Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Osioł_patentowany

Nierówny marsz równości.

Polecane posty

Gość
czarno to widzę :( niestety, dziewczynki w wieku 13 lat tracą dziewictwo, zdrady, rozwody, narkotyki, wyuzdanie... tylko przywrócenie pierwotnych zasad moralnych może uzdrowić społeczeństwo a ja idę do pracy, pozdrawiam, jeszcze tu wpadnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I na tym polega ten brak sensu, ja ci bede wciskac argumenty przeciwko nie podlegajace dyskusji (kafe nie podlega dyskusji) a ty bedziesz je odpierac. I dobrze, kazdy ma prawo miec swoje zdanie - kosciol jest tematem bardzo, bardzo kontrowersyjnym, ale jak kazdy ma swoje dobre i zle strony. Dlatego wedlug mnie przebijanie sie na argumenty nie ma sensu. Jest piatek, laski, weekend sie zbliza, ja zaraz przestaje myslec i ide do domu! (ale moze wieczorem zajrze w domu jak sie temacior rozkrecil :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale schizy niektórzy mają
katolicyzm to nie jest pierwotna wiara Europejska :) gardzę ludzmi którzy próbują coś zmieniać-zdziwaczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ill_, jestem gorliwą racjonalistko - ateistką i nie wierzę ani w kazania głoszone przez kościółek katolicki ani w apele duchownych, nie wierzę też w tezy o bogu, zbawieniu i sądzie ostatecznym, ale to nie zmienia faktu, że lubię używać argumentów duchownych w tego typu dyskusjach. to moje zboczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miedzy nami jest taka roznica, ze wierze w Boga ale nie wierze w tezy gloszone przez kosciol. dobra, ja spadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedediasz
ale schizy niektórzy mają - czy masz coś do mojej wiary przyjacielu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale schizy niektórzy mają
tak ! Już po imieniu mi nie pasujesz ! odrzucam twe klątwy i smutną twą moc !!! wierzeń się nie zmienia bo to największy grzech :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
das ja w ogole nie rozumiem przeciwnikow homoseksualizmu wiekszosc z nich - jak widac tu, to ludzie prosci i agresywni nie maja zadnych osiagniec wiec szczyca sie rzeczami, na ktore nie milei wplywu - ze sa polakami lub heteroseksualistami Nie wiem na czym opierasz takie stwierdzenie?? Napisałem temat, bo uważam, że równością byłoby, gdyby nie było żadnych marszów a życie intymne nie było sposobem na podział społeczeństwa. To sami homo.. tak dzielą, czyżby czuli się nierówni?? (czyt. gorsi??) Nie mam problemu, nie przeszkadzają mi inni ludzie, chyba że nie mają umiaru i to co robią jest wulgarne, chamskie itp. I większość myśli tak jak i ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ale się topic rozwinął....odpowiem na pytanie które neurosa zadała mi na stronie 3 ...nie moja droga nie nienawidzę mężczyzn mojej matki...i byłam lesbijką od zawsze taka się urodziłam taka jestem i taka będę ...:) nie nienawidzę facetów ...:) :P Koniec...:) jeśli masz jeszcze jakieś pytania odnośnie mojego życia prywatnego i jakieś teorie to proszę bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze szybka wypowiedź Ciii... na ten temat....: A) Nie jestem zboczona chce żeby mój związek opierał się na miłości wzajemnej opiece wsparciu i poczuciu bezpieczeństwa. B)Homoseksualiści nie piorą mózgów ludziom o słabej psychice często pokazując się ostatnimi czasy w mediach-nie poszerzamy szeregów.nie namawiamy nikogo do zmiany orientacji bo nie da się zmienić orientacji. C)Homoseksualizm jest wrodzony nie wyuczony...jak w ogóle można się wyuczyć bycia hetero bi lub homo...??;/ Większość z nas było wychowywanych w zwykłych hetero rodzinach więc to absurdalne.Przez większość mojego życia nie znałam żadnego homoseksualisty. D)Gej,lesbijka nie znaczy pedofil ...oczywiście na pewno zdarzają się i takie przypadki zarówno jak i w hetero orientacji ale to że jestem lesbijką nie znaczy że będę gwałcić dzieci. E)Dzieci wychowywane w homo rodzinach nie są homo -przynajmniej z tych przypadków które ja znam. F)Nie jestem marginesem...tylko normalną kobietą...nie ćpam nie pije nie uprawiam seksu z byle kim. G)Moje dzieciństwo nie ma nic wspólnego z tym że jestem lesbijką ...bo w takim razie każda molestowana zgwałcona czy chociaż źle traktowana przez chłopców dziewczyna powinna być przecież lesbijką. H)Stereotyp geja w różowej koszulce średnio ma się do rzeczywistości...są kluchowaci zniewieściali geje i są normalni faceci których nikt by nie posądził o homoseksualizm...A i nie każda lesbijka to chłopczyca z krótkimi włosami.ja np. lubię obcasy i mam długie włosy :P I)Homoseksualiści nie robią parad po to żeby \"normalnym\" ludziom życie upierdzać ani zmusić kogoś aby zaczął się uganiać za tą samą płcią ...A po to ażebyście nie zapomnieli że my jesteśmy ...i będziemy walczyć o swoje prawa które nam się należą tak samo jak hetero.:)mówicie my nie wychodzimy na ulice i nie manifestujemy tego że jesteśmy hetero...a po co mielibyście to robić?? Przecież wy macie prawa ...przecież to nie w was rzucają kuflami po piwie...musicie walczyć aby móc normalnie żyć ?? Wy możecie brać śluby adoptować dzieci możecie iść przez park za rękę możecie się przytulić ...wy nie musicie o to walczyć...my walczymy...tak jak kiedyś kobiety walczyły o równość o to aby miały prawa tak jak mężczyźni... J)Dzieci mnie lubią :) może byłabym dobrą matką ale jakoś nie specjalnie uśmiecha mi się zmienianie pieluch :) K)Nie jestem chora...ani zboczona...nie mam odchyłu ani dewiacji :) czytałam kiedyś spis dewiacji i nie było tam nic o homo...ale było o seksie po ciemku w wodzie itp. :) to podobno dewiacja...skoro tak często używacie tego słowa to przynajmniej dowiedzcie się co ono oznacza :) Jak na razie tyle na ten temat.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciii... \"Homoseksualizm jest wrodzony nie wyuczony...\"..masz tu rację!! Ale sama też wiesz, że ludzie widząc coś nowiego, próbują zmianiać swoją orientację, choć wcale nie są \"dotknięci\" homoseksualizmem. Wielu z homoseksualistów jest nimi z powodu słabości emocjonalnej, łatwizny...kompleksów, nie dlatego że tak czują jak Ty. Sama, skoro deklarujesz się homo, powiedz, czy nie wolałabyś stanowić pewnej normy i kochać mężczyzn tak jak to robią inne kobiety? Chodzi o tryb: jeżeli miałabym wybrać to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciii Argument godny Ciebie.. Czepianie się mojego nicka... Nie przeszkadzacie mi...o ile nie włazicie w moje życie z butami- propagandą, fałszywą tolerancją i populizmem. Dla mnie są rzeczy oczywiste i nie zasłonisz ich niby tolerancją do hetero.. tak! Uważasz się za normę, a ja hetero..jestem bee.. Jakie to miłe!! Tolerancyjne!! Pozdrawiam! I co to niby znaczy hmmm?? Sugerujesz mi że nie jestem tolerancyjna wobec hetero ?? ;/Nie włażę w niczyje życie z buciorami a tym bardziej nie z FAŁSZYWĄ tolerancją...dla mnie liczy się człowiek a nie to z kim sypia co ubiera równie dobrze mogłabym się przyjaźnić z transwestytą gejem hetero itd. każdy ma swoje życie i póki nie krzywdzi innych swoimi czynami to czemu mam go traktować źle,i jakie to są te rzeczy oczywiste ???To że niby jestem dewiantką ?? A na jakiej podstawie tak sądzisz i uważasz to za najwyższą racje???jakimi argumentami -prawdziwymi- to popierasz?Tym co ci się WYDAJE albo co sobie wydumasz?I tak...homoseksualizm jest dla mnie normą tak samo jak heteroseksualizm czy biseksualizm a i transwestytyzm...musisz się jeszcze mój drogi trochę nauczyć...nie ma jednego koloru.świat jest różnorodny i podział na normalne nienormalne to tylko stereotypy - Z nickiem sobie zażartowałam i nie użyłam tego jako jakikolwiek argument .-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
homoseksualizm nie jest wyjściem z opresji...nie jest łatwizną ani konsekwencją zachwiania emocjonalnego...nie da się zmienić orientacji ...nie można sobie wybrać...a bo tak będzie mi lepiej tak będzie mi łatwiej...nie da się tak...i żadne kompleksy żadne problemy nie są wstanie kogoś zmienić pod tym względem...owszem ktoś może sobie pomyśleć że się da i spróbować...ale jeśli jest hetero a nie bi to nie zakocha się nie poczuje czegoś wyjątkowego przytulając się do osoby tej samej płci...może nawet nie osiągnie satysfakcji seksualnej jeśli tą sferę też mamy rozpatrywać...hetero to hetero ...bi to bi a homo to homo...można być bi mniej lub bardziej ...bardziej na stronę homo albo hetero...ale 100% homo to homo i nie stanie się hetero choćby nie wiem co i jeżeli miałabym wybrać...?? Ale nie mogę wybrać.jestem kim jestem...i nie będę udawać kłamać czy zmuszać się do związków z mężczyznami jeśli jestem lesbijką nie pociągają mnie i nie potrafię ich pokochać tylko po to aby społeczeństwo mnie zaakceptowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co do związków małżeńskich 3 osobowych...a co mi tam do tego...jeśli komuś taki układ odpowiada ta 3 się kocha emocjonalnie to proszę bardzo...nie jestem pewna czy wielu znajdzie się takich co sie będzie chciało dzielić ukochaną osobą z kimś jeszcze ale jeśli są ludzie którzy kochają swoją osóbkę tak bardzo że będą potrafili podzielić się nią z kimś jeszcze no to proszę bardzo :) Życzę szczęścia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciii... Już wszystko napisałem. Poskładaj sobie to tak jak masz ochotę.:) Wiem to wszystko o czym piszesz. Jednak nie mogę się zgodzić z wszystkimi tezami. Z resztą... http://pl.youtube.com/watch?v=vnRqYMTpXHc :) To o tej palecie barw..;) Wiem też, że nic nie dało tępienie inności przez wieki. Ale nie uważam za stosowne przyjmować za normę zachowań dla mnie nie do akceptacji. Tyle! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja cię osiołku mój drogi pytam na jakiej podstawie tego nie akceptujesz...to proste pytanie :) jakie masz argumenty na poparcie swoich racji :) ??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam sie, po co w tej dyskusji taki rozbudowany watek o kosciele? i tak odnosze wrazenie, ze wiekszosc homoseksualistow w Polsce to ateisci, co zreszta jest dosyc zrozumiale, a potwierdza to przyklad mojego dobrego kumpla - geja, ktory rowniez nie wierzy w bogow i religie, wiec po co niby mialby sie przejmowac tym, co katolicyzm mowi na temat homoseksualizmu? tak przy okazji, jest on magistrantem psychologii, wlasnie niedawno opowiadal o kursie seksuologii, podejrzewam, ze na te tematy wie znacznie wiecej od wiekszosci przeciwnikow homoseksualizmu. do autora - alez NIKT nie zabrania Ci manifestowac na ulicy swojej preferencji seksualnej. co wiecej, jesli masz dziewczyne, to jestem przekonana, ze bardzo czesto manifestujesz te preferencje, tylko jest to dla Ciebie tak oczywiste, ze nawet tego nie zauwazasz. jesli tylko idziesz ze swoja dziewczyna za reke na ulicy, albo na ulicy dajecie sobie buziaka - TO JUZ MANIFESTUJECIE SWOJE PREFERENCJE NA ULICY. jest to cos, co homoseksualisci tez chcieliby moc robic, bez narazania sie na glupkowate spojrzenia, pokazywanie palcami lub jeszcze agresywniejsze reakcje. i po to sa wlasnie parady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moja droga...ja jestem ateistką :) Nie ze względu na to co wypisane jest w biblii na mój temat ale ponieważ jestem realistką i wątpię aby to co tam jest napisane -ogólnie- było prawdą i by istniał bóg ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciii - tak, czy owak, potwierdzasz regule :) oczywiscie nikt chyba nie zostaje ateista tylko dlatego, ze jedna rzecz mu sie w biblii nie spodoba, ale dlatego, ze nie widzi sensu w calosci religii. podobnie, jak i ja :) przy czym wydaje mi sie, ze homoseksualista wychowany np. w rodzinie katolickiej, wczesniej i wyrazniej poczuje, ze wiara katolicka nie jest mu do niczego potrzebna, a wrecz jest sprzeczna z jego \"ja\". i jesli do tego jest czlowiekiem myslacym, bez trudu odnajdzie wszystkie sprzecznosci i bezsensy, nad ktorymi przecietny wierzacy nigdy sie nawet nie zastanawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osiołku mój drogi....poczytałam sobie twoje wypowiedzi z pierwszych stron i muszę z przykrością stwierdzić że to co piszesz to nie poparte żadnymi racjonalnymi argumentami bzdury...przynajmniej większość...wybacz ...:) wiesz trochę mnie śmieszy że ludzie którzy nie wiedza tak na prawdę co to homoseksualizm,nie mieli z nim najmniejszej styczności nie znają bliżej żadnego homo a ich wiedza na ten temat ogranicza się do tego co zasłyszeli lub wydumali tak śmiało głoszą swoje poglądy popierając je argumentami które nijak mają się do rzeczywistości ...:)To jakby ktoś kto nie umie gotować pouczał kucharza jak należy robić zupę bo usłyszał od babci że najpierw dodaje się kostkę rosołową ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak anyżówko zgadzam się z tobą :) ale nie uogólniajmy bo są również homo katolicy...a i muszę powiedzieć że wiara w boga i bycie praktykującym katolikiem nie znaczy że należy wyzbyć się prawa do własnych poglądów i kierowanie się w każdej sprawie biblią ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wątek o Kościele wcale nie jest taki rozbudowany. Co do wrodzenia bądź też nabycia homoseksualności już napisałam, żadne badania nie stwierdziły obecności genów powodujących ową preferencję seksualną, więc będę podtrzymywała fakt, że nie jest wrodzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrodzony nie oznacza genetyczny. obecnie uznawana teoria mowi o wplywie hormonow plciowych na rozwoj mozgu w okresie prenatalnym. pewne nieprawidlowosci w poziomie hormonow u matki w okresie ciazy sa wiec odpowiedzialne za takie, a nie inne rozwiniecie sie osrodkow w mozgu odpowiedzialnych za orientacje a takze poczucie przynaleznosci do danej plci. sa to wiec cechy wrodzone, choc nieokreslone przez geny, a przez warunki rozwoju prenatalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie stwierdzono też genu heteroseksualizmu ...ale skoro według ciebie bycia homo lub hetero można się wyuczyć to dlaczego homo są z hetero rodzin ???Uważasz że wszystkie zgwałcone kobiety są lesbijkami a wszyscy mężczyźni z potulnymi ojcami i dominującymi matkami gejami :D ;/ :P To absurdalne...:) i myślisz że może kiedyś spotkam faceta który mnie zmieni??;D ja potrafię np. pisząc z jakimiś facetem sms flirtować :) ale kiedy rozmawiam z jakimś to nie szukam nigdy kontaktu fizycznego...a z kobietami owszem ...dostrzegam piękno każdej kobiety itd. nie mam urazu do facetów...mogę się do jakiegoś przytulić...ale nic nie czuje ...kompletnie nic i nic nie sprawi że coś poczuje...nie czuje obrzydzenia względem mężczyzn...po prostu nie widzę ich jako atrakcyjnych ludzi...nie liczni są ładni...ale ładni tak jak hetero koleżanka ocenia drugą hetero koleżankę np. masz dobrą figurę i ładnie wyglądasz w tej bluzce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym, że ta teza nie została potwierdzona naukowo. żadne badanie bowiem nie stwierdziło jednoznacznie o odkryciach biologicznych źródeł homoseksualizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×