Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

hej dziewczyny a jak te albumy wygladaja? Cos trzeba tam opisywac czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas rodzice, rodzenstwo, dzidkowie wiedza z tym ze ja musialam lezec i balismy sie w tym tyg mamy zamiar powiedziec naszym znajomym bo minely juz tyg ryzyka - jesli tak mozna powiedziec nawet nie wiem kiedy minely te 3 miesiace :) mam nadzieje ze nastepne 6 mies tez tak szybciutko zleca i dzidzia bedzie z nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pamietniku dla mamy np. wpisujesz keidy dowiedzialas sie ze jeses w ciazy, kto pierwszy sie dowiedzial, jak na ta wiadomosc zareagowali znajomi , roadzina co czulas jak sie dowiedzialas ze jestes w ciazy jest mozliwosc wklejenia fotki z usg, wybor imion dla bobas, jak wygladal porod itp,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym pamietniku dla dizecka wiem ze jest miejsce na kosmyk wlosow na opaske ze szpitala tam opisujesz piersze 5 lat zycia dziecka jest miejsce na odcisk nozek i razczek,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sanday1 oczywiście rozumiem, że jak ciąża jest choc w małym stopniu zagrozona to warto przeczekać tak trudny moment w milczeniu, albo tak jak wy tylko z najblizszymi. mam nadzieje że u was juz wszystko w porządku!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz jest ok, ale mialam bole brzucha tak jak na miesiaczke i gin mowila zebym duuuzo lezala, taraz juz jest dobrze chodzimy na spacer, bo bole minely

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( mielismy isc na spacer jak mala zje. wreszcie łaskawie zjadła , wsadzilam ja do łózeczka zeby sie napila herbatki i już śpi :(:(:( wstanie kolo 14 to bedzie dziamlala pol godz zupe, potem wroci filip trzeba mu obiad dac... i na spacer pojdziemy o 16... a wczoraj udalo mi sie z nia wyrwać do poludnia i spala sobie w wozku... dzis sie nie udalo... przeciez jej nie obudze bo mnie zje :(:(:( bede musialą kupic taki album dla dziecka dla Mani- uzupelnie jej wstecz. i kupie tez ten ciazowy a pod koniec ciazy kupie dla drugiego dziecka. tylko kiedy ja sie wyrwe do jakiegos miasta... caly dzien siedze w domu bo Filip w pracy i zabral autko, a wsobote i niedziele mam zajecia... ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm moze byc ciekawy taki album :) Ja jesli chodzi o zawiadomienie o ciazy to mialam twarde postanowienie ze do 3 miesioca znajomym nie powiem ale niestety nie wytrzymalam chec podzielenia sie ta nowina byla silniejsza :) zaluje tylko ze rodzice i tesciowie dowiedzieli sie przez skype no ale co zrobic jak sa daleko a do odwiedzin jeszcze troche wiec tak dlugo z nowinami bym nie wytrzymala czekac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o informowanie, to moja przyjaciółka wiedziała już w dniu zrobienia testu. Kilku znajomym powiedziałam około 7 tygodnia. Reszta poszła w formie plotki - jeden sie domyślił, podał dalej i itp itd...... Moi rodzice dowiedzieli się "z drugiej ręki" i jak zawsze stanęli na wysokości zadania - zrobili mi taka wojnę, że aż się przykro robi na samo wspomnienie. Nigdy nie miałam z nimi dobrego kontaktu i nie mogłam za bardzo na nich liczyć, więc nie spodziewałam się niczego innego. W końcu mam 28 lat.......... Ich największym problemem było to, że nie jestem mężatką...... Wielki problem..... Dziecko planowane i upragnione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka5 glowa do gory czasem tak bywa warzne ze Wy cieszycie sie z malenstwa patrzylam na link w stopce sliczny masz brzuszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka5 - wlasnie nie przejmuj sie moze i zabolalo ich ze dowiedzieli sie od kogos innego a nie od Ciebie ale to jeszcze nie powod zeby wojne z tego robic a tymbardziej z tego ze mezatka nie jestes w koncu za maz mozna wyjsc zawsze jak sie chce a w dziesiejszych czasach nikt krzywo nie patrzy ze ma sie dziecko bez slubu zreszta to jest w koncu twoja decyzja i masz do niej prawo wiec nie powinni sie zloscic. Nie martw sie i ciesz sie malenstwem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski! u nas wiedza juz chyba wszyscy, najbardziej z ciazy ucieszyli sie moi rodzice (maja tylko 1 wnuczka - mojego Olka) i moj maz :) tesciowa tez sie niby cieszy, ale widze ze nie ma zainteresowania moja ciaza , wszyscy czekaja tylko az moja leczaca sie latami szwagierka zajdzie w ciaze... mnie raczej zlewaja ale mnie to nie interesuje, nie wymagam od nich zeby codzinnie pytali sie co u mnie, jak sie czuje itp ale troche glupio mi bylo jak np mialam film z nagraniem usg i wszyscy chcieli go obejrzec, gratulowali plci,znajomi wypisywali przez 3 dni sms-sy itp a rodzina mojego M wogole, zadnego slowa, fajnie , dobrze ze wszystko ok czy cos w tym rodzaju...nic ja przyziernosc i inne badania mam juz za soba, testow typu papa itp nie robie, jestem mloda , wady wykluczoje podczas usg u specjalisty wiec po co kupe kasy wydawac pod koniec marca zapisuje sie na polowkowe usg 3d/4d zobacze na co uda mi sie zapisac ;) dziewczyny zakladajcie swoje albumy ze zdj, fajnie pozniej wspominac i podziwiac :) ja swoim dzieciom kiedys puszcze film z usg hihih pokaze zdj z usg, rosnacego brzuszka, z synkiem mam zalozony oddzielny album nawet :) mowie Wam pozniej super pamiatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka 👄 nie przejmuj sie opiniami innych szkoda ze wlasna matka robi Ci taka przykrosci, moze zmieni sie jak zobaczy wnuka/wnuczke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelinka
Też miałam być na tym forum, niestety straciłam ciążę:( Kurczę tyle kobiet jest w koło w ciąży i poronieiń drugie tyle:( Bądżcie zdrowe i dbajcie o siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za te słowa. Tak naprawdę to mam w nosi to co oni mówią - to tylko o nich za dobrze nie świadczy...... Co do brzuszka Sanday, to też mi sie podoba choć trochę jakby przeszkadza, ale myślę, że to kwestia przyzwyczajenia Cieszę się jak głupia tą ciążą :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka, moja siostra nie jest mężatką i ma 3 letniego synka... moi rodzice są w nim bezgranicznie zakochani :) Ale u nas nie było robienia problemu że ni e mają ślubu... mama ciągle robii jakieś tam uwagi, ale tak w formie żartu raczej.. chociaz moja siostra sama coś ostatnio zaczyna wspominać o ślubie :) izabelinka... strasznie mi przykro, trzymaj się kochana i życzę powodzenia następnym razem! a u nas dzis dla odmiany leje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzisiaj sloneczko z chmurkami ale za to wczoraj bylo pochmurno :) izabelinka- mi rowniez jest przykro nie wiadomo skad takie rzeczy sie dzieja :( U mnie tez w kolo znajome i z rodziny za pierwszym razem mialy poronienia dlatego ja tez caly czas sie trzese nad swoim malenstwem pomimo ze to 12 tydzien Co zrobic taki ten swiat jakis i coraz slabsze pokolenia... naszczescie nie ma to wplywu na kolejne ciaze wiec zycze powodzenia na pewno kolejnym razem sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nam jednak udalo zlaiczyć sie spacerek i to dos dlugi :) I w sumie dobrze bbo teraz juz pogoda sie popsula i popoludniu bedzie pewnie lało. Mania dzis jakas niedobra. ciągle mialczy i nic jej nie pasuje. Nastawilam jej zupke i czekam az sie ugotuje... o mojej ciazy to juz wiedza wszyscy bo u nas w rodzinie cos takiego jak tajemnica nie istnieje. poczta pantoflowa dziala rewelacyjnie odkąd tp sa wprowadziła \"darmowe wieczory i weekendy\" :D:D:D:D izabelincia bardzo mi przykro 🌼 dla Ciebie a mi znó sie marzy zakazane czyli dluga gorąca kąpiel z dużą ilościa piany.... ech.... :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż mi się buzia od ucha do ucha uśmiechnęła :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MYSZKA dzielna dziewczyna jestes i dobrze robisz chcac byc szczesliwa,bo wtedy tylko dzidiza bedzie szczesliwa Mamani ...ach te albymy,sama do dziś mam w szafie 28-;etni mj włąsny albumik z odbitymi rączkami,włsokami i wypisanymi ulubionymi potrawami i bajkami no i jest tez dołczona kaseta magnetofonowa tak stara ze hohohoho na ktorej spiewam w niebo głosy :ogórek ogórek ogórke zielony mja garniture\" Cudny przgelad pięcu lat mam mojego zycia mam w tym albumie i na pewno to samo zrobimy dla naszego malutkiego szkrabka:):):) Pogoda fakt cudna i mam nadiziej ze dziewczyny z zza granicy tez maja oddrobine słonka.Wczoraj w Austrii było pieknie . Całuski dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Niemczech slonecznie i cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, przeczytałam artykuł o pogodzie, jestem jak najbardziej za!!! Tylko jakoś faktowi nie mogę uwierzyć... może jakby to była inna gazeta :/ no nic, może ktoś tam ma jednak troszkę oleju w głowie i wie co napisał :) Jak dla mnie bomba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Myszki5.....ja wlasnie nie robie tych badan np na wykrycie Downa, bo u mnie to nie ma nawet myslenia o usunieciu. U mnie lekarze mi mowili,ze jak chce to mi zrobia te badania,ale powiedzieli,ze jeste to bardzo osobista decyzja kazdej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelinka
będę się starać na nowo i mam nadzieję, że nastepnym razem się uda:) dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelinka, bardzo mi przykro. Szkoda, że Cię z nami nie będzie tutaj. Będziemy trzymać kciuki żeby następnym razem się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka- ja też nie mam ślubu. Zwlekałam żeby powiedzieć rodzince aż do Walentynek, tj. wtedy powiedziałam siostrze, żeby \'wybadać grunt\' ;), zresztą bardzo się ucieszyła, a dwa dni później to już mamie, a gdzieś w tle czaił się podsłuchujący tata ;). Bo ja też zrobiłam to przez skypa-telefon, nie miałam możliwości osobiście. Dlaczego nie od razu? Bo raz już poroniłam, zaraz na samym początku ciąży, samoistnie, \'na szczęście\' nawet nie był potrzebny żaden zabieg. No i teraz kilka dni po pozytywnym teście też zaczęłam mieć plamienia, byliśmy przekonani, że skończy się tak samo, a tu taka miła niespodzianka :))). Tfu, tfu, nie zapeszając, bo nadal gdzieś tam pozostał taki cień niepewności- uda się czy się nie uda? (stąd też jeszcze nie myślimy nad imieniem, może zaczniemy gdzieś w okolicach Świąt? ubranka też sobie zostawiam na później) Trochę się bałam reakcji rodziców, no i pierwsza reakcja mamy to było :\'\'gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą i \'a co na to szczęśliwy tatuś\'. Ale chyba zrozumieli, że nie należy mnie stresować, zwłaszcza, że ciąża zagrożona, bo na razie o ślubie nie było jeszcze ani słowa. A wiem, że dla nich to bardzo ważne. Aha, żeby wiedzieć, co tak naprawdę myślą rodzice, podpytałam siostry. Tata się podobno ucieszył i stwierdził nawet, he he, że to najwyższa pora (też mam 28 lat, wkrótce już 29). A mama teraz dzwoni do mnie co dwa dni i pyta jak się czuję, czy czegoś mi nie trzeba, martwi się. Powiedziałam im głównie dlatego, że głupio mi już było ściemniać, wymyślać co tam w pracy, skoro byłam już chyba od 3 tygodni na zwolnieniu... Początkowo chciałam poczekać do końca pierwszego trymestru, żeby było już trochę bezpieczniej. Wiem, że będą bardzo kochać to dzieciątko, tacy już są. Twoje, Myszka, też Twoi rodzice będą kochać, nawet gdyby im się nie podobały Twoje życiowe wybory. Będzie ich ukochanym wnusiem/ wnuczką, zobaczysz. Izabelinka - trzymam za Ciebie kciuki. Po poronieniu, kolejna ciąża jest od razu traktowana jak ciąża podwyższonego ryzyka i to daje tak naprawdę większe szanse, że się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a 2 trymestr sie zaczyna w 14 tygodniu tak? ja wiem ze czasem zadaje dziwne pytania ale tak sie zastanawiam czy jak pójde za tydzien na to usg i bede wtedy mieć 13 tyg i 5 dni ( czyli 14 tydzień) czyli 2 trymestr to czy mi moga wtedy te badania wszystkie porobic i pomierzyc czy juz nie za późno bedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×