Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta z tłumu

Za szybko życie mija...

Polecane posty

ok spróbuję ni cholery nie wychodzi. Mam to skopiować? O matko jaka ja tępa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) moja kocica się denerwuje bo jej dzisiaj nie pieściłam, siedzi obok i miauczy a ty masz jakieś zwierzątko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepokornaa
Ja dostalam kocicę w spadku. W czerwcu zmarła matka mojego partnera i ja zaopiekowałam się jej kotem. Znałam kocicę tylko z tego że jak tam przychodziłam to ona siedziała zawsze w szafie. A jak ją wzięłam do domu to się okazało że to wiecznie niedopieszczone stworzenie. Teraz planuję podciąć jej pazurki bo mam już całe kolana podrapane i choć mam odpowiednie narzędzie to czegoś się boję.Robiłaś kiedyś coś takiego? Czy raczej zwierzęta u ciebie mieszkają częściowo na dworze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera pomyliłam nick bo pisałm wcześniej gdzieś indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mieszkam w kawalerce i ta \"franca\" zaczyna od mebli tapicerowanych a swojego drapaka ma w nosie. Wiem, że jej właścielka przycinała i chyba będe musiała to zrobić. To jest kotka która zawsze mieszkała tylko w domu, nie zna życia poza nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakiego masz psa? Rasowy czy pareras? Jak moje dzieciaki były małe przerabiałam wszelkie gryzonie. Miałam też psy. Najpierw był pareras odwiązany od drzewa w lesie a potem do niego dotarła suka prawie rasowa ( briard) też po przejściach. Tego pierwszego już nie ma a suka, blondynka mieszka razem z moją córką na drugim końcu Polski.Ostatnio była u mnie imiałam ubaw. Kwalerka - a w niej kocica i suka.A że nasza suka to taka prawdziwa blondynka z dowcipów to nie zauważyła kota, który siedział prawie jej pod nosem.A z kolei kotka uważnie oglądała swojego \"wroga\". miałam dobrą zabawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydowanie mieszaniec:) takie paskudztwo ale kochane:) tylko bardzo mnie denerwuje jak lata po calym trawniku i wszedzie dolki kopie:) pozniej jest zle kosic trawe:) jak po wielu perypetiach odwazylam sie w koncu wyjsc z domu to on mi towarzyszyl w spacerach:) takie pocieszne,male kudlate :) kotka moja staruszka tez kochana:) zwlaszcza jak wlazi pod koldre i grzeje mi zawsze zimne stopy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja w nocy pcha się w okolice serca. Właśnie sobie uświadomilam, że zwierzęta w moim domu to wszystkie są po jakichś przejściach.Nie miałam psa do szczeniaka i teraz ten kot......... I to ja muszę się ich uczyć i poznawać. Zazdroszczę ci domu i ogródka. Ja miałam 3 pokojowe mieszkanie, które straciłam a raczej musiałam zamienić na mniejsze. Teraz mieszkam w kawalerce mojego partnera, ale marzę o przestrzeni. A to zamieniłam to też kawalerka tylko że ją wynajmuję.Jako dziecko i nastolatka spędzałam dużo czasu na wsi i teraz marzy się malutki domek z ogródkiem. Może kiedyś...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie marzy małe,ciasne ale własne :) moze to byc kawalerka/ byleby była moja-na co sie nie zanosi, bo jestem bez pracy :( czekam na marne zlecenie ale coś czuje,że się nie doczekam:) tak miałbym zajęcie i nie siedizałbym jak dziś cały dzień przed kompem:) tylko całe szczęscie nikt mi tego nie zabrania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czym się zajmujesz? Wiem, że mieszkanie z rodzicami nie jest szczytem marzeń.Chcby był to pałac to chce sią swojego, dokładnie tak jak powiedziałś male ciasne ale własne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konkretnie to niczym :) powiedzmy,ze pomagam przy wypełnianiu wniosków :) takim nierozgarnietym taki dziad,ze umowy nie chce dać :( zlecienie byloby na miesiac od 12.11 dostałabym kase przed świętami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak w twojej miejscowości z pracą? Co kończyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie nie za dobrze z pracą:) oczywiście szukam ale ... narazie nie okazuje się najlepsza kandydatka ( czytaj: brak poparcia) jak mowie,ze skonczyłam marketing i zarządanie to mi nie wierza,że z praca kiepsko:) ale tak jest niestety:) a ja po tych studiach nie nabyłam umiejetności wciskania ludziom bubli na deptakach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak. Samo życie. Przeraża mnie to co się dzieje w tym kraju. Znalazłam świetny dowcip Syn pyta ojca: - Tato, co to jest POLITYKA? Ojciec odpowiada: - Zobacz, ja przynoszę pieniądze do domu, więc jestem KAPITALISTĄ, Twoja mama rządzi tymi pieniędzmi, więc jest RZĄDEM, dziadek uważa, żeby wszystko było na swoim miejscu, więc jest ZWIĄZKIEM ZAWODOWYM, nasz pokojówka jest KLASĄ ROBOTNICZĄ, a wszyscy mamy jeden cel, aby się Tobie lepiej wiodło! Ty jesteś LUDEM, a Twój młodszy brat, który leży jeszcze w pieluchach jest PRZYSZŁOŚCIĄ!!! Zrozumiałeś synku??? Chłopiec zastanawia się i mówi, że musi się z tym wszystkim jeszcze przespać. W nocy budzi chłopca płacz młodszego brata, który narobił w pieluchy i drze się wniebogłosy. A, że chłopiec nie wiedział co ma zrobić, poszedł do pokoju rodziców. W pokoju była tylko mama, ale spała tak mocno, że nie mógł jej dobudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki, gdzie akurat zabawiał się z nią ojciec, a dziadek podglądał ich przez okno. Wszyscy byli tak sobą zajęci, że nie zauważyli, że chłopiec jest w pokoju. Malec postanowił więc, że pójdzie spać i o wszystkim zapomni. Rano ojciec pyta go: - Synku, możesz mi powiedzieć własnymi słowami co to jest POLITYKA?? - TAK!!! - odpowiada syn. - KAPITALIZM wykorzystuje KLASĘ ROBOTNICZĄ, ZWIĄZKI ZAWODOWE się temu przyglądają, podczas gdy RZĄD śpi, LUD jest całkowicie ignorowany, a PRZYSZŁOŚĆ leży w gównie!!! TO JEST POLITYKA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) 🌻 Nie uciekła, tylko gości miała. Syn miał imieniny, stąd moja nieobecność. Dobrze, żę wspierałyście się w rozmowach, poznawałyście się nwazajem. Gizmoz chyba miał juz dość. Brrr, ależ kolorytów nadał żonie....Atmo dobrze doradziła. Brawo :) Dzis stawiam kawke na dobry początek dnia. Niedziela, miłe leniuchowanie...ale ja mam trochę dzis obowiązków już przygotowanych. Ale znajdą się też przyjemności. A propo...szampan sie ino został ;) Możemy skorzystać z niego dziś...jak kto chętny ;) Pozdrawiam towarzystwo 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atmo to mężczyzna :) Pozdrawiam ... i miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zostałem zdemaskowany ;) :D Dzień Dobry. Dobra robota, detektywie Floe ;) 🖐️🌻😘 Zdajesz mi się być detektywaem w spódnicy. Floe...bardzo ładny nick :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atmo, sam się zdemaskowałeś 03.11 :) Muszę się wyzbyć tego przyzwyczajenia wyszukania i najlepiej zacytowania :) Dziękuję Atmo za szczodrość w wyrazach sympatii... kwiatuszek zupełnie wystarcza :) Nie jestem zachłanna... podzielę się pozostałymi ;) A nick ...dostałam w prezencie ...ładnie zabrzmiał. I jak bardzo odzwierciedla ten nurt, który mnie teraz unosi do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach Floe, Floe. Podzielisz się moją sympatią z innymi ? Liczyłem, że odwzajemnisz ja w dwónajsposób. A Floe mówi, że podzieli moją sympatie na kawałki i obdzieli ją innych. Hm...tak można ? Po kawałku każdemu, jak tort weselny ? Muszę nad tym pomedytować, ale coś mi się zdaje, że nie każdy lubi tort :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×