Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cygaro

wesołe mamy trochę starszych dzieci-luźne pogaduchy

Polecane posty

kurcze rozsiane jesteśmy . ale pogoda niech ją kopnie , rano śnieg taki dobry na lepienie bałwana , a teraz leje ohyda ... brrrrr i coś w firmie nie palą zimno jakoś , o kurczę muszę zadzwonić do weterynarza , na jutro umówić do piesków , zaraz się pojawię , dziś laba , brak m ale zaraz się pojawi to mi sie urwie , dzis na obiad , ziemniaki podsmażane i jajko sadzone a jak u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam warzywną zupę i nic więcej:P jak post to post ...i dodatkowo leń;) hb, ja do Gdańska mam 350km, to do ciebie chyba tez tak około:) chociaż po lini brzegowej na mapie to rzut beretem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki nie wiecie co z ruda zaginęła w akcji a może jej coś nie pasi czuje sie zagubiona czy cuśśśśśśśś wiecie myślałam że przejdziemy całością składu i dla tego moje pytanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, ruda meldowała, że się pilnie będzie uczyć cały tydzień :D hb, mieszkam w mieścinie małej 35km od Międzyzdrojów, a bliżej mam np. Dziwnów, Pobierowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanapka 🌻 cygaro 🌻 hb🌻 Pozdrowinka dla pozostałych 🌻 a byłam przed chwilą w domu i opieprzyłam majstrów od płytek siedzą popijają kawkę borchają że cały dom śmierdzi , a płytki od trzech dni chyba tylko 1 m na ścianie , a pomieszczenie 1,5 na 1,5 m litości , do świat ich będę miała brrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czupurek nie denerwuj się🌻 wszyscy porządni płytkarze są już w Anglii albo Irlandii:D Ja mam na szczęście jednego zaufanego chłopaka.Każdy remont robimy latem.My wyjeżdżamy na wakacje,zostawiamy mu klucze do domu i kasę,a on wszystko robi sam.Ostatnio jak nam robił kuchnię calutką to na końcu nawet mi okno umył płynem na glanc:D Taki fachowiec to fachowiec.Jedynie czego się dopuścił to wypił mi 3 kompoty:) i to też zadzwonił czy może.Jak przyjechaliśmy z wakacji to kuchnia była zrobiona,płytki wyszorowane .No i on zawsze u nas teraz wszystko robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale was wszystkie wcięło:) Ja też uciekam, do miasta muszę skoczyć.A pogoda zrobiła się okropna.Zamiast śniegu jest już błoto:( I coś chyba deszcz pada.Zwariować z tą pogodą idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dosyć tych ludzi, tej atmosfery i tych marnych pieniędzy :) Właściwie nie jest nagła, miałam poczekać jeszcze trochę, ale to silniejsze. Gdybym nie miała na oku czegoś innego siedziałabym cicho na dupie, ale to nie o to chodziło, miałam jeszcze dwie sprawy do załatwienia a do tego potrzebne było właśnie zaświadczenie, że pracuje w budżetówce, ale już sił nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bagietka i w budżetówce tak ciężko ? mnie sie wydawało że lepiej niż u prywaciarzy , bo i 13-tki i pieniądze okolicznościowe , i pod grusza itp , ale wszędzie dobrze gdzie nas nie ma . życzę powodzonka i aby wszystko ułożyło sie po twojej myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13-stki i pod gruszą jest, zgadzam się, ale miesięczna pensja malutka i bez możliwości podwyżki już od lat, w tym roku nawet żadnych bonów nie ma, nagród nie widziałam od 2 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemka, wogóle dzisiaj czasu nie miałam, koniec miesiąca to jest w tej firmie po prostu masakra :O i pierwszy tydzień miesiaca tez przerąbany miłego weekendu wszystkim może w weekend wpadnę jak mnie pati wpuści :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam babeczki.Nikt nie gada,cisza jakaś.......... wszystkie zapracowane........My same.Dotarł do mnie ten nebulizator i teraz zaczął się problem na dobre: co zrobić z tym ustrojstwem???Nigdy nie widziałam jak to ktoś używa.......Mała założyła sobie maskę na twarzi paraduje w tym od godziny po domu:) jeszcze mi sie gdzie zadusi:) No ale całe szczęście,że to chce w ogóle ubrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chętnie bym się do tego podłączyła,ale jak?????:DJaka ja jestem ciemna w takich sprawach.Dobrze,że chłop do domu wraca to oświeci mnie może:) Trzy razy w tym tygodniu byłam z mała u lekarza.Chyba mnie wykończy ta jesień.W poniedziałek byłam,bo mała miała taki żółty katarek i stan podgorączkowy.Nie było mojej lekarki i jakiś babsztyl nas przyjął.Oskrzela czyste,gardło czyste,a ona mi na ten katar wali antybiotyk!No to sobie myślę,chyba cię pogięło babo.W środę była moja lekarka i sprawa zaraz inna.Oskrzela czyste,gardło czyste,na katar kropelki do nosa i syrop na alergię i przeciwzapalny.Po jednym dniu kataru brak,ale syropu też brak:) Myślałam,że mam go w domu a tu doopa---nie ma.No i dzisiaj z powrotem do lekarki po receptę:) Ale przy okazji znowu ją obczaiła i nic jej nie dolega.Trochę ma tylko chrypkę,ale to od kataru podobno i od darcia się:D Sorki za dosłowny opis,ale cholera mnie bierze.Nie ma komu nawet się użalić.Mój chłop do lekarza to by poszedł jak by padł już na twarz i ciągle na mnie mamrze ,że ja wszędzie choroby widzę.A ja wolę iść na osłuchanie nawet co drugi dzień i reagować od razu a nie czekać aż antybiotyk będzie potrzebny.Dobrze,że namierzyłam taką fajną lekarkę,bo tą co miałam do tej pory to bym najchętniej w doopę kopnęła.Ten sam zestaw leków na wszystko i na katar i na anginę i na zapalenie gardła. Nie nawidzę jesieni i wiosny.Wszędzie same choróbska.Mógłby przyjśc porządny mróz to by wszystko wymarzło w końcu.Ale jak narazie to jest jeszcze gorzej: deszcz,śnieg ,znowu deszcz i plus 6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś niemrawo nam sie zrobiło:( dziś sobota, zapewne niewiele osób będzie miało czas, ja do takich tez nie należę. Zajęć na dzisiaj mam w huk:) Przywitałam się grzecznie i zabieram się za porządki:) ale kompa nie wyłączam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×