Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

no i u nas właśnie odchodzi pierwsze sprzątanie, na szczęście bez mojego udziału :) My mieliśmy przeprowadzać się dziś. No ale w naszym kraju biurokracja panuje, no i nie mamy gazu, a miał być podłączony w tym tygodniu, a teraz nie wiem czy w przyszłym podłączą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 maja sorry a w grudniu to ja slub bralam 29 :P wybaczcie ale jestem od 5 rano na nogach bo jozefowi sie spac odechcialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elunia 83- byłoby fajnie gdybyś opisała jakie cwiczenia wykonujesz ze swoim dzidziusiem A ja będę dopiero wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki... Ja umieram :( Mały z przedszkola przytargał nam paskudnego wirusa- Rota czy Noravirusa, więc od wczoraj umieram... Całą noc dawałam górą, od rana dołem... Mam gorączkę, ledwo łażę... Dzięki Bogu dzieciaki już ok. Ale jak to ja śmieję się że na figurę to mi dobrze zrobi :P :P :P :P :P Co do przeszczepu, to głównym problemem jest to że zapewne jak coś to będą go chcieli zrobić w Polsce, a ja na to się nie zamierzam zgodzić... U nas jest za duża śmiertelność okołoprzeszczepowa w MPS :( :( :( :( :( Nie mam pojęcia jak to można rozegrać ale może coś wymyślę... Co do rozwoju naszych dzieci to spokojnie- każde ma swoje tempo. Rozrzut jest duży, bo chodzenie w 9 miesiącu i w 16 to ciągle norma. Co do zębów to powinny się pojawić do roku, u jednych w 3mż, u innych w 12 :P Matiemu zębu wyszły jak miał 8,5 miecha więc my teraz też jeszcze spokojnie czekamy :) Któraś pisała że daje Danonki ????? Na litość Boską :P :P :P :P Do 3 roku życia ich nie powinno się nawet dzieciom pokazywać!!!! Jak coś to jogurt z mleka modyfikowanego lub zwykły naturalny, ale pojskiej firmy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki, jak mi brakuje czasu spędzonego przed kompem, Dzięki za pamięć, swojego czasu udzielałam sie tu dość często:) Pytanie do mamusiek z doświadczeniami ząbkowymi: Czy też wasze baby miały gorączke przy ząbkowaniu, bo u nas już trzeci dzien gorączka i sie martwie czy to napewno od ząbków..u lekarza nie byłam bo iść na tą poczekalnie zasmarkanych dzieci to jeszcze gorzej:( Wogóle to Kubus ma opuchniete dziąsełka i myśle ze wkrótce jego jeden zabek będzie miał towarzystwo... Dziś siedze przed kompem bo szukam prezentów na święta i totalna porażka...mało kiedy siedze na allegro i wogóle nawet nie wiem czego szukać.... Moze coś poradzicie, potrzebuje prezentów dla dwóch rocznych dziewczynek, jednej takiej co się ma za kilka dni narodzić i dla 4 letniego chłopca.....dużo tego ale to sami chrześniacy.... Chociaż dla tych rocznych coś mi poradzcie...plisssssss Kilka stronek przeczytałam i pisałyście o jedzonku...my też kaszki z bobovity jemy i deserki i obiadki, bo małemu najlepiej wchodzą i są właśnie najtańsze w biedronce...złotówka róznicy na słoiczku to cholerna różnica..... Oprócz takiego jedzonka cyc oczywiście, dziś przy gorączce mały całą noc mnie konsumował...wiem teraz jak sie karola czuje jak co godzine cyc w ruch idzie.... wysyłam jak co mi sie przypomni to dopisze póki mały śpi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haris, gusika fajnie że macie swoje domki już... My jak pisałam kupiliśmy domek taki do remontu, trzeba dużo tam zrobić ale w sumie zapłaciliśmy mało bo 80 tyś a jest działka prawie 9 arów, domek jakieś 70 m2 i jeszcze garaz na 2 samochody.... Blisko jeziora, miasta, lasu...fajne miejsce, ale mi narazie z mamą dobrze i jakos nie śpieszy mi sie wynosic z domu.... Dziewczyny ja też swojego synka wkładam czasem do chodzika, wiem że nie powinno się tego robić, ale zawsze rano jak mama z nim jest i jest taki niespokojny to wkłada go tam zalewdie na 5-10 minut, mały sie wybiega i już jest ok...wiem że się nie powinno używać chodzików i też potępiam osoby wkładające maluchy na pół dnia do tej maszyny, ale wydaje mi sie że te 10 minut dziennie nie zaszkodzi..... A mały jaki szczęśliwyy, on tak sie rwie do chodzenia że czasem go trudno utrzymać i stąd pomysł na chodzik....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i witam nowe koleżanki... Ale się rozpisałam, Kubus już ponad godzine śpi więc troche czasu mam.. Musze sie wam jeszcze pochwalić że synuś sam zysypia, do tej pory woziliśmy go we wózku...i tak było...półgodz wożenia a 15 minut spania... Teraz od jakiś 2 tygodni kładziemy go na łóżku, kładziemy się obok niego i za jakieś 10 minut śpi...i śpi znacznie lepiej bo nawet po 1,5 h... bywa ze w dzień spi łacznie 4 godziny o czywm wczesniej nie było mowy bo 2 h to był mAX Dobra uciekam buszować na allegro, bo święta wkrótce a pomysłów na prezenty Brak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna co do prezentów to ja nic nie doradze bo sama mam dylemat nawet nie wiem co włąsnym dzieciom kupic. Majka tez spedza dziennie do 0,5 h w chodziku i jest bardzo szczesliwa.Ja andrzejki spedzam w domu z dziecmi a maz pojechał do kumpli czym rozpetał w domu wojne i tym razem nie zamierzam odpuscic, przeciez ja tez człowiek i sie my wyjscie nalezy jak psu buda a nie ciagle dom praca zakupy sprzatanie.Od 2 dni prowadze strajk nie prasuje nie piore rzeczy meza rozmawiam z nimtyle ile musze.za tydzien mielismy jechac na mikołajki do Kraka do mojej kumpeli ale postanowiłam ze wezme dzieci i pojade sama niech zobaczy jak fajnie sie siedzi samemu w domu jak inni sie bawia. Wiem ze sie mszcze i tak nie powinno byc ale juz do niego argumenty ludzkie nie docieraja a ja mam serdecznie dosc bycia pomoca domowa.Musiałam sie wyzalic sorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KK trzymaj sie jakos a Luigi był szczepiony na rota czy tez go dopadło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewno wiekszość z was idzie gdzies dzisiaj na ostatki wiec żzycze milej zabawy a tym ktore spedza ten wieczor tak samo jak ja mowie spoko my tez wkoncu gdzies sie wyrwiemy chociaz ja mam dzisiaj takiego dola ze po kapaniu jak maly pojdzie spac to ja tez ide aasiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peletka, Luigi nie był szczepiony, ale jak na razie przedwczoraj zwymiotował 2 razy, teraz robi trochę częściej kupę (tak 3-4razy dziennie, ale normalnej konsystencji) i tyle. Mati już swoje przechorował... Cóż co nas nie zabije to nas wzmocni. :P :P :P :P Najgorsze że ja znowu sama z dzieciakami i jak robiłam kolację małemu to mnie rwało okrutnie... Grunt że dzieciaki grzeczne. Ludwiś teraz całymi dniami siedzi na podłodze i wyciąga zabawki z koszyka, ogląda je, ślimaczy i wkłada do kosza :P :P :P :P :P Kochany dzieciak. Tak mu się siedzenie podoba, że mógłby i spać chyba na siedziąco...:P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P Peletka, co do Mikołajek, to może lepiej zostaw mężowi dzieci :P :P :P :P :P to była by zemsta smoka :P :P :P :P :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka to ty chyba pytałaś o częste stolce po Augmentinie... tak to może być po antybiotyku- daj probiotyk w dużej dawce przez 2 tyg i powinno byc lepij. Jak nie pomoże może trzeba będzie zrobić piosiew kały, bo to mogą być grzyby (po antybiotyku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szybkie pytanie bo robie zupke:)) czy moge dac Nikowi do niej liscie selera (nie pryskane)?? i potem je zmiksowac zeby jadl?? jak chce dac ryz to gotuje osobno czy wrzycam z warzywami?? pomozcie mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak pytałam z ciekawosci .KK jestes dzielna baba życze szybkiego powrotu do zdrowia i do tali osy (chociaz osobiscie preferuje inne metody). A mezowi nie zostawie dzieci bo to dla nich znajoma zatrudniła brata zeby sie przebrał za Mikołaja.Mnie dzieci nie przeszkadzaja a jemu bedzie naprawde przykro jak zostanie sam bo ile mozna przed kompem siedziec a to taki dzien ze raczej kazdy z dziecmi spedza. Majeczka ma sukienke mikołajke i wyglada tak słodko ze kazdy chciałby ja zacałowac .I to jest kara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym liścia selera nie dała, bo dla mnie to nie jadalna część ;), a ryż bym ugotowała oddzielnie. choć jak małej gotuję zupkę to wsypuję do mięska trochę ryżu a po 10-15 min dorzucam warzywka i wówczas mam miękki ryż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola dzięki, w sumie dzis antybiotyku juz nie daje i tylko dwie kupy więc widzę że jest dobrze, dawałam acidolak i chyba jeszcze przez tydzień będę dawać:) a swoją drogą jesteś niesamowita, dopadł Was jakiś wirus a Ty nie tracisz humoru:P:P aa dzis móili cos o stronie znany lekarz - jak mi się uda wejść to zobaczymy czy jest coś o Tobie....hihihi.. Żurkowa co do tych liści to ja tez bym nie dawała, a ryż można razem, tak mi sie wydaje, ja mam wszystko osobno pogotowane więc za bardzo nie pomogę, no i podziwiam Was za to że codziennie czy co drugi dzien gotujecie zupki, mi by sie nie chciało, naprawdę, nawet jak mam wolne od niuni bo śpi to ja tez odpoczywam a poza tym nie zawsze mi się chce dla nas robić, nie lubie rzy garach stać:P:P:P:P co do gadania to Karoli sie buźka nie zamyka jest adzia,ada aja dada tata, a mamy nie ma:( no i w poniedziałek jedziemy kupować wykładzinę do dużego pokoju bo stwierdziłam że na tych panelach to cos się jej kiedyś stanie, a na dywanie wygodniej i nie jest ślisko no i nowe meble:):):):):) w końcu namówiłam męża pod pretekstem że nasza kanapa jest przesikana przez Karolinkę:P:P:P:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka, do bycia znanym to mi daleko :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P Ja już powoli wracam do normy :P U mnie cała rodzina chora- nie ode mnie, ale od mojej małej siostry ciotecznej :( Prababcia moja leży na Żakazach (ma 96lat), moja babcia i jej 3 siostry też kiepsko się mają, bo na dwa fronty dają itd. Zresztą z tego co słyszałam to połowa Białegostoku ma objawy.... Jak dla mnie to nie Rotawirusy a Noravirusy, bo na rota to ja już odporna jestem :P :P :P :P Miałam je chyba ze 20razy odkąd pracuję na pediatrii, więc oststnio to tylko mam przy tym lekkie mdłości i żywą perystaltykę... Teraz było kiepsko więc to jakieś inne świństwo :P :P :P :P :P :P :P :P A mój Ludwiczek oststnio ma jakieś kiepskie nocki... Je, kręci się, gryzie mnie, \"strzela z cycka\" co jest chyba najgorsze, bo bolesne.... Na zęby to my nie czekamy ale cóż może to i powoli przychodzi ten smutny czas... Kiedyś już wam pisałam, że na bolące dziąsła super działa suszona figa. W Australii robią specjalne gryzaki z fig dla niemowląt. Przygotowanie jest proste- trzeba sparzyć figę, rozkroić, wyjąć pesteczki i wewnętrzną stroną skórki masować dziąsła. U nas działało super....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was :) Ja dziś zamiast warzyw dam mojemu Misiowy ogródek - zawartość warzyw w nim jest znikoma ale może choć to zje i będe mu dodawała codziennie po troszkę warzywka do tego. Dziś druga próba z glutenem - kupiłam pierwsze ciasteczka Hippa i rozkruszyłam z łyżeczką jabłuszek - to skubaniec zjadł bo słodkie niemiłosiernie. rano chciałam zdążyć na nocnik z Wojtka kupą ale mnie wyprzedził i walnąl w pieluchę :/ kurde a byłam tak blisko.Wczoraj tylko siku zrobił :) do nocnika. Gusika no to duży domek ale dla Was mało miejsca my mamy cały dla siebie 4 pokoje salon dwie łazienki kuchnia suszarnia i 2 garaże.Zbudowalimy od razu taki na trójkę dzieci :D już się nie mogę doczekać \"pełnego domu \" razem ze 140m2.Jak któreś z moich pociech będzie chciał w nim mieszkać to zostawi i wyprowadzę się w dzicz ciemną - zakładam że nie będą chcieli ze starymi mieszkać :D Peletka ja też chyba strajk zrobię.Wkur..moje maksymalne dziś się stało jak wczoraj sprzątałam a mój dziś rano buciorami łazil po domu i bałagan zostawił - tak chyba zebym miała co robić.Też mam ochote się spakować i pojechać w cholerę!!Jestem tylko od prania gotowania sprzątania i czekania aż jaśnie pan wróci wrrrr!! Ja mam kostium Mikołaja dla Wojtusia tylko żeby on siedział już ładnie pod choinką we święta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :P Coś tu pusto... My znów sami, bo mój M jeżdzi :( Mamy już tego serdecznie dosyć, ale cóż robimy to dla Lusia, więc musimy zacisnąć zęby i uśmiechać się dalej :) Wiecie jak czytam was to sobie myślę, że mi jest jednak dużo prościej żyć ... bo ten mój optymizm jest baaardzo pomocny. Spróbujcie czasem znaleźć radosną stronę życia :P W każdej sytuacji nawet tej najgorszej można znaleźć coś pozytywnego. Ktoś patrząc na mnie może pomyśleć, że jestem nienormalna i może jest w tym trochę prawdy :) :) :) Ale jestem dzięki temu szczęśliwa i cieszę się życiem i tym co mam :) :) :) :) :) :) :) :) Żurkowa, Ty pisałaś chyba ostatnio, że bałaś się że Twój mały zakrztusi się jabłkiem bo duże kawałki odgryza- polecam Ci jeszcze raz te siatki - gryzaki. Mój Lusiek je uwielbia i ja też. Dziś wciągnął tak pół jabłka, wymasował sobie dziąsła, a ja miałam czas by zrobić obiad :) :) :) :) :) :) :) :) :) To że ubranko wylądowało w praniu się chyba nie liczy, skoro i ja, i Ludwiś i Mati jesteśmy zadowoleni :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki ;-) teraz widzę znowu mieszkanko na tapecie.. ja całe życie mieszkałam w domu teraz w bloku .. marzy mi się domek ale w warszawce to droga ziemia strasznie więc nie wiem jak to będzie i czy bedzie.. a z drugiej strony mieszkanie zawsze można zamknąć i wyjechać itd.. a dom to bardziej kłopot i o więcej rzeczy trzeba się martwić, ja ze wszystkim plusy i minusy więc my nie wiemy co chcemy ;-) No i opuściłam dziś grono mamuś bez @... i po prostu płynę dziś jak nigdy wcześniej, jakaś masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liliankas no to chyba się cieszysz???:) a mi coś sie kurcze rozregulowało i mi sie spóźnia:(:( ale to nie ciąża:( Karola no widzisz cały czas mam na uwadze to siateczki i zaraz normalnie sobie zamówię!! i byłam w sklepie i zapomniałam o fidze:P:P co do domku, my tez chcemy ale czekamy aż przejdzie to szaleństwo budowlane i ceny materiałów budowlanych troche spadną, o działke nie musimy się martwic bo ją mamy, jak dla mnie to akurat 0,5 ha, ja sobie nie wyobrażam domku bez dużego ogrodu:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszcie mi cos o tych siatkach gryzakach bo pierwsze słysze a zainteresowana jestem bo młoda wcina jabłko ciasteczka i tez sie martwie czy sie nie zadławi. Ja meza dalej prostuje i choc nie powinno mnie to cieszyc ale miło jest wiedziec ze tylko nie ja sama cierpietnica jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello No to przedstawię wam relację z wizyty bo aż nie mogę się powstrzymać: - buciki jako zabawka gryzak dla mojego dziecka pomysł szwagierki, jak to zobaczyłam to myślałam że się zaraz zapalę powiedziałam do męża że ma coś z tym zrobić bo mnie zaraz szlag trafi i zwrócił jej uwagę a ona no co ty nie przesadzaj!!!!! daj mu niech się pobawi :( ręce opadają - karmię go a ona daj mu ten papier ręcznikowy niech się pobawi Ja na to że do buźi weźnie co ty co ty??? I HIT dzisiejszego dnia czy ja mu daje PARÓWKI??? dała mu też chrupka zwykłego małego a on mi się kiedyś dławił i mówię żeby mu nie dawała bo on się dławi co ty zobacz jak fajnie trzyma i w końcu zabrała Mam wrażaenie że uważa mnie za wartiatkę czy co?? wszystko co ja mówię jest źle ona wie wszystko najlepiej. Kiedyś wam pisałam że mały jak miał kolki 4 godzinne to ona mówi że to nie kolki- kurcze chyba każda matka zna swoje dziecko i wie co mu dolega cholera jasna dopiero gdy ciocia podeszła złapoała za nóżki powiedziała że kolki ma to jej uwierzyła a mi nie bo co taka gówniara jak ja 23letnia może wiedzieć o dzieciach. Czemu tak jest że jak dziecko je np. już marchewkę to zawsze inni mówią czrmu nie podajesz ziemniaków jak ziemniaki podajesz a czemu parówek nie dajesz........ u mnie tak zawsze jest jak mały ma menu rozszerzone to zawsze zwracają mi uwagę czemu nie daję tego czy tamtego (oczywiście zakazanego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peletka ja to akurat mam takie http://www.allegro.pl/item487359441_nikidom_smoczek_z_siatka_do_nauki_gryzienia_hit.html ale to tylko różnica w firmie- zasada taka sama. Mi te kolorowe też bardziej się podobają ale tatko kupił mi te białozielone i 12 zapasowych siateczek, więc już nie kombinowałam :P :P :P :P To fajne, możesz włożyć owoce, ugotowną marchewkę itd i maluch sobie memła :P :P :P :P Paulinek- ta Twoja szwagierka to istna porażka .... szkoda słów!!!! Ale wyobrażam sobie co musiałaś czuć. Z tą parówką to było super- ja pewnie bym odpaliła że i Krakowską suszoną też daję :P :P :P tylko sama najpierw gryzę, a potam dziecku daję :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P Wiesz najważniejsze to mieć dystans do tych rad i uwag i robić swoje... Jak mi kiedyś znajoma (matka 2 dziewczynek wtedy 8 i 13 letniej) zadawała przy ludziach takie głupie pytania i wygłaszała komentarze, to ja ją przy ludziach zapytałam czy swojej starszej córce daje już tabletki antykoncepcyjne, bo średnia wieku inicjacji seksualnej w Polsce to 13.5 roku :P :P :P :P :P :P a skoro miesiączkuje to nigdy nic nie wiadomo :P :P :P :P :P Zatkało ją i się zamknęła :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P A reszta towarzystwa miała ubaw jak cholera :P :P :P :P :P :P Paulinek, nie martw się!!!! Odpal że karmisz dziecko zgodnie z najnowszymi wytycznymi Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego i Komitetu Żywienia ESPGHAN (europejski komitet do spraw żywienia) to może się zamknie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Karola Cię zaskoczę bo zapomniałam całkiem właśnie o tym że jak wypaliła z tą parówką to powiedziała mi pogryź ja i mu ją daj ja mówię że ja wszystko dla małego widelcem rozdrabiam. wiem że ona przeżuwała swoim dzieciom jedzenie więc dla mnie to nie było zaskoczeniem że i mi takiej rady udziela. Jej syn młodszy ma prawie 2 latka to ona sprawdza na lyżeczcxe czy nie jest za gorące wygląda to tak ona do buźi wlewa to jedzienie i wypluwa na lyżeczkę FUUUUUUUUJ i synkowi do buźki ochyda Karola a od kiedy karmi się tak dzieci bo ja to normalnie jestem uważana za jakieś dziwadło bo kiedys to dziecko już wszytsko jadło itp. gadka Nawet moją mamę i siostrę nie mogę przekonać do tych norm chociaż szanują moje zdanie i dają jedzonko tylko to na co ja zezwalam i nie wtrącają się oni nie krytykują mnie Ile macie chrześniaków razem z mężem??? My 4 ja mam dziewczynki mąż chłopców i swoję jedno więc już mu mówiłam że prezentów nie będziemy wszytskim robić bo krucho u nas z kasą a dzieci dużo a tak zawsze robiliśmy a mielibyśmy 5 ale ja mówiłam że nie chce więcej dzieciaczków bo wystarczająco mamy miałam być chrzestną u tej szwagierki właśnie to się obraziłą trochę wtedy, że jej na kasie i prezentach nie zależy ale jak jej drugiemu dziecki druga szwagierka dała prezent za 30zł to żaliła się że badziewie. Wiedziałam co się kroi i odmówiłam ale nie wprost bo wiadomo że dziecku się nie odmawia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×