Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 100 kilowa

100 kg! masakra. Szukam motywacji. Chętnych do walki o lepsze jutro...

Polecane posty

cześć. właśnie wróciłam. narobiłam się jak głupia, ale to lepsze niż siłownia. już nie mam wyrzutów sumienia o te dwa pączki wczoraj :) dzisiaj idzie jak po maśle, oby więcej takich dni jak dzisiejszy. a mówiłam, że dziś jest bardzo pozytywny dzionek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro znów dzień bez wytchnienia, ale to dobrze, bo nie siedzę w domu i nie myślę o tym co jest ciekawego w lodówce :) myślę, że od dziś wszystko się ułoży a kilogramy same będą spadać jak szalone. na horyzoncie nie widać jak na razie żadnych pokus, dopiero za niecałe 2 m-ce Wielkanoc, ale do tego czasu mam zamiar zrzucić jakieś 10 kg, więc odrobina baby wielkanocnej nie zaszkodzi. jeszcze jedno wam powiem, tak z własnego doświadczenia. jeżeli macie na coś wielką ochotę np. piwo czy ciastko to wyznaczcie sobie jeden dzień w tygodniu w którym w ramach nagrody możecie sobie na to pozwolić. ale nie kilo ciastek- tylko np ekler czy wz, albo 1 piwo a nie cała zgrzewka. to tak od siebie, wiem po sobie, że jak na coś miałam potworną ochotę a sobie tego przez długi czas odmawiałam to kończyło się to całkowitym obżarstwem, a następnie wyrzutami sumienia i zaniechaniem dalszej diety. to moja metoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to się dzieje ????? czemu takie pustki ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczuplutka12
bosheeeeee co za grubasy, jakie wy jestescie straszne, uhhh no ja nie mam słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczuplutka12, A ty jesteś tak paskudna że nie mogę patrzeć na Cię. Fuuuuuj. A kysz paskudo. Paskudy tylko nocą wychodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczuplutka12
taaaa gruba krowo ty na pewno jestes ładniejsza... na pewno jesli tylko kilogramy w nadmiarze przekladaja sie na urode.GRUBE BABY JESTESCIE GRUBE I ZAWSZE BEDZIECIE SADLO WAM WISI I JESTESCIE OBLESNE I WSTRETNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczuplutka ale puściutka. Lepiej to cos by wyszło miedzy ludzi a nie siedzi i wyrzuca swe żale. Takie cos trzeba omijać i spluwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu was nie ma dziewczeta, nareszccie ma czas po pracy a tu tak pusto. Hm.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już jestem :) ale na chwilkę..... bieganie jak najbardziej udane :) dużo biegania i jeszcze więcej śmiechu! :) nie jestem głodna, a ostatni posiłek jadłam koło 15:20.... za to jutro na śniadanko może śledzik :) uwielbiam :!!!! a jeśli chodzi o to coś szczuplutkie to.... :D brak słów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo się o niej może wypowiem, uznajcie to za mój nietakt.... szczuplutki to Ty dziewczynko masz mózg :D a może jego brak :D ale cóż :D takie przypadki też są potrzebne ;) i czuj bo znajdziesz chłopaka :P heheheheheh :P a co tam! mam super humorek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwiam Cię z tym bieganiem, ja nie ma siły po pracy na żaden wysiłek. Dostałam rowerek stacjonarny 2 dni temu i muszę się zmobilizować do 20 min. dziennie. Może zaczne w weekend. Jej to jak ty wytrzymujesz wieczorami jak o 15.20 ostatni posiłek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm jakoś wytrzymuję.... :) postanowiłam, że po 16:00 ani kawałka niczego....a że obiad mam kolo 15:30 albo wcześniej to... jakoś jest:) nie jestem głodna, piję wodę, robie sobie fajne maseczki i cuda inne, dużo czytam....robie cokolwiek by nie jeść....najgorsze będą 3 kolejne dni...bo zawsze 4,5 i 6 dzień to masakra..... ale i tak się nie poddam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głowa do góry, może po prostu za dużo pracujesz...jakieś witaminki sobie zakup :) ja idę na godzinkę jeszcze zanieść coś koleżance i będę potem :) może jakiś głupi babol znów mi humor poprawi swoją głupotą jak ta szczuplutka12 heheheh.... pewnie jest nieszczęśliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie możesz się poddać. Mówię Ci że pierwszy raz mam tyle wytrwałości i silnej woli. Myslałam że nigdy nie bedzie mnie stać na takie poświęcenie. A tu pozytywnie się zaskoczyłam i do tego takie efekty. Ja wierzę że jak ktoś chce to potrafi i musi uwierzyć w realność celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaona1
mam pytanie do was.Jakim cudem całe wasze życie kręci się wokoł jedzenia, cz wy tylko jecie a może lepiej żrecie?Jak można przesiedzeic cały dzień przy komputerze pieprząc caly czas o jedzeniu .Chryste Panie jak tak można?macie jakies schizy na tym punkcie?To jest straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM już sie zjawiłam, teraz bede mysle troszkę dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patka jak tam u Ciebie? Dajesz radę? J ajutro się ważę i zobaczymy ile kg a ile tłuszczu mi ubyło porównam z tym od lekarza (tłuszczem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carolima, Wioluszka co z Wami, coś cały dzieńm Was dziś ni ebyło. Czyżbyście się poddały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Monika, daję radę, dzieki. Powiedz mi lepiej czy ty popełnisz jakieś grzeszki czy trzymasz się ścisle jadłospisu. Bo ja ostatnio a to kawałeczek wieprzowego schabiku i kostunię bezcukrowej czekoladki i ususzoną żurawinkę . A i prześlij mi na maila jakiś kontakt do naszej klasy bo jetem na tym portalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1
witajm1982

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Wioluszko :), Witaj Patka :) Ja na poczatku miałam to ssani ew żołądku, ale ni ejadłam nic czego bym ni emogła. Wiem z poprzednich doświadczeń, ze gdy zjadlam cos co nie mogłam lub wiecej czegos np jest 25 dag truskawek a ja zjadlam 0,5 kg, wowczas u lekarza waga mala spadala. Takze teraz juz nie popelniam tych bledow i ostro sie wzielam za siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1
witaj m-1982

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem. wiecie co wam powiem, nic ale to nic mi bardziej nie poprawia humoru niż nasi \" a\'la przyjaciele\". pewnie to zabrzmi dziwnie, ale te głupie wypowiedzi tylko mnie śmieszą i uświadamiają jaką jestem wspaniałą i szczęśliwą osobą. mam wspaniałego męża (sylwetka umięśniona i ach, cud, miód i orzeszki), który kocha każdy centymetr mojego ciała i zrobił mi małą awanturkę gdy mu o tym powiedziałam. współczuję wam \"przyjaciele\", nieszczęśliwi ludzie krzywdzą innych, a ja gdybym była nieszczęśliwa pewnie bym się załamała po przeczytaniu waszych postów, ale- niestety zły adres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kiedy masz wizytę w sabie? bo ja mam 16 lutego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też tak mam:) @wioluszko co U Ciebie? Jak tam ? masz siłę by walczyć ze swoim tłuszczykiem? zaraz napiszę Ci inny przykład n aobiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
awanturka oczywiście o decyzję zrzucenia odrobinki zbędnego ciałka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
m_1982 dzieki zaraz Cię dodam do listy znajomych. zaba25 mój mąż też nie bardzo chciał bym się odchudzała ale teraz mnie wspiera i sam się ogranicza żeby mnie nie kusić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×