Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DjK

od 17.12 dieta i cwiczenia, chudniemy zdrowo, kto ze mną?

Polecane posty

witam witam a u mnie 60 juuupiiiiiiiii no ale na czczo wiec pewnie z 0,5 kg wiecej ale i tak juz niezle :) :) pozdrawiam wszystkich dzis juz po sniadanku salateczka z ogorka, pomidora i serka plesnowego ziolowego--pyyycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja owsianeczke zjadłam :D jakoś ładuje mnie energią na cały dzień :D do pracy mam sałatkę z tuńczyka, activie oraz jogurt pitny, a w domku ugotuje sobie pierś kurczaczą z warzywami na jutro mam brokuły :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwszy raz się odchudzam tak naprawdę!! czasem ograniczałam jedzenie czy pieczywo (słodyczy i tak nie jadam) a teraz ostro i mam ochotę! szok, myślałam, ze bede chodzic podminowana, smutna, głodna a ja sie ciesze na każdy dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo podchodzisz do tego normlanie tzn nie ze musze za tydzien miec 10 kg mniej tylko rozsadnie i to jest najlepsze jesz co lubisz i nie myslisz ze musisz to i to i to a tego zakaz absolutny ja juz przechodzilam mase diet niestety ale ta -- ja nie nazywam tego dieta-- tylko zdrowym odzywianiem jest najlepsza odkad urodzilam dziecko tj 5 lat temu przerabialm mase diet od cambridge prze herbalife, kopemhaskie i co?? i nie wytrzymywalam w koncu jakis rok temu zawzielam sie i dosc a wazylam wtedy 70 kg nadmieniam ze mam 162 cm wzrostu i figure jablka wygladalam jak balon no i po 4 miesiacach bylo 57 i suuuuper az do konca listopada kiedy sobie ostro pofolgowalam masa jedzenie i slodycze i teraz wracam do zdrowych nawykow ciesze sie kazdym dniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety tez wilee razy probowałam.. ale teraz zmieniłam poprostu sposob odzywiania cwiczenia...i sie trzymam :) I z dnia na dzien coraz wiekszy mam zapał do tego :) To nic ze waga od dłuzszego czasu sie nie zmienia :D wazne ze ja sie lepiej czuje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jestem po deserku dzis activia :) i troszkę orzeszków i suszonych owoców:) dzis mam na obiadek kalafiorka ze sezamem i maslaneczke o tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety mam zwyczaj kupowac sobie czasem w skzole ciastko francuskie z jabłkiem.... :/ no ale nie pije juz kawy z automatu(ostatnio zaczeła smierdziec... jakby suszonymi grzybami) Musze sie wreszcie wziasc do nauki... mam 3 dni, a mój chłopak powiedział, ze jak nie bede miała z chemii przynajmniej 45% to bedzie jezdził do domu o 18(a ja zazwyczaj 15-16 koncze lekcje). Trzeba sie postarac, a z chemia u mnie krucho :/ z reszta tak jak ze wszystkim, moze angielski troszeczke lepiej, ale jeszcze duzo pracy przede mna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm matura kiedy to było... hahha ale pamietam tego stresa doskonale na pocieszenie powiem ci ze matura to pikus na studiach jest gorzej ale ... wszystko dla ludzi i do przejścia ;) wiec do nauki marsz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tylko zeby sie na te studia dostac.... ;) potem przynajmniej mozna sie uczyc czegos co sie przyda.... albo jest chociaz troche w ulubionych przedmiotach(jak sie pojdzie na studia ktore sie lubi). A tak to mam juz po dziurki w nosie historii, bo na humanistycznym jestem... ble Poki co przeczytałam poł vademecum z chemii. Nie jest tak zle jak myslałam, tylko wzorow nie lubie, bo zupełnie nie mam pamieci do takich rzeczy. Dzis sobie troche pofolgowałam z jedzeniem(musze przestac jesc te głupie słodycze bo potem jestem jeszcze bardziej głodna) i pije juz 2 dzbanek czerwonej herbatki. Chce sobie kupic hula hop.... tylko szukam takiego co nie ma tych szumiacych cosiów w srodku, bo jak sie kreci to nie słychac np filmu. No i jakiegos duzego.... bo poki co z tego co widziałam to głównie rozmiar do krecenia na reke, albo co najwyzej dla 3latka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale te kuleczki muszą być... One obciązają hula - hop. Inaczej by ci spadło albo byłoby nieskuteczne. Nie znajdziesz takiego bez nich ;) Ja od dzisiaj ćwiczę A6W. Inne ćwiczonka też wykonuję od wczoraj. Tak więc dzisiaj byłam w ruchu godzinkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wytrwala - ja mam po pierwszym dniu lekkie zakwasy i nie wiem czy wytrwam. Dzisiaj 2 serie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja wiem ze obciazaja, ale myslałam ze moze sa takie, ktore tak mniej gruchoczą;) Własnie zaparzyłam sobie herbatke z biedronki, taką fittime z pomarancza i garcinia cambogia. Ale nie czerwona;) Musze przyznac ze myslałam ze bedzie gorsza w smaku( z tego co czytałam na forum wszystkich niemal odrzuca zapach/smak herbat z biedronki) ale pachnie bardzo ładnie(tzn zanim zaparzyłam to pachniała jakimis koszmarnymi ziołami, ale juz nie czuc). Troche uspokajam sumienie tymi herbatkami.... lepsze to niz nic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, jak po weekendzie? ja sobie poradziłam :) i nowy tydzien zaczynam pełna zapału dziś od rana owsianka i teraz activie wypiłam mniami na potem mam jabłko i sałatkę z kurczakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cinamonna
dzięki za zaproszenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma sprawy \"w kupie\" raźniej :) spróbuj może szykować w domu coś do pracy, nie masz czasu rano to zrób sobie wieczorem, kanapeczke z ciemnego chlebka, weź jabłko, cokolwiek byle nie te pączki i słodycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uf jestem już po pierwszej czesci matur.... a od rana oczywiscie słodzony jogurcik, baton, czekoladka.... obżarłam się jak prosiak :/ Teraz az mnie boli głowa od słodyczy.... ostatnio mam taki wilczy apetyt ze nie przestaje jesc dopoki sie nie zapcham na amen.... :/ no ale jakis plus ze potem zazwyczaj nastepne poł dnia nic nie jem i nadrabiam herbatkami(głownie sumienie)..... Wogole porazka.... zastanawiam sie czy nie zrobic sobie jakis 2-3dni oczyszczania.... nie wiem znacie moze jakies pomysły? na pewno nie głodowka ani zadne kapusciane bzdety.... zastanawiam sie czy nie zrobic czegos w stylu 2 dni surowe warzywa i owoce. Bo czuje sie fatalnie, a teraz po maturach to bede miała pare dni spokoju w szkole i w domu.... A studniówka sie zbliza... :/ musze sie zdecydowac czy mam zamiar jeszcze przed nia cos schudnac, bo musze jakos dopasowac sukienke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DjK - osobiście nie próbowałam, ale podobno skuteczna jest ta dietka warzywno - owocowa. Warto przetestować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej załamałam sie. Nie dosc ze mnie nosi bo wypiłam za duzo herbaty(mam tak po czerwonej) to jeszcze weszłam sobie na naszą klase i profil kolezanki..... jakis czas temu cos mi sie obiło ze ona cos w modelingu robi, potem ni stad ni z owad dzwonie do niej i dowiaduje sie ze jest w hong kongu a teraz trafiam na jej zdjecie na wybiegu na jakiejs miedzynarodowej stronie.... Jestem, załamana soba.... niektorym tak sie zycie udało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DjK - nie ma co zazdrościć :) Tobie też się jeszcze nie raz, nie dwa miłe rzeczy przytrafią :) A tak nawasem mówiąc, to jak już będę wyglądała jak człowiek (nie jak bączek) to chciałabym przejść się do jakiejś agencji modelek. Kręci mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kreci Cie? brzmi niejednoznacznie ;) Nie no wiem, nie jest tak zle ze mną. Tylko po prostu ostatnio czuje sie tragicznie, jakbym miała ciagle depresje... Czasami to po prostu nie wstawac z łozka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak czasem mam... Ale wystarczy posłuchać dobrej muzyki, kilka razy się uśmiechnąć, przypomnieć sobie to, co się najpiękniejszego w życiu zdarzyło - i przechodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×