Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DjK

od 17.12 dieta i cwiczenia, chudniemy zdrowo, kto ze mną?

Polecane posty

DjK - nie martw się, niektórzy są głupi jak fasolka szparagowa w śmietanie :) Życzę wam Sczęśliwego Nowego Roku, udanego Sylwestra, a także spełnienia wszystkich marzeń. (i żeby na świecie było mniej takich debili)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje;) jak dla mnie nowy rok zaczał sie strasznie... wypilismy 0,5l whisky na 2 osoby i troszke szampana, ale nie wiem dlaczego teraz, mimo ze mineła doba ciagle mam kaca:( i wogole dzis prawie nic nie zjadłam i albo w łazience albo w łózku. A jutro trzeba isc do szkoły...:/ Mama mówi ze nie powinnam pic i jesc owoców, bo od tego mozna sie zatruc. Słyszałyscie kiedys cos o tym? bo ja pierwszy raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w Nowym Roku ja wypiłam sporo ale kaca nie miałam :D stanełam dziś rano na wadze i się uśmiechnęłam :D pokazała 75 kg :) i wiecie co? proszę was o radę, bo powiedziałam mężowi, ze chce schudnąć do 60 kg, to się za głowię zlapał i mi zabronił, powiedział, że jak zejde poniżej 65 to sie nie bedzie do mnie odzywał :o i tak sobie dzisiaj myślę, że może on ma rację... mam 178 cm wzrostu to 60 kg może być za mało co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam Wasz moje mordeczki kochane w tym nowym roczku :) moim skromnym zdaniem ilość kg na wadze nie jest odbiciem tego jak się wyglada i jak się czuje, no wiecie różne koście i te sprawy więc rób tak abys ty sie cuła komfortowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) tak mi się wydaje, że 65 będzie ok. ale jak dobije do tej wagi to się okaże i nie ma co mówić teraz, zobaczymy jak będzie :) co dzisiaj zjadłyście? ja od rana: 2 activie - uwielbiam 2 jabłka jogurt pitny sałatka z tuńczyka i warzyw 2 kromki chrupkiego chleba kukurydzianego i planuję jeszcze szklankę mleka za godzinę :) wychodzi 940 kcal :D się wyrabiam powoli w tym liczeniu kalorii :P wiecie co? chce mi się tak odżywiać, jem smacznie i zdrowo, aż mi się micha cieszy na myśl, że mam na jutro jeszcze tę sałatkę :D na jutro już mam zaplanowane: owsianka sałatka z warzyw i tuńczyka z ryżem jabłko 2 szt. sałatka z warzyw i tuńczyka z ryżem budyń śmietankowy idealnie 1000 kcal wolę planować dzień wcześniej, żeby mnie głód nie zaskoczył a ja nieprzygotowana wciągnę coś nieodpowiedniego :D miłego wieczorku życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja znowu musze zaczac liczyc kalorie :D dzis zjadłam na obiad kasze z gulaszem i surówka na kolacje 2 kromki ciemnego chleba z poledwica cienka :D i potem tylko jeszcze jakas zielona herbatka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej szkoła sie zaczeła i od razu mniej czasu na wszystko :/ Pomaga mi mimo wszystko nie siedzenie w domu;) mimo ze byłam dzis na kebabie, ale takim zdrowszym, no i potraktowałam to jak lunch+obiad. Dzis weszłam na wage i jestem wesoła;) Było równo 67,0KG czyli nie przytyłam ani troche(co prawda jest to po czesci kwestia tego strasznego kaca, ale nie tyje;) a co do sprawy z facetem tam wyzej, to ja jak powiedziałam mojemu to reakcja była podobna. W koncu wyszło na to, ze nie mam stosowac zadnych katorzniczych diet i zgadza sie tylko pod warunkiem, ze bede chudnac jedzac zdrowe rzeczy i nie jedzac zbyt mało, no i cwiczac. Poki co sie staram :) nawet dzis na rowerku byłam, spodobało mi sie jezdzenie i czytanie. Bu, a w poniedziałek probna matura :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej to ja \"schudnę zobaczycie\" zmieniłam nicka, bo ten mój poprzedni to taki zbyt wojowniczy hehehe jakbym komuś coś chciała udowodnić :) miłego dzionka życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Hija de la Luna :) no i oczywiście wszystkie dziewoje witam serdzecznie też:):) no więc idzie i coraz lepiej choć niesamowicie ciągnie mnie do słodkiego :( masakrycznie wrrrr :( wczoraj juz nie mogłam wytrzymać alee... wymysliłam sobie zastępnik biorę sobie malutką filiżanke i robię capuccino no i siędelektuję dłuuugo no i... pomaga ehhh te oszustwa a apropo jedzenia to tak rano activia II śniadanko jakieś suszki ( pestki itp) obiadek np wczoraj była rybka i warzywa z patelni no i pozniej 2 chlebki ryzowe np z serkiem topionym light ( polecam z Lidla --- pyyycha) no i wieczorkeim wczesniej opisane cappucinko no a jak tam wam idzie ???????? ps.... moja koleżanka odchudzała się tak jak my.. i ... najwięcej schudła po 6 tygodniach, mówi że zaczęło jej spadać nawet nie wie jak hhahahahah a tak do tych 6 to powolutku był ubytek wagi no a mowie wam teraz laska nebreska;) takze byleby minelo 6 tygodni w naszym postanowienu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez :) jeszcze 5 zostało hahhaahhahahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i właśnie jestem po drugim śniadanku dzis zjedzone: rankiem activia przed chwilką: pół paczki ziaren słonecznika i 8 sliwek kalifirnijskich suszonych do popicia zielona herbatka w międzyczasie herbatka karmelowaśmietankowa z 1/2 łyżeczki cukru hmm brak mi koncepcji na obiadek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrób sobie jakąś sałatkę, możesz sobie ugotować pierś z kurczaka, do tego pomidorek, sałata, papryka, kukurydza konserwowa i sałatka jak ta lala. pożywna, smaczna i humor ci się od razu poprawi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm tak szczerze to czy ja wiem czy się sałatką najem -- jakoś na obiadek to ciut mało chyba??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dzieki za pomysl ---- skorzystam na kolacyjke a so salatki prazone na patelni ziarna slonecznkia mniam mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie nie chodzi o ilośc jedzenia tylko o jakosc juz tlumacze: obiad dla mnie musi byc na cieplo bo inaczej mam wrazenie ze nie jadlam go a salatka na cieplo?? hmm nie za bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm no tak ale wiesz że to nie bardzo dla zdrowia ze tak powiem samobójstwo dla watroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem zupkę wciągnę, albo warzywa z wody, albo z patelni bez tłuszczu ale mięsa nie usmaże sobie za chiny. tzn mężowi robie, ślinka cieknie ale nie tknę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze macie ciekawe pomysły. Ja jak nie siedze w domu to potem mi sie nie chce gotowac, wiec zazwyczaj kanapki. Znowu zaczynam duzo jesc musze cos z tym zrobic... :/ No i w koncu zrezygnowałam ze sniadan.... probowałam jesc, ale dzis o mało nie zwymiotowałam, bo o 6 rano musiałam zjesc bo do szkoły trzeba isc. Ja normalnie jem 'sniadanie' o 10-11-12. Z reszta jak zjem cos rano to potem mi sie cały czas chce jesc i efekt odwrotny od zamierzonego..... Od paru lat zazwyczaj zaczynam dzien na obudzenie mocna kawa z mlekiem.... Tylko potem sie boje ze bede miała jakies wrzody na zoładku:( Wy pijecie kawe? ja ostatnio sie troche oszukuje- daje połowe zbozowej(takiej dobrej, Caro sie nazywa, nie czuc ze to zbozowa) i połowe normalnej :) Ostatnio tez wrociłam do jezdzenia. Moze niedługo wroce na diete, ale poki co jeszcze nie jestem do konca przekonana. A co do tego 6 tygodnia to chyba bym tyle nie wytrzymała... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no witam od ranka:) do Djk to bierz sniadanie do szkoły przeciez sa przerwy nie musisz zjadac go o 6 rano ja wstaje o 5,30 i wcale tak wczesnie nie jem bo tez nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo weszłam dzis na wagę, twardo stoi 75, cieszy mnie to :D dziś i w weekend połażę na steperku i postaram się, żeby w środę było 74 albo nawet 73 :D miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×