Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

No ja mysle jej podkladac wlasnie flanelke albo tetre, bo na poczatek nie wolno poduszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goba Wiki jest super;) A ja mam troszke wyzej materacyk w lozeczku i zastanawiam sie czy nie jest to za wysoko, Goba u Ciebie nie jest chyba na najwyzszym poziomie-prawda? Surfitka jezeli nie przemeczasz sie w pracy to moze siedz tam ile sie da, a potem wlasnie z malenstwem bedziesz mogla dluzej pobyc. Pomalu zbieram sie do nastepnego zajecia, padne chyba jak "kawka" dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitak ja jeszcze mysle ze na samym poczatku to moja bedzie w rozku spala taka opatulana wszak u mnie w nocy za cieplo nie jest nawet latem co o tym myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milka no u mnie najwyższy poziom to właśnie taki potem już sam dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goba fajna ale czy dla kregoslupa dobra? Z 2 str jak sie dziecku uleje to mniejsze ryzyko ze sie zakrztusi. wkrotce zrobie zdjecie mojego lozeczka Surfitka sory za ten maly przekret Twojego nica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojeju nie znam sie na tym, wiem tylko, ze nie powinno dziecko spac na podwyzszonym :o A co do lozeczka, to tez mam dosc nisko najwyzszy poziom, mniej wiecej jak ty goba. Ja tez mam rozek i tez o tym mysle, ale w rozku to chyba w kolysce bedzie spac, z reszta zobacze jak bedzie. U mnie goraco bedzie, klimatyzator bedzie musial chodzic i pewnie przykrywac ja bede tylko pieluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka, nie ma sprawy. Zwykla literowka :) Moze masz racje z tym ulewaniem..sama nie wiem. Jak pomysle o tym wszystkim to mnie przerazenie ogarnia jak ja sobie poradze z tym malenstwem. Ech do dupy ze mnie mama bedzie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitak to u ciebie rozek odpada, bo po co mam sie mala zapocic w rozku, a w kolysce spac bedzie, a to tez nie jeszt tak przewiewne jak lozeczko, mysle ze u ciebie spiochy i pielucha beda ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No raczej myslalam o wkladaniu jej rozka do kolyski i kladzeniu jej na nim i nie zapinaniu :) I tez mysle ze na noc spioszki a na dzien to i sam bodziak wystarczy plus skarpetki. To tez zalezy od dziecka czy bedzie zmarzluch czy bedzie ja grzalo od srodka ;) Rozne sa przeciez dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja chyba tylko flanelke bede kładła.moja kumpela z tych poduch zadowolona bardzo.ja sama nie wiem .milka a u ciebie łóżeczko jest wyżej?z reguły bywa wy żej niż u mnie ale cóż takie miałam do wiki i takie bedzie do kuby.znowu mam napiecia brzuchadzisiaj już kilka ale to nieprzyjemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
surfitko nie myśl tak o sobie ja rodząc wiki miałam 20 lat i dałam rade fakt że terz też mnie przerażenie czasem bieże.ale cóż jesteśmy najlepsze na świecie mamy i damy rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goba, ja wiem, ze jakos sobie dam rade, ale i pewnie bledow nie unikne. A moze jak sie jest takim mlodziutkim to ma sie zdrowsze podejscie do sprawy? Potem czlowiek staje sie strasznym realista :o i zdaje sobie sprawe z kazdego zagrozenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie milka o bólu porodowym nie mysle bo mam schize na tym punkcie.ale o tym żebym wszystko wiedziła a ja tu nie wiem jaką podusie kupio dopiero wózek ha ha, troche się boje ale dam rade.a o porodzie nie wspominam-wydaje mi się że mały sie odwrócił i leży miednicowo i boje się co bedzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitko im czlowiek mlodszy tym bardziej intuicyjnie, spontanicznie i jakos beztrosko do sprawy podchodzi, a my juz czujemy ta odpowiedzialnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goba zycie ci podpowie czy podusia ma byc czy tez nie, ja nie jestem az tak drobiazgowa teraz, zobacze jakie mala bedzie miala potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja jeszcze nie mam wózka.masakra a w sklepach jest za duży wybór i nie wiem co wybrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja o tym samym Milka mysle. Dzuo rzeczy samo wyjdzie jak juz dzidzia bedzie. Od niej tez duzo spraw zalezy, od tego po prostu jaki bedzie mialo dziecko charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja dziewczyny.moja wiki była tak wymagająca że spałam z nią do 3 roku życia-ja głupia a ona nas w rozum wzięłą ale teraz wiem że tak się nie dam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goba, widzisz kazdy ma inne potrzeby i gust, a tym sie nie dyskutuje :) Mi ostatnio kolezanka ktora rodzi pod koniec maja powiedziala, ze kupuje gondole bo w gondoli jej dziecko bedzie jezdzilo do roku spokojnie. Ja tam nie wierze, zeby roczne dziecko w gondoli... Niekotrzy uwazaja ze tylko dmuchane kolka, ale jak dla mnie musza byc skrecane, naprawde niewygodnie sie podnosi wozek na kazdym zakrecie ( wiem z autopsji). Ale wiem tez ze niekotre dziewczyny nie chca patrzec na plastikowe. Dla mnie musi byc lekki i fajnie sie skladac do samochodu. No i zeby foteik mozna bylo zalozyc na niego. Kolor to tez kwestia gustu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kubuś ma czkawke. ale wiecie co:ten wózekco wam podałam linka używany -dzwoniłam do tej baby miała mi przesłać zdjęcia na meila i nic a nawet nie pozwoliła przyjechać zobaczyć wózka i nikt nie wylicytował bo cena minimalna nie została osiągnięta-głupia baba,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
surfitko już nie pamiętam jaki wózek masz ale pamietam że fajny ale drogi.ja też musze patrzeć na kase-licze że w 800zł się zmieszcze.narazie graco. surfitko a u ciebie w spacerówce jest przekładana rączka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goba olej babe i szukaj czegos innego, no ale dziwne zachowanie z jej strony naprawde Surfitko nie ma sie co przejmowac opiniami innych, tylko robic jak ty uwazasz, zawsze wtedy najlepiej sie wychodzi goba jedz do sklepu, popatrz na wozki i kup cos co wedlug ciebie bedzie odpowiednie dla Kubusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goba, moj wozeczek jest tani ( ale sa tansze - to fakt) - jakies 620 zl razem z fotelikiem. Ale ja nie w Polsce kupuje, a wiem, ze w Polsce sa znacznie dorzsze. Nie ma przekladanej raczki niestety :( Ale ma zakladany fotelik w kierunku twoim, a bez fotelika dziecko patrzy w druga strone. Te z przekladana raczka sa dwa razy drozsze :o A my i tak pewnie czesciej bedziemy samochodem jezdzic niz wozkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie ja znowu pierwsza na nogach przy kawie i kompie wstawac mamuski bo mi samej kawa nie smakuje :-O jak ja sie ciesze ze do pracy juz nie musze chodzic :-) siedze w domu na urlopie troche mi sie tego nazbieralo, za stary rok za nowy no i u nas macierzynski juz jest 6 tyg przed porodem :-D ja malego bede klasc spac na plaskim, jedynie flanelke mu poloze w razie ulewania sie i chyba kupie takie cos miedzy materac a przesciaradlo co nie przepuszcza wilgoci , taka mata specjalna, rozka nie mam ale mysle ze nie zmarznie bo kupilam taki fajny maly spiworek, i mysle ze to starczy a w razie zimna zawsze mozna dac kocyk no ale przeciez latem urodzimy wiec chyba nie bedzie zimno, piezynke i poduche tez mam ale mysle ze to wykorzystam jak bedzie juz miec pare miesiecy a nie od samego poczatku zreszta jaks to bedzie nie boje sie tych pierwszych dni z malenstwem :-) polozna bedzie przychodzic to zawsze cos pomoze, doradzi no a i od czego mamy kafeterie :-) gorzej poki co boje sie porodu :-O staram sie nie myslec i nie nakrecac no ale to samo jakos mnie tak nachodzi goba dobrze ze tego wozka nie licytowalas bo ta baba cos podejzana, skoro nie chciala zeby go ktos mogl obejzec na zywo to znaczy ze cos z nim bylo nie w pozadku :-( ja juz chyba mam wszystko dla malenstwa :-) wiec problem zakupowy mam z glowy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Gosiu, Ranny ptaszek z ciebie :-) fajnie ze juz sobie odpoczywasz - ja też coraz częsciej mam ochotę na zwolnienie, chyba w połowie maja już pójde, choć początkowo planowałam być do końca... Wczoraj na szkole rodzenia mieliśmy spotkanie z pediatrą - generalnie było dość ciekawe, omawiał problemy pierwszych miesięcy życia dziecka... Szczepienia, pierwsze kontrole, czego spodziewać się w szpitalu itp. Wiedziałyście że łóżeczko musi być ustawione tak, żeby dzidziuś patrzył na swiatło dzienne ?? tzn twarzą do okna - chodzi o to żeby się nie wykręcało do światła, bo to naturalny odruch... A ja byłam pewna, że powinno być odwrotnie, żeby dziecka nie raziło :-P Noc znowu ciężka, przerwa w śnie miedzy 1.30 a 3.30... i pobudka koszmarem o 6.15 !!!!!!!!!! Ale jakims cudem jestem w dobrej formie :-) Demiluna, ciesze się że wszystko z tobą ok !! Goba, a ty jak się czujesz bidulko ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia-- Ty jak zawsze pierwsza :D, wlasnie kolezanka mowila o tym sklepie KIK, bede musialam tam sie wybrac, stwierdzilam , ze mam za malo ubranek dla malucha :o, chyba bede musiala cos dokupic. Demulunia...dobrze, ze wszystko ok Kirysek---trzymaj sie, bedzie dobrze 🌻 Milka-----------A ty nie przesadzaj z robota!!!!!!!!!!!!!!!!!! Surfitka-------nie daj sobie dzieciaka obracac, co za sadysci, zastanow sie nad zmiana lekarza :O Martusia-----racuchy pyycha :D ja wczoraj polatalam troche po miescie, kupilam tylko 3 pary skarpetek malego i 5 tatusiowi :p , kapcie nowe, bo do szpitala, pojadlam goracej czekolady z bita smietana i polewa czekoladowa, mniam!!!!!!!!!!!! dzis na obiad robie rosolek, potem zrobie galarete z tego,bo maz lubi, ja nie cierpie bleee.., mam jeszcze gulasz od wczoraj i ryz, ale bajzelek mam w domu i trzeba bylo by sie wziasc za robote :o tez wam nogi dretwieja?????????????????? ja wczoraj poszlam spac o 22 bo nie dalam rady, zebra mnie bolaly, ze sie poplakalam , tak mnie skopal, nogi dretwe, usiasc nie moze, brzuch boli i skurcze jak nie wiem..ble.. teraz berbec spi i oby jak najdluzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuska, współczuje dolegliwości... ja na razie mogę narzekać jedynie na zgagę i bezsenność w nocy... ale to naprawde nie są dolegliwości, raczej małe niedogodności :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×