Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Plisza, no to pięknie :D. Aż ci zazdroszczę dziewczyno :D. Karusia, chłopa do dom zwab :D. Może jakimś kobiecym sposobem. :D oja mama stwierdziła, że chyba rzeczywiście te łapy mam na tle nerwowym. Mówi, ze sama całe dzieciństwo miała ten problem. Bromba Gratulacje, bardzo się cieszę, ze małemu przeszło. Pozdrawiam całą resztę. A co do seksu to tak wieczorową porą :D. Powiem wam, że ja po porodzie mam ochotę cały czas, i jeszcze i jeszcze i jeszcze :D. Ale czasami sił już brak, po całym dniu. Wczoraj po mega konflikcie byliśmy w tym kinie, moja mama została z Mikim. Potem posiedzieliśmy trochę. Dzisiaj byłam w sklepie, kupiłam sobie buty, nie wiem jak wam, ale mi po ciąży, w sumie już w ciąży powiększył się rozmiar, no i tak już zostało. Oglądałam też mega piżamki i bieliznę, będe za dzień dwa mierzyć, bo kuzynka ma mi do domu przynieść :). Mam problem z rękami, złazi mi skóra, są suche, swędzą, pomiędzy paluchami wygląda to tragicznie, do tego po bokach pęka i załazi, wyglądają jakbym każdego dnia obierała po kilka kilo ziemniaków. Do tego dopłączył mi się znów ból brzucha. Od kilku dni ledwo żyję. Ból za mostkiem, ojjj znam ten ból. Jeszcze żaby cały czas w przełyku, zgaga i pieczenie, wracanie jak leże. Ojjj jutro dostanę jakieś leki na to, do tego jakiś uspokajacz, bo normalnie zejdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny oczko zdrówka życzę. Przyznam, że nie doczytałam.... ten problem z rękoma to jakaś alergia czy cos innego? Trzymaj się dzielnie i nigdzie nie schodź!!!!!!! Chyba, że z wyrka po czekoladkę :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Boże to zbrodnia kazać mi wstawać do pracy o 4-teraz to środek nocy :(:(:( Bromba- super, bardzo się cieszę waszej kupki ;) Wyobrażam sobie jaki maluch jest teraz wycieńczony 🌻 naturalna - gratulacje dla małego odkrywcy :) Oko - ja mam z seksem podobnie- chciałoby się bardzo, ale po 20 padam z nóg, jeszcze te moje wstawanie o 4 i wieczorem pozostają tylko chęci, bo odpływam po zetknięciu głowy z poduszką :o Mój Mikuś coraz szybciej pomyka czołgiem po podłodze :) Czasem dupcie uda mu się podnieść jakby do raczkowania, ale co się będzie wysilał, skoro czołgając się też dojdzie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bromba super ze wszystko do normy, powinnas pisac opowiadania bo to bylo super, szczegolnie o budzeniu siostry w nocy :-), ale wiem jaka to radosc, tez przechodzilam juz kilka razy biegunke. oczko moze faktycznie alergia na cos? Ja mam tez cos. Nazywam to cos bo przez 4 lata zaden z kilku dermatologow i alergologow nie potrafi mnie zdiagnozowac, a mi sie pojawia a`la takie czerwone male placki, gdzie popadnie, najczesciej na kolanach, lokciach, pod kolanami, na ramonach i w wielu innych miejscach, a swedzi to jak jasn cholera. Testy alerg ok, pomaga jedna tylko masc ktora uzywam choc nie powinnam, bo raz ze przy karmieniu nie zalecaja, a dwa ile czasu mozna stosowac.No ale bym umarla czasem. Po kilku dniach to cos znika, ale za jakis czas wraca i tak juz przez 4 lata. Jak skoncze karmic, wracam do innego dermatologa bo z tym zyc nie idzie. Moj raczkowac nie bedzie, nie nawidzi byc na brzuchu a rwie sie by tylko stac. Jak moj starszy syn pewnie zacznie chodzic bez etapu raczkowania. Kocha za to muzyke. Tylko ja uslyszy to spiewa eeee eee eeeeee i macha nogami i raczkami jak szalony :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć moje wirtualne miłości zwykła kobieto - hihihih a wiesz, że mam wszufladzie jakieś dawno temu pisane opowiastki:P młody obudził sie wczoraj przed 22 w boskim nastroju, wrąbał 150 kaszy i po godzinie spał. Byłam prawie pewna, że jak jadł tak późno to pociągnie śpiocha do rana a tu ciach niespodzinka. Przed 4 ryk jakby go ktoś ze skóry obdzierał. Myślę nic tylko zęby albo brzucho ..... Na wszelki wielki poprosiłam mojego lubego o przygotowanie flachy i młody wtrąbił całe 150. Upsssss. Przed 8 znów to samo i też wydoił sporo. Teraz śpi a ja zaraz spadam przygotowywać mu coś konkretnego bo jak się obudzi i będzie taki zły to boję się, że zje własne łóżeczko. Nie wiem kiedy i czy będę miała czas Was poczytać i coś poskrobać.....\'Do później i miłego dnia ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bosko. Pogoda znów pod psem. Miki śpioch jak zwykle o tej porze położył się spać, więc ja mam szansę na zjedzenie w spokoju śniadania :D. Mój Miki śmigać chyba raczkując nie będzie, bo już teraz podciągany za ręce podnosi się na nogi a na brzuchu nienawidzi być. Bromba to chyba tak jak mówiła Karusia, alergia na tle nerwowym. Czekoladę oczywiście wsunęłam Milkę Amabel czy jak jej tam :D. Opis boski, mogła bym czytać o kupie całymi dniami :D. Ty się chyba mijasz z powołaniem. U nas też czasami są takie noce. Ale zębów brak nadal. Mapeciak, ojj terudny los kobiety, chyba trzeba sobie radzić samej w ciągu dnia :D. Zwykła kobietka a jaką maść używasz? Ja ci powiem, że ja mam takie coś hmmm takie kropeczki placki, raz na jakiś czas, dermatolog też nie wie co to jest, pojawia mi się głównie w okolicach brzucha i przedziałka między piersiami, takie plamy wielkości małego paznokcia, nawet mniejsze, swędzą, potem robią się brązowe i potem schodzi skóra i znika całkiem. O matko chyba parchacieję z wiekiem :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski My w koncu dojechalismy. Maly sie troszke rozregulowal ale od wczoraj jest juz dobrze. Czytalam Was troszke i bromba ciesze sie, ze z synkiem juz dobrze :) pliszka a widze szalejesz szalejesz... okoko moze smaruj rene na noc wazelina, tak kosmetyczka mi kiedys kazala jak mi skora schodzila ale mi to po tabletkach i juz jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smarowałam i smaruje nadal mieszanką wazeliny i parafiny prawie pół centymetra na noc, na to rękawiczki kosmetyczne i d... nadal nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okoko mowilam Tobie juz kiedys daj mi adres to Ci wysle super krem. Tak czy inaczej dostalam go za darmo z apteki bo jest na Filipa wypisany i mam kilka tubek bo sama go uzywam bo mam suche stopy :) Przywiozlam ze soba 2 tubki w zapasie wiec luz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __chimerka___
Halo babolki! Bromba - -gratuluję kupy i szczerze wspolczuję całej tej akcji! Zdrowka i buziole! Mój mężuś, nawet jak ma spotkanie z kumplami to i tak do mnie dzwoni zebym przyjechala do niego. W ogole mu sie nie zdarzaja znikniecia dluzsze czy krotsze. Anabanana - Lejdi nie jest podobna do ojca. Ona jest identyczna, kurde:) A z Małej Martysi słodziak nieziemski! Mala tez w ogole nie zapowiada sie na raczkowanie. Ja osobiscie nie raczkowalam, mąż tak wiec zobaczymy. Mala za pozycją na brzuchu nie przepada wiec cos mi sie nie wydaje. Plisza - Bromba ma rację. Wyciśnij soki i w kazdej chwili powiedz pa! Lejdi od soboty nie je w ogole mleka, jedynie jak ją wyciągam z łozeczka w nocy, w polsnie. Rano nie tknie, za kazdym razem daję kaszkę, normalnie wsuwa obiad. Kurwa, nie wiem co się Jej poprzestawialo. Dzwonilam do lekarki i ta oczywiscie twierdzi zeby sie nie przejmowac. Generalnie nie byloby zle, ale Mala mi przeciez nigdy nic nie pila, a z butli w ogole nie chce ciąnąć. Wciskam jej herbatę albo wodę lyzeczką, ale to jest kurde za malo. Raz tak juz miala, ale wtedy to trwalo dwa dni, a teraz juz dluzej. Malir i Emi-mami odezwijcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chimerka moj poza mlekiem nie tknie nic do picia. Jak mu dam lyzeczka cos to ma odruch wymiotny, kilka razy troszke zwymiotowal po piciu wiec go nawet juz nie mecze. Ale mleko poki co pije i nie mam problemu. Mi lekarka mowila, ze jak jest bardzo goracy dzien to zamist kaszki na drugie sniadanie czy wieczor dac mu wlasnie butle mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jula wysłałam adres. Jak spiszesz to daj znać, to wezmę usunę ze skrzynki. Albo ty to zrób :). Miki siedzi i wsuwa biszkopta. Mam nakaz dawania mu twardszych rzeczy, bo dławił się na każdą grudkę. Chimerka a probowałaś soczki jej dawać? Miki też mia okres obrażenia się na mleko i przetrzymaliśmy. Poza tym wykluczyłam mu jedno mleko popołudniowe i wszystko wróciło do normy. Zjada tylko dwa razy dziennie. A tak jak w planie miał 3 to nie zjadał praktycznie żadnego. Płakał i złościł się. Mi tez mówiono, że to normalne, żeby nie reagować. Niektore dzieci ponoć tak robią, że nie chcą jeść i już. A Miki jest fanem kaszek wilozbożowych, mannych, owsianek. uwielbia je, chętniej je niż owocowe. A my siedzimy i słuchamy piosenek z Pana Kleksa :D. Dzik jest dziki dzik jest zły :D \":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jula - witaj w Polsce chimerka - wiesz co, jak mieliśmy te akcje biegunkowe to młody sie biesił i nic nie chciał pić. Pomyślałam, że może mieć zmieniony smak przez te wirusy i zaczęłam robic słodsze herbatki. Te z hippa. Zwyczajnie dawałam do wody więcej granulek żeby było dobrze słodkie. Zadziałało. Może i u Ciebie coś pomoże. Sluchaj a może Lejdi ma za mały otworek w smoku i nie chce pić bo słabo leci i się wścieka bo ciężko jej się ssie? Jak mi cos jeszcze do głowy przyjdzie to skrobnę. i może kaszki rób trochę bardziej wodniste niż zwykle. Zawsze to odrobine wody więcej w organiźmie. A pieluchy ma mocno zasikane czy prawie suchę? Oko- ja dawno temu miałam alergię na tle nerwowym prawdopodobnie. Miałam takie paskudne plamy na łociach i kolanach. Pomagała mi na to maść laticort. Wtedy maść była na receptę a krem dostępny bez. Jedno mnie tylko niepokoi bo z tego co pamietam, to to cudo sterydowe było. Może zapytaj lekarza jak będziesz przy okazji. Mi faktycznie pomagało. Dobra. Synus drzemie to ja spadam piec chlebek. Będę kukac tu w międzyczasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bromba, nie kuś z tym chlebem bo też mam ochotę upiec :). Ja też smarowałam sterydowymi, nie przeszło. A zaraz mi przywiozą jakieś leki na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wypij drugą :). Albo weź w objęcia Filipa i połóź się spać, na mnie to zawsze działa :) Ja lecę potańczyc i pośpiewać z Mikim, bo widzę, że się chłopak uporał z biszkoptami. A i przestałam mu dawać to holerstwo Hipp i Bobovita, bo one się kruszą na takie duże kawałki i nie miekkną. I się Miki dławił. A tutaj zwykłe. Skład praktycznie ten sam i je spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak tam tańce z Mikim oczko :D mój chlebek własnie stygnie i pięknie pachnie w całym domu hmmmmmmmmm byle do kolacji Wiecie co babeczki, znów mam pietra. Albo panikuję albo mamy pecha jak stąd do Ameryki. Ivo tak dziwnie sapać dzisiaj zaczął przy oddychaniu. Fakt, że po naszych szalenstwach. Najpierw zaczął pokasływać jakby mu jakiś włos albo inne dziadostwo w gardełku przeszkadzało a potem zaczął sapać. Jak pomyślę, że to moga byc znów początki krtani to mi słabo. Mam nadzieję, że to jednak po zabawie. Mierzyłam mu temperaturę i wzorcowa więc mam nadzieję, że jest ok. Ale do rana już będę na czujce. O ja durna panikara. Nic na to nie poradzę, tak się boję tych duszności, że cała chata od tygodnia poobwieszana ręcznikami moczonymi w soli..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bromba nie jesteś panikarą. To jest jak najbardziej normalne! Ja to się strasznie boję o Emilkę i tylko jakoś dziwnie odetchnie przez sen to sprawdzam czy wszystko ok. Nawet jak jest za spokojna to się zastanawiam czy to normalne. Dobrze ze z tej biegunki się wyleczył. Ja dziś byłam u 2 lekarzy, najpierw na rehabilitacji, i tam mi zabronili sadzać i stawiać Emilki. A potem w Poradni Patologii na comiesięcznej kontroli i na wejściu lekarka mówi: \"Ale Emilka urosła, na pewno już pięknie siedzi, proszę ją posadzić\" No i kazała jej siedzieć a ja mówię że byłam przed chwilą na rehabilitacji i mi zabronili a ona że jakbym jej nie sadzała to by nie nauczyła się siedzieć do roku. No i bądź tu mądry. Ale waży już 8200 (przez miesiąc przybrała 0,5kg) i mierzy 74 cm (urosła 4cm). Jutro idziemy szczepić się na pneumokoki. Czytałam Was na raty i nie wiem co która pisała, w każdym razie mnie buty typu Uggsy czy Emu się nie podobają, mojemu mężowi też. Dla mnie są takie mało kobiece, nieeleganckie, chociaż ja jakoś bardzo kobiecego stylu nie mam;) Mój mąż podobnie jak Chimerki nigdy nie wychodzi bez mojej wiedzy, zawsze wiem kiedy wróci, tak że pod tym względem jest ok. Jak i pod każdym innym:) No i coś miałam jeszcze napisać i zapomniałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka moja kochane!!!! Bromba oko Jula Chimerka Karusia---> chłop zwariował , właśnie zmienia samochód na rodzinny... Generalnie to jakiś szał ciał jest no ja nei wiem . Na razie jest dobrze , wszystko w sam raz. poczekam jak opadnął emocje.. i wtedy zobacze...:) Brombeczka moja dzielniacho kochana ciesze się że moj mały przyszły juz zdrowy :) oczko --> tańcz mała tańcz..:) Jula widze , że Pl słuzy....:P chimerka :P Lady , moja tez nei siedzi i tez jej nie sadzam i jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NASZE URODZONE MALUSZKI : NICK..............DP......WAGA.....DŁ.....IMIĘ....WAGA:akt....DŁ:akt Marzka............3.07.08......2840....50cm...Julka...6, 25kg...66cm naturalna blondynka..22.07.08..2300..48cm...Natalia...7,5kg...66cm Viola27............25.07.08.....3100....54cm...Vanessa.. .7kg...68cm Karusia1978......26.07.08.....4020....57cm...Michalinka. ..11kg...75cm anabanana198....29.07.08....3530...57cm....Martynka...8, 9kg...71cm Julka...............30.07.08.....3550....47cm...Filip... ...9.9kg.....76cm okokokoko.......1.08.08.......3900....57cm...Mikołaj...8 ,8kg...80cm Magdulka_24.....7.08.08.......4000....57cm...Maja..... 9,6kg ...77 cm Kurde_no.........8.08.08.......3700....54cm...Martynka.. . mmała.............9.08.08....... 2800....56cm...Zosia... Malir..............11.08.08.......3400....54cm...Maks(?) ... Moniś-27.........12.08.08.......3570....55cm...Konrad... 9,5kg...74cm Pliszka............15.08.08.......3210....53cm...Michael a...7,8kg...74cm dwie_kreseczki...15.08.08....3250....55cm...Bartuś... Gimelka..........17.08.08.......3500....55cm...Gracjan.. . LadyMia..........18.08.08.......2920....52cm...Emilka... 8,2kg...74cm ewitap............18.08.08.......3400....50cm...Víctor.. . esab...............19.08.08.......3325....56cm...Filip.. .7,3kg...74cm brombabomba....20.08.08.....3340....51cm...Ivo.....7,9kg ....72cm Szylusia...........24.08.08.......3680....55cm...Kornel. .10,5 kg...73 cm mama_dzidka....25.08.08.......3090....53cm...Liwia... 7 kg...66cm eudaiomonia.....26.08.08....4060...60cm...Mikołaj... / 10 kg / 81 cm _chimerka_....28.08.08....3050.....54cm...Zuzanna... .8,2kg....72cm Justyśka.....29.08.08.....3050.........50cm.....Filip... .8,1kg....80 cm Gunia222.........30.08.08.......3750....56cm...Bartuś... ekino...............3.09.2008....3880....58cm...Blanka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja potańczona, wyśpiewana. Zrobiłam obiad. A raczej przyszykowałam zapiekankę, eraz czeka na wsadzenie do piekarnika. A teraz szukam przepisu na biszkopt jakiś dobry i zabieram się za szykowanie. Bromba, ja uważam, że to całkiem normalna reakcja. Obserwuj jak coś się bedzie działo to do lekarza. Ale trzymam mocno kciuki żeby było wszystko ok. Może rzeczywiście gdzieś wsunął jakiegoś kłaczka z maskotki, albo się nahasał za bardzo :D. LadyMia, my też pneumokoki mamy za sobą. Pięknie że siada :). A ja ci powiem, że w pewnych kwestiach rób to co ci instynkt podpowiada. Bo jeden powie to drugi tamto. Może głupie porównanie ale to tak jak ze sciąganiem napletka u chłopców. Plisza nie wiem czy to dobry objaw :D. Ale jak jest dobry w te klocki :D. To bym się na razie nie przejmowała rodzinnym wozem :D. Ahhhh jak miło :D. Nie wiem dlaczego, ale jak tak sobie czytam (tak tak nadal), Dom nad rozlewiskiem to sobie o tobie myślę :D. I tak mi ten szał ciał się teraz skojażył :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka babeczki myszorek zasnął po kąpieli i po kolacji a ja stachu cała w strachu............. po kąpieli niby było ok. jakby ciut głośniej oddychał a może już przewrażliwiona jestem........... nic to, czekam, co się będzie działo mam nadzieje, że to tylko moje zwidy i wydaje mi się, że zaczął robic jak Filip Julki - wstrzymuje powietrze na kilka sekund - jak dobrze Jula, że otym pisałaś bo już bym myslała, że coś mu w oddychaniu przeszkadza......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pliszka - poseksij się trochę za mnie bo ja ni cholery czasu ani siły ostatnio nie mam :D (i tu zaczęłam się zastanawiać czy oby ochotę mam......... i doszłam do wniosku, że to jedno mi pozostało:P) I szalej kochana z tym prorodzinnym facetem!!!!!! SZALEJ!!!!!!! BO KTO NIE RYZYKUJE?????????????????????? TEN NIE SIEDZI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I nigdy się nie dowiesz czy dobrze zrobiłaś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mialam fatalne poludnie dziecko mi zlecialo z kanapy, ryk i wrzask na cala chate. Do tego ja sama w domu, rodzice wyjechali i mieli wracac o 20. Zadzwonilam po ciocie, szybko przyjechala no i na pogotowie. Tam z wielka łaska mnie przyjeli a mam karte ubezp dla mnie i malego na cala unie europejska wiec nie powinni sie pluc. Ale jednak... Pozniej dluga kolejka ale okazalo sie, ze mozemy wejsc bo do chirurga nikogo nie bylo. Laska do mnie krzyczy \" wyjedzie mi z tym wozkiem, widzi ze miejsca nie ma !!! \" Tak bezosobowo wlasnie. Nie mialam sily sie klocic. Przyszedl lekarz dotknal glowki malego i mowi, ze na przeswietlenie do szpitala wypisuje skierowanie. W szpitalu rowniez wielekie zale, ze przyjechalam. Pani w recepcji powiedziala, ze pewnie panikuje, ale wypisala papiery- znowu problem z karta, a miala wielka kartke na tablicy- KRAJE UNII EUROPEJSKIEJ i wszystkie wypisane :D:D Pozniej cos gadala i jeczala, ze dostaja za pozno zwrot pieniedzy i z takimi pacjentami tylko klopot. Ale co mnie to kurde obchodzi :o No nic wyslala nas do sali i zawolala chirurga. Ciocia pytala kto ma dzis dyzur. Okazalo sie, ze jej kumpel znajomy z liceum :) A ze mieli ostatnio spotkanie klasowe ( nasza klasa rzadzi:D ) wiec fajnie sie zlozylo, ze sie znaja. Wiec on zbadal szybko malego, poszlismy do drugiego pokoju bez kolejki, zawolal inna lekarke i zrobilia usg glowki przez ciemiaczko i na szczescie wsio ok. Ale ile ja sie strachu najdalam to tylko ja wiem. Tak jak mowia wszyscy- ja sie tylko na sekude obrocilam, zeby zabrac pieluche. Wystarczylo, zeby maly zrobil obrot na brzuch, potem na plecki znowu ale nie bylo juz miejsca.... zlecial plecami na ziemie i walnal glowa. Mam go obserwowac. Ale je normalnie, nie wymiotuje, nie ma zadnych wyciekow z uszu czy cos podobnego. Mowil, ze mozna zrobic rentgen glowy ale nie jest to konieczne. Ze usg nie wykazalo nic, wszystko w normie. Ja w sumie chcialam zrobic ten rentgen dla swietego spokoju ale on z ciocia mnie przekonali, ze faktycznie nie jest to konieczne. Aha i musialam podpisac pismo, ze matka nie wyrazila zgody na rentgen. Taka maja biurokrcje z tego co tlumaczyl. Mam nadzieje, ze nigdy w zyciu juz nie pojade do polskiego szpitala. Brud, syf, chamstwo i ogolnie jedna wielka tragedia :( Az mi przykro. Jejku jakie ja mam wyrzuty sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bromba moj juz tak nie sapie, w sumie robil to przez 2 dni. Chyba zapomnial i faktycznie to zabawa byla. Jak sobie przypomne jak pojechalismy u nas do szpitala i jak to wygladalo a tutaj w Polsce to az mi slabo. Nie ma co porownywac. Paranoja :( LadyMia moj maz nigdzie nie wychodzi, a jak wyjdzie raz na pol roku z kuplami z pracy na piwo to dzwoni i pyta sie co robie i jak maly haha rodzinna bestia z niego :) ogolnie moj maz jest zajebisty a prezet na rocznice dostalam mega super fajny:) Tylko szkoda, ze znowu wyjechalam tu sama. Ale jak mus to mus. Jutro ide mierzyc suknie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka współczuję przygody. Niestety teraz jak dzieciaki są mobilne to nie można zostawiać ani na chwile na wysokościach. Dzisiaj się narobiłam jak głupia. Wzięłam się za porządki w ogródku. Normalnie praca dla niewolnika. Jeszcze trochę pracy mnie czeka aby było jak należy. W między czasie Maxiu rządził po ogródku i tratował krokusy, a Julka spała w wózku. Tfu Tfu odpukać, powoli zaczyna się uspokajać. Dalej domaga się noszenia na rękach, ale jest już o niebo lepiej, tylko ciutkę znowu zaczyna robić problemy z jedzeniem, wykręca się, chyba trzeba będzie przenieść się z rąk do fotelika ;) Pliszka korzystaj póki możesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, u mnie na to nie szczepia bo jest porzadek wszedzie. Lekarka mi mowila, ze jesli nie bede z malym do szpitala jezdzila na zabieg czy cos to nie ma potrzeby go szczepic. Nie zaszczepilam. A tu masz - wyladowalismy dzis w szpitalu. Chyba za bardzo sie nakrecam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×