Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

My tez juz po imprezach .W koncu wolne od gosci - nadmair jednak szkodzi. Wczoraj sasiadka rodziców pozyczyła mi gondole do wózka bo ja nie miałam tylko nosidło wprawdzie rozkładane na płasko no i ona stwierdziła ze dziecku jest w nim duszno itd. Jak załozyłam gondole to sie okazało ze dziecko ma tyle samo co w nosidle miejsca tylko buda jest wieksza - potrzymam 2 miechy te gondole i jej oddam zeby jej przykrosci nie robic. Co do antybiotyków doustnych to u nas jest przyjete ze dzieciom do 3 miesiaca zycia nie podaje sie antyiotyków doustnie ze wzgledu na niedojrzałosc przewodu pokarmowego- dzieci czesto maja biegunki i zle to znosza.Nie wiem ile w tym prawdy ale lekarze pisza maluchom zastrzyki. Ide cos przekasic. Majka ma 4,5 kg wazona była w piatek jest na samej piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój też już nie robi 4 dzień kupki:O i widać, że trochę się męczy, szczególnie o 4 nad ranem, bo wówczas próbuje zrobić i nie może:(, też już sama nie wiem co mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia jak najbardziej możesz przejść na skojarzoną szczepionkę. Czarna co do kupek, to jak mały nie krzyczy i nie wije się z bólu, to ja bym spokojnie poczekała jeszcze kiolka dni. Dziecko karmione piersią ma prawo robić kupkę raz na tydzień. Jeżeli jednak się martwisz to zamiast czopków i termometru (o zgrozo!!!!) proponuję małemu dać 30-50ml soku jabłkowego- tez powinno pomóc. Ja bym jednak spokojnie poczekała do 7 dni i zobaczyła co się będzie działo. Może twój synek należy do tych oszczędzających pieluchy :)) :)) :)) Nam wczoraj udała się imprezka superowo!!! Wszyscy bardzo zadowoleni!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peletka co do gondoli to ja mam wózek Hauck mini star z fajną dużą gobdolą, tyle tylko że Ludwik jest tak wielki, że ma na długość jeszcze tylko 10 cm zapasu... Widzę że dłgo tej gondoli używać nie będę... No i Ludwika znowu wypryszczyło :(( :(( :(( :(( Mam już tego troszkę dosyć, bo niby nic nie jem, staram się go nie przegrzewać i wystarczy chwila a potem tydzień leczę mu skórkę... Teraz to chyba jajko zawiniło, bo spróbowałam babeczki które piekłam Matiemu do przedszkola :( :(( :(( :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Stelka, moja też miała trochę ciemieniuchy na brwiach - ale z czasem zeszła - Karola doradziła mi bepanthen na buzię, więc brwi też zachaczyłam:-) i przeszło. Karola, szkoda że twój maluszek tak się męczy z krostkami - gdybyśmy my laicy w sztuce medycznej umiały Ci pomóc... ale sądzę, że niebawem sama rozszyfrujesz, od czego są - zadanie masz utrudnione, zważywszy na fakt, iż pisałaś że jesteś alergikiem. Z pewnością uporasz się z krostkami - trzymam kciuki. Hance podaję Debridat od soboty wieczór. I mam wrażenie, że jej brzuszek już inaczej wygląda i bardziej miękki w dotyku jest. Muszę się Wam pochwalić, że po póltora miesiącu laktator poszedł w kąt i mała doi cyca jak należy :-) a mnie sutki nie bolą. Teraz widzę, jaka to wygoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od kilku minut zadowolona jestem, bo mój synuś zrobił taką kupę ze sie w dwóch pampersach nie zmieściała, jeszcze zachaczyła o przewijak, no i chyba z 10 chusteczek zmarnowałam:p Ale troszke był od rana piskliwy, nie spał od 6 i wszystko mu przeszkadzało...już sie denerwowałam że taki piszczący ja patrze w pieluszke a tu niespodzianka:p A i dodam jeszcze że ważyłam małego przed zrobieniem kupy i po zrobieniu i normalnie prawie 50 dag różnicy.... Karola mi ta moja pediatra mówiła żeby dawać małemu wode z dużą ilością cukru, ale wydaje mi sie że z tym cukrem to nie ma co przesadzać....może rzeczywiście lepszy ten sok jabłkowy...tylko napisz mi jeszcze prosze czy to musi być specjalny soczek dla dzieci czy wystarczy z kartonika normalny no i wjakich proporcjach go rozcięńczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, a moj je i je i je, wypije dwa cyce i jeszcze butle wydoi...a za chwile szuka i szuka........ wiec moze i cycem mozna karmic i rok ale nie mojego eryka czekam na 3-4 mich zeby zapychac go juz jakimis papkami itp. moj ma okropna buzie, takie czerwono pomarnczowe krosty, zlane w calosc, luszcza sie i sa jak pancerz, mam dosc bo nie wiem skad i z czego i po czym... jedno pytanie co z witaminami D?? bo ja dokarmiam mlekiem sztucznym czy mam podawac??? karola zaszczepia mi malego z tym katarem, ale chyba musza bo ten kjatar to sie chyba mu nie skonczy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej karola sorki ale tez mam pytanie, mala miala w piatek szczepionke i w sobote wieczorem po tym jak zasnela po godz się obudziła i miała 37,7, czy to już\\ stan podgorączkowy?bo sama nie wiem jaka takie maleństwa mają tem. ciala? moja ma 7 tyg, no i wczoraj o tej samej porze też miała 37,5, a wcześniej była spokojna, nie to że plakala wcześniej, bo czytałam że tem od 27 do 38 to jeszcze nie trageia szczegolnie jak wcześniej dziecko długo plakało? no i podałam małąj 2/3 czopku paracetamol i było ok, ale nie wiem czy dalej podawać czy może ta temp. to normalne, a może lepiej vibrucol zamiast paracetamolu???!!! a\\z tymi krostkami to ja też już sama nie wiem co robić, bo nie jejm już nic takiego co mogloby powodować alergię a one dalej są? w piątek byłyśmy u pediatry i ona stwierdziłą że wygląda to na skazę, tylko dlaczego to cholerstwo nie chce zejść???s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soczek jabłkowy najlepiej podac taki gerbera dla maluchów. Co do krostek to ja swoje przeszłam przy Wice i teraz mi odpuszczono, wyglada na to ze Wika jest alergikiem a Majka unikneła tego genu albo wyjdzie pozniej. Ja jej juz nie płucze prania w Loveli tylko w Silanie sensitiv ale piore dalej w loveli dopiero jak skonczy 3 miechy to bede testowac inny proszek.A u nas załamanie pogody przygnało nas do domu ale M ajce siedzenie przy kompie nie pasi wiec koncze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stelks27***
mialo być 37 stopni a nie 27:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ja tak tylko na sekundę. Chciałam wam dacnać co z moim sunysiem. Wynik jescze nie doszedł ale dzwoniłam do Gliwic i pod moim naciskiem lekarz powiedziałm ze jakby co to ja oficjalnie nic nie wiem ale zebym była spokojna. Bradzo mnie to podbudowało i jestem całkowiecie spokojna. Teraz czekam na wynik. Pozdrwaiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bibi SUPER!!!!!!!! Stelka temperatuy nie powinno się mierzyć od razu po przebudzeniu, ani po jedzeniu bo wtedy może być wyższa. Do 38.5st C dla takiego maleństwa to stan podgorączkowy i nie ma potrzeby dawania leków p/gorączkowych. Poobserwuj maleństwo, zmierz mu kilka razy dziennie temp, najlepiej przed karmieniem. Zizusia takie suche, łuszczące, z pancerzem policzki to najprawdopodobniej jednak skaza białkowa- czym dokarmiasz małego???? A z katarem zaszczepią bo to nie jest przeciwwskazanie. Czarna soczek jak najbardziej dla niemowląt!!! Tak jak Peletka pisała- Gerbera. Soków kartonowych nie można podawać dzieciom do 3 roku życia!!! Bo to sama chemia!!!. I w soku i wodzie z cukrem chodzi o to samo- o przeładowanie przewodu pokarmowego cukrem i wywołanie kontrolowanej biegunki. Ja sok bym rozcieńczyła 1:1 A ja od dzisiaj z dwójką siedzę w domu, bo Mati ma wakacje w przedszkolu... Miała się nim zajmować moja mama, ale jak zwykle obiecanki cacanki... Gdybym wiedziała że będzie miała tak mało czasu (tzn w tym tyg w ogóle go niem ma :(( ) to bym małego nie wypisywała w lipcu z przedszkola... bo przerwę wakacyjną mają w sierpniu.. Ale cóż, mam nauczkę na przyszłość... mówiąc szczerze to jestem na mamę zła, bo zrobiła mnie w konia. Jednym słowem muszę jakoś pogodzić upodobania obu chłopaków- Mati nie lubi chodzić na spacery- woli zabawę na placu zabaw, czy jazdę na rowerze, a Ludwiś krzyczy jak tylko zatrzymuję wózek... Jakoś sobie muszę poradzić i tyle... :p :p :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi na ustach wyszła OPRYSZCZKA ;/ ;/ ;/ chyba malego nie zararze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KK no to masz tak samo jak ja .Tylko z ta odmiana ze mnie tesciowa z Wika wyrolowała .Teraz mam 2 sztuki na głowie a tak jeszcze lipiec bym miała z głowy.A moja cora tak jak twoj woli zabawy stacjonarne za to jak z Majka sie zatrzymam to sie budzi i chce na rece a chodzenie wokół placu zabaw to sama wiesz srednia przyjemnosc. Probuje znalezc jakies remedium na ten stan ale na razie srednio mi to wychodzi. Chciałam umyc okno ale chyba mi sie nie uda bo Wika chce juz isc w plener a popołudniu idziemy kontrolowac bioderka.Niby miałam isc po 3 miechach ale pediatra dała mi skierowanie zeby jednak skontrolowac wczesniej no i dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inez staraj sie go nie całowac to powinno byc ok no i oblizywanie smoka to wcale nie wchodzi w rachube- mam nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie majóweczki:))))) my już po przeprowadzce i od 3 dni mieszkamy w Gdyni, jakoś nam ta przeprowadzka poszła, myślałam, że bedzie gorzej, ale jakoś udało mi się poskromić ten bajzel i już jest prawie idealnie:) dziś jestem uziemiona w domu do 15 ponieważ mój mężulek się zapomniał i zaknął drzwi od zewnatrz jak wychodził do pracy i ja nie mogę ich otworzyć od wewnątrz więc jeszcze 4 godziny muszę siedzieć w domu:( moje maleństwo tydzień temu czyli w dniu skończenia 6 tyg ważyło 5400 czyli od porodu przybrał półtora kilograma więc chyba nie jest źle, oczywiście nikt nie pobije Ludwisia Karoli:):):):):):) mój zjada różnie czasem zje 120 czasem 150 zizusia mój też miał takie krostki na policzkach i pediatra stwierdziła, że są to atopowe zmiany i kazała podawać mu nutramigen, ale on poza krostkami robił też zieloną kupę i bardzo mu się ulewało czarna z tym termometrem to ja też słyszałam, że to nie jest dobra metoda, znajomi tak pomagali dziecku i teraz dzieciak ma 1,5 roku a oni dalej termometrem mu pomagają bo sam nie zrobi karola czy jak mały ma atopowe zmiany na skórze to znaczy, że już do końca życia będzie na coś uczulony??? czy jest szansa, że z tego nwyrośnie?? i czy takie dzieci wymagają specjalnej pielęgnacji??? ja kąpie go wmydełku bambino i smaruję oliwką bambino a na pupe sudocrem, czy powinnam używać innych kosmetyków, takich aptekowych??? np oilatum??? a jak u was z noszeniem maluszków, dużo je nosicie bo ja staram się jak najmniej, wczoraj np brałam małego na ręce tylko do karmienia i odbicia, boję się, że nauczy się na rękach i nic nie zrobię przy nim bo będzie trzeba go nosić cały czas:// jeśli chodzi o antykoncepcję to ja biorę Cilest, ale ja nie karmię piersią niby dostałam już pierwszą miesiączkę ale w sumie nie wiem, bo przez jakiś czas nie miałam już odchodów poporodowych po 6 tyg byłam u lekarza i powiedzał, że jest ok i za pare dni zaczełam niby to plamić niby krwawić i myśłałam, że to miesiączka wiec zaczełam brac tabletki ale tego bylo bardzo malo, tak miałam przez 4 dni a od soboty krwawienie sie bardzo nasililo plus bol brzucha wiec chyba miesiaczka, ale to wychodzi ze mam ja juz tydzien, wiec nie wiem o co chodzi i boje sie czy tabletki zadzialaja, ale sie opisalam teraz będę częściej zaglądać bo już osiedliśmy w jednym miejscu, przynajmniej na jakiś czas, nasz mały od urodzenia przejechał już z nami z 1500km, lubi jeździć samochodem , od razu usypia i przesypia cała drogę:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia447
Hej dziewczyny, co do antykoncepcje to ja biore tabletki jednoskladnikowe bo karmie piersia. Nazywaja sie one cerazette i to jedyne dostepne w polsce tabletki dla kobiet karmiacych, zarzywam je juz tydzien i nic mi po nich specjalnego nie dolega procz tego ze od czasu do czasu pobolewaja mnie tak jakby jajniki, lecz nie mam pewnosci czy to sparawka tabletek. Mozliwe ze jajniki dopiero teraz zaczynaja normalnie funkcjonowac!!! Ja je polecam mimo ze do najtanszych nie naleza, bo u nas 1 opakowanie kosztuje 33 zl. No ale coz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja tylko na 2 slowka do karoli: tak dokarmiam go bo nie wystarczam mu w dzien. to przez to mleko kupne??? co robic>?>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokarmiam bebilonem ale zwykly,bez recepty, mam odstawic a jakie wtedy mleko sie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejeku dziwczyny az mi glupio ze tak po lebkach was czytam ale ja nie mam na nic czasu!!! zaraz lece na spcer, bylam zaszczepic sowja suczke zeby nie miala malych, zobaczymy co powie pediatra o tych zmianach na skorze, troche jestem przerazone, dop, w piatek jade na szczep, a jak to po tym bebilonie ?? to co mam dawac?/ kurcze dzieki wam za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia, proponuję jutro udać się do rodzinnego, by zobaczył maleństwo i zdecydował czy potrzebna jest zmiana na preparat mlekozastępczy. Szkoda maluszka, żeby czekać do piątku!! A nam znów prawie wszystkie krostki zeszły... :)) :)) Jestem ledwo ciepła po spacerze. Najchętniej poszłabym spać :) A co do noszenia na rękach to ja noszę ile wlezie. Grunt by maluszek nie płakał w samotności....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kareczka ja też starałam sie i staram nosić synka jak najmniej na rękach ale niestety ostatnio to taki marudny się robi że niestety muszę i zauważyłam że jest coraz gorzej z jednej strony chcę go tulić jak tak popłakluje z drugiej boje się że później się nie oduczy i wszędzie za mną będzie chodził, albo nawet do wc nie będę mogła iść. Nie mam pojęcia do jakiego czasu (wieku) najłatwiej oduczyć takie maleństwo od rączek. Czasami mi się wydaje że potrzebuje więcej miłości i przytulania więc go biorę. Jak leży i płacze wystarczy go dotknąć rękami zasugerować że niby biorę go na ręce to normalnie cisza jest... a jak się zorientuje że go oszukałam dalej płacze. Robiłam już takie testy że czekałam jak długo będzie płakał i dopuki go nie wzięłam to się nie uspokoił. Ostatnio to ma problemy z zasypianiem, jest marudny stęka tak bo nie moze zasnąć. A jak uśnie to tak płytko śpi. Chociaż zawsze normalnie przy nim rozmawiamy a nie po cichu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze jedno.... od kąd przeszliśmy na nutramigen to wysypka zaczęła schodzić i w tamtym tyg. zaczęło znowu coś się pojawiać i podejrzewałam proszek bo prałam już od jakiegoś czasu w persilu sensitive i dwa płukania robiłam i okazało się że musiałam wrócić do loveli bo uczulony jest na persil... a teraz ma ładną buzię ubrań nie płuczę w żadnym płynie do zmiękczania zacznę może po 3miesiącu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam noszę, jak tylko płacze i tak mi go czasami szkoda, bo muszę teraz wybierać, który płacz jest lżejszy:O, córcia do żłobka już nie chodzi, bo przerwa i niestety czasami oboje płaczą, więc jak jestem sama muszę wybierać, tak było ostatnio, jak usypiałam córcię, dziś już było lepiej, mniej płakali a córcia sama zasypiała ja tylko siedziałam przy niej i karmiłam małego. córcię też tuliłam, spała ze mną i uważam, że kiedy jak kiedy ale teraz da się przytulić, a jak urośnie to już nie wrócą te milutkie chwile przytulańskie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola dzieki za odp. to widzę że nie potrzebnie faszerowałam maleństwo paracetamolem:(:( i znowu pytania , moja mała tez ma taka wysypke jak na skazę i czy moge dokarmiać bebilonem pepti? i czy on może też uczulać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka rzadko ale się zdarza reakcja alergiczna na Bebilon pepti. Jeżeli jednak dokarmiasz nim to znaczy że karmisz też piersia- przeanalizuj co jesz bo raczej Bebilon pepti jest niewinny :)) :)) U nas już ani śladu krostek i kataru :)) No i co najważniejsze miejsce po szczepieniu BCG się zagoiło więc jutro idziemy wreszcie na szczepienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja karmię małego nutramigenem i krosteczki z policzków zeszły ale ma na plecach i już nie wiem sama może od proszku:/// a jak to jest z ulewaniem, bo mój czasem strasznie ulewa, bardzo duże ilości, ale nie po każdym posiłku, wasze dzieci też tak mają?????????????????? bo się zaczynammartwić, czy to może być wina mleka, że np go nie toleruje???? idę na spacerek:)))) muszę obczaić okolicę:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. Chciałam się przywitać. Ostatnio nie bardzo się udzielam ale nie mam czasu. Dostaliśmy kredyt i ruszyła budowa. Więc czas spędzam albo na spacerkach z małym albo na zakupach budowlanych. Na szczęście większość już kupiona i od dziś mąż z moim bratem zaczynają malowanie, jutro wchodzi ekipa do układania płytek. Mam nadzieje, że do jesieni wszystko będzie gotowe i się przeprowadzimy. Więc nie mam czasu włączyć komputera :( Pozdrawiam was wszystkie i całuski dla dzieciaczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×