KOMORNIK LEŃ a my nie potrafimy odzyskać swoich pieniędzy

ale jako strona możesz żądać pisemnie informacji; naprawdę pismo to rzecz święta; muszą odpowiedzieć, jeśli o to prosisz; i to jest - zauważyłam ostatnio - najlepszy sposób na rozmowy z komornikiem, bankami, urzedami, zwykłym adm-em zarządzającym wspólnotą mieszkaniową; koszmar- ale skuteczny; własnie niedawno wyszlo mi z obliczeń, że przez 5 lat niesłusznie naliczano mi do kosztów zarządu także opłatę za montaż licznika wodnego; prosiłam ponad 2 miesiące telefonicznie o wydruk z ich systemu,abym mogła sobie porównać; i cisza była i pani w telefonie mi mówiła, że się mylę, ze to smo tamto; napisałam pismo do prezesa ADM-u i w przeciągu miesiąca dostałam pismo z przeprosinami i info,że nadpłatę przeksięgują na konto moich wpłat tytułem kosztów zarządu; niby to tylko ciut ponad stówka; ale tu liczy się sam fakt; że dopiero pismo przyniosło skutek, chociaż wszyscy poinformowani mówili,że to nic nie da;a dało:)

IDALIA to że pismo, pismo i jeszcze raz pismo to ja wiem - już 3 lata ścigam się po różnego rodzaju instytucjach, więc jestem na bierząco ;), ale jak SMERFETKA mówi....to postępowanie przygotowawcze - a ja mam do tego problem, że ta prokuratura to same znajome osoby mojego ex męża bo pod tym rejonem był policjantem w referacie dochodzeniowo-śledczym :O -porkurator który prowadzi to postępowanie zatrudniony był po odejściu mojego ex z policji, ale co z tego jego przełożony to dobry kolega :O od wódki mojego exa :O. Jeśli postępowanie b edzie miało negatywny dla mnie koniec, sprawę przekaże do Okręgowej ze wskazaniem na stronniczość i tym razem dodam w piśmie że sprawa nabierze rozgłosu medialnego, bo zakrawa to na kpiny. SMERFETKO jak zwykle dziękuję, że czuwasz :)

młoda - a nie możesz już złozyć do okręgówki podając za powód powyższe??? ja w trakcie ostatniej sprawy o podwyżkę alimentów miałam odczucie, że sędzina jest przychylna EXcentrycznemu; odczucie tym uzasadnione, ze pierwszą sprawę przed pięcioma laty też prowadziła ona i pomimo wielu faktów ( między innymi mąż bezrobotny nie mógl płacić alimentów w kwocie 300 zł, bo niby z czego; ja zeznałam,że pracuje na czarnoi zarabia około 100 zł dniówki - woził węgiel; nie mogłam podać swiadków; dla sędziny dowodem na to nie była dwukrotna odmowa męża na propozycję pracy na pośredniaku, które to odmowy sędzina miała w aktach sprawy) i przychyliła się do wniosku męża - 200 zł; teraz też wynajdywała przyczyny, zeby opóźnić sprawę; oddaliła wniosek o zabezpieczenie powództwa; zadzwoniłam do sądu okręgowego , przedstawiłam bez emocji fakty, kazano mi pisac do prezesa okręgowego w trakcie trwania sprawy; rezultatem było wydanie wyroku na kolejnej rozprawie i przemiły służbowy usmiech sędziny, wcześniej najbardziej troszczącej się o to, że jesli były mąz nie przyjedzie i nie złozy zeznań, czy może płacić żądaną przeze mnie kwotę alimentów, to będzie musiała przyjąć jego hipotetyczne zarobki w UK i prosiła gorąco z troską w głosie mamusię EXa, zeby go namówiła na przylot; specjalnie termin rozprawy przesunęła na za dwa miesiące, zeby miał czas zabukowac sobie tańszy bilet i wziąć wolne z pracy; ble - rozpisałam się, ale to nowa sprawa i jeszcze lezy mi na wątrobie; niemniej jednak pismo do okregowego sądu odniosło skutek w trakcie trwana sprawy; może tak samo być u ciebie; warto spróbowac;

Hmm w sumie masz rację, ale mam obawy, żeby się nie wkurzył i całkiem mi sprawy nie pogrążył. Wolałabym mieć już papierek w ręku z opinią prokuratora, żeby na tym się oprzeć. Moja sprawa w Prokuraturze jest od niedawna, więc dam mu jeszcze miesiąc - jeśli do tej pory nie będę nic wiedziała, napiszę pismo z prośba o sprawdzenie prokuratora prowadzącego z obawy o stronniczość, jeśli nie zaskutkuje, przeniosę sprawę do innego okręgu, bo tez podobno mogę. Mam nadzieję i liczę na SMERETKĘ, że jeśli coś jej wpadnie na myśl, że nam napisze :) A teraz pozwolę sobie na odrobinkę prywaty ;) - zrobiłam to już u SAMEJ MAMY na topiku - mam nadzieję, że nie urwie mi głowy ;) W związku z tym, że spotykają się tu głownie osoby samodzielnie wychowujące dzieci, ludzie z bagażem doświadczeń, czy jak kto woli z przeszłością ;) - podam link do forum dla neosingli :) pozytywnie zakręconego miejsca, które niektórym z nas tam piszących pomogło w najgorszych chwilach wyjść na prostą :) Wystarczy w google wpisać słowo neosingle, lub wejść na: http://neosingel.ovh.org IDALIA co studiujesz? Kojarzysz SUNNY DAY, bo nie wiem czy zauważyłaś w jednem z moich wczesniejszych postów pytałam :)

Sprawa w prokuraturze jest od 17.03.2008 - przesłuchane z tego co wiem mnie, ex teścia, ex meża i moją ciocię - wysłano kilka pism do sądów i komornika o udzielenie akt. Czekam do 17 lipca - minie 4 miesiące - chyba pownno to wystarczyć prokuratorowi na zebranie potrzebnych dokumentów i wydanie decyzji co dalej w sprawie??? JESZCZE JA napisz mi jak udało Ci sie uzyskać wyrok dla ex z art209? Jak wyglądała sytuacja? No i jak wyglada teraz, bo mówiłaś że starałaś się o odwieszenie wyroku i wyrok pozbawienia wolności??? pozdrawiam :)

młoda:) sunny pamiętam:) doczytałam cię:) co do prokuratora, ty wiesz najlepiej co zrobić:)ja wychodzę z założenia, że warto znać spojrzenie innych na tę samą sprawę:) dlatego tak się wymądrzam:D z własnego doświadczenia wiem, ze sporo przegrałam licząc się ze "szkodzeniem" byłego, kalkulując i wciąz i wciąz nieustannie rozgrywając to wszystko w głowie jak trudną partię szachów; mi jednak najlepiej wychodzi, kiedy słucham się własnej intuicji i rzucam z motyką na słońce według innych :D wtedy nigdy nie przegrywam:) a studiuję obecnie zasoby ludzkie:) mam już za sobą finanse i rachunkowość,a przede mną jeszcze jeden kierunek:D jednak póki nie podpiszę umowy z uczelnią, będę ciiiiicho:D żeby nie zapeszyć:D bo to i sprawa kasy i ilości miejsc na kierunku i jeszcze rozterki natury: kolejne lata bez odpoczynku, ale zobaczę jak pozyję:)

W prokuraturze naprawde ciezko jest sie czegokolwiek dowiedziec. Oficjalne pisma owszem sprawdzaja sie u komornika, czy w urzedach, a czasem nawet w sadzie, ale w prokuraturze nie. Prokuratura ma to do siebie, ze nawet jak sie jest podejrzanym czy pokrzywdzonym to dostep do informacji jest utrudniony. Nawet na wglad do akt musi byc zgoda prokuratora prowadzacego sprawe. Dlatego oficjalne pisma niewiele tu pomoga. Mloda - moze sprobuj sie wbic do Prokuratora Rejonowego (czyli szefa prokuratorow prokuratury rejonowej) i tam zapytaj, co sie dzieje w Twojej sprawie. Najpierw zadnej informacji nie uzyskasz, bo trzeba bedzie zerknac w akta itd, ale przynajmniej Prokurator Rejonowy przekaze temu prokuratorowi ktory prowadzi sprawe, ze ma oddech na plecach ;) Tylko musisz sie liczyc z tym, ze Cie zbeda na dzien dobry, bo tak jak pisalam wyzej w postepowaniu przygotowawczym tak naprawde nie ma sie zadnych praw, a te ktore juz sa sa bardzo ograniczone.

IDALIA znam to porywanie się na słońce z motyką z autopsji ;) Dziękuję za Twoje wymądrzanie :) - po to tu jesteśmy :) zawsze może wspaść nowa myśl i inspiracja do działania :) SMERFETKO jak mam się do tego pana głównego wbic? Pismem prosić o ustalenie terminu takiego spotkania? Chyba własnie prowadzącemu postepowanie przeszkadza ten oddech na plecach, stąd takie jego odprawienie mnie z kwitkiem :(. Oni na 100% już wymienili opinię na mój temat, bo o odejściu mojego ex z policji i jego powodach było głośno w całej komendzie i prokuraturze. Potem pomagali mu po koleżeńsku jeszcze w sprawie karnej, więc będę miała trudno, mimo tego że wiedzą iz pilnuję każdej swojej sprawy.

SMERFETKO jeszcze jedna sprawa - związana z alimentami - jak wygląda sprawa jeśli po odebraniu praw rodzicielskich exowi i wykreśleniu go z aktu urodzenia dziecko ma prawo do alimetów? Jakoś na logikę to chyba nie bardzo, ale wolę potwierdzić, bo polskie prawo jest dosyć specyficzne - z tego co wiem to na 100% chroni to dziecko przed ewentualnym roszczeniem sobie alimentów ojca od dziecka. I jaki jest czas na skreślenie ojca z aktu urodzenia od momentu odebrania mu praw?

Mloda - najlepiej pojsc do prokuratury osobiscie i gadac z sekretarka w sprawie terminu spotkania - zawsze wszystko lepiej sie zalatwi w prokuraturze osobiscie niz pismem czy telefonem. Co do alimentow - nie bardzo rozumiem, o co chodzi z wykresleniem ojca z aktu urodzenia dziecka. Samo pozbawienie praw rodzicielskich nie uprawnia do wykreslenia z aktu urodzenia. Gdyby byla sprawa o zaprzeczenie ojcostwa to wtedy owszem, dane ojca sie wykresla. Ale przy pozbawieniu wladzy rodzicielskiej nie, dlatego nie do konca rozumiem, o co pytasz ;)

Moja przyjaciółka zaraz po wyjściu z sądu z wyrokiem o pozbawienie władzy rodzicielskiej ojca dziecka poszła do urzędu stanu cywilnego i na mocy tego wyroku pani wykreśliła nazwisko ojca dziecka z jego aktu urodzenia i wpisała nazwisko obecnego jej partnera - męża (dziecko pochodziło sprzed ich małżeństwa). To samo zrobiła siostra mojego przyjaciela - z wyrokiem o pozbawieniu praw poszła do urzędu i dziecko miało w rubryce ojciec wpisane \"nieznany\", dopiero po jej zamążpójściu wpisali jej męża.

Mloda - szczerze mowic nie bardzo wiem, na jakiej podstawie to wykreslenie zostalo zrobione przy samym pozbawieniu praw rodzicielskich. Z tego co ja sie orientuje to wykreslaja tylko przy zaprzeczeniu ojcostwa. Ale byc moze sie mysle, bo nie sa to sprawy z ktorymi mam stycznosc na codzien, wiec skontaktuje sie z osoba, ktora sie tym zajmuje i napisze czego sie dowiedzialam, jaki jest termin na to wykreslenie itd :)

Dziękuję :)

Mloda - rozmawialam i tak jak pisalam wczesniej, nie ma takiej mozliwosci zeby przy pozbawieniu wladzy rodzicielskiej dokonywac wykreslenia z aktu urodzenia dziecka. Pomimo pozbawienia wladzy to jest nadal ojciec i ta wladza moze mu zostac przywrocona, dlatego to wykreslenie nie jest mozliwe. Dlatego nie wiem, dlaczego ktos Ci mowil, ze takie wykreslenie bylo zrobione bo to po prostu nie jest mozliwe.

Jedyne, co mi przychodzi do glowy na wytlumaczenie tej sytuacji o ktorej pisalas z wykresleniem to to, ze byc moze byla dodatkowo sprawa o uznanie dziecka lub przysposobienie przez nowego mezczyzne i to moglo byc podstawa wykreslenia, ale na pewno nie pozbawienie wladzy rodzicielskiej.

A czy w takim razie przyspasabiając dziecko inny mężczyzna automatycznie zwalnia ojca dziecka z obowiązku alimentacyjnego???

Mloda - to zalezy od rodzaju przysposobienia. Ale to zbyt skomplikowane zeby to tutaj tlumaczyc. W kazdym badz razie w Twoim wypadku takie przysposobienie, ktore umozliwialoby brak obowiazku alimentacyjnego nie wchodzi w gre.

SMERFETKO czyli z prawniczego na polski ;) Jeśli znów (co raczej mi nie grozi :P ) wyjdę za mąż i delikwent przysposobii moją Młodszą jako swoje dziecko i da jej swoje nazwisko (oczywiście wcześniej odbierając prawa ojcu biologicznemu) obowiązek alimentacyjny nadal ciąży na biologicznym? A czy wtedy dziecko jako przysposobione (rozumiem, że wtedy w akcie urodzenia widnieje nowe nazwisko i "nowy tatuś"?) ma wciąż obowiązek względem swojego ojca biologicznego?

Mloda - jesli doszloby do przysposobienia pelnego (czyli biologiczny ojciec nie ma praw rodzicielskich, a dziecko ma "wejsc do calej rodziny" "nowego" meza) to wtedy ani biologiczny ojciec nie ma obowiazku alimentacyjnego, ani dziecko wobec biologicznego ojca. Ale wtedy "nowy maz" ma obowiazek alimentacyjny wobec dziecka, a dziecko obowiazek wobec "nowego meza". W skroconym odpisie aktu urodzenia wpisuje sie dane "nowego meza" jako ojca dziecka, ale w pelnym odpisie nadal biologiczny ojciec bedzie figurowal jako ojciec dziecka. Nowy akt urodzenia, w ktorym nie ma sladu po biologicznym ojcu jest tylko wtedy, gdy jest przysposobienie calkowite, co w Twoim wypadku nie wchodzi w gre z roznych powodow.

Galimatias ale zakumałam :) Jak zwykle wielkie dzięki :)

SMERFETKO jak długo może trwać przygotowanie przez prokuratora wszystkich papierków i stwierdzenie co dalej??

a sa juz postawione zarzuty czy nie ?

Prokurator ze sprawą zapoznaje się już od 17 marca 2008 - więc 3 miesiące wybiło a ja nie mam żadengo pisma w sprawie - echo :O

Mloda, ale czy Twoj ex ma juz postawione zarzuty czy na razie byl tylko przesluchiwany w charakterze swiadka ?

No własnie nic nie wiem - prokurator stwierdził, że to jego sprawa co robi i kiedy da mi jakąś odpowiedz narazie "kompletuje" dowody i dokumenty. I tak juz 3 miesiące :O

no to ja nie jestem Ci w stanie odpowiedziec na to pytanie, bo czas w jakim prokurator powinien zrobic cos konkretnego zalezy od wielu czynnikow, a m.in. od tego czy byly juz postawione zarzuty Sprawy sa rozne, ja znam takie, w ktorych postepowania przygotowawcze prowadzone sa ponad rok ;)

W takim tempie to dług urosnie do rozmiarów kosmicznych a dłużnik dalej bedzie śmiał mi się w oczy :O - spoko - damy radę - innego wyjścia narazie nie ma - może jutro się pofatyguję z jakimś pisemkiem do prokuratora rejonowego o sprawdzenie działań swojego podwałdnego ?

w prokuraturze zawsze lepiej osobiscie

SMERFETKO ostatnio osobiście zostałam odprawiona z tekstem, ze to jego sprawa co robi :O - ale może spróbuję umówić się z rejonowym. Mam teraz troche czasu, bo mam wolne :) - nie ma nic lepszego od spędzenia wolnego czasu w urzędach :O - Polska.... Kolorowych :)

SMERFETKO wiem, że to nie temat topiku, ale mam gorąca prośbę abys mi powiedziała jak sprawa ma się w przypadku rozwodu. Moja przyjaciółka ma rozprawę 4 lipca z powództwa męża o rozwód bez orzekania o winie - ona jako pozwana waha się co do słuszności pozwu - nie umie się zdecydować czy czasami nie wystąpić o rozwód z orzekaniem jego winy - argumenty ma dosyć mocne. Czy wniesienie o winie musi nastąpić w odpowiedzi na pozew, czy może wyniknąć podczas samej rozprawy? I czy koniecznie musi być to na pierwszej rozprawie. Prosze jeśli moge o szybką odpowiedz - bo jak widać 4 lipca tuż tuż :O