Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mniszkaa

OD JUTRA ZACZYNAM 10 dni o kaszy gryczanej-podobno dziala!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość Kisielka
Nie chce cie w ogole czarowac, wiedz tylko ze katowanie siebie I szybkie chudniecie to jedno, potem trzeba tez na siebie uwazac co sie je, aby od razu nie przytyc - to jest wlasnie madre odzywianie (ps, moj maz mi duzo podpowiada) ja straram sie nie jesc po 19 , przed sniadaniem woda z cytryna, gruuuuube sniadanko, lzejszy lunch, kolacja taka sobie ... nie jestem m najmadrzejsza, I wcale nie chce byc, ale wierze ze troche madrosci w jedzeniu I wszyscy/wszystkie schudniemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszowa
Witam wszystkich odchudzających się! Ja dziś jestem pierwszy dzień na diecie kaszowej wg Tombaka. Zjadłam 1\3 woreczka kaszy jęczmiennej wiejskiej. Więcej nie wejdzie. Stosowałam tą dieta równiutko rok temu.Schudłam 6 kg ale troszkę oszukiwałam :P Najgorsze w tym wszystkim jest to, że w piątek mam przyjąć jod radioaktywny.Mam problemy z tarczycą. Czeka mnie pewnie niedoczynność i wtedy się zaczną problemy z wagą:( Startuję z wagi 70kg przy wzroście 168 cm. Może ktoś przyłączy się do mnie.Razem razniej:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łasica 21
Witam! Ja też mam zamiar zacząć tą dietkę :) Mam nadzieję że dam radę i chociaż trochę schudnę. O efektach napiszę jak ją zakończę. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello! Mam pierwszy dzień diety kaszowej - ugotowałam dziś 2 woreczki jęczmiennej i zaopatrzyłam się w gryczaną, ponieważ nigdzie nie mogę znaleźć jaglanej. Jest ohydna, bez soli i bez niczego, ta jęczmienna, mam gwałtowne obsesyjne myśli o ogórkach kiszonych i pomidorach, które mogłabym do niej dodać, a nie mogę! Boli mnie głowa i trochę mi mdło. Jestem też zmęczona. Cieńko to widzę, ale cóż pocieszeniem jest fakt, że za 3 dni naprawdę dodam sobie do kaszy ogórki i pomidory!!! Leczę przy okazji uzależnienie od fanty. Mówię wszystkim, że chcę oczyścić organizm i poprawić cerę, ale tak naprawdę zależy mi głównie na odchudzeniu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankus
Ja też myślałam o tej diecie tylko z kaszą, ale nie wiem ile tej kaszy mam jeść na śniadanie, ile na obiad i ile na kolecje (jeśli wogóle można). A czy mozna dodać np jogurt naturalny do śniadania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drugi dzień - kasza gryczana (2 woreczki) oraz kawa ze śmietanką (złooo). Powinnam pić więcej (ale nie kawy) myśle, że nie można dodać jogurtu ani nic przez pierwsze 3 dni, potem zielenine i warzywa, albo jogurt. ja zamierzam tak zrobić, ale oto przeszkoda bo W CZWARTEK JEST TŁUSTY CZWARTEK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeci dzień. Niestety dzis ide na impreze z alkoholem :( i na pewno coś wypiję. Zważyłam się też mimo wszystko :P 2 kg mniej, tyle że one były takie ruchome u mnie. Nie chodze do toalety. Siedze nad niedogotowaną kaszą i sie zastanawiam nad nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeci dzień przeszedł z pewnymi perturbacjami. Wszystko dlatego, że opanowały mnie mdłości i zgaga (od samej kaszy!) i także to, że nie chodzę do łazienki. Zjadłam dziś jeden posiłek z kaszy z pieczarkami (taka była w barze mlecznym gdzie poszłam ze znajomymi w przerwie zajęć), a wieczorem chciałam zjeść drugi, ale gdy wzięłam kęsa tej zimnej mdławej kaszy autentycznie miałam odruch wymiotny. Dodałam do niej mnóstwo kiszonej kapusty i kiszonego ogórka oraz kilka koreczków śledziowych. Tylko tak mogłam to przełknąć. Jutro wole nic nie jesć niż jeszcze raz ugotować ta kaszę... a może to kryzys dnia trzeciego? W chwili obecnej myśl o kaszy to murowane mdłości. Jestem taka szczęśliwa po tej kapuście kiszonej... chyba nie pójdę na imprezę, jestem taka zmulona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ,chętnie się do was przyłączę. W poprzednim roku schudłam 15 kilo, i tak waga się trzymała. Po nowym roku jednak przybyło mi 3 kilo, i chę je zgubić, plus może kolejne 5. Mnie gubi ilość jedzenia,mięso i alkochol. Jak popijałam piwko lub bardzo okazjonalnie, nie jadłam przez rok mięsa ,było ok , waga się trzymała. Ale od ok listopada pozwalałam sobie częściej na drineczki , i efekt jest taki że.... no nic. Od poniedziałku jestem na diecie zbożowo-kaszowej . Dziś 4 dzień. Jem głównie orkisz , dodaję odrobinę masła( Chyba nie powinnam,ale nie mogę się oprzeć) i gomasio , opisane poniżej pod linkiem http://www.klodawski.pl/felieton.php?nav=2&art=0002 i http://klodawski.pl/blog/?m=200903&paged=2 Opisana jest tam mondieta właśnie zbożowa, może coś skorzystacie. Z orkiszem mieszam, kaszę jaglaną, a dziś brązowy ryż. Dołożę świerze kiełki. Powiedzcie gotujecie kaszę w woreczkach? Bo lepiej ugotować ją w wodzie , bez worka. Wtedy z wodą nie wypłukują się wartościowe składniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość royalady
Bardzo prosze podajcie mi tytul ksiazki Tombaka w ktorym jest ta dieta na kaszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 dni na kaszy jaglanej i 2 kg w dół kasza ale nie sama a z jabłkami i śliwkami dziś na obiad krupnik tzn kasza jęczmienna z warzywami i odrobina mieska pije tez herbatki slim czasami skubne ciastko albo plaster wedliny, takie małe odstępstwa a efekty sa, samej kaszy bym nie tknęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam laseczki:) jestem tu nowa, ale temat prześladował mnie już bardzo długo.. o tej diecie znajdziesz w książce 'Droga do zdrowia'..ale o samej diecie jest tam tyle tylko, że trwa 10 dni.. kasz ile chcesz..(nawet 7 różnych) do tego zielenina( ale z tego co tu czytam..ta zielenina to tylko jakis dodatek dla wymagajacych:) )no i prof. pisze, że trzymając się zaleceń można zgubić od 5-7 kg. Dieta ONZ nie jest zła...często do niej wracałam ale do wersji turbo..pozwala zgubić sadełko, gdyż polega ona na kontrolowaniu węglowodanów..jak wiadomo jedząc białko organizm spala tłuszczyk..stąd moje eksperymenty z dietą typowo białkową dukana.. źle się to dla mnie skończyło..okazało się, że jestem uczulona na większą ilość białka;/do tego zaparcia..eh.. ale nie powiem..efekty były..cm ubywały:) także onz jest dobrą perspektywą..ale pierw przydałoby się wylać wodę z siebie..a kasza brzmi nawet dobrze..na diecie owocowo-warzywnej wytrzymałam 2 tygodnie.. czułam się świetnie..ale najmniejsze grzeszki po powodują jojo roku:) dziś i w niedzielę czekają mnie duże imprezy..więc nici z diety..choć na śniadanie skromnie jabłko..obiad kasza..a potem troche szaleństwa:D a dieta od poniedziałku..ktoś się dołączy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość royalady
Ja zaczynam od jutra ale mysle ze nie sama kasze tylko z warzywami (troche gotowanych i salatki z surowych) i czasem owocem np pomaranczka albo jablkiem pomiedzy posilkami z kaszy. Planuje kasze gryczana, jaglana i kuskus. Chciala bym jest ostatni posilek ok 16 ale raczej bedzie to nie mozliwe bo wracam do domu pozniej. Zwykle startuje z praca ok 12 wiec jem do tej pory, potem nie jem do np 17 - 19. Wiec postaram sie zeby wygladalo to tak ze pierwsza kasze zjem do 8 potem przed wyjsciem ok 11 w pracy z 2 jablka i po powrocie kasza i koniec. Ja niestety mam problem z podjadaniem wieczorem i slodycze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość royalady
I jak wam idzie na kaszy? Ja mieszam z ziolami i warzywami i jem tez salatki z pieprzem i kropelka oliwy, a ze nie wytrzymalam i musialam cos slodkiego dodalam do kuskus namoczone wczeslniej suszone sliwki, morele i figi i sie tym zajadam. Jesli chodzi o wyproznianie to wrecz idealnie. Nie wiem czy te moje modyfikacje cos zmienia w temacie utraty wagi. Mam nadzieje ze nie, choc pewnie tak :/ Jest to jednak o wiele zdrowsze jedzenie niz serwowalam sobie wczesniej. Oprocz tego pare godzin dziennie spedzam na pracy w stajni i jezdzie konno i co drugi dzien chodze na silownie i rowniez co dwa dni na saune. Chyba powinnam odnotowac spadek wagi? Zalezy mi tez na tym by pozbyc sie cellulitu! Jak sadzicie beda efekty? Na razie to brzuch mam raczej wypchany, Wy tez tak macie czy ja wrecz tyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala68kg=/
Hej dziewczęta, 3mam za was kciuki :) ja tez zabieram się za tą dietę, przytyło mi się 10 kilo wiec do wakacji 3ba to zgubic :) nie wiem tylko czy do tej diety mozna dodawać owoce?- np na śniadanie, czy sama kasza ... jestesmy na tym forum zeby się wspierać ... jutro napisze jak to wszystko mi idzie i bede podawała swoje rezultaty ... a wy jak tam ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna pociagnac na samej kaszy.. ale to tak samo..jak bylam na diecie owocowo-warzywnej.. wprowadzasz reszte i automatycznie tyjesz.. poczytaj sobie o fat flush diet..jest to plan wyplukiwania tluszczu..bylam na tym 3 dni i 5 kg mniej..ale wiadomo woda..ale samo to..motywacja rosnie..tyle ze, zabraklo mi glownej rzeczy przy stosowaniu diety..czyli soku żurawinowego.. stad odcięcie się od diety..i pare dni podjadania:( ale sok kupiony i od jutra do dzieła;D warto o tym poczytać.. bo rezultaty czulam po sobie juz po 2 dniach:)jak ktoś będzie chciał się dołączyć to zapraszam:) w internecie jest sporo informacji.. a do tego mam książkę więc mogę odpowiedzieć ewentualnie na pytania:] powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala68kg=/
Dzieki za info ...sama kasza uuuuu będzie cieżko....musze się to w drążyć, jak narazie dzisiaj kasza ( jeden worek ) plus grejfrut rano i 4 herbaty... czuje się pełnaa .. jutro kaszka kaasza kasza..... 3majcie kciuki bo bedzie cieżko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny jestem tu nowa,szukałam forum na którym jest dieta kaszowa no i prosze. :-)Od jutra zaczynam,dietke poleciła mi mama,która namiętnie czyta Tombaka.Przeszłam już tyle diet że o matko,ostatnio kopenhadzką i nie dałam rady bo po niej jadłam wszystko co mi wpadało w ręce,byłam tak wygłodzona że miałam ochote na wszystko.Jutro się zważe i dam znać jak mi idzie na kaszy hehe.Pozdrawiam Kaszowiczki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damaj
Witam Was dziewczyny. Napaliłam się na tą dietkę. Chcę zacząć od poniedziałku. Chciałabym schudnąć ze 4 kilo, ale głównie chodzi mi o oczyszczenie jelit. Czy jemy tylko kaszę i pijemy herbatki ziołowe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja jestem drugi dzień na diecie kaszowej,1kg w dół.Teraz nie masm czasu pisać ,ale jutro nadrobie i napisze co jem i ile itd.Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś 3 dzień na diecie kaszowej:-)Powiem wam że mam już dość kaszy,pierwszego dnia jakoś poszło i nawet nie czułam głodu,na śniadanie kasza gryczana 100gr z odrobina masła,na odiad 120gr kaszy gryczanej z zieloną fasolką szparagową,na kolacje 100gr kaszy jaglanej z brokułami,po pierwszym dniu spadło 1kg,aha zaczynałam od wagi 78,1kg,drugi dzień na śniadanie 100gr kaszy kus kus,na obiad 100gr kaszy gryczanej z porą i tak już na kolacje dojadłam tylko to co mi zostało z obiadu bo już więcej nie mogłam.Po drugim dniu spadło 0,5kg.Ogólnie bardzo sie ciesze że tak jak na innych dietach na tej nie burczy mi w brzuchu,nie ssie mnie,nie czuje sie osłabiona,nic mnie nie boli,no a przede wszystkim nie czuje sie głodna a przez to nie myśle o jedzeniu.Także zaczynam 3 dzień z nadzieją że jeszcze schudne,wiem oczywiście że na początku to woda idzie i zaległości w jelitach które też muszą sporo ważyć skoro mamy około 8m jelit,no ale zobaczymy.Będe pisała jak mi idzie Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli chodzi o to co się je na tej diecie to z tego co ja wiem od mojej mamy która ma książke Tombaka to je się;różne rodzaje kasz;kasze kus kus,jęczmienną,gryczaną,jaglaną,pęczak itd w dowolnej ilośći łączone z zilonymi warzywami w małej ilości,czyli nap por,brukselka,zielona szparagowa fasolka,ogórek,brokuły,szpinak,zielona papryka,szczypiorek,pietruszka,koperek,zioła inne zielone,kapusta,sałata i co tam jeszcze jest zielone.Kaszy nie solimy,ale ja dodaje odrobine vegety bo inaczej bym tego nie zjadła,a i mało pijemy.Ja mniej więcej tak to właśnie robie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po 3dniach diety 2,1kg mniej.Ale dopiero po tych trzech dniach normalnie sie załatwiłam,czyli że sie oczyszczanie zaczęło.Szkoda że nikt nie pisze,ciekawa jestem jak wam szło albo idzie na tej diecie.Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damaj
Dzisiaj trzeci dzień dietki. W sumie schudłam kilogram. 0,7 po pierwszym dniu i 0,3 kg po drugim. Niestety wczoraj zgrzeszyłam, zjadłam dwie kulki winogron i dwa ciastka od dzieci:( Tak poza tym jem samą kaszę - wczoraj kupiłam sobie jaglaną, bo ponoć jest najzdrowsza. Dzisiaj jeszcze sama kasza, ale jutro już z warzywkami. berlinka79 chyba same jesteśmy na tym forum:) Ile ty chcesz schudnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzaczka30
Hej dziewczyny. Ja od dzis zaczełam diete z kaszą. W sumie odchudzam sie od 29 marca i ubyło mi juz 4 kilo wiec licze na to ze i ta mi pomoze pozbyc sie zbednego balastu:-)pozdrawiam wszystkie odchudzaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzaczka30
Hej. To znów ja widzę że nikogo tu nie ma:-( szkoda ale ja i tak idę w zaparte, dziś mój 3 dzień na wadze minus 0,70kg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damaj
No to Ci zazdroszczę. U mnie nici z odchudzania. Jestem u rodziców i jem wszystko :( Zacznę znowu po powrocie do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×