Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Czyżbyście wszystkie spały ??? :)) :)) ;)) A noc taka jeszcze młoda :)) Ja znów się zagapiłam na CSI (bo dziś noc zbrodni na AXN) i troszkę póżno się zrobiło :)) Całuski!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tu dalej pustki :)) Ja już wykąpana, ubrana, czekam aż mały się obudzi i na spacerek lecimy :)) Mati pojechał przed chwilą do babci, więc dziś chwilka relaksu :)) :)) :)) :)) Mam się spotkać na spacerze z dziewczyną z którą razem leżałyśmy na sali po porodzie :)) Jej Filipek to kruszynka w porównaniu z moim :)) No ale cóż większość dzieć to kruszynki jak się z Ludwisiem je porówna, nawet te półroczne :P :P :P :P :P Bibi przyszło mi do głowy jeszcze jedno- a może to sprawka kręgosłupa ??? W ciąży bardzo się zmieniają krzywizny (pogłębia się lordoza lędźwiowa i szyjna) i może teraz jak kręgi wracają do normalnego położenia to ci uciskają na nerwy w odc lędźwiowym- stąd drętwienie nóg, i tętnice kręgowe w odc szyjnym- stąd zawoty głowy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kk ty jestes jakas niewiarygodna, jeszcze ma sile po nocach siedziec:) cyna...mialam zapaelenie lewej piersi i pona 40 stopni goraczki i zaczelam sciagac mleko bo mialam nawal, i potem czasem zaczelam sciagac bylo go duzo, maly sie zloscil jak mniej z cyca lecialo pod koniec i juz czesciej scaiagalam no i potem coraz mniej i mniej az sie skonczyl, powinannam moze byla go czesciej przystawiac,ale trudno wtedy takie potzrebowal ilosci ze dokarmialam i jak juz sprobowal smoczek to koniec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola podziwiam :) ja padam o 22 :) a rano ledwo z łóżka się gramolę ;) , mam nadzieję, że ta łyżeczka kleiku mu nie zaszkodzi ;), widzę, że przy drugim dziecku jestem bardziej odważna odnośnie karmienia, z córcią czekałam do skończnia 4 miesięcy :), już nie mogę się doczekać karmienia młodego deserkami i zupkami, teraz takie nowości. pamiętam minki córeczki hi hi, oczywiście aparat w zasięgu ręki i cała ceremonia karmienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola dzeki za pocieszenie. Dopiero dzis odczytałam bo poszłam wczoraj wczesnie spac. Tej lekarki nie znam, byłam pierwszy raz u niej. Ona chce iść ze mną bo już skończy pracę jak neurolog zacznie. Powiedziała \" ja z Panią wejdę to się zastanowimy co z Panią dalej począć\". I to mnie chyba jeszcze bardziej wystraszyło. Badałam mnie też młotkiem. Badała oczy. Ale nie powiedziała ze jeste wszystko dobrze ani ze jest źle. Dała skierowanie na badania krwi morfologię, OB, cukier ale miałam wrażenie że te badania nie sa jej potrzebne. Mówiłam jej o kręgosłupie bo mnie też bardzo boli dosyć duzy kawak kregosłupa tak jak by mi cos poprzyrastało do niego a ona nie zwrocila na to uwagi. Mam tylko taka nadzieje ze neurolog jest w stanie wykluczyc SM podczas badania i ze ewentualnie wyladuje u ortopedy. Karola ja jeszcze nie pisalam Ci o jedny. Kilka tygodni temu miałam spuchnieta jedna powieke i bolało mnie oko, potem obie powieki mi spuchły, oczy bolały. To mi zeszło samoistnie i u nasady nosa jakby pod skóra mi coś wyrosło. Pokazałam jej to wczoraj a ona że to chrzestniak ale że teraz to nie jest ważne. Masz rację KArola do wtorku osiwieje. Dałaś mi nadzieję że to może ten kręgosłup. Ja po ciąży jescze długo sie kiwałam. Dzieki jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis sobie spacer daruje, ale maly jest przy duzym otwarym oknie na rozcierz i w wozku sobie spi, ja wlasnie znow przed chwilka wylalam 300 ml mleka bo znow w butelkach sie nie mieszcze a mam 8 szt a nie bede przeciez dokupowac w nieskonczonosc bo to bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wczorajszym szczepieniu mała ani pisnęła, zagapiła się na pielęgniarkę - aż się obie śmiałyśmy. A potem chciała przegadać panią doktor...:-) Widzę, że wasze dzieciaczki w większości 6-7 kg)) Moja tylko 5830. Powiedziano mi, że to jest przyrost masy ciała ja najbardziej w porządku. Ale ja się martwię, że trochę mało... Karola - jak myślisz? Bo masa grodzeniowa była 3560 - więc przypada na miesiąc 750g? To dobrze, czy trochę mało? Bo się nadal zastanawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki:) bibi doskonale cie rozumiem, ja tez zawsze mam czarne myśli tak jak teraz przy tym bolącym żołądku, jak rano wstaje to jeszcze jakby w głowie mi coś siedziało i kręci mi się w głowie, fakt że popołudniu to przechodzi ale co to za cholerstwo, rano łykam ortanol ale w sumie nie jest lepiej, może ciut, po prostu mam ochotę wy....ać:( do lekarza muszę iść ale tak jakoś sie boję, ostatnio dostałam skierowanie na gastroskopie, ale nie poszłam..brr.. fakt że to pewnie jakies osłabienie po porodzie, musze w końcu zrobić wyniki... co do rozwoju to my dziś idziemy na szczepienie to sie dowiem ile mała wazy, pewnie z 6kg, a jak ja ostatnio mierzyłam to miała 62 cm, czyli urosła przez 10 tyg 10 cm:) kurczę, pada i pada...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia wysłałam Ci zaproszenie Mój synuś waży 6.700kg szepiony był wczoraj trochę płakał bo pani zaczęła wiercić igłą i zaczął płakać może mięśnia szukała albo lecieć nie chciało... :( dostał w udo ponoć oni tak szczepią hexa poprzednio jak była inna pielęgniarka to dostał w rączkę i nic nie płakał. Ostatnio daję mu po troszeczkę (3-5 łyżeczek) jabłka ugotowanego taki miąsz rozcieńczony z wodą. Ma skończone 3 miesiące dokładnie za trydzień będzie miał 3,5 miesiąca Na rączki też czasami się upomina , jak tylko go położę to płacze ale zagadam go i spokój - cwaniaczek mój kochany :) zasypia sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam pytanie odnosnie tachopiryny-paracetamolu.podawalam malej przez 7 dni jak powiedziala lekarka.po 7 dniach kaszel lekko ustapil,katar nie,wiec przedluzylam do 10 dni- na ulotce bylo ze max 10 dni.10 dni minelo dwa dni temu.kiedy jej to moge znow zaczac podawac zeby w koncu zaleczyc?czy przez to ze nie dawalam jej tego lyzeczka,bo za chiny ludowe nie pozwolila, a rozpuszczalam w wodzie kropelki i dawalam w butelce,nie podzialalo??lekarka na urlopie,zreszta jak prawie wszyscy bo ferragosto i nie mam jak sie spytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie wróciłam ze spaceru :) Tej mojej koleżanki synek to nóżki ma chudsze niż Ludwisia rączki :P :P :P :P U nas upał i okropny wiatr, więc mały niespokojny... nie chciał leżęć w wóżku (wył w niebogłosy), więc jakieś 1,5 km na ręku go niosłam, wózek w drugej ręcę :P ledwo doszłam do domu. No i po 2 minutach w domu zasnął- łobuz!!! A ja rąk nie czuję... Cammomila, od samego paracetamolu kaszel i katar nie przejdzie. Daj małej wapno, wit C i poczekaj. Katar może się utrzymywać do 2 tyg, kaszel jeszcze 2 tyg dłużej. Czyść nosek solą fizjologiczną. Jak jest zielony katar, to możesz jakąś maścią do oczu z antybiotykiem małej wypędzlować nosek (o ile masz). Jak zatkany to daj jej trochę cebuli do wąchania- rozrzedzi :) Życzę zdrówka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zurkowa podzielilabys sie tym mlekiem hehe moj ma dzisiaj senny dzien, zje i spi , ale tak po pol godz, a ja wtedy latam i robie co moge, tzn piore, gotuje itp... paulinek juz mozna dawac jabluszko?? ja poczekam chyba do konca 4 miesiaca, bo teraz moj cos mniej je, moj teraz pewnie z 68 cm bedzie mial, wyciaga go na dlugosc, ale zbyczyl sie ostatnio, caly ojciec, nic ze mnie , nic normalnie kopia mojego tomka bibi tylko sie nie martw, to najgorsze, mi sie wydaje ze to teraz przyszlo po porodzie jakies oslabienie, ja mam tez zawroty glowy, dzis jak karmilam malego to az mi pocoemniealo w oczach, dobrze ze nie chodzilam z nim na rekach, tak ze to pewnie nic powaznego :) wam tez wypadaja wlosy??? bo mi garsciami:(:(:( wszedzie wlosy, a maly ma caly czas w lapkach i ciagle mu wyciagam, a mam zawsze spiete :( kk czytalas to wczesniej o czyms na dziaselku mojego eryka?? bylabym wdzieczna jakbys sie wypowidziala a jak wy robicie jak idziecie na spacer, wyjmujecie z wozka malenstwa, ja sie boje zeby nie zawialo, ost bylam u sasiadki i ona buch wyrwala mi go z wozka az prawie zemdlalam, ale nic nie bylo, na szczescie buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi też włosy wypadają strasznie, ale po córci też tak miałam i jednak coś z nich zostało, wiec się nie martwię ja swojego wyjmuję czasami z wózka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia ja wyjmuję małego co chwilę, nawet jak jest wiaterek i dodam że czapeczek nie używamy. Ludwiś ma kapelusz kowbojski, ale raczej tylko do zdjecia. A co do dziąsełka, to trudno mi się wypowiedzieć, Jak jest to twarde jak ząbek to może to już to :)) niby dziecion średnio w 6 m-cu wychodzą, ale czasem wychodzą w 2-3m.ż a czasem w 9 :)) Jeżeli jest to mała kropeczka troszkę twardsza, tp może być to coś w rodzaju prosaczka (takie jak na twarzy) i za jakiś czas złuszczy sie i pęknie. Jak jest zaczerwienione i na wierzchu białe, to może to być afta.... Przypatrz się dokładnie. Ząb jest jak kamień twardy i trudno go nie zauważyc :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem czy mojemu zabek nie wychodzi, bo jakis sie marudny zrobil, wczoraj, przedwczraj rozplakal sie na spacerze (rece nie pomagaly), dzis tez plakal, glodny nie byl za bardzo ale troszke mu dalam ale przy jedzeniu tez cos sie krzywi, marudzi (zawsze jadl pieknie), butli juz nie chce a marudzi...gore dziasla sie roznia od tych na dole, na dole ma popuchniete, niby nic tam nie widac ale jak przcisne palca do dziasla to tak jak bym pod spodem juz lekko czula zabka, ale tylko w jednym mijescu tam gdzie jedynki, rece w buzi non stop, nawet butle wyplywa i rece pcha i gryzie!! te dziasla na dole sa jasniejsze jakies niz na gorze tak w ogole. dziwnie ogolnie sie zachowuje, wczesniej tak nie bylo. Karola jak sadzisz? czy to zabek? jak moge mu pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zizusia --> Ja wyjmuję małą z wózka od samego początku czyli od 4-go tygodnia. Nie da się u nas inaczej - zawsze na spacerze jest karmienie a czasem musimy ją nosić bo ryczy jakby ją ze skóry obdzierano :o Dlatego się martwię co będzie później jak zrobi się zimno i nie da się karmić na dworze. Powroty ze spaceru często wyglądają tak, że ja niosę małą a mąż pcha wózek albo lecimy z tym wózkiem jak na sygnale. Masakra, a do tego spojrzenia i rzucane pod nosem \"o boże\" itp - jakbyśmy dziecko katowali... A początki spacerów zazwyczaj super - albo śpi albo sobie \"dyskutuje\" z zabawką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też wypadają - wszędzie je widzę i też małą obieram z tych moich kłaków - ciemne i długie - masakra. Dobrze, że ze 3 tyg temu podcięłam trochę, kupiła szampon Dermenę, czytałam, że pomaga trochę i stymuluje porost nowych włosów, też się pocieszam, że to minie, tylko kiedy, mi już ze 2 tyg tak wypadają, jeszcze trochę i będę łysa, znając moje szczęście... ZIZUSIA, moja też ma taką białą kropeczkę na dziąsłach, nawet myślałam, że to pleśniawka i aftinem smarowałam - lekarka stwierdziła, że to nic groźnego, taka torbiel mała i się wchłonie. Mam tylko sprawdzać codziennie, czy się nie powiększa, ale ma to od ponad tygodnia i nie zmienia rozmiaru. Hanka ślini się jak nie wiem co - w ruch śliniak poszedł dziś, bo nie chce mi się jej body przebierać. Szkoda, że dopiero dziś na to wpadłam. Ręce są w buzi mimo moich usilnych prób zachęty do gryzaka. Merda nim, a jak przypadkiem da do buzi, to się krzywi straszliwie, a mam miękki wodny. Ale z tego co ją oglodano wczoraj to nie zęby jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CYNA, moja też ostatnimi czasy drze się w wózku, a przedtem jeździła i była spokojna - ona woli a półsiedząco spędzać czas, bo na leżąco się nudzi z tego co ją obserwuje. Jak jedzie w wózku to musi mieć nad głową konary drzew, wtedy na nie reaguje, czasem zbyt żywiołowo - wtedy z kolei dostaje czkawki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie często głowa boli - bóle migrenowe ;/ pomimo, że mały dobrze w nocy śpi, a ja niby powinnam się wysypiać, to nie ma dnia w tygodniu, kiedy to muszę siegać po tabletki - bo nie wytrzymuję z bólu... Co do spacerów, to nie mogę narzekać, bo dość mi spokojnie leży... no chyba że będzie głodny, to zacznie krzyczeć... albo znudzi mu się leżenie i chciałby pooglądać świat ;) Ja już niedługo do pracy... od 1 października... poprosiłam tylko dyr o inne godziny pracy, by w domu być między 15-16.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiedzialam ze takiemu maluchowi mozna podawac wapno.w domu mam multivitamine + wapn vibovita i takie w malych tableteczkach na 1/3 szklanki wody. na kazdym jest napisane ze dla dzieci powyzej 4 roku zycia...w takim razie w jakiej dawce?1/4 tabletki bedzie ok?:)katar jest zielony,pare razy dziennie psikam sola fiz.,gruszka wyciagam mega fluczki i jak bylo tak jest:) wlosy jak na razie mi nie wypadaja,ale skoro zawsze wypadaja po porodzie,a ja rodzilam dlugo po was to pewnie niedlugo przyjdzie kryska na matyska ajj:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cammomila, wapno powinno być dla dzieci, a przynajmniej niesmakowe i niemusujące. Wiem że Ty w Italii więc nie wiem co poradzić - tu bym poradziła zwykłe Calcium gluconatum vel gluconicum. Na ten ropny katar przydałby się pewnie antybiotyk :((, przynajmniej w maści do pędzlowania. Niestety nie znam rynku farmacetycznego Włoch, więc nic więcej nie mogę pomóc. Dziewczyny, ja nie powiem wam czy to zęby czy nie.... same musicie obserwować. Już kiedyś pisałam że jak Mati był mały to ja od 3 miesiąca jak go obserwowałam to byłam przekonana, że to już zęby- a wyszł dopiero jak miał 8,5 miecha- 6 w jedną noc :o :o :o Teraz wiem że u Ludwisia te paluszki w buzi, ślinienie się, gryzienie, tarcie dziąseł- to wielka przyjemność- rodzaj masturbacji u niemowląt :)) :)) :)) :)) :)) Usta to najbardziej erogenna strefa u naszych bąków :)) :)) :)) Ta torbielka na dziąśle to coś w todzaju prosaczków na skórze- za trochę złuszczy się śluzówka, torbielka pęknie i po wszystkim- to nie boli, nie swędzi- tylko sobie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, udało mi się kupić dziś pieluchy czwórki :)) Zaszłam do Biedronki, bo tylko tam nie byłam a słyszałam że tam też bywają pampersy i kupiłam 5 paczek Huggiues'ów Premium Super-flex- Mega paka (w rozm 4 ro 66szt) za 33.99PLN, normalnie w promocji to 36.99 a bez promocji 42.99 PLN, więc 9 Pln taniej :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi włosy nie wypadają zbyt mocno, raczej normalnie. Małego wyciągam z wózka, wogóle czesto z nim na podwórko wychodze biorac go na rece, na spacerze podobnie, tylko jak sie spoci to owijam go jakimś kocykiem czy pielucha..mój zazwyczaj jest spokojny ale bywa że też sie rozpłacze i wtedy biegiem do domu albo na rece... Ja do pracy tez z poczatkiem października, ale narazie staram sie nie myslec bo zaraz płakac mi sie chce...nie wyobrażam sobie tego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propo pracy to ja już cv wysłałam do LUKAS Banku i po tym fakcie jakoś wpadłam na pomysł że przecież mogę iść na zasiłek dla bezrobotnych ( moja umowa wygasła z dniem porodu) i tak oto od 2 września bedę bezrobotna i nawet się ciesze bo miałam iść na pół etatu albo zostać i wychowywać synka do roku czasu. Dzięki temu trochę kasy wpadnie a ja będę szcześliwa że mogę z nim dłużej być :) :) cyna nie ma co się przejmować ludźmi jakby mieli takie małe dzieci i przeżyli taki alarm to też by tak postąpili. Jak widzę dziecko histeryzujące w sklepie lub gdzie indziej to sobie myślę o pewnie ma 2-3 latka bo wtedy są najgorsze bunty maluszków \"ja chce\" \"ja nie pójdę\" lub leżące na chodniku i tupiące nogami. Tak przynajmniej było u mojej siostrzenicy minęło jej już to... :) zizusia niby produktu tak naprawdę takie jak jabłko marchew kleik i ziemniaczki to są po skończonym 4 miesiącu. ale myślę że jak dam mu kilka łyżeczek to nic mu nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
schemat żywienia z bobovity po 4 miesiącu 4x 180ml mleko początkowe 1x zupa przecier jarzynowy sok najlepiej przecierowy lub skrobane jabłko (50-100g) po 5 miesiącu 4x 180ml mleko zupa przecier jarzynowy z dodatkiem kleiku(2-3g kleiku na 100ml)+10g gotowanego mięsa (bez wywaru) lub ryby1-2x w tyg przecier owocowy lub sok nie więcej niż 150g Ja te ulotkę miałam w tych pudełkach z próbkami ze szpitala dla karmiących piersią po 4-5 miesiącu zupa przecier jarzynowy z dodatkiem kaszy mannej (2-3g na 100ml) 1x dziennie po 6-8 miesiącu zupka z mięsem (lub rybą 1-2 w tyg)z kleikiem (2-3g) zbożowym glutenowym sok lub przecier ni ewięcej jak 150g 1/2 żółtka do potraw co drugi dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek zazdorszcze..tej umowy. Kurcze głupie to może bo sporo osób by chciało być na moim miejscu ale ja żałuje że mam umowe na stałe i to dostałam ją jak już byłam w ciąży a moja dyr jeszcze o tym nie wiedziała. Wtedy sie cieszyłam a dzis płakać mi sie chce, bo gdybym nie miała umowy na czas nieokreślony to też bym poszła na zasiłek i z Kubusiem jeszcze w domku posiedziała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w zasadzie w grudniu miałam dostać umowę na stałe a że byłam w ciąży od sierpnia to oni nie mągli mi dać.. takie przepisy... dopiero teraz jak bym wróciła to mogli by dać mi umowę na stałe. a jeszcze jedno chciałybyście mieć jeszcze dzieci i po jakim czasie?? Ja rozmawiałam z mężem że może postaralibyśmy się za rok było by 2 lata różnicy a jak nie za rok to dopiero za ładne parych lat. Wolałabym żeby między dzieciaczkami była mała różnica wieku razem prawie by się wychowywali jedno od drugiego uczyło. I nie nudzili by się. tak ja ja z siostrą która jest młodsza o 11 miesięcy ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bede chciała napewo jeszcze jedno dziecko a kiedy to nie wiem, mąż mówi że za jakies 3 lata ale ja pewnie wczesniej bym chciała....zaobaczymy co bede zreszta za rok mówiła bo jak dziecko wieksze to tez wiecej obowiązków i wogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko jak ja widze jak szwagierka ma roczną córke to nie wyobrażam sobie zeby teraz jeszcze miała takie jedno malutkie, normalnie na nic czasu by nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×