Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wkrótce będę piękna

6 I 2008 rok - zdrowe odżywianie - do końca życia

Polecane posty

ja jeszcze sesji nie mam na razie okres przedsesyjny ale to w sumie gorsze niz sesja w sesji to mam jakies przerwy miedzy egzaminami i czas zeby sie uczyc a teraz... z wszystkiego kolosy.. do tego masa jakis prac, prezentacji do oddania, koszmar po prostu ja w sumie jestem grzeczna. choc zaczynam byc głodna od 5 godzin nic nie jadłam, dobrze ze mam herbatki owocowe:) nic chyba juz czas spac jutro mam na 8 wiec wczesnia pobudka i caly tydzien przede mna:( dobranoc wszytkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny.. coś dzis kiepsko? trzymacie dietkę? :) ja staram się!! dziś na kolacyjkę zrobiłam pyszną sałatke owocową i jeść się nie chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diete trzymam z tym ze staralam sie dzis nie korzytac z lapa zeby mnie nie kusilo mam mnowstwo nauki a malo czasu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko sie melduje ze raczej grzeczna bylam 1500 zachowane nawet godzinke pocwiczylam a tak poza tym co caly dzien sie ucze ucze ucze nie mam juz sily:( chce spac a jeszcze musze choc godzinke posiedziec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!;) u mnie z dietką ok chociaż nie mam czasu od kilku dni na gotowanie obiadów na sniadanie w biegu zjadłam 1 kawałek razowca z serkiem wiejskim i pomidorem po dłuuugiej przerwie :( zjadłam bułke razową z ziarnami i jogurt danon pyszny , pozniej jajecznica z pomidorem z puszki i kawałek razowca i troche kiślu :/ ze słodziekiem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki :) U mnie dobrze, od niedzieli dopisuje mi silna wolna i mobilizacja, nie jest zle :) Najgorsze jest to, ze ja juz po paru dniach chcialabym widziec efekty, narazie nic sie nie dzieje, wiec mam nadzieje, ze sie nie zniechece z takiego glupiego powodu. Do kwietnia musze schudnac z 6 kg, bo bede kupowac suknie slubna i musze szczuplo wygladac :) Dzis na sniadanko 2 jajka na miekko i dwa male kawalki razowca, na obiad cos nie mam pomyslu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vanilla2008
Dołączam się. Czekam na dietę od dietetyka. Chce schudnąć 7 kilo a przede wszystkim zdrowo sie odzywiać i nie mieś skoków wagi. teraz katuje swój organizm dietami np. przez tydzień a kolejne 2-3 tygodnie objadam się słlodyczami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! ale dziś zmęczona jestem.. poszłabym juz spać!!! aaaa! ja się trzymam dzielnie ale ćwiczyć mi się wyjątkowo nie chce!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) nie byłam kilka dni ale dietka jest i ćwiczenia są.. aż mam zakwasy w brzuchu, moja kondycja jest straszna ;) dziś byłam na badaniach hormonu tarczycy a za tydzień mam wizyte u dietetyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka własnie niedawno wrocilam z uczelni zjadłam cosik troche odpoczne troche pocwicze i znowu siadam do ksiazek:( od paru dni kolacje jadam ok 20 ale ja tak długo siedze nad ksiazkami ze jak tak jadłam o 18 to potem strasznie głodna chodzilam poza tym musze sie pilnowac bo mam juz NIE CHUDNAC a w sumie waga jeszcze jakby troszke leci jak tak dalej pojdzie to wszystkie S zaczna byc na mnie za male ( juz dzis czesc jest, przymierzyłam dzis spodnie w House i lol za duze a S to byla) a nie mam ochoty na kolejna wymiane garderoby a XS wcale nie jest az tak lekko znalezc poza tym jak dzisiaj poprzymierzalam topy w sklepie( kupilam sobie sliczna kiecke dzis na wyprzedażach za 25 zł cuuuuuuuuuuuudo i od razu stwierdzilam ze musze miec do tego topik zeby bylo w czym wyskoczyc na impreze) to stwierdzilam ze ja juz naprawde jestem szczupła i ze naprawde nie powinna juz chudnac ale wiecie jak to jest tyle mnie to kosztowało ze nie chce tego zaprzepaścic i jednak sie pilnuje i jak zakladam 1500 to ma byc 1500 a nie wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis po zdrowym jedzonku, na obiad w koncu zjadlam troche ryzu brazowego i rybe w sosie curry, teraz zjem salatke z makrela, jedyny grzeszek to malutki budyn rano, ale doslownie pare lyzek. smerfetka, ale Ci zazdroszcze :) to, jak piszesz, ze jednak mozna schudnac bardzo mnie mobilizuje. A na poczatku diety mialas jakies grzeszki, czy od razu sie mocno trzymalas? I szybko zaczelo ubywac kilogramow? I czy duzo cwiczylas? :) Moze to juz pisalas, ale nie chce mi sie czytac topiku od poczatku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na poczatku ubywało szybciej wiesz jak sie wazy tyle co wazylam przy moim wzrosice to waga szybciutko leci w ciagu pierwszych niecałych dwóch miesiecy spadło 12 kg grzeszki zaczely sie w Anglii o tym juz chyba pisalam ale to sie zle skonczylo długo nie chciało mi sie cwiczyc , ale teraz zaluje, bardzo zaluje stan skory- fatalny cwicze moze od listopada i goraco polecam a teraz wracam do ksiazek bo na cafe wpadlam tylko na 5 minut dla odpręzenia umysłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! ale dzis dzien nieciekawy.. dlatego kupiłam sobie 2 wianuszki i mam zamiar je zjeść.. troche mam wyrzuty sumienia ale też mam ogromną ochotę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Caly czas jestem glodna, a wcale nie jem tak malo..wlasnie robie obiad - zapiekanka z razowego makaronu z mielonym z kurczaka i mrozonka warzywna. Cwiczylam 20min na nogi, niby krotko, ale cwiczonka tak intensywne, ze dluzej nie dalabym rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ja na wadze stoję niestety :( -śniadanko zjadłam owsianekę ( 200 ml 5% mleka, pół banana pokrojonego w plasterki kilka płatków migdałowych, 3 łyżki płatków owsianych i łyżeczka miodu do środka) pychooota -na uczelni kanapke z bułki z ziarnami z białym serem, pomidorem, ogorkiem, cebulką i chyba rzodkiewką nie jestem pewna bo kupowałam ją w bufecie -obiadek 3 łyżki brązowego ryżu, mięso mielone + kapusta uduszone to i do tego saładke szwedzką ze słoika (same ogórki tam były) chyba za dużo jem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jestem wariatka.. zjadłam te 2 wianuszki.. a to chyba z 900kcal!!!! i chce jeszcze 1!!! ale na całe szczęście zmierzyłam się i chyba mi ubyło...:):):):):), idę do sklepu i nie będę szaleć z jedzeniem tylko to co najważniejsze kupię:)))))..i zmierzę się porządnie:) pozdrawiam was i ściskam!! ps. nie załamuj się Specyficzna.. ja przecież w zeszłym tyg nawet przytyłam trochę!!!!!na wadze.. a teraz z waga nie wiem i nie mam zamiary się ważyć.. mierzyć się zamierzam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podnoszę do góry nasz temacik:), ja po śniadanku zdrowym . teraz za sprzątanie się zabieram. W.B. piękna jak tam w domu? zdrowe jedzonko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dosłownie na chwile caly czas zdrowo sie odzywiam jetsem na 1500 a przy zdrowym odzywianiu to naprawde kupa zarcia jestem strasznie zawalona ksiazkami takze pappapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfetka powodzenia :) ja też od rana w książkach, a sesja dopiero 30.01 mi się zaczyna :( a poza tym jak się uczę bardzo szybko robię się głodna też tak macie? walczę ze sobą i pije dużo, żeby się oszukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ritta ja też po zdrowym śniadanku (tradycyjnie owsianka) i po drugim śniadanku ( kromka chleba pełnoziarnistego plus wędlinka plus ogórek świeży i konserwowy) i jakoś czuję się głodna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Specyficzna ja też ostatnio głodna chodzę.. ale co mi tam jem... a Ty powinnaś jeść więcej skoro się uczysz.. bo dużo energii tracisz!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staram się przynajmniej, żeby to były warzywa lub owoce, ale i tak waga ani drgnie poszło kg w dół i na tym koniec.. dziś postanowiłam, że wieczorkiem idę na basen \"popływać\" (kiepsko pływam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniec z nauka dzisiaj mam juz dosc za chwile ide gdzies na miasto caly dzien spedzilam w ksiazkach i nie wytrzymam juz ani minuty nauki troche pocwiczylam ale bez rewelacji ok 40 minut tak bardziej w przerwach miedzy nauka- to dziala tak pobudzajaco prawie jak kawa:) no chyba bylam grzeczna choc ciagle chce mi sie jesc i w sumie jem duzo tylko niskokalorycznie i w sumie mysle ze 1500 raczej zachowalam no cos powiem wam ze jak tak sobie mysle to zmienilam podejscie przychodze dzis do kuchni patrze ciasto z bita smietana ale ze ja jestem twarda i takich rzeczy nie jadam wziałam sobie marchewke jakby nie bylo 10 krotna oszczednosc kalorii srednia marchewka to ok 30 kcl takie ciastko to ok 300 rok temu pewnie do nauki sesyjne wzielabym sobie takie ciastko i na jednym bym pewnie nie skonczylam pewnie zjadłabym minimum 4 czyli juz mamy 1200 kcl do tego zawsze jak sie ucze duzo pije szczegolnie herbaty a ze ja slodzilam i to min dwoma lyzeczkami a ze wypijalam z 10-12 szklanek to mamy z 600 kcl do tego jadlam normalne jedzenie na dodatek normalne znaczylo tluste bralam sobie bialy chlebek i grubo smarowalam maslem kurcze jak tak sobie o tym mysle to pochlanialam naprawde duzo kcl a na dodatek często nie jadłam sniadan albo jadłam je bardzo skromne a wieczorem byly sute obiadokololaje i słodycze nie ma sie co dziwic ze tylam naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam sesje od 30 ale powiem ze teraz jest gorzej niz sesja:( zaliczenia, prezentacje, prace do oddania koszmar jakos sobie radze wiesz jak ide na caly dzien na uczelnie to spoko ale jak tak siedze w domu to sie co chwile robie głodna no cos wiecie po prostu jak juz ma to przegryzc to niech to robie tylko to musi byc cos niskokalorycznego marchewka- ok 30 kcl sredni kiszony ogorek- ok 10 kcl albo biore kromke chrupkiego chleba ma ok 22 kcl i smaruje takim serkiem co ma 103 kcl w 100 g i wychodzi mi kanapeczka co ma 30 kcl pije duzo wody i jakos daje rade patrze na to z tej strony jakbym zjadłam te ciastka o ktorych pisalam powiedzmy 4 ale w sumie moze i 5 to by bylo 1500 kcl a nawet jak zeżre 10 marchewek to dopiero 300 kcl( i malo miejsca w zoladku zeby cos jeszcze zjesc) wiec wiecie co jest podstawa przetrwania sesji zaopatrzenie w odpowiednie jedzenie w tej chwili po prostu musze miec w domku marchewke i tyle:) dobra koncze bo musze za chwile wychodzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie zjadlam pol paczki warzyw na patelnie, dwie wasy z serem i trzy czekoladowe cukierki..zdaje sie, ze jestem do niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja dołączę.. ja micha popcornu i pół butelki wina:), ale co tam....to tylko sobotni wieczór:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie!!! :D wczoraj rano weszłam na wage i przezyłam szoooooook schudłam 4kg!!!!!!!!!!!!!!!!!! w 2 tygodnie , a wcale sie nie glodziłam :) trochę jednak za szybko to mi poszlo więć odrobinę zwieksze wielkość posiłków ;) bo 1kg tygodniowo na minusie mnie bedzie satysfakcjonował :) Aj to był b.pracowity weekend , spędziłam go w domu więc troche nagrzeszyłam ale starałam sie jeść mniejsze porcje jadłam głównie ryby , i 2 kawałki ciasta w ciągu 3 dni . Dzisiaj zjem b.lekkostrawną kolację :) i znowu na 2 tyg wracam do zdrowego tryby zycia :):):) miłego dnia zyczę :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×