Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

ewwa33, spacerówka rozkłada się do pozycji leżącej - bardzo dobre rozwiązanie ;) Dzisiaj może będzie dobry dzień, bo trochę popadało i nie będzie gorąco:) I bardzo dobrze, bo te upały mnie wykańczają. Dawid jak zawsze wariuje - ostatnio coraz bardziej - mam nadzieję, że jak się urodzi to nie będzie z niego taki WARIAT.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasinska podobno wlasnie dzieci w brzuszkach w kinie maja lekkiego stracha dlatego sie tak wierca...wszystko przez to naglosnmienie chyba. Majka podziwiam! Jak przeczytalam, ze juz masz wszystko to mi sie slabo zrobilo z tym co mam a comusze kupic.No ale jeszcze dwa miesiace przede mna :) Zaraz lece do lekarza.Dzwonilam wlasnie do krankenkasse zeby usatlic czy pokrywaja koszty kursu podorowego i na szczescie i owszem :) Ciesze sie bardzo i bede dzis cisnac lekarke, zeby mi miejsce zalatwila,jak obiecala.A jak nie to nie wiem co jej zrobie.wrrr jestem dzis w bojowym nastroju. Nawet posatanowilam sie dzis piec minut spoznic na wizyte, bo i tak zawsze godzine sie czeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamusie! słonko trzymam kciuki za obronę! kasińska mam nadzieję że już cię więcej dołki nie będą dopadać 🌼 dla ciebie! rozumiem że na poród wybierasz się do polski, ale w dużej mierze zależy to od lekarza a raczej twojego stanu zdrowia???? karro w końcu normalny gość wam się zjawił i czytam że fajnie spędzacie czas :) u nas pokój synka odmalowany, we wtorek montaż szafy i będe mogła dojść do ładu chociaż w jednym pokoju. poukładam sobie rzeczy Oliwii, tez zostało mi nie wiele do kupienia, właściwie trochę ciuszków, pieluchy tetrowe bo przydają się przy karmieniu itp, kosmetyki i przybory do pielęgnacji, 2 ręczniczki z kapturkiem, pampersy i chusteczki nawilżane, proszek do prania. zastanawiam się nad mata edukacyjną i karuzelą do łóżeczka- oglądam na allegro, ale mama moja mówi żebym zostawiła coś dla babć do kupienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki 🌼 Filipowi na szczęście przeszło, zwykłe osłabienie i lekki katarek, już jest ok :) Dzięki kochane za troskę i miłe słowa 👄 Skończylismy prawie remont pokoiku, został jeszcze kaloryfer i karnisz. Zjadłam właśnie obiadek i biorę się za układanie w szafeczkach i na półeczkach. Ale własnie coś mnie przymuliło, bo deszczyk troszku popadał i opadłam coś z sił hihi - może się zdrzeemnę troszkę - Filip też by mógł :) Mężuś wyjechał do Trójmiasta na tydzień i już mi się tęskni :( Wczoraj byliśmy w Chorzowie w zoo ze znajomymi i ich synkiem. Chłopaki się wybiegali, pokarmili zwierzaki i zadowoleni z wycieczki :) No i wstąpiliśmy do Ikei - pokupowałam trochę pierdółek hihi Zastanawiam się czy dać Filipa do przedszkola od września czy od sierpnia, bo jest taka możliwość, gdyż otwierają niedaleko nas nowy oddział prywatnego przedszkola. Fajnie jakby poszedł od sierpnia, to bym miała więcej czasu na przygotowania przed porodem ale z drugiej strony to 550zł - cholercia i mam dylemat. Kończę już jazdy i w piątek idę się zapisać na egzamin :) Zobaczymy jak długo będę czekać - mam nadzieję, że uda mi się przed porodem. Ewunienka na czym oblałaś prawko, jeśli mogę zapytać ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha mam jeszcze pytanko : 31 tydzień to który miesiąc ? 7 czy już 8 ?? Bo mnie ludzie pytają a ja mówie, że 7 ale sama nie wiem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewwa, sprawdziłam dokładnie tą spacerówkę i widzę, że nie rozkłada się całkiem na płasko. Trenowałam dzisiaj montowanie i rozmontowywanie wózka na części pierwsze, hihi niezła zabawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Eryka! Fajnie, że Filip już zdrowy :)! A co do tych miesięcy, to jak dla mnie 11 lipca zaczniesz 8 miesiąc - jeśli oczywiście rodzisz 11 września, tak jak masz wpisane w swoim liczniku babystrology. To takie moje liczenie zdroworozsądkowe, nie wiem jak to tam w książkach/internetach przeliczają te tygodnie na miesiące, dawno już przestałam na to zwracać uwagę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Wiecie, dzis moja znajoma urodzila coreczke-2500 gr :) miala termin na 3 sierpnia!!! I tak sobie mysle, ze kazdemu moze sie przytrafic...hmmm chyba sie jednak zastanowie nad wyjazdem do Polski na poczatku sierpnia. Poza tym ona nic nie czula wczesniej ze sie zbliza termin- w sobote wieczorem jeszcze zapraszala dziewczyny na babski wieczor za tydzien a w nocy z niedzieli na poniedzialek zaczela rodzic(dodam ze jest polozna wiec zna oznaki porodu) :) smiesznie. Strasznie sie ciesze, ale tez daje do myslenia.Tp juz takie realne sie robi. Ja dzis mialam USG, moja corcia 1660 gr. Z niektorych wymiarow wynika, ze jest o dwa tygodnie starsza...w sumie to sie dobrze rozwija :) Poza tym mam nisko lozysko, ale lekarz mowi, ze to nie ma znaczenia tyle ze juz mi sie nie obnizy bo nie ma gdzie. Ma tak ktoras z was?? Eryka wstyd przyznac ale na rekawie przy cofaniu!!! NIgdy w zyciu nie popelnilam bledu robiac rekaw a tu facet sie na mnie wydarl, ze sie spojrzalam w lusterko zamiast od razu przez ramie, zastresowal mnie tym, machnelam za mocno w prawo i zahaczylam choragiewke :( a w takim przypadku jest tylko jedna proba teraz, nie ma powtorek... Kasinska mow co ci lekarz powie odnosnie podrozy, bo jestem strasznie ciekawa. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewunieńka -a napiszę, na pewno napiszę. Jak zobaczy, że macica się rozluźniła, a szyjka nadal się nie otwiera (mam nadzieję, że tak właśnie jest), to niby powinien pozwolić. Choć nie wiem, czy tak od razu, czy jednak każe mi jeszcze przeczekać z tydzień na wszelki... Tyle, że ja bym już nie chciała czekać. A tak w ogóle, Ewunieńka jeśli możesz to lepiej leć teraz, a od początku sierpnia siedź już w domku i czekaj na swoje maleństwo. Mamo Huberta- dzięki za ciepłe słowa :)! No widzisz, jak się już zdecydowałam, że rodzę w Polsce, to się namieszało i teraz to rzeczywiście zależy od mojego brzuszka. Pozdrawiam tymczasem K. Acha, jak dotrwam do września, a mam nadzieję, że tak będzie, to od pocz. września mam zamiar pracować nad tym, żeby urodzić. (oczywiście o ile lekarz powie, że już można, synek będzie dostatecznie duży, etc.) Mogłabym tak 2 tyg. przed terminem, bo to tak naprawdę jest już w terminie. Jakoś nie uśmiecha mi się, żeby przenosić... Zaglądam czasem do lipcówek - one teraz po trochu się rozpakowują. Zresztą Wam tez polecam, my będziemy przeżywać dokładnie to samo za jakieś 2 miesiące :)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewunieńka, jeszcze jedno pytanie : to jak to przebiegało u tej Twojej znajomej? Zaczęły jej się skurcze i wody odeszły tak nagle? Wcześniej lekarz nie mówił, że szyjka jej się skróciła albo coś? No bo chyba musi się całkiem skrócić, no i być miękka, zacząć się otwierać...? Jak czytam te lipcówki, to wiele z nich chce już urodzić ,ma rozwarcie, etc, a nic z tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamcie! mnie 1 porod tez zaskoczyl, kasinska moze byc tak ze wszystko zaczyna sie bardzo szybko i nic na to nie poradzisz u mnie bylo tak ze w 35 tyg mialam juz rozwarcie na 3 cm i skrocona szyjke, mimo ze nic nie czulam - kompletnie, zero boli, skurczy itp nie wiem kiedy to sie zrobilo, pamietam ze tydzien wczesniej bylam na badaniu i wszystko bylo pozamykane i dlugie :) ja jutro lece na ostateczne zakupy, nie mam nic dla siebie do szpitala, przescieradla dla niuni, fotelik i lozeczko zamowione ale jeszcze nie w domu :-/ mam nadzieje ze w tym tyg wszystko juz bede miala, za tydzien do gina ciakwe co mi powie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasinska powiem ci, ze tez sie zdziwilam, ale na prawde nic nie czula, wszystko bylo ok, skurcze przyszly nagle w nocy, o 2.30 trafila do szpitala, o 8.20 urodzila coreczke :) Mowie, ze to polozna z zawodu a jej maz ginekolog do tego,wiec mysle, ze by zauwazyli wczesniejsze objawy :) tyle, ze ich nie bylo :) A do Polski wczesniej nie mam co leciec. W sierpniu wesele siostry dlatego chcialam leciec...i nadal bardzo chce, mimo,ze nawet moja mama sceptycznie do tego pomyslu podchodzi, nie mowiac o moim mezu...hmmm. Zobaczymy-wszystko zalezy od lekarza i od mojego samopoczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny:) Wy pewnie w temacie więc piszę do Was:) miałam test obciążenia glukozą 75g, po 2 godzinach wyszedł mi wynik 122 mg/dl, na kartce z wynikiem nie mam zakresu podanego:( wiecie może jaka jest norma? zawsze jak mam trochę czasu to Was podczytuję:) pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam taką normę w internecie: Glukoza w testach obciążeniowych (75 g doustnie) Norma: w 120 min. testu < 140 mg/dl jeżeli w 120 min. testu poziom glukozy we krwi wynosi 140-200 mg/dl, to stwierdza się nieprawidłową tolerancję glukozy, jeżeli > 200 mg/dl, to rozpoznajemy cukrzycę Czyli jak poniżej 140 mg to powinno być ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas norma jest do 150 o ile dobrze pamietam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
praca i praca :) jestem do tylu z czytaniem ok 3 stron, wiec musze to nadrobic w krotce. u mnie wszystko ok, podobno wygladam na 5-6 miesiac, a ja w niedziele zaczelma 32 tydzien czyli 8 miesiac. Sophia jest ulozona,ze glowke mam pod zebrami i wczoraj prowadzac samochod chyba chciala sie przekrecic, bo nagle z prawej strony dostalam takiego uwypuklenia,ze moj piekny,okragly brzusio zmienil ksztalt w...cos dziwnego :) pozdrawiam i zabieram sie zaraz do czytania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magia, Majka...która z was mieszka w Niemczech, bo jak zwykle zapominam takie szczegoly :) Mam pytanie- czy wy tez macie teraz ctg robione co dwa tygodnie? Bo mi lekarz wlasnie od dzis kazal robic co dwa tygodnie i nie wiem czy to tu standardowe dzialanie czy moze cos ja martwi a nie chce mi mowic...??? Nawet wysyla mnie do swojej poloznej za dwa tygodnie bo sama na urlop idzie. Jak jest u was?? Poza tym znowu czytam rozne strony z wielkoscia dziecka i juz sama nie wiem...na niektorych podaja, ze dziecko w 30-31 tygodniu powinno miec 30 cm, na innych, ze juz 40...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasinska:) evi:) dziękuję Wam bardzo za odpowiedź:) nie mogłam nigdzie na necie znaleźć tych norm:) i już zaczęłam snuć czarne wizje, że mam cukrzycę... uspokoiłyście mnie:) dziękuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
munka nie ma za co ewusienka ja w 1 ciazy na ktg do szpitala a pozniej do poloznejchodzilam codzinnie od ok 30 tyg ciazy, ale dlatego ze mialam bardzo wysokie cisnienie plus bardzo slabe tetno dziecka :-/ niedlugo zaczne 35 tydz i poki co na ktg nie chodze, co wizyte gin sam sprawdza bijace serduszko i to wszystko, na ktg mowil ze wysle mnie blizej terminu porodu wg mnie ktg co 2 tyg to nic szczegolnego i nie musi swiadczyc ze cos sie dzieje, moze tak akurat praktykuje Twoj gin, ze od jakiegos tam tyg wysyla pacjentki na ktg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ewunienka24 - ja mieszkam w Niemczech ale jak do tej pory gin mnie nigdzie nie wysyla tylko co wizyte sluchaja bicia serduszka. Wizyty mam co miesiac jutro wlasnie znowu ide wiec zobaczymy co mi powie. Pozdrawiam wszystkie mamuski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwa33
munka82 możesz być spokojna co do wyniku gluzkozy norma przy 75 g po 2 godz jest mniej niz 140 ja mam 157 i jestem na diecie zero slodkiego,zero tłustego,smazonego,ale już to lepsze niz kłucie się glukometrem.Ja test robiłam dwa razy po pierwszym razie zwymiotowałam po 45 minutach. Nie toleruje jakiś sztucznych słodkości wole słodycze naturalne typu serowniczech,batoniczek,lodzika i inne tam a nie jakąs tam glukozę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewunienka powiem Ci szczerze ze nawet nie wiem co to jest to ctg.wytlumacz prosze.ja mialam tydzien temu robione ktg tak sie chyba to nazywa( lezalam z 15 min i mialam podlaczona aparature ktora zapisywala bicie serduszka) na dzisiaj znowu mialam wyznaczona wizyte i powtorzone to badanie.a poza tym tydzien temu mialam pobrana krew i dzisiaj tez.teraz nastepna wizyte mam za 4 tyg. a serducho mojego Ksawerego bije jak dzwon :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SYLCIA 20
HEJ MAM TERMIN NA 12 WRZESNIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SYLCIA 20
NIKOGO JESZCZE NIE MA TROCHE SKROCE MOJA HISTORIE.NO WIEC W ZESZLYM ROKU PRZYJECHALAM DO ANGLII DO CHLOPAKA PO CZTERECH MIESIACACH OKAZALO SIE ZE JESTEM W CIAZY.SPODZIEWALAM SIE TEGO GDYSZ PAMIETAM DZIEN W KTORYM ZASZALELISMY.POSZLAM DO LEKARZA ZROBIONO BADANIE MOCZU I TAK ZACZELAM.CIESZE SIE ZE JESTEM W CIAY ALE MAM PRAWDZIWEGO PECHA.MOJ ANGIELSKI NIE JEST DOBRY WIELU SPRAW NIE ROZUMIEM.DO TEGO MOJA MIDWIFE JEST OKROPNA.NIC MI NIE TLUMACZY ZAPOMINA O WYNIKACH BADAN MIALA PROWADZIC ZE MNA LEKCJE RODZENIA TAK KILKA SPOTKAN BO WIE ZE SZKOLA MOZE BYC DLA MNIE ZA TRUDNA ZAPOMNIALA GLUPIO MI JEJ PRZYPOMINAC O WSZYSTKIM POWIEDZIALA MI ZE WEZMIE MNIE DO SZPITALA POKAZE SZYSTKO I NA TYM GADANIU SIE SKONCZYLO.ALE TO NIE KONIEC KATASTROFY MIESZKAM W BARDZO MALYM POKOIKU STARAM SIE O MIESZKANIE Z CONSILU CZEKAM NA NIE OD STYCZNIA.PRZYDZIELONO MI KOBIETE KTORA MA MI POMAGC W ZALATWIANIU SPRAW ONA TEZ JEST STRASZNA PROSZE JA O JAKAS RZECZ ONA MOWI ZE TO ZROBI NA NASTEPNYM SPOTKANIU UDAJE ZE NIE WIE O CO MI CHODZI I TAK W KOLKO.PROSILAM JA BY ZNALAZLA DLA MNIE DETYSTE PROSZE SIE TO OD 3 MIESIECY LEKCEWAZY MNIE BARDZO TRUDNO MI ZROZUMIEC DLACZEGO TAK ROBI MIALA MI POMAGAC A TYLKO MECZY TYMI BEZSENSOWNYMI SPOTKANIAMI NIE WIEM CO ROBIC.ZNAM TU KILKU POLAKOW.PRAWDZIWI POLACY CHYTRZY CHAMSCY ZAZDROSZCZA KAZDEGO GROSZA PODLI NIENAWIDZE TEGO MIASTA W KTORYM MIESZKAM CZUJE SIE BARDZO SAMOTNA ODTRACONA.TYLKO MOJ CHLOPAK DAJE MI NADZIEJE ZE BEDZIE LEPIEJ.TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Ja urodzę swego drugiego synka prawdopodobnie ok.8 września. Do tej pory błądziłam po różnych wątkach, aż w końcu- mamahuberta wskazała gdzie mogę się dołączyć... Dzięki. Mam nadzieje, że uda mi się nadrobić stracony czas. Nie zawsze mam czas na pogaduchy, zwłaszcza, że mój jeden brzdąc (Kuba) absorbuje mnie przez większość dnia. Kuba ma 16 miesięcy... Ale mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swego grona, bo i atmosfera wydaje się być tutaj fajna... Niniejszym dopisuję się do wrześniowych mam i pozdrawiam wszystkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Katharin - witaj na naszym topiku :)! Coś ostatnio tutaj przycichło, ale myślę, że rozkręci się znowu bliżej porodów. Zresztą wakacje są, więc niedziwne, że mamusie wolą korzystać z ładnej pogody :))! Sylcia - witaj :)! I nie upadaj na duchu! Mamy tutaj kilka dziewczyn na obczyźnie, zresztą ja sama jestem w Belgii, tyle że szykuję się do powrotu. Mam nadzieję, że uda mi się wsiąść w samolot już w przyszłym tygodniu, no ale o tym zadecyduje lekarz... A Twój chłopak nie ma jakichś znajomych, którzy mogliby polecić dentystę? Jak rozumiem, on nie ma problemów z językiem? Zresztą na pewno jest tam już sporo polskich dentystów... A może spróbuj na forach poszukać? A jak tam dziewczyny Wasze przygotowania na przyjście maleństw? Ja jeszcze w proszku, w sumie mam tylko trochę ubranek, ręcznik, kocyk cienki, pieluszki tetrowe, no i fotelik samochodowy dostałam od brata. .. Tymczasem życzę dobrej nocy i pozdrawiam K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) Nareszcie chwilka czasu - u mnie nikt jeszcze nie wstal, spiochy spia jak zabite :) Moj N mz teraz wolne wiec tak jak juz pisalam wczesniej albo gdzies sie wybieramy albo ciagle ktos u nas .. wczoraj byli znajomi i chlopaki robili pizze :) Oj zeszlo im w tej kuchni ale dali rade i wyszla pyszna :) Ogolnie b fajnie spedzamy sobie czas, luzik bluzik Widze ze na topiku pojawilo sie sporo nowych mam, witamy !! Evi rany u ciebie juz 35 tydzien .. niedlugo bedziemy ogladac fotki twojego malenstwa i czytac opowiadania o porodzie :) Sylcia wspolczuje Twojej sytuacji, wiem ze poczatki na obczyznie nie sa latwe, szczegolnie jak sie nie zna jezyka. Ja mmieszkam od 10 lat w Szwecji, teraz to juz bulka z maslem ale bywalo ciezko na poczatku .. Nie dawaj sie, zamiast sie wstydzic po prostu przypomnij poloznej i tej drugiej kobicie co mialy zrobic, w koncu od tego tam sa ! Jak ta baba co ma ci pomagac zapomina to niech sobie zapisze, nie dawaj sie lekcewazyc, w koncu nie prosisz nie wiadomo o co tylko o pomoc w codziennych sprawach kasinska nie przejmuj sie, my te jeszcze w proszku .. duzo zostalo do kupienia .. ale za tydzien przyjezdza moja mama z Polski to bedziemy sobie chodzic po sklepach Ide robic sniadanie bo moje chopaki wstaly, buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamy :) bardzo serdecznie :) Dawno mnie u Was nie było,ale to z powodu nawału pracy, braku czasu, egzaminów i remontu....który nadal trwa :( Ale dzis ide do lekarza na wizyte i prawdopodobnie dostane L4 juz do konca ciazy :) i bardzo sie z tego cieszę, bo musze odpocząć i zabrac sie powoli za porzadki i przygotowania na przyjscie małej :) Jesli chodzi o rzeczy, to mama kupiła mi troche, a wczoraj zaskoczył nas wujek Łukasza, bo nam przysłał paczke z ubrankami dla naszej Werniczki :) Także ubranek mam pod dostatkiem :) ale jeszcze innych rzeczy sporo do kupienia :) No i chciałam zapytać, co kupujecie, bo ja jestem zielona. Na pewno musze kupic nosidełko, bo wózek dostałam od kuzynki.....ale zastanawiam sie jakie???? czy wy kupujecie jakies takie wypasione?Bo w sumie, musi byc bezpieczne..... No i pościel do łóżeczka.kupujecie z baldachimem????bo to pieknie wyglada,ale chyba sie kurzy......przewijak....no i rzeczy do szpitala dla nas..... wiem,że to juz było poruszane na forum,ale prosze o jakies dobre rady :) od mam doswiadczonych :) No to wracam do pracy i zycze Wam miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:)widze że dołączyły do nas nowe mamusie,witajcie:) Byłam wczoraj u lekarza i z dzidziusiem wszystko w porządku,kazał mi przyjsc za trzy tygodnie.Moja waga od zeszłego miesiąca podniosła się o 2,5 kg staram sie ograniczac z jedzeniem,ale czasami mi to nie wychodzi,choć od jakiegos czasu bym jadła tylko owoce i nic więcej.Dzisiaj zauwazyłam pierwsze moje rozstępy i jestem załamana:(,zrobiły mi sie na jednym pośladku i są okropne a tak to nigdzie wiecej,narazie. Co do zakupów to ja też musze kupic jeszcze nosidełko oglądałam na allegro są fajne i nie drogie.Pościel do łóżeczka już mam i jest z baldachimem,ale baldachimu nie będe zakładać. Mam też w planach kupić elektryczną nianię bo,mam pokój na górze a łazienka i kuchnia na dole,więc jak mąż będzie w pracy to nie umiałabym nawet w spokoju isc do kuchnie zrobic obiad i do łazienki bo bym musiała co chwilę biegac na górę sprawdzac czy mały śpi,a tak to będe go słyszec w niani:)i myśle że bez tego sie nie obejdzie. No i podgrzewacz obowiązkowo. Dziewczyny jak myślicie chce powiedzie mężowi,żeby sie zapytał rodziców,czy dali by nam jeden pokój,bo wiadomo w jednym pokoju z dzieckiem jest troche ciasno,a jak podrosnie to zabawki jeszcze dojdą i ja niewiem gdzie to wszystko dam,bo my mamy jeden pokój który nie jest za durzy i jak damy do niego łózeczko to już wogóle sie tam nic nie zmiesci i jeden pokoik 2m na 3 m w którym jest łożko i komputer bo jak mąż przychodzi z nocnej zmiany to w nim spi,bo jak by my ani tego pokoiku nie mieli to by musiał spac w pokoju przy telewizji i ja bym chyba już wogóle nie miała gdzie się podziac:(,a najbardziej przeraża mnie to że kuchnia i łazienka jest na dole.Tescie mają trzy duże pokoje i mogli by nam jeden odstąpic na pare lat zanim sie nie wyprowadzimy,ale niewiem czy sie zgodzą,co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, muszę jechać do banku i do pracy - tj. może nie muszę ,ale dobrze by było to zrobić - zabrać jakieś swoje rzeczy, opróżnić biurko, etc. , no i jakoś mocno mnie to stresuje... Boje się, że co chwila ktoś będzie mnie łapał i czegoś ode mnie chciał, a ja jestem przecież na zwolnieniu i jadę tam tylko z powodu mojego durnego wrodzonego poczucia obowiązku. Żeby osoba, która mnie będzie zastępować nie głowiła się od samego początku, co zrobić z tymi papierami, co leżą na moim biurku itp. No i generalnie zamierzam mówić, że mnie tam nie ma, w razie gdyby ktoś chciał, żeby coś dla niego zrobić, no bo inaczej do jutra bym stamtąd nie wyszła, a przecież mam odpoczywać... No tyle że nie wiem, co zrobię jak mój szef będzie miał super pilne zadanie, a jego sekretarki chwilowo albo już nie będzie... Szefowi to chyba głupio tak mówić... Nic to, coś wymyślę... A na razie leje, jak zwykle, gdy zbliża się pora lunchu, no i chyba jakieś masakrycznie niskie ciśnienie jest, bo coś się słabo czuję, właśnie wzmacniam się kawą i ptasim mleczkiem ;), ale chyba muszę się też jeszcze na chwilkę położyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×