Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cocinelka

Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy

Polecane posty

wiesz jak ja robie wszelkie życzenia? robie prezentacje w PowerPoint możesz zrobić nawet na jeden slajd wybierz sobie jakies fajne zdjęcie.. swoje albo jakis widok czy cos.. wstaw je jako tło i napisz życzenia zapisz w formacie .pps :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkeliłam- jak dla mnie, bardzo ładna :D i misio słodziutki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aggie ale to mu sie wyswietli jako prezentacja ?? Kurde nie mam zadnego naszego wspolnego zdjecia ladnego :( ale to jest dobry pomysl co mi podalas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jak sobie zrobisz zapiszesz jako pps to sobie sama wyświetl i zobaczysz jak sie wyświetla:) wyświetli sie tak jak sie wyswietlaja te wszystkie śmieszne prezentacje one są w formacie .pps własnie:) czyli od razu pokaz slajdów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyślij :D ja tam nie wyślę, bo nie wiem,na czym stoje :P dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobranoc aira :) wiecie co nie kumam P :( jak ja nie napisze do niego to on tez nie napisze, ale jak juz ja napisze to on caly czas prowadzi rozmowe i pyta jak spedzilam dzien itd ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry :P może boi się sam zagadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coci - weź go na przetrzymanie, poczekaj aż się odezwie on do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zreszta to ja Wam powiem że ja już tego wszystkiego nierozumie.. Ci faceci to sklomplikowany naród jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cocinelka - czemu on się nie odezwie? Bo wie, że Ty zrobisz to pierwsza, nawet po długim czasie bez kontaktu, tak jak ostatnio. No to weź to na logikę, po co on ma się wysilać? A co do sposobu prowadzenia rozmowy, pytania jak minął dzień.. Czy nie tak się je właśnie prowadzi? Trochę nie rozumiem, czego oczekujesz teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agiie A czy Ty rozumiesz? Bo ja w pewnym momencie przestałam w ogóle rozumieć co sie tam między nimi dzieje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zadam inne pytanie
chlopak chce ale sie boji... rok zycia zmarnowalam dla takiego kogos co niby chcial ale sie bal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, dokładnie. Co to za walka i bieganie za kimś, kto "chce, ale się boi"? Co to za związek? Gdzie nie można być pewnym jutrzejszego dnia, bo a nuż się znowu chłopczyna przestraszy? Jeśli nie jest się pewnym, że chce się być z drugą osobą, to po prostu się nie jest. On musi nieco dorosnąć, przecież to emocjonalnie dzieciak jeszcze :-) Cocinelka, daj mu szansę zawalczenia o Ciebie, bo jak na teraz to tylko Ty biegasz za nim :O A jednak jakiś wysiłek z drugiej strony powinien być, chociażby to, że się odezwie czy zadzwoni SAM Z SIEBIE..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zadam inne pytanie
to nie jest zwiazek jednego dnia jest cudownie a drugiego jest koszmar bo on sie wycofuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie rozumiem.. chyba niestety.. razumiem aż za bardzo.. tzn moze inaczej, nie wiem czy rozumiem, ale wiem o co biega i wiem że to jest straszne, okropnie męczące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Cocinelka, daj mu szansę zawalczenia o Ciebie, bo jak na teraz to tylko Ty biegasz za nim A jednak jakiś wysiłek z drugiej strony powinien być, chociażby to, że się odezwie czy zadzwoni SAM Z SIEBIE.." a z tym to się zgadzam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bo cos takiego jest meczace i to niesamowicie i szczerze to nie wiem czy jest sens bawic sie w cos takiego. moze mowie to dlatego ze przezylam cos takiego, nie wiem ale wiem ze to tylko niesamowita szrpanina i nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psik psik
gumki w szufladzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i macie racje ... Ja wczoraj wyslalam mu tylko smiesznego linka na gg,bo nie chcialam tak zagadywac bez niczego ,bo on jest caly czas na niewidocznym :O i w sumie nie musial sie odzywac a sie odezwal .... Zeby nie bylo on ze mna tez takie numery robi ze mi smieszne rzeczy wysyla :P Kici ja Ci powiem,ze ja niby rozumiem go, ale z drugiej strony zastanawiam sie ile to jeszcze wszystko bedzie trwalo :O A nie wydaje Ci sie,ze jak ja teraz przestane sie odzywac to zaprzepaszcze to co razem osiagnelismy tzn to zaufanie ktorego juz do mnie nabral ?? Kurde nie wiem co mam robic :( A z tym pytaniem jak minal dzien chodzilo mi o to,ze ja go nie przymuszam do rozmowy tylko jak ja sie odezwe to juz on wtedy kontynuuje a nie zbywa mnie .... Teraz to mnie zniechecilyscie i zadnej kartki na walentynki raczej nie bedzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My nie ejstesmy razem dla jasnosci wszystkich !!!!!!!!! Zeby potem nie bylo zadnych niedomowien :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kici a czemu mowisz ze eomocjonalny dzieciak ??? Przejechal sie i sie boi, a to nie znaczy ze jest emocjonalnym dzieciakiem :( W sobote mnie rozwalil swoja dojrzaloscia ... Ja tez sie straszniebalam na poczatku i tez potrafilam odstawiac rozne numery, wiec rozumiem to,ze sie boi ... A czasu zmarnowac nie zmarnuje bo i tak nie ma nikogo innego na horyzoncie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno ;) Bedziemy ze soba tylko i wylacznie pod warunkiem,ze on bedzie chcial sie zmienic, bo niestety bez jego chcenia ja sama nic nie zdzialam :O I on o tym wie,ze musi chciec ;) A co do tego pisania po dlugim czasie, to ja mu na poczatku stycznia sama napisalam,ze lepiej jednak bedzie jak nie bedziemy sie odzywac do siebie, wiec to nie bylo tak ze on zamilkl a ja po dlugim czasie do niego napislama :P I gdyby on dawal jakies oznaki,ze nie ma ochoty ze mna rozmawiac albo cos to ja bym tez nie pisala, ale nie zdarza sie ze on nie odpisuje czy cos takiego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem,ze on wie,ze mi zalezy i jemu tez zalezy ale kuzwa to nic nie znaczy widocznie :O Jestem w stanie zrzumiec wiele,ze pojawila sie inna,ze juz nic do mnie nie czuje, ale nie to,ze obu nam zstrasznie zalezy, ale nie bo on sie boi :( Poza tym w ten weekend byl taki jak na poczatku, czuly kochany i milutki ... Bylo widac ewidentnie jak sie za mna stesknil, zreszta sam to powiedzial,ze widzialam,jak tesknil ... I dlatego tak trudno sie z tym wszystkim pogodzic i poddac sie teraz :O A skonczy sie na tym ze zawale ten semestr i wyjade za granice i wtedy on sie obudzi jak nie bedzie mogl mnie miec bo bede daleko :O Ehhh nie wysylam zadnej walentynki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×