ile płacicie alimentów?????????????

Kochana dobrze Cię rozumiem.

Tak się zastanawiam skąd się biorą pomysły żon na alimenty na siebie? Ja wyjechałam z dzieckiem z domu jak stałam, miałam kilkaset złotych w kieszeni i tyle. W pozwie nie prosiłam o alimenty na siebie, tylko na dziecko. Mieszkam pół roku z dala od męża, rozwodu nie dostaliśmy, utrzymuję sie z dzieckiem sama i bez żadnej pomocy ojca. Mimo ze wcześniej w małżeństwie na prosbe meza zostałam w domu zeby zając się dzieckiem do czasu przedszkola. Mozna sobie poradzić.

a ile dostajesz alimentów na dziecko ?

" 123mama Tak się zastanawiam skąd się biorą pomysły żon na alimenty na siebie? Ja wyjechałam z dzieckiem z domu jak stałam, miałam kilkaset złotych w kieszeni i tyle. W pozwie nie prosiłam o alimenty na siebie, tylko na dziecko. Mieszkam pół roku z dala od męża, rozwodu nie dostaliśmy, utrzymuję sie z dzieckiem sama i bez żadnej pomocy ojca. Mimo ze wcześniej w małżeństwie na prosbe meza zostałam w domu zeby zając się dzieckiem do czasu przedszkola. Mozna sobie poradzić. " Ty tak nie pisz bo wiele księżniczek Ci nie uwierzy i Cię potępi. Zresztą sam w to nie wierze.:)

do goscia o nicku rachunek sumienia ,kurde nie wiem jak mozna wogole cos takiego napisac : na dupe mnie zlapala a co ty chlopie nie umiales sie zabezpieczyc???

Sąd zasądził 400 zł alimentów na dzieci jeszcze nie dad rozwodu on chce kupować dzieciom wszystko czego potrzebują a kasy mi nie da do ręki bo zbiera paragony czy tak można jesli ja nie pracuje obecnie a gdzie wyżywienie dla nich pomóżcie bo nie wiem co robić

jakaś różnica dla ciebie że to on zakupy będzie robić, a nie ty? przecież piszesz, że "on chce kupować dzieciom wszystko czego potrzebują" to powiedz, niech im kupuje żarcie. no ale widać, że ty chcesz tę kaskę zmalwersować. nie pracujesz, więc swojej nie masz. dzieciom dasz chleb ze smalcem, a za resztę będziesz sama żarła?

a jedyna pomoc dla ciebie to znaleźć pracę i to szybko. bo jak nie, to może się jeszcze okazać, że ex mężulek zabierze ci dzieci...

Witam . ja wychowuje dziecko sama, tatus zjawia sie raz na 2 miesiace by sie z dzieckiem pobawic , dostaje od niego 1000 zl bez wyroku sadowego, sama nie mam dochodu bo jestem na wychowawczym i nic mi sie nie nalezy bo ojciec uznal dziecko a jego dochod miesieczny to 12.000 zl . Na utrzymaniu ma tylko swoje dziewczyny... zyje jak chce i stac go na wszystko, a ja z dzieckiem z miesiaca na miesiac a mala ma dopiero roczek... powiedzial mi ze wiecej w sadzie nie wyciagne bo on sie juz informowal....... i to ma byc ojciec!!!!!!!!!!!! Zenada

Zaraz sie ktos przyczepi ze nie mam dochodu to chce zyc z pieniedzy na malego............ zanim tatus sie spakowal i wyniosl to powiedzial ze musze isc na urlop bo dziecko malutkie jeszcze , nadal karmie piersia... zebym sie nie osmieszala i nie myslala nawet o powrocie do pracy za marny 1000 zl ( bo dla niego to ten tysiac to jak dla mnie 10 zl - na waciki ) . Ja poszlam na urlop a on ........... do swojego beztroskiego zycia....... Informowalam sie juz w pracy ale niestety nie moge teraz wrocic, musze czekac az skonczy mi sie wypisany urlop czyli do stycznia 2012 !!!!!!! Niech sie udlawi tymi pieniedzmi, niech leci nawet na ksiezyc.... moje dziecko i tak bedziue mialo wszystko co najlepsze....... a on bedzie kiedys plakal ... ze nie widzial jak jego dziecko rosnie , i ze kasa to nie wszystko... pozdrawiam

[zgłoś do usunięcia]bxcd Witam . ja wychowuje dziecko sama, tatus zjawia sie raz na 2 miesiace by sie z dzieckiem pobawic , dostaje od niego 1000 zl bez wyroku sadowego, sama nie mam dochodu bo jestem na wychowawczym i nic mi sie nie nalezy bo ojciec uznal dziecko a jego dochod miesieczny to 12.000 zl . Na utrzymaniu ma tylko swoje dziewczyny... zyje jak chce i stac go na wszystko, a ja z dzieckiem z miesiaca na miesiac a mala ma dopiero roczek... powiedzial mi ze wiecej w sadzie nie wyciagne bo on sie juz informowal....... i to ma byc ojciec!!!!!!!!!!!! Zenada to zenada

heh, no i znalazl sie tatus od swieta............... a co to znaczy jjipo ?? tez zostawiles swoje dziecko samuraju jeden ??????????? wystraszyles sie odpowiedzialnosci?? heh, zenada typku z jajkiem !!!

hehe, śmieszy mnie nawoływanie co poniektórych pań, aby oddać dziecko ojcom. Czy myślicie, ze jeżeli tacy "tatusiowie" nie mają czasu ani pieniędzy dla dziecka, to tak chętnie się nim zaopiekują?

witam, chcialam sie dowiedziec o alimenty w jakiej wysokosci moge sie ubiegac? Niedawno skonczylam 18 lat, nadal sie ucze (dobrze), ojciec "na reke" w urzedzie ma dochody w wysokosci 1700zł (choc tak na prawde o wiele wiecej zarabia).. wyprowadzilam sie z domu z mama, ktorej dochod wynosi 1000zł. Z domu wzielysmy tylko swoje rzeczy a mieszkamy u rodziny.. Niedlugo mama bedzie starala sie o rozwod z orzeczeniem winy ojca (bil matke..). Chetnie podjelabym sie pracy, lecz chce sie uczyc a jestem dopiero w 3 klasie technikum.. O jakie alimenty mogę się ubiegac? Prosze o pomoc

aga92 jesli twoi rodzice wezma rozwod a ty pomimo ze juz jestes pelnoletnia twoj ojciec bedzie mial obowiazek alimentacyjny poniewaz nadal sie uczysz i nie zarabiasz na siebie. Ciezko mi powiedziec ci jaka to moze byc kwota, wysokosc alimentow zalezy nie tylko od wysokosci dochodow twojego ojca ale takze od " uzasadnionych potrzeb dziecka " , w twoim wypadku oprocz wyzywienia , ubrania, moga to byc podreczniki, korepetycje, szkola, zajecia poza szkolne itd.... z czego ojciec powinien pokryc polowe , a druga polowe matka, tak to jest mniej wiecej w przepisach ale rzeczywistosc troche od tego odbiega...

Czy moze mi ktos podpowiedziec ile moge miec zasadzonych alimentów na 4 dzieci w wieku szkolnym kiedy mam tylko rente 500zł? Pozdr

Mam pytanie czy do ustalenia wysokości alimentów jest pod uwagę brany cały majątek ojca , chodzi mi o część którą otrzymał w spadku po swoim ojcu a dziadku dziecka tj. akcję, gotówka która generuje kolejne dochody ? Czy sąd może nakazać ojcu kupno lub łożenie na wynajem mieszkania dla matki dziecka?

Dodam że matka studiuje i ma stypendium , mieszka w akademiku.

Łukasz - a dziecko gdzie mieszka?

Dziecko jest w drodze

Ale matka jest bardzo roszczeniowa , i myśli że złapała sponsorra. Ma 26 lat i cały czas studiuję.

Ja też chciałam zapytać w sprawie podwyżki alimentów. Od 2001 roku mam 550,00 zł alimentów na syna. Obecnie syn ma 16 lat i wniosłam o podwyżkę po 9 latach. Wniosłam o 400,00 zł podwyżki. Oczywiście świadomie zawyżyłam , bo sąd i tak obetnie. Ale powiedzcie mi czy mam szansę na taką podwyżkę? Mój syn to jedyne dziecko ojca , który nie utrzymuje żadnych kontaktów z nim od 13 lat. Jego dochody to około 4300.00 brutto, moje 3130,00 brutto. Sama już nie wiem , czego mogę się w sądzie spodziewać. Dzięki za każdą odpowiedź.

Chciałam jeszcze dodać ,że to musiałam za własne pieniądze (kredyt) kupić i wyposażyć mieszkanie , aby dziecko żyło godziwie. I tylko ja zajmuję się synem 24/24 godz. Ojca nie interesuje , jak dziecko żyje, mieszka, czy jest zdrowe, nigdy , poza alimentami nie dołożył do wakacji nigdy żadnych prezentów na święta, urodziny itp. Jedyne co robi to ...płaci alimenty.

Sąd przy orzekaniu wysokości alimentów bierze pod uwagę również stan majątkowy pozwanego a nie tylko jego dochody.

Własne mieszkanie i dobry samochód. Więc biedny nie jest + niezłe zarobki. Zero zainteresowania dzieckiem. Chyba to wszystko dobrze mi wróży (śmiech). Ale sama nie wierzę , aby zasadzono mi 400,00 zł podwyżki. Ale z 250, 00 zł nie popuszczę. Od podwyżki , gdy syn był w przedszkolu do teraz , gdy kończyć będzie gimnazjum to każdy chyba wie ,że potrzeby dziecka wzrosły o 100%. I to chyba muszę udowodnić. Żadnych r-ków zbierać nie będę . Bo nie na tym rzecz polega ,żeby licytować dziecko na złotówkę mniej lub więcej. Ale chyba jakieś rozliczenie zrobić muszę. Powiedzcie mi , ile zł . wpisać na dziecka wakacje lun ferie? Dziekuję.

A jak sąd jest w stanie sprawdzoić mój stan majatkowy?

Trzeba pokazać zeznania podatkowe? Reszty nie jest wstanie sprawdzić ?

Dokładnie. Przecież sąd nie jest w stanie sprawdzić stany majątkowego . A szkoda, w niektórych przypadkach.

Powiedz mi jedno jeśli ojciec nie chciał dziecka i go nie interesuje . To dlaczego ma płacić duże alimenty aby zaspokoić twoje ambicje wobec dziecka. Uważam że alimenty powinny być ustalone przez państwo np. 500 zł ewentualnie mniej jeśli ojciec jest biedny , a reszta powinna zależeć od jego dobrej woli. Z jakiej racjii dziecko i przy okazjji mamusia ma żyć na takim samym poziomie jak ojciec? Do prawidłowego rozwoju dziecka nie potrzeba setek dodatkowych zajeć i markowych ciuchów, drogich wakacjii itp.

Poczytaj uważnie. Nie dla mnie są te pieniądze. Bo ja zarabiam, a nie jestem leniwa-wyłudzająca pieniądze mama. A musisz wiedzieć ,że .."dziecko ma żyć na takim poziomie , jak i rodzice". I to nie jest tak ,że nie chciał dziecka. A idąc do łóżko to obydwie strony powinny wiedzieć , jakie mogą być tego konsekwencje. I tu się z Tobą zgodzę -500,00 alimenty i...JEGO DOBRA WOLA. Tutaj zabrakło tego drugiego. I kolejny raz się zgodzę z Tobą. Do prawidłowego rozwoju nie potrzeba markowych ciuchów i stek zajęć. Do prawidłowego rozwouj potrzebny jest także OJCIEC !!!!!