Termin czerwiec 2008

hej hej a właściwie dobry wieczór zajrzałam tylko na chwilkę bo zaraz idę spać a wcześniej nie miałam czasu. U nas w miarę ok,mam nadzieje że dzisiejsza noc będzie taka jak wczorajsza. elmirka co do tego zanoszenia to pediatra skierowała nas na konsultację do kardiologa i neurologa bo jej sie to zdarzało bardzo często(ja jako dziecko też tak miałam i trwało to przez kilka lat, ale u mnie było to do tego stopnia że mdlałam), kardiolog skierował nas na ekg, a neurolog zalecił usg przez ciemiączko, na szczęście nic poważnego nie wykryto.

dla Eryczka na 9 miesiecy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

pobudka i zapraszam na poranna kawke :-) ja tez sie boje jajek dawac chociaz troche moj dostal na probe jak jadlam jajecznice...lobuziak maly jak widzi ze cos jem to sie tez domaga , nawet jak jest najedzony to chce aby sprobowac :-D i wogole domaga sie obiadu z nami, musze go brac do stolu jak i my jemy i aby jakiegos kartoflelka dac

poslalalm pare foto na interia

witam,kawka stygnie. Maly dal mi dzisiaj w kosc w nocy,mial ochote na zabawy,juz drugi raz mi taki numer wywinal hehehehhehe,ale coz trzeba sie z tym liczyc........... Gosia,poslij kilka fotek na nk jak mozesz,bo ja na interie nie moge wejsc, juz dawno twojego lobuziaczka nie widzialam....buzka............

gosiek poslalam ci na maila foty a co gotujecie u mnie dzisiaj kurczak kartofle i salata zielona

Hej kochane u nas nocka spoko dzisiaj jedziemy na basen super znalazłam tutaj przystosowany dla małych dzieci czyli woda podgrzewana, inna odmiana chloru oraz bardzo dużo sprzętu do zabawy narazie jezdzimy raz w tygodniu jest super...julcia uwielbia zabawy we wodzie to pewnie czuje się ja w raju hi hi hi:):):) Co do jajka to najlepiej podawać na poczatek połowe żółtka dodanego do zupki jak dziecku nic nie bedzie to można podać potem całe żółtko a potem całe jajko.Z tego co wiem to jajko jest bardzo alergiczne więc małej podawałam stopniowo i ona super je toleruje.Więc każdy podaje jak uważa....wiadomo jak z każdą nową żeczą trzeba stopniowo... Zmykam się przygotowywać więc do zobaczenia pózniej ,buziaczki dla wszystkich maluszków a w szczegulności dla Eryczka z okazji 9 miesięcy

hej,maly spi sobie. Gosia,tobi boski jest!!!!!!!!!!!!Widac,ze lubi sobie pojadac,grubasek z niego,czym ty go karmisz????heheheh,Myslalam ,ze moj nalezy do pulchniutkich,ale przy Twoim wysiada.Superpwski jest,smieszny bardzo i cala kopia mamusi,jakby skore zdjal z Ciebie. Ja kombinuje cos na obiad,ale cooooooooooo?heheheheh pozdr mamuski

Dzień dobry dziewczynki :) agula,martusia dzięki za pamięć o miesięcznicy Erysia Dużo zdróweczka dla dzieciaczków u nas imprezka się udała,tylko ja dziś mam katar :( żeby tylko Eryś się nie zaraził,sama nie wiem skąd ten katar się przyplątał,myślę że to zasługa piątkowych zakupów :O Narazie zmykam,zajrzę później. Buziaczki,papa

Buziaki dla Erysia na jego miesięcznicę. Demiluna to dobrze, że badania nic nie wykazały, ale co mogły wykazać? Orientujesz się? Bo boję się szukać po goglach, bo czasem bzdur można się naczytać i tylko się nastraszę. U nas nocka nawet nie najgorsza. Tylko, że Kaja spała z nami :( więc ja jak śledź, do tego nie wyspana strasznie. Byliśmy z nią dziś w kościele. Super grzeczna jest w kościółku, albo śpi albo patrzy i nie płacze. Normalnie pełna mobilizacja, bo dziecko było dopiero 5 razy w kościele. Trzeba zacząć znów chodzić, zima już się kończy, więc będzie coraz lepiej. A my i tak mamy kościół podgrzewany. Ale śpiąca jestem, normalnie wysiadam buuuuuu. Kajka śpi, małżon też tylko ja gapię się w ten monitor. Wystawiłam właśnie na allegro mój stary wózek, może ktoś kupi, bo wielofunkcyjny, super jest i tylko stówkę chcę za niego. http://allegro.pl/item570418280_wozek_roan_gleboki_spacerowka_piekny_tanio.html Dobra idę chociaż łeb umyć, bo mam dziś korki. Kurcze niedziela czy nie, jak mam kaskę zarobić to wolę iść. Każdy grosz przy dziecku się przydaje. Ale chyba przełożę, wcześniej tak ustalałam, żeby mąż był w domu, a teraz jak Kajcia na okrągło z babcią zostaje, to w tygodniu lepiej by było. To paaaaa

dla Erysia na 8 miesiecy buziaczki odwaliła moja Jula jak sie puszczał szczebelkow to upadała na łozeczko i pekło jej podłoze pod pupka i wpadła z materacem do sirodka ,wiec kochane mam nowy wydatek ,ale tym razem kupie chyba kojec zeby sie nie obijała o te szczebelki ,mam z nia problem nie chce wcale jesc mleka sama nie wiem dla czego zupki je deserki i kaszke sinlac a mleko pije tylko rano ze50ml a normalnie to piła ze 240 3x dziennie bokje sie ze mi schudnie.mowie wam jaka z niej łobuzica cieka nw chodaczku ze prosze otwiera wszystkie szuflady a dzis byzrociła na siebie swoje krzesełko do karmienia ona ma tyle siły ze szok ,juz nawet taboret podnosi do gory

A gdie wy sie podziewacie dziewczynki

cześć :) trochę mnie nie było - w czwartek wieczorem dorwałąm książkę i dopiero dziś skończyłam. Tak mnie wciągnęło, że każdą wolną minutę spędziłam na czytaniu :) I na Kafe zabrakło czasu. Poza tym trochę źle się czułam - kręgosłup mi daje popalić nieziemsko :( No i nachodzi mnie coś, że chciałabym być już w ciąży... Ale na razie tak raczej bo wspominam z łezką w oku, jak to rok temu chodziłam ze ślicznym brzuszkiem i wiosnę było czuć w powietrzu :)

Ja już po korkach, po kolacji, kąpieli Kajci i mam chwilkę na kompa. No i korki przełożyłam - uff, wreszcie niedziele będą wolne. Jeszcze opchałam moje tablice matematyczne, bo mam jeszcze jedne za 10zł, dobre i to, miały już 10 lat :p Do tego muszę się pochwalić, wystawiłam wózek na sprzedaż i już poszedł za 130 zł kup teraz :) Ale mam radochę mówię Wam!!!! Bo czasem super wózki za grosze i nie chcą iść. A teraz się wkurzyłam i wystawiłam ubranka po 1zł, bo nikt nie chciał, poszło tylko co lepsze. Jak mi znów nie pójdzie to zaniosę chyba do szpitala dla niemowlaczków, bo w Brzegu dzieci są w szpitalnych ubrankach. Która to kombinowała zachodzić w ciąże z czwórką dzieci i huśtać się od pracy?? To ja już wiem jak to zrobić. Moja siostra tak zrobiła i musiałam się jej wypytać. Zaszła w pierwszą ciążę i poszła na L4, potem macierzyńskie wykorzystała i wzięła wychowawcze, napisała sobie tylko na 1 m-c, lepiej nie więcej, bo potem się nie przejdzie na L4. W tym miesiącu zaszła w drugą ciążę i w dniu kiedy miała wrócić do pracy przeszła na L4, urodziła i w tym czasie jej się umowa skończyła :p ale ona tak planowała, bo i tak nie chciała do tej firmy wracać. W każdym razie, przy umowie na stałe to można tak się migać i wszystko jest ok, tylko jak sprawdzą dlaczego L4 w ciąży to faktycznie trzeba mieć mocną podkładkę. Mam nadzieję, że pomogłam, informacje z pierwszej ręki.

witajcie u nas ok nocka znowu w porządku. dzisiaj pól dnia byliśmy poza domem bo mały powyrastał z ubranek i trzeba było uzupełnić garderobę a właściwie kupić wszystko od nowa bowszystko poza bodziakami i piżamkami nagle zrobiło się za małe. elmirka nasz pediatra wysłał nas z Wiki do neurologa i pediatry żeby się upewnić czy wszystko ok skoro się zanosiła, nie wiem czego szukali. Nie pisałam bo nie chciałam straszyć ale małej wykryto na usg przez ciemiączko mały wylew a kardiolog doszukał się szmeru niewinnego ale raczej to nie było przyczyną zanoszenia się i mała z wszystkiego wyrosła i nigdy pediatra nie miał do niej zastrzeżeń bo rozwijała się i rozwija nadal wspaniale. Ok uciekam bo mąż woła

no to witam dzisiaj jako pierwsza i zapraszam na kawusie:):):) Dzisiaj nie zaprowadzam syna do szkoły bo od wczoraj ma straszny kaszel i zaraz musze go zapisać do lekarza.Przyokazji też zapisze Julke bo jakieś cztery miesiące temu znalazłam u niej guzek z tyłu głowy.Tak troche powyżej karku w dotyku to jak by taka chrząstka okrągła.Jak byłam w polsce to zabrałam ją do lekarza żeby to obejrzał.Lekarka powiedziała mi wtedy żę nie mam się co martwić bo to rozwijają się węzły chłonne i niektóre dzieci tak mają.Teraz jak byłam na bilansie to pokazałam to mojej położnej też powiedziała że nie mam się co martwić ale jak mnie to nie pokoji to moge iść do lekarza.A od wczoraj zobaczyłam że jej się to powiększyło więc zarazem załatwie dwoje dzieci.Kurcze troche mnie to martwi czy wasze dzieciaczki mają coś takiego???? Kasia z Julki to wyrośnie mała strongwoman hi hi hi Co do mlekczka mysle że nie masz się co martwić moja Julka też miała okres coś koło tygodnia że nie chciała jeść mleczka ale potem wszystko wróciło do normy.W tym czasie zamiast mleczka starała się jej dawać więcej kaszki łyżecczką... Dobra uciekam dzwonić do lekarza i się pomału zbieram pa

witam kobietki. wyslalam zdjecia jak Bartus siedzi,znaczy jak go sie posadzi bo tak to nie.ladnie sie podpiera,siega po zabawki,czasem tylko do tylu poleci.

Dzień dobry dziewczynki :) Kasiu ale Julusia ma pary ;) Martusia nie martw się,napewno wszystko ok,lekarz patrzał więc będzie wszystko dobrze :) Dużo zdróweczka dla syncia Bartuś śliczny chłopczyk,cukiereczek kochany !!!!! ślicznie siedzi :) Tobiasek boski chłopczyk,kluseczka fajna,super !!!!!!!! Gabi miód cud dziewczynka,ślicznocha !!!!!!!!!!!!! Eryś oczu oderwać od niej nie może :) Wczoraj byliśmy na poprawinach roczku,była tam kol. rocznych chłopców bliźniaczków - przesłodcy mówie wam :) Jak oni pojechali to za jakiś czas Julusia zaczeła płakać,na to moja teściowa \"pewnie Julie zauroczyli !!!,mają 2 chłopców a pewnie chcieli dziewczynki\" :O szok !!!!!! bardzo źle się poczułam zaraz pomyślałam o moich chłopakach,ojej strasznie przykro mi się zrobił,jak tak można faworyzować chłopców i dziewczynki ? teraz wiem na 100 % że ona woli wnuczusie :( Miłego dzionka kochane wam życzę

czesc babeczki... Ale sie spisalyscie przez weekend - bede stopniowo czytac i odpisywać... co do jedzenia to u nas cały czas obiadki jednodaniowe - miesko ( królik, indyk, ryba ) +warzywka+pół żółtka co drugi dzień+oliwa - i tak codziennie - tylko warzywka różne dajemy - ziemnniak, dynia, marchew, seler, por, buraki, brokuły, brukselka, kalafior... glutenu jeszcze nie próbowalismy - jak mały skonczy 9 miesiecy podam mu kasze manne... Alkatraz__zycze powodzenia z tesciową !! Ja też mam czasem wrażenie że mówię do ściany - co mogę poradzić to po prostu dystans - jak najmniej nerwów - bo to nic niestety nie daje, a zła atmosfera nie sprzyja współpracy :-P oczywiscie masz prawo mówic jej co i jak, tylko spokojnie, bez nerwów - bo odniesiesz odwrotny skutek... Surfitka__Miko chodzi spac o 20 czyli wg mnie w sam raz- a co do wczesnych pobudek ostatnimi dniami ( nocami własciwie ) to juz znam przyczynę - pojawił się 7 ząbek :-) teraz juz spi normalnie ... Gratulacje dla Ninki ze juz potrafi wstać... Choc wiem z doswiadczenia że to nic dobrego nie wróży :-) u nas Miko nawet w nocy wstaje i spać nie chce tylko cwiczyć :-) na razie tyle, potem reszte odpisze...

elmirka, to ja się planuję migać od powrotu do pracy :P cały czas nad tym myślę. ZObaczymy co mi z tego wyjdzie, moze po prostu oleję system ;) a moze popracuję dla mojej firmy na umowę zlecenie, albo umowę o dzieło a jak zajdę w kolejną ciążę, poproszę o umowę o pracę (w poprzedniej ciąży też tak miałam - przed ciążą umowa o dzieło lub zlecenie, w zależności od tego co robiłam, a jak zaszłam w ciążę to mnie zatrudnili, tylko ja głupia nie negocjowałam z nimi, ciesyzłam się z tego ze zatrudnili, a wymyślili te neiszczęsne 1/2 etatu. drugi raz się tak nie dam!). no nic, dzięki za info z pierwszej ręki :) jeśli chodzi o L4 to ja mam podkładkę jak nic - jestem po operacji kręgosłupa, a ciąża wiadomo, kręgosłup nieźle obciąża! lenia mam, nich mnie któraś w tyłek ;) i wysyłam zdjęcia Rubenka z bongosem ;)

witajcie ja tylko na chwilkę,bo pogodę mamy iście wiosenną 15 stopni i słońce świeci więc jak tylko rozbójnik sie obudzi to idziemy. U nas z nockami lepiej, mały budzi sie raz na mleko i śpi od 20 do 7 i dla mnie jest ok. Nie wiem co było przyczyna ale najważniejsze że wrócilo do normy

Demiluna__no to fajnie ze Julek znowu spi ładnie, u nas juz też lepiej :-) HanioK__nie zazdroszcze tych twoich pleców - ja mam rwę kulszową ale to i tak pikus przy tych twoich operacjach... I mimo to myslisz o kolejnych dzieciaczkach, rispekt - naprawde... Ewcia, Iza, Martusia

No i ja juz po lekarzu co do Juli to potwierdził mi to samo co lekarka w polsce mówiła że to więzły chłonne więc jestem spokojniejsza ufffffff Co Kuby to go zbadała i kazała pić dużo wody a kaszel ma naprawde wstrętny cóż tak to już jest z tą słóżbą zdrowia... Ewcia dzięki

hej u nas ocka do dupy mała budziła mi sie 5 razy po to tylko zeby włozyc jej smoczusia do pyszczka. Nie wiem o co jej chodzi bo zawsze jak zasypiała to wypluwała smoka i dopiero rano sobie o nim przypominała a teraz musi go dostać. Może ząbki jej idą( jeszcze świeci dziąsłami ;) ) Już sama nie wiem w sumie dam jej smoka i śpi ale po co mnie budzi przecież mogłaby sama włożyc go sobie do buźki ;) Co do teściowej to mówie spokojnie i bez nerwów bo wiem ze miłym słowem i uśmiechem zdziałam więcej. Cierpliwość też mam sporą może to przez moją prace ( jestem urzedniczkaą) i różni ludzie przychodzą do mnie czasem wchodza i odrazu krzyczą bo myśla że tak zdziałają więcej. A nauczona doświadczeniem uśmiecham sie i pytam w czym pomóc wtedy następuje konsternacja i najczęsciej kończy sie przeprosinami petenta. Wiem że urzędnicy nie mają dobrej opini a ja próbuje zmienić ten stereotyp. Ale odbiegłam od tematu. Chciałam zrobić mojej Hani pomidorówke bo jeszcze nie jadła i szukałam koncentratu dla dzieci głupia zapomiałam ze mój tatuś robił sam i stoi pełno w piwnicy. A pomidorki nasze działkowe i nie pryskane wiec musze od nich zabrac wczoraj byłam po koncenrat ale oczywiście bawiłam się z psem koszatniczką i zapomiałam po co poszłam dopiero u siebie w domu przypomiałam sobie ale cóż wszystkiego nie można pamiętać. pozdrawiam

czesc kochane, martusia, moj synek tez taki \"groszek\" ma na szyi. A właściwie z boku szyi. Wykryłam to pierwszy raz jak Mati miał anginę i lekarka powiedziała mi, ze to normalne, ze przy zapaleniu takie \"groszki\" sie robią na wezlach chlonnych. Jednak jakis czas temu znowu sprawdzilam i znowu mial ten \"groszek\". Zadzwonilam do pediatry i powiedziala, ze nic sie nie dzieje. Moze organizm zlapał jakas bakterie i walczy z nia, mam po prostu obserwowac, czy sie nie powieksza? Jesli by sie powiekszyl to przyjsc do lekarki, a tak nic z tym nie robimy. I tyle. Tez sie tym martwie, no ale przeciez gdyby to bylo cos powaznego to przeciez kazalaby mi przyjsc chociaz zeby to zobaczyc i moze jakies badania porobic. Mały miał ostatnio robione badania krwi i wyniki wyszły bardzo ładne wiec mam nadzieje, ze lekarka wie co robi i ze wszystko jest ok. A wiecie jak ten \"groszek\" wykryłam? Po prostu przypadkiem. Czasami małemu masowałam szyje, przez to, ze miał ta asymetrię. I wtedy zupełnie przypadkiem to odkryłam. Takze martusia, mysle, ze nie tylko nasz dzieci to maja, mamy innych szkrabów po prostu nie wiedza o tym, bo kto maca szyje swojego dziecka? A Ty jak znalazłaś ten \"groszek\"? My tez zaraz na spacerek sie wybieramy, u nas 6 stopni w plusie. A Mati od soboty jezdzi sobie w spacerówce :) Chyba mu sie to podoba, bo widzi wiecej, ale jak na razie nie sadzam go całkowicie tylko tak na pol lezaco. No i probuje go nauczyc kosi kosi, ale on jeszcze tego nie lapie. Na razie dwa dni cwiczymy, ale jakos chyba nie lubi tej zabawy. Na razie przybija pione, robi \"nie nie\" główką i dwa razy udalo mu sie pokazać papa. Melania - rwa kulszowa... tez mnie to dotyczy :( Pierwszy raz miałam po porodzie, trzymała mnie chyba z dwa tygodnie. Masakra. Skad sie to bierze?

pomarańczowa mamo ja to wykryłam równiez przypadkiem jak małej zakładałam śliniak bo bardzo mi się kręciła i jakoś ręką natrafiłam na to...Mi tez lakarka powiedziała że jest ok ale jak to dotykam to chyba z przewrażliwienia wydaje mi się to coraz większe...ale wazne że jest wszystko w pożądku...

Pomaranczowa Mamo__rwa kulszowa jest od nacisku na nerw kulszowy :-) tyle wiem - ja tez gdzies tyle lezałam, nawet do kibla nie byłam w stanie wstac... teraz mniej boli ale caly czas boli, obawiam sie ze juz zawsze bede czuć ból w plecach :( Wyslalam na interie list od Oliwki a na motylkach pare zdjec dodałam... Surfitka__Ninka jak zwykle rozkoszna, masz z niej pocieche, nie ma co :-P fajnie juz wstaje !! HanioK__Rubenek tez slodzizna - te usteczka !! :) Iza__Bartus super siedzi, az dziw bierze ze taki był malutki i kruchutki a teraz chłopak juz poważny :)

oj rwa kulszowa tez mnie dotyczy i to x2 :( poza tym mam lordozę, kifozę, skoliozę i dyskopatię :P jednym słowem: do wymiany jestem ;) ale jakos sobie radzę a mąż jest moim wielkio wsparciem, pomaga mi jak i kiedy tylko może. Melania - dzięki za miłe słowa pod adresem mojego słodziaka ;)

Jeju jak sie obiadłam że mi się tyłka nie chce ruszyć :):):) A wy gdzie????? Dzieciaki własnie na podłodze urządzają bałagan a ja poleniuchuje..

:)