowal, to wkrotce mieszkanie zostalo calkowite przerobione dla niego - poznikalo prawie wszystko z dolnych polek na meblach, uchwyty dolnych szafek zostaly zawiazane, bo inaczej ich zawartosc w ciagu 3 min. znajdowala sie na podlodze, znikly lawy ze srodka pokoju ( powstawiane do katow) itp. Dom nie wygladal jak dom i tak mniej wiecej trwalo to rok, a moze nawet dluzej. I chyba kazda z nas czeka takie przemeblowanie. Ja musze zalozyc kratke na schody, by nie spadla. I nie wiem co zrobic z oczkiem wodnym w ogordzie, bede sie bala nawet wyjsc do WC :o Martunia, fajnie ze jetes z powrotem. Jak rozpoznac ze ida gorne zeby ? Ba dolne dziasla to miala bardzo rozpuchlnione i widac bylo, a gornych to nie a sobie dotknac. A dalej wszystko i ciagle by gryzla. Goba, pojawia sie te zeby. Nina miala kilka podejsc zanim sie wyrznely. A teraz juz je tak fajnie widac, pewnie tak jak u Anulki, bo w miare rowno wychodzily im :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Panie :) Martusia .. witaj, fajnie , ze juz jestes spowrotem z nami :D Kasiu, Elmirka pisala juz z nami po operacji i bylo wszystko OK , moze teraz zajeta jest szukaniem mieszkania albo pracy... Pom. mamo opwiadanie bardzo piekne..., a tobie , zycze szybkiego powrotu do zdrowia My nie mamy kojca , mialam przy Kamilce pozyczony, ale nie sprawdzal sie , wolala siedziec jumperze/ skoczku ( takie jak chodzik, tyle ze nie porusza sie na boki, ale skacze sie w miejscu ) Gabrysi jak wychodzila jedynka na dole to dostala goraczki i 3 dni wielkiego placzu bylo, a dopiero za 2 tyg wyszedl jej ten zabek. A gorne jedynki , jeszcze latwiej rozpoznac niz dolne :) Trzeba odchylic gorna warge i szukac twardych wypukosci NA dziasle , zabki ida tak jakby po dziasle , po zewnetrznej stronie a nie z jego srodka. Mozna przejechac palcem u siebie po dziaslach najpierw, aby wiedziec czego szukac u dziecka. Latwo wyczujemy korzenie naszych zebow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula, mowisz? No wlasnie Nina ma takie wypuklosci na jedynkach gornych i trojkach. Ale nie da sobie dobrze ogladnac. Bo dolne dziasla to bylo widac jak sie smiala :D Chyba jeszcze jej nie ida, bo dobrze spi w nocy. ;) Ale pewnie wkrotce znowu sie zacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabryska nie raczkuje jeszcze, ale czolga sie z predkoscia zawodowego zolnierza :) , wszedzie juz dotrze. Mieszkanie juz od 2 lat przystosowanie do wscipskich lapek ;) Lawa stoi w rogu + ma zalozone ochraniacze na rogi , tak samo jak rogi szafek, szuflady i szafki wyposazone wzapiecia itd U mnie takaze Kamilka bardzo przejeta jest rola starszej siostry :D , pilnuje jej i wydziela zabawki ktorymi mala moze sie bawic. Dzis smialam sie z nich, jak Gabrysia doczogala sie do butow stojacych przy drzwiach, a Kamilka w pospiechu chowala je do szafki na buty krzyczac ; NIe jedz! Be, niedoble ! Brzusiek boli ! A jak Gabi obudzi sie , to pierwsza do niej leci i mowi : Nie placz, Kamilka jest z toba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka , to pewnie niedlugo rusza. Mojej ostatnio zeszly bardzo, bardzo nisko , z stad wiem , ze marudzenie jest przez zabki. U nas widac juz na dziaslach 2 i 3 -ki , ale trojki sa grube, wiec zazwyczaj dlugo z nimi schodzi ( planowo wychodza dopiero po czworkach !! ) a najgorsze , ze trojki najbardziej bola , bo sa to tak zwane zeby nosowe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale masz Agula kochane szkraby. Ech chyba chce mala przerwe miedzy dziecmi :P Kamilka jest super starsza siostra, jak widac swietnie sie zgadzaja, mimo poczatkowych problemow. Ninka samotnik poki co, prawie zero kontaktow z dzieckiem. Sasiedzi maja miesieczna dziewczynke, wiec nie za bardzo do zabawy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trojki w sumie to u mnie nawet sa grube :P Ale trojki to z reguly tak po roczku dopiero, no nie ? Mysle, ze Ninie jak pojda to albo jedynki z gory, albo dwojki na dole, bo tez sa takie dosc blisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agula super że Kamilka już dogaduje się z Gabrysią :) Eryś też ma takie napuchnięte dziąsła,chyba mu idą te ząbki,bo dziś w nocy co troszke się budził i płakał i taki niespokoiny dziś,łapcie pcha do buźki :( dzisiaj braciki ścigali się i było bach,Eryś dorobił się guzola na czułku :( walnął główką o płytki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello!u nas ok!wczoraj mala usnęła o 21 i spała do 5.30a wtedy dłam jej soczku i spała dalej do 8.próbóje ją odzwyczaic od mleka w nocy zobaczymy jak to bedzie. GOBA_dzieki za koplementy jak juz pisałam doszłam do siebie wagowo ale brzucho jeszcze troche jest ale pracuje nad tym i widac efekty!!!!!!!!!!!!!Co do tej głowkiKuby to nie bagatelizuj tego mojej kuzynki cora tak samo miała i miała operacje taki zabieg chirurgiczny i rechabilitacje tobyło 5lat temu!idz do lekarza i sie okaze co z tym robić!bedzie ok! A ja nadal z Panem w gniewie co to bedzie sama nie wiem!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no , wesolo jest z nimi :) ale musze nadal na nie bardzo uwazac. ostatni mowie do Kamilki, aby pinowala malej , bo ide do WC i zeby Gabi nie schodzila z dywanika , slysze, ze K krzyczy na nia : nie idz, ale zanim zdarzylam doleciec do nich, to wziela mala za nogi i ciagnie ja spowrotem na dywan :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufffffffffff, wkncu nadrobilam zaleglosci w czytaniu,witam!!!!!!!! U nas ok,maly teraz drzemie. Co do kojca to ja nie mam i chyba nie bedziemy kupowac,bo jak zacznie raczkowac to i tak nie bedzie chcial w nim dlugo usiedziec. Zabki u nas dwa ,ale ida chyba b powoli gorne jeynki. Goba koniecznie grzej do lekarza,to wazne!!!!!!!!!!!!!!Wszystko bedzie dobrze tylko musisz o to zadbac,dostanie moze rehabilitacje i bedzie ok. pom mamo kuruj sie kochana!!!!!!! Zdrowka dla chorych dzieciaczkow. Witam Martusie nasza zgube kolejna:) My dzisiaj bylismy u pediatry na szczepieniu i kontroli.Dostal 2 szczepionki,dzisiaj bede musiala ostro onserwowac czy cos sie nie dzieje po szczepieniu.Wazy prawie 9kg,dokladnie 8900 i mierzy 71cm Byl bardzo zabawny i wesoly u lekarza,caly czas sie smial do poki nie bylo kuj kuj,ale tylko chwilke poplakal. I najwazniejsze:pediatra powiedzial ze z malym jest wszystko ok,nie ma zadnego napiecia miesniowego juz i rozwija sie na swoj wiek prawidlowo.Powiedzial ze ma jeszcze czas na raczkowanie i teraz nie musi tego robic.Ogolnie to ze dzieci robia cos miesiac wczesniej albo pozniej to nie znaczy ze cos jest nie tak,kazdy w swoim czasie,a O kubie powiedzial ze jest dobrze rozwiniety na swojj wiek,i to jest dla mnie najwazniejsze.Powiedzial ze juz nie musimy chodzic na rehabilitacje!!!!!!!!!!!!Dla mnie szok,mamy jeszcze 3 terminy i chcemy je wykorzystac,troche szkoda,bo te cwiczonka duzo daja dzieciom ,dzieci sie ucua poprwnie rozwijac swoje umiejetnosci.Powiedzial ze na dzien dzisiejszy jak widzi kube i jak bysmy przyszli do niego po recepte na nastepna rehabilitacje to by nie przepisal,bo jest pewny ze jest z nim wszystko dobrze,ale sie ciesze.Ciekawe co powie rehabilitantka,chociaz ona tez uwaza ze jet juz ok,nie wiem, Pokazywalam mu jak kuba nieraz robi ,ze sie czasami napina i lewa raczke ma nieraz w piastke,to powiedzial ze mam sie nie martwic,bo jak chce cos chwycic to pisatke zawsze otwiera a to jest wazne,a napinanie to jest normalne u takich dzieci,i ze z czasem samo zginie,on juz po prostu tak ma.Wiem ze to dobry specjalista,i wymagajacy,wiec wierze mu,zreszta zawsze bylam zadowolona z jego porad.Robil kubie dziesiaj test zeby sprawdzic czy ma to napiecie miesni no i nie ma!!!!!!!!!!!!!!!!Jak ja to widzialam co on z nim wyrabial to patrzec nie moglam ,wszystko mnie bolalo,a moj man az z krzesla raz podskoczyl tak sie przestraszyl i po polsku do mnie powiedzial pod nosem kurwa co ten chlop robi?! No ale chlop wiedzial co robi hehehe Powiedzial tez ze moge malemu podawac powoli juz jedzenie z naszej kuchni,ale mniej doprawione oczywiscie,nie byl zachwycony sloiczkami,kazdy ma inna opinie hmmmmmmmmmmmmmmm pozdrawiam laski,jestem z wami pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia , daj buizaka Eryczkowi od cioci , zeby guz nie bolal 😘 Beja , trzymam kciuki , za poprawe stosunkow malzenskich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiek ciesze sie razem z toba, ze Kuba zdrowiutki :D Czyzby lekarz bral go za jedna raczke i jedna nozke i podnosil do gory ??? U mnie tak lekarka sprawdzala i do tej pory mam dreszcze na samo mysl o tym , brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agula,tak wlasnie robil,ale bral go jeszcze za dwie nozki do gory z glowka na dol i chmajtal nim,i jeszcze cos potem ale juz nie widzialam bo sie odwrocilam ,nie moglam patrzec:P Ale najwazniejsze ze jest zdrowy no i ,ze lekarz mu krzywdy nie zrobil hihihi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale cudowne Gosiek wiadomosci :) Super ze jest zdrowey, ale z tym jedzeniem ze stolu bym ise wstrzymala, bo jednak nabialu czy tluszczu w nadmiarze jeszcze sie nie podaje. Wiecie, ze Ninka jeszcze nigdy nie jadla dania ze sloiczka. Tylko deserki, a te sloiczki leza w lodowce i chyba sa za male ;) Agula, no niezle. Ale Kamilka wypelnila zadanie :d Beja, jeszcze raz poklon za silna wole. Ja jej nie mam :( No i zeby z malzonem sie poukladalo. Erys pewnie zabki zaraz bedzie mial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beja trzymam kciuki za wasz związek,oby wam się ułożyło. gosiek super,wspaniała wiadomość !!!!!!!!! ciesze się :) agula dzięki buziak przekazany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka,mazs racje,tez sie wstrzyma,chociaz moj kubolek juz bardzo duzo roznych dan jadl,ale sloiczkowych,na poczatku probowalam mu gotowac,byl happy,potem odmowil,wiec faszeruje go sloikami,ale chyba wezme sie za swojskie wyroby,w sumie tamtym diablom gotowalam sam ,nie chcieli sloikow,no i dobrze,ale pamietam ze bartek jak mial 10-11miesiecy to jadl normalne nasze jedzenie,powoli wprowadzane no i mniej przyprawione. Ten lekarz kuby i jasia jest wielkim wrogiem sokow dla dzieci,bo cukry,dzisiaj upomnial jasia ze nie moze pic ice-tee ,no i jas sie przejal rola i nie chce hehehehehehe,nutelle tez zabronil hehehe,wytlumaczyl jasiowi co ma jesc i ten go posluchal,uffffffffffff ,bo nieraz wojny o jedzenie byly,a teraz dziecko nagle szyneczke polubilo i woli wode niz soczek:) Agula,super kamilka jest i ta jej opiekunczosc;) Janek tez opiekuje sie pieknie kuba ale on starszy jest i nie wyglada to tak smiesznie jak u was,suuuuuper macie Beja,beeeeeeeeeeeedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
surfitko ja Erysiowi kupiłam ostatnio te zupki ze słoiczków fuu,fuu Eryś nie chce tego jeść nie smakuje mu :( apropo posiłków naszej kuchni,Julka ta malutka jak miała 7 msc to już jadła dania dorosłych :O byłam w szoku uważam że to jednak za wcześnie - oni jej wtedy już prawie wszystko dawali,a pamiętam to bardzo dobrze bo wtedy akurat był chrzest Erysia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danonki????????takie zwykle????????ale patanie zadalam!Ja kupuje kubie jogurciki z owocami albo twarozki z owocami w sloiczkach od 7 i 8 mieisaca,uwielbia je,a takie normalne danoki to chyba tak od 3 lat ,tak slyszala,chociaz wiem ze janek na pewno wczesniej je wcinal heheheh i bylo ok,bo nawet wtedy nie wiedzialam ze istnieje takie cos jak jogurciki w sliczkach dla takich bobaskow,bo jak pisalam nigdy wczesniej sie sloiczkami nie interesilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia, ja to w sumie nie wiem, tutaj juz sa produkty dla dzieci z jogurtem, ale sie boje dawac nince. Chociaz kupilam jej ta kaszke z brazowym ryzem i malinami i tam pisalo ze pow. 6 m, wiec dalam, a moj maz wszystkiego probuje ;) i mowi, ze smaczna i taka mleczna. Pytam, jak to mleczna ? No i w skladzie jak byk stoi ze zawiero mleko. A mala je od miesiaca i nic jej nie jest :) Niby dawniej tez sie dawalo mleko i nic nam nie bylo. Ja daje Ninie czasem cos z naszego stolu, bo normalnie jezyk jej na brodzie wisi ;) Ale tak troszeczke tylko. Napewno by sobie tym nie pojadla. I uiwlebia pic moja herbate z cytryna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka , mleko w proszku dla dzieci tez jest robione na bazie mleka krowiego :) Moja nie chce jesc ani sloiczkow, ani gotowanych zupek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytam dziewczynki bo kiedyś czytałam (bo był taki topik) że danonki to podaje sie po od 3 lat bo jest tam dużo wapnia i wit.D3 i u takich malców można łatwo przedawkować.niby na serkach jest to napisane ale ja nie widziałam :( Julci podają danonki ja im to powiedziałam to mnie wyśmiali :O Ja Erysiowi daje deserki z jogurtem i jest ok. u mnie Oskarek jak miał tak 11 msc.to tez jadł to co my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, a ja to nie czytam tych skladow. Jedynie na sloiczkach czytalam i dlatego zaczelam gotowac, bo wiekszosc zageszczana maka. A wczesniej nie jadala glutenu ;) A teraz to ona musi zjesc 150-180 ml potrawki, a te sloiczki to taie male :P I juz gotujemy, zmieniamy sklad, raz to, raz tamto i wcina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sklad Humany Skład: Odtłuszczone mleko w proszku, odmineralizowana serwatka w proszku, tłuszcze roślinne, skrobia ziemniaczano-kukurydziana, maltodekstryna. laktoza, emulgator lecytyna sojowa, węglan wapnia, cytrynian sodu, cytrynian potasu, chlorek sodu. chlorek potasu, wit. C. l-argimna. węglan magnezu, tauryna. mleczan żelazawy, wit. E, tlenek cynku, niacyna. kwas pantotenowy, wit. A, siarczan cynku, siarczan miedzi, siarczan manganu, wit. B6, wit. B, (tiamina), jodek potasu, folacyna. wit. K,. wrt. D3, biotyna. tak wiec nasze dzieciaczki juz od dawna jedza przerobnione mleko krowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety sie zaczyna wszedobylstwo,mala mi wlasnie podloge froteruje i teraz niestety kazdy moj dzien bedzie sie zaczynal od sprintu z mopem:oStaram sie tepic ten karygodny zwyczaj chodzenia po domu w butach,zdejmuje jak zwroce uwage albo posle mordercze spojrzenie,ale rano wstaje skoro swit i slysze ze lazi w butach😠 Spodobala jej sie lawa a raczej to ze moze sie schowac pod nia i robic mi a kuku albo to ze na lawie jest sporo roznych fajnych rzeczy chocby gazety ktore dzis uparcie sciagala na ziemie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz agula, a ja glupia myslalam, ze oni jakas super mieszanke wymyslili ;) To za co taka kase sciagaja za te mleka ??? :o Ale faktem jest ze normalnego mleka i nabialu nie zalecaja wczesniej niz 10 mies chyba. Wyjatek stanowia te jogurty. Moze podam Nince wkrotce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×