Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Różanolica

Mam 20 lat ,wyszłam za mąż majac nie całe 19 i jestem szczęsliwa

Polecane posty

Gość zauważyłam
Rafinko - to jak nazwiesz okresleniem kogoś "sfrustrowanym pruchnem"? Objawem klasy i kultury? prawdą jest, ze większość dziewiętnastolatek i dwudziestolatek mających dziecko po prostu wpadla. Wiem to po moich koleżankach. Dziś już są rozwiedzione, ale zgadzam się, że to nie jest normą. Są studia i "studia" polegające na kupnie papierka w szkole dla blondynek. Więc tak samo ludzie po studiach prezentują różny poziom umysłowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm, iza, no właśnie ja to napisałam, tylko ujęłam to krócej... Zauważyłam >>> to dziwne, bo z mojego rocznika większość wychodziła za mąż koło 20, miały dzieci i jakoś sie specjalnie nie rozwodza. No ale to widocznie jakiś spruchniały rocznik może :D Widzę, że reprezentujesz zasadę - ja wiem lepiej - o o czym tu dyskutować... Ze zwykłych uczelni też wychodza tumany, niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zaskoczonaaa
Rafinka---> Gdyby nie studia, to do dzisiaj nie mielibyśmy pracę. Skończone studia zagwarantowały nam pracę. gdyby mój mąż nie skończył informatyki, to nie mógłby pracować w firmie, w której obecnie pracuje, bo tam przyjmują tylko osoby z wyższym wykształceniem. Na studiach dorabialiśmy w klubach. Myślisz, że z tego można się utrzymać? A innej pracy nie mogliśmy znaleźć, bo wszędzie żądali papierka. Miałam urodzić dziecko i pozwolić, żeby utrzymywali je moi rodzice? Nie każdego stać na utrzymanie. Zwłaszcza kiedy nie można znaleźć pracy, która pozwoliłaby utrzymać siebie i rodzinę. Gdyby mój mąż był piekarzem, a ja ekspedientką, to pewnie musielibyśmy zrezygnować z dzieci, bo u nas piekarz zarabia 800 zł, a ekspedientka 650.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie mieszkacie? Kurczę, u nas z praca jest nieźle i w miarę dobrze płacą... może to zależy od miejscowości. Pewno, że nie jest lekko, ja jak kupiłam mieszkanie i byłam na wychowawczym, to mało z głodu nie zdechliśmy, a mąż na 2 etaty pracował. Jeśli Twój mąż jest informatykiem, to pewno teraz niezła kasę trzepie, u mnie w firmie informatyk ponad 5 tys zarabia :) Ale moja kumpela fryzjerka zarabia koło 3 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh... tak czytam Wasze posty... co za różmica w jakim wieku wychodzi sie za maz.Przeciez na to nie ma reguly.Czy jak sie wychodzi za maz w wieku nastu lat to od razu trzeba zakladac ze sie nie uda?? a kto powiedzial ze jak sie zalozy rodzine np po30 to jest gwarancja udanego zwiazku?czasem kobiety ktore maja dziecko i wychodza za maz w wieku nastu lat maja bardziej udane zwiazki od tych pan ktore zakladaja rodzine w pozniejszym wieku.gwarancja udanego zwiazku jest milosc a nie wiek.To jest forum na ktorym kazdy ma prawo do wlasnego zdania ale nie krytykujmy sie nawzajem bo to niewparzadku.Mowicie o marnowaniu mloxdosci...ale too niech kazda znas sama o ty zdecyduje i nie zakladajcie z gory ze zwiazek sie nie uda tylko dlatego ze kobieta ma lat nascie.Stworzmy tu mila atmosfere i wspierajmy sie nawzajem :) autorce zycze wszystkiego naj jak równiez wszystkim dziewczynom udanych i szczesliwych zwiazkow i radosci z pociech :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafinko brak zrozumienia 1 przez 2-przepraszam.Niepotrzebne z mojej strony zamieszanie wokoło dupereli sprowokowane przez pomarańczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem cos ...
gratuluje -- nie kazdy jest tak niedojrzaly jak ja na przyklad zeby bac sie malzenstwa i ciasnej klatki i dojrzec dopiero w wieku 28 lat, prawie 29 ;) teraz jestm gotowa .... sa byc moze osoby gotowe w wieku 19 lat, dla mnie wazniejsze byly studia, praca, imprezy, adoracja wielu facetow - wyszalenie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ze dla jednego wyszalenie sie konczy sie wczesniej dla drugiego pozniej :) pozwolmy kazdej samej decydowac o tym kiedy jest odpowiedni czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem cos ...
no zalezy w jakim wieku zaczyna sie szalec ... obecne gimnazjalistki maja juz doswiadczenia seksualne, alkoholwe i wiele innych, nic dziwnego ze wiele jest juz "wyszalanych" w wieku 19 lat ... od powiedzmy 13-14 roku zycia ,,,, mozna troche przezyc .... mnie potrzeba bylo okolo 13- stu lat ... ale nie powiesz mi ze w wieku 19 lat jest sie juz wystarczajaco wyksztalcony, o impreazch - zauwaz - napisalam na OSTATNIM miejscu, to nie byl glowny powod nie wiazania sie na stale :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja mam 21 lat jestem męzatka i mam od 10 dni wspaniałego syna. Uważam że jestem szczęśliwa. mieszkam z męzem za granica dlatego moja sytuacja wyglada inaczej niz wasza bo nikt mi niezarzuci ze niestac mnie na dziecko alebo ze rodzice daja mi na to kase. dziecko mimo ze zostało poczęte przed slubem było w 100% planowane i długo wyczekiwane. Miałam za soba jedno poronienie i od tamtej pory chcieliśmy dziecka. uważam ze wyszalałam sie dość zanim poznałam mojgo meża popełniając wele błedów ale było mineło ważne ze teraz mam nadzieje jestem na dobrej drodze do całkowitego szczęscia co bede mogła osądzic za kilka bądź kilkanaście lat. Na chwilę obecna mogę o sobie powiedzieć o sobie szczęściara. Założycielko topicu jestem z Toba bo wiek w jakim sie wychodzi niejest ważny!! Jest ważne to co łączy ludzi. życzę szcześliwego rozwiązania ciąży.. iu mie na nieszczescie zakończyło sie cesarka no ale cóż można było zrobic jak Fabi niechciał wyjść:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja nie mowie ze w eiku 19 lat jest sie odpowiednio wyksztalconym ale to nie znaczy ze nie mozna sie w tym wieku wiazac na stale. Ja osobiscie mam 18 lat, mam wspanialego syna (choc wcale nie planowalam to mie wyobrazam sobie zycia bez niego) i jestem w szcesliwym zwiazku.Nie wiem co bedzie za jakis czas ale na dzien dzisioejszy jestem szczesliwa.. nauki nie przerwalam , pieniadze mam wlasne i jest ok. Bebolek gratulacje :* jak synus ma na imie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak wogole co to znaczy zwiazek an stale :p przeciez wiazac sie obojetnie w jakim wieku nie wiemy na 100% czy to przetrwa , czasem ludzie rozstaja sie po 30 latach :) buziaczki dla wzystkich :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredota obrzydliwa
Bebolek 20 ---> zajebista figura :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żaklinka - Ja miałam 17 lat jak wyszłam za mąż. Niedługo minie rok od kiedy jesteśmy małżeństwem i jestem szczęśliwa:) co u ciebie???? ile synuś ma lat i ty?? ja w sierpniu skończyłam 18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczujeee
zmarnowalyscie sobie mlodosc, pewnie ejdyne co umeicie to dawac dupy, zero wyksztalcenia i perspektyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredota obrzydliwa
Żałosne jesteście, rżną się jak mają 16 lat, zachodzą w ciążę i jeszcze sie tym chwalą :O Patologia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dla twojej wiadomości uczę się i mam zamiar skończyć szkołę. A co mam się wstydzić że mam męża i dziecko???? Dziecko to szczęście. Już wole być młodą mamą niż jak niektóre nie mogą mieć wcale dzieci albo starać się o dziecko po 30:/:/ Cieszę się jak jest i nie chciałabym tego zmienić. Cieszę się że jestem mamą, i żoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darujcie sobie takei wypowiedzi.. cholera co za roznica ile sie ma lat???zmarnowalysmy mlodosc?? moze pozwolicie ze to my o tym zdecydujemy?? to ze wy w naszym wieku myslalyscie tylko o imprezach itd to nie znaczy ze my nie mozemy myslec powaznie... Nastoletnia mama ja w styczniu skonczylam 18 lat a moj synus teraz w sobote skonczy 7 miesiecy :) moze wyslij mi na maila swoje gadu co?? tak bedzie latwiej rozmawiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniqe14
Oj dziewczyny wredne baby z was są nie chce nawet myśleć jakimi matkami będziecie dla swoich dzieci jak wogóle będziecie mogły mieć . współczuje wam ze jesteście takie puste i obrzydliwe. Jestem młodą mama i żoną jestem z tego dumna. Nic nie jest ważniejsze od poczucia że ktoś cię naprawde kocha nikt nie jest bardziej szczery niż dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie porobiło hehehe!! I wiecie co nie przejmujcie sie tymi wrednymi babami typu chinka,paris itp. bo zołzy były i i beda na kaffe bez kultury i bez wychowania!!!!!!!!! Bo skoro ich zdaniem najlepiej jest uczyć sie do 28 później jak sie udaznaleść prace ale nie taką byle jaką tylko najlepsza i pozniej wziaść slub(jak jest jeszcze z kim) i urodzić dziecko. wtedy są już zadowolonymi mamusio-babciami!!!!! SUper!!!!!! GRATULUJE pieknege podejcia do życia!! Ale wie cie co rócie sobie te magisrty doktory itp. lepiej zebyście w tym były lepsze i w tym siedziały niz zeby wyskoczyła ciąża i nie umiałybyscie dać dziecku miłości dobroci i nauczyć kultury!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orange mama
Żałosne jesteście. 30-letnia kobieta jest dla Was mamo-babcią? Śmiać mi się chce z Waszej głupoty. Nie śmieję się z tego, że w wieku 20 lat wyszłyście za mąż i urodziłyście dziecko, bo nie zniżę się do Waszego poziomu i nie skrytykuję tego, że w tak młodym wieku postanowiłyście założyć rodzinę, ale śmieszny jest ten Wasz jad. Jak tylko któraś Was skrytykuje, to momentalnie nazywacie ją 30-letnim próchnem. Trochę tolerancji by się przydało. Widzicie coś złego w tym, że ktoś woli skończyć studia, znaleźć pracę, popracować w zawodzie, a dopiero potem założyć rodzinę? Ludzie różnie układają sobie życie. Tylko 20-latka może napisać, że przed 30-stką szansa na dziecko jest mniejsza. Mój lekarz twierdzi, że to ryzyko wzrasta, ale po 35-roku życia. Dzieci przynajmniej będą miały inteligentne mamy. Może 30-latka po studiach nauczy dziecka więcej niż 20-latka po zawodówce albo gimnazjum. Nie miałam być złośliwa, ale nóż się w kieszeni otwiera, kiedy czytam niektóre wpisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra dobra daruj sobie!!!!!!!!!!!! bRAK KULTURY juz pokazałaś:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D: Ale sie wysiliłaś........no no bravo bravo P.S.-to ze nie umiesz czytac ze zrozumieniem to juz nie moja wina:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci przynajmniej będą miały inteligentne mamy.?????????????? Sadzisz ze inteligencja przychodzi z wiekiem ?? cos ci sie pokickało raczej Rafinko 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oranfe mama... tolerancjaq?? a gdzie Wasza tolerancja dla nas mlodych mam?? i kto powiedzial ze jestesmy po zawodowkach?? pozdrawiam Ciebie i wszystkie mamy niezaleznie od wieku :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wcale nie jest smieszne
pieprzycie glupoty... wyszlam za maz majac niespelna 18 lat. duzo mi brakowalo do 18 tki ;) wcale tego nie zaluje, zgrzeszylabym, moj maz jest ode mnie sporo starszy, mam 12 letnia corcie, i 8-miesiecznego synusia, w miedzyczasie skonczylam studia i dzienne i zaoczne, zawsze mialam czas dla rodzinki, to fantastyczne miec tyle osob do kochania, a dziecki.... daja duzo satysfakcji... a ze trzeba poswiecac im duzo czasu... no coz taka nasza mamusina rola. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z zasady nie wypowiadam się na tematy, które mnie nie dotyczą. Fajnie, że jesteście szczęśliwe i dużo szczęścia Wam życzę. Niezależnie od wieku. Tylko jedna uwaga Dziewczyny - nie piszcie z takim jadem o kobietach, które nie mogą mieć dzieci albo starają się o nie latami. Może one po prostu nie miały tyle szczęścia co Wy. Nie znalazły swojego faceta w wieku nastu lat tylko dopiero po 30-tce. A może znalazły w wieku 20-stu paru tylko od 10 sie starają i nic... Czy są przez to gorsze - nie są. Ale zapewne dla wielu z nich to straszna tragedia... Ja rozumiem, że Wasze ostre słowa to wynik tego, co niektórzy piszą, że za młode itd. Ale takie są prawa forum - każdy ma prawo się wypowiedzieć... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie wasze klotnie
sa bezsensu:( to kiedy i w jakim wieku wychodzi za maz czy sie zeni jest sprawa indywidualna...... do autorki- ciesz sie swoim szczesciem :) zaloz topik po porodzie chetnie poczytamy.... jak wam sie ulozylo zycie po narodzinach dziecka bo wierz mi .....zmienia sie....i ten czarujacy ukochany maz na ktorego przelewa sie podczas ciazy cala swoja milosc tez sie staje sie (wybacz ale tak bywa) nie do konca dojrzalym tata.... poniewaz to my kobiety jako matki zmieniamy sie niesamowicie.... dzis jestes w euforii i niewiesz co cie czeka.... ale kiedys przyjdzie taki dzien ze przez chwile pomyslisz chyba jednak moglam poszalec.... ja wyszlam za maz majac 21 latmiesiac po slubie zaszlam w ciaze... moj maz bardziej chcial dziecka niz ja .... ja chcialam skonczyc studia isc do pracy.... studia skonczylam .... licencjakie... i magisterskie.... synek ma 2latka i jest moim szczesciem....niemniej jednak byly chwile gdy myslalam sobie moglam sie wyszalec....to poprostu naturalna tesknota za czyms utraconym.... mam kochanego meza ktory duzo pomagal mi przy malym....szkoda tylko ze faceci z czasem przyzwyczajaja sie do tego ze my kobiety tak dobrze sobie radzimy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×