Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamusia wcześniaczka

MAMUSIE WCZEŚNIAKÓW - ZAPRASZAM NA POGADUSZKI

Polecane posty

Gość gość
Ja urodzilam 5dni temu chlopca 33tc 1520g i 44cm. W pierwszej min dostal 6pkt a w kolejnych po 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj jest akurat Światowy Dzień Wcześniaka, ustanowiony 5 lat temu. Czyli dokładnie w dniu, kiedy urodziła się moja pociecha. Wcześniak wcześniakowi nie jest równy, bo taką nazwę stosuje się i wobec dziecka, które ma 2 i pół kilo, ale urodziło się przed 36 tygodniem i wobec takiego maluszka, któremu daleko do kilograma. Moja córka miała dokładnie kilo, kiedy się urodziła. Do dzisiaj jest dzieckiem bardzo mało odpornym, często choruje, wszystkie infekcje idą jej od razu na oskrzela i płuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w 26 tc a moj maly ma 600 gram... Termin na lutego ale rozwiazanie nastapi wczesniej (ciaza zagrozona trap) oby maluszek wytrzymal jak najdlyzej... Tak czy inaczej bedzie wczesniaczkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Moja2,5 miesięczna córka ma na nóżce ropień.Jest wcześniakiem urodzonym w 35 tygodniu ciazy. Tydzien temu zauważyłam, ze zrobiła sie mała gula, która sie powiększała. Po wizycie u pediatry, kazano mi robić okłady z soli fizjologicznej. Faktycznie ropa wychodziła i po 3 dniach ranka zmalała. Dzisiaj po raz kolejny zobaczyłam, ze w ranie zbiera sie ropa. Po zdjęciu opatrunku i przypatrzenia sie bliżej z rany wyszła ropa oraz uwaga odłamek NIĆI SZPITALNEJ! Moja córcia po porodzie ponad miesiąc leżała w inkubatorze. Czy któraś z pan miała podobna sytuacje, bądź domniemywa skąd ona mogła sie tam znaleźć ? Lekarze niestety twierdza, ze nie maja pojęcia jak to sie stało:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dark_paradise
Bulinka sciskam kciuki za Twoje maleństwo zeby wytrzymalo w brzuszku jak najdłużej! Czemu Twoja ciąża jest zagrozona? Lezysz juz w szpitalu? Ja tez mialam termin na luty, urodzilam w styczniu w 34tc. Teraz jestem w ciazy w 18tc i liczę, ze dotrwam do 9m. Trzymaj się Bulinka!musi byc dobrze! X Gosciu pierwsze słyszę o takim przypadku:(oby nozka szybko się goila!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka4488
Posłuchajcie mnie teraz uważnie, bo wielu z was jest pewnie na najlepszej drodze by zmarnować sobie życie i nawet o tym nie wie, sama przez wiele lat byłam ślepa i nie widziałam o tym jak bardzo na dnie jestem, NIE MIAŁAM POJĘCIA, BYŁAM PRZEKONANA ŻE MAM WSPANIAŁE ŻYCIE, Bóg zesłał mi jednak dar nawrócenia oraz zakończenia mojej ślepoty, na szczęście udało mi się poodkręcać wszystko i teraz jest w miarę ok, moja krótka rada dla was : odmawiajcie różaniec za siebie samych, pomóżcie sobie ludzie, proście Boga by dał wam przejrzeć na oczy byście zobaczyli siebie i swoje życie jego oczyma, nie olewajcie własnego życia, błagam wa, ludzie, nie olewajcie siebie i swojego życia, kiedyś będzie za późno !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, ja jestem dumną babcią wcześniaka - 28 tydzień, waga 850. Dzisiaj ma 10 mcy, 7 wieku korygowanego. Raczkuje i od wczoraj siada i siedzi samodzielnie. Próbuje siły przy wstawaniu - wspina się po wszystkim z klęku. Za to mało gaworzy. Cieszymy się bardzo, wiadomo nie było łatwo od początku i dalej wszystko bacznie obserwujemy. Pozdrawiam wszystkie Mamy i Babcie dzielnych wcześniaków i trzymam kciuki za małych wielkich bohaterów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja córcię urodziłam w 34 tyg ciąży siłami natury nagle jakiś mocnych bóli przybrałam patrzę a po mnie ścieka pianka akurat szykowałam się na zajęcia :D emocje bezcenne dobrze że miałam swojego ptysia pod ręką :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam termin na lutego.. W pon tj 23.11 dostalam boli.. Maly ur sie w 27tc {wiek rozwojowy na 25) wnocy zmarl... Jest mi bardzo ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bulinka.....przytulam Cie mocno.....ja tez stracilam synka .....byl ttts.....Gabrys zyl tylko 6dni....to juz zawsze bedzie w Tobie.....zal....bol....smutek ale nauczysz sie z tym zyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bulinka:(tak bardzo mi przykro:( wygladalam na tym forum wiesci od Ciebie, ale nawet mi do głowy nie przyszlo,ze moze to się skonczyc tak tragicznie:(nie moglam powstrzymac lez czytajac co napisalas:(trzymaj się jakoś! Mam nadzieję, że szybko uda Ci się dojsc do formy psychicznej i fizycznej! Czym byl spowodowany ten wczesny porod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiew realizmu
chciałam napisać wam o czymś bardzo ważnym, czymś co może wydaje się wam może tak odległe że nierealne, zapewniam jednak że jest bardzo realne, kiedyś umrzecie i zdacie ze swojego życia relację przed Bogiem, nie marnujcie czasu, róbcie rzeczy ważne, dobre i wielkie, Bóg kocha was wielką miłością, gdybyście ją całą poczuli oszalelibyście ze szczęscia, dajcie sobie tą możliwość, będzie to możliwe w niebie, żeby tam wejść nie wystaczy nie być zbrodniarzem, mówię serio, nie marnujcie życia, ani godziny, ani minuty, czas jest cenny i ucieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bulinka bardzo wspolczuje...:( zycie jest niesprawiedliwe.. mam nadzieje, ze spotka Cie jeszcze szczescie, i wynagrodzi to cierpienie.. Zadna matka, ktora pragnie, dziecka nie powinna cierpiec, za co ? za chec daru zycia ??? A teraz pytanie do Was drogie mamy.. juz wczesniej pisalam , ze synek urodzil sie w 31tc z obrzekiem mozgu , niedotlenieniem itp( bylo ciezki w skrocie) Cały czas rehabilituje go Vojta(rehabilitantki +ja w domu) , sporadycznie ma bobatha z OWI, teraz ma 10 msc, korygowane 8, nie siedzi prawidlowo, poniewaz jest przygarbiony, choc sie utrzymuje, pelza, i od 2 tyg stoi na czoraka i sie buja, rehab mowia, ze juz powninien ruszyc.. ale dupa caly czas sie buja przod tyl.. a ja juz tak czekam na to czworakowanie..i dostaje na glowe... Jak Wasze wcześniaki radziły sobie z czworakowaniem? Moze moge cos zrobic? JAkos zachecic syna? dodam ,ze jak tak sie buja to zachwile nozki roklada jak zaba i tak na zmiane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj synek urodził się w 34tc, ma stwierdzone obniżone napięcie mięśniowe i asymetrie prawostronna. Jest rehabilitowany boobathem. 6 grudnia kończy roczek. Raczkowac o samodzielnie siedzieć zaczął jak miał 10,5 miesiąca. Tak samo jak Ty martwiłam się o Niego, bałam się ze nie zacznie raczkowac nigdy, a dzisiaj... nie usiedzi spokojnie 5 sekund :) cierpliwości, wcześniak ma swój czas na wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak słyszę od jakiegoś lekarza słowa "powinien już robić to i tamto" to mnie krew zalewa. Każde dziecko rozwija się we własnym tempie, a w szczególności wcześniak! :) cierpliwości, a wszystko będzie dobrze :* sama uczę się jej codziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zasadzie nie dziwię się, że krew Cię zalewa. Jednak każda z nas mam musi sama wyczuć moment kiedy na wszystko jest jeszcze czas a kiedy trzeba dziecko wspierać. Dziś diagnostyka jest tak dobrze rozwinięta, że nawet u niemowlęcia można ocenić problemy rozwojowe i wspierać dziecko tam, gdzie wolniej się rozwija. Ważne jest, żeby wyrównać tempo rozwoju zanim dziecko pójdzie do szkoły. Dlatego uważam, że warto pójść do psychologa np.: http://pomocpsychologiczna.sos.pl/ po prostu porozmawiać o tym co nas niepokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam mamy, mój maly się urodzil o 7tyg za wczesnie. Przy karmieniu zawsze mam straszny stres, jak to u was wyglada? Teraz na noc kupiliśmy butelke która nagrzewa napoj i trzyma cieplo ponad godizne i jest lepiej bo tak się nie najadal i ciagle musiałam latac podgrzewac. Jedno karmienie przedluza się nieraz ponad godzine i dłużej.. tez tak to u was wyglada? Aha ta butelka stad www.mama-ma.com taka zielona bardzo fajna;) jakie macie jeszcze akcesoria dla swoich maluszkow? Jak z ubrankami? Mi ciezko było jakies fajne takie malutkie dostac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasz maluch jest wcześniakiem. Bardzo się denerwowałam, ale wszystko jest ok. Teraz bardzo dbam o jego rozwój i staramy się bawić kreatywnie, często szukam zabaw w internecie, np. tutaj można wiele znaleźć: http://kraftownia.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodziłam w 29 tyg. Z wagą 1000 gram. Druga ciąża zakończyła się w 24 tyg z wagą 480 gram. Malutką zmarłą. Synek obecnie ma 3 latka i jest zdrowym radosnym dzieckiem. Lekarz powiedział że mogę zapomnieć o trzeciej ciąży. Do tej pory nie mogę sobie poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem mamą wcześniaka. Córeczka urodziła się w 35tc z wagą 2380g. przez cc (ablacja). W południe poszłam do łazienki i dostałam krwotoku, żadnych bóli ani nic do godziny było juz po wszystkim. Mała nie oddychała, była pod respiratorem miała 5/6/6pkt w skali apgar. Była sina. Nie tolerowała mleka bali sie że pęknie jej jelito ale na szczęście wszystko było juz potem z każdą minutą okej. Karmiona była przez sondę a po ok 4 dniach piła juz z butelki bardzo dużo jak na siebie. ( chyba w 5 czy 6 dniu miałam nakarmić ja 20ml. Chciała jeszcze więc się zapytałam czy może jeszcze-pozwolili więc piła i piła i pytam sie czy to nie za duzo i wtedy wzięto jej butelkę wypiła 47:D (karmiłam swoim pokarmem). Jakoś za 2 dni po urodzeniu była na cepapie, a po kolejnych 2 juz oddychała zupełnie samodzielnie:) W inkubatorze spędziła ok tygodnia potem byłą przeniesiona na łóżko z monitorem oddechu. Ostatnie dwie noce spała już ze mną na sali. Wyszłyśmy do domu po 11 dniach pobytu w szpitalu. Miała podejrzenie retinopatii ale jest wszystko w porządku. Mamy jeszcze kontrolę, przeszła wylew 2 stopnia, który się wchłonął i nie uszkodził mózgu. Rozwija sie bardzo dobrze teraz ma 11 tygodni i pewnie przekracza juz 4500g;) Życzę każdemu tak silnego dziecka jakim jest moja Ola:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila jak zawsze - Olcie to silne dziewczynki!:-)moja Oleńka ur.sie w 34tc z waga 1700g. W niedzielę konczy 2 latka i rozwija się super! Jestem z Niej bardzo dumna! Niedługo przyjdzie na świat Jej siostrzyczka. Jestem w 24tc i modlę się żeby wytrwac w ciąży jak najdłużej! Gosc bardzo mi przykro:-(((czym spowodowane były u Ciebie przedwczwsne porody? Nie chcę sobie nawet wyobrazac co przezylas:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×