mysli samobójcze

?????????? Co to miało być ? - czego to się tyczyło ;) ..i dlaczego się nie zaczernisz

Nie, nie pisałem swojego imienia i nie palę papierosów :) To jestem cały czas ja - Hellii...

Powstańczyk - to w takim razie nieśmiało zapytam :). gdybyś zechciał sie odezwać mniej publicznie, w nicku jest mój mail. a jeśli nie, czeka burzliwa dyskusja na kafe :D

Co to miało być - to odnośnie do tej dziwnej chaotycznej odpowiedzi Twojej. Na początku mnie to zmyliło i myślałem, że to jakiś błąd na stronie bo odpowiadałaś mi wklejając moje pytania. Zaczernić się nie chcę bo po co mi to ? Chodzi mi o wymianę poglądów, o dyskusję a nie o ludzi na forum. Za kilka dni może jakiś inny nick wymyślę - nie ważne pod jakim nickiem będę się wypowiadał. Za tydzień, albo za kilka dni może zmienię na inny. Nie, nie mieszkam koło Koszalina, lubię to radio. :)

Jak masz maila, to dobrze. Nie ma sprawy. Odezwę się jeszcze dziś :) Miło mi. :)

Powstańczyk Prawdziwy - z tym zaczernianiem trochę racji masz, owszem. aczkolwiek ja wolę swój czarny \"byt\", z różnych względów. tylko czekać, jak sie podszywy do ciebie dobiorą. ale co tam, wesoło będzie :) nie koło Koszalina...gdzieś nad morzem, czy w ogóle inna częśc Polski?

Powiedzmy, że bliżej mam do morza, niż do gór :) Teraz już Cię przepraszam bo też już niezbyt składnie i logicznie pewnie piszę bo już niedługo na mnie pora spania przyjdzie (chyba, że kawę jeszcze jedną wypiję :) ). A to mnie dziś zaskoczyłaś. :) A Ty w jakim rejonie polski mieszkasz ?

Powstańczyk - ja już się nie położę spać. mam nadzieję, że padnę wieczorem :D. ale kawkę zaraz sobie zrobię. rejonie... mazowieckie jak długo będziesz spał?

W ogóle nie pójdziesz spać. Obowiązki, rozumiem. A pewnie z 16 godzin snu mi wystarczy :)

powstańczyk - również powoli będę się żegnać. wybacz mi pisanie zaimków osobowych małą literą, tak już sobie przyjełam na kafe:). śpij dobrze, Sowo :)

powiedzmy, że obowiązki ;) 16 godzin snu...już ci zazdroszczę, choć podobno to nie najlepsza cecha :P

z tymi 16 godzinami żartowałem oczywiście :) 4 godziny i będę na nogach. Do pracy idziesz ?

Powstańczyk - heh, 4 godziny to dla mnie stanowczo za mało:D do pracy jako regularne 8-16 nie, ale w ogóle owszem. sporo do zrobienia jest. pół dnia na mieście :), i tak bywa

ty leniuchujesz z racji urlopu, czy planujesz coś niebanalnego? mogę zapytać, czym się zajmujesz, w sensie pracy?

Ok Helli... To do zobaczenia. Miłego dnia i uważaj na siebie !

wzajemnie, powstańczyku pa

Co miałaś na myśli pisząc niebanalnego ?

powstańczyk - oj, nie dasz mi odejść, zaraz lecę robić kawę (uwielbiam!) :) niebanalnego...cóż, są różne formy spędzania urlopu. jedni się lenią przed tv, inni sprzątają (taaak:D ), jadą w leśną głuszę czy przepływają długość równika na osiedlowym basenie ;) tylko pytam. nic na siłę przecież

Spokojnie, po co te nerwy. Ok. Miłego dnia.

jestem spokojna ;) tylko kawy nie mam, skończyła się miłego również, pa

Pa.

kawy brak:O nie ma to jak herbata jaśminowa

Ty już idż, idż :) Bo jeszcze mi coś zarzucisz :) Ja tym czasem wstawiam kawę i mam ochotę na coś słodkiego. :)

zarzucisz...pięknie :D już poszłam ;)

Jeszcze nie idziesz :)

nie:P

Nie dość, że mądra i intrygująca, to jeszcze uparta ! :)

bywam i uparta :D kawka wypita? czy spać?

Nie, piję właśnie, nie idę spać jeszcze choć już kojarzenie mam zwolnione :)

ja mam lekki helikopter, ale co tam, raz się żyje :) ja z braku laku, znaczy kawy, wypilam wspomniana bate. to jak masz na imię? obiecuję nie rozpowszechniać na kafie :P