Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

o własnie miałam zapytac, jako, że jetem toksyczna mamą:) i boje sie dawać wzystkiego chemicznego:/ tzn np bananów, to czy moge tego banana obranego polać wrzątkiem - tak na w razie czego? i dac malemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja---- przez pierwsze 2 miesiące życia Zuzi mieszkałam z teściową i znam ten ból.Mała była wiecznie nie wyspana i marudna:-(Ja wiem że oni tego specjalnie nie robili.Po prostu nie potrafią się cicho zachowywać.Słowa teściowej "jak dziecko jest śpiące to uśnie nawet w największym hałasie"No i usypiała ale co z tego jak po 10-20 min znowu się budziła z płaczem.No ale teraz mam spokój:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - pierwszy raz mi tak wył na spacerze, więc nie wiem, może miał dzisiaj zły dzień. I lezał i siedział, picie miał, najedzony, sucho, no ale coś mu nie pasowało. No a wieczorem to chyba ze zmęczenia... Baterie do zabawki wymieniłam i dalej nie działa:( wisienka - no u nas też nie jest to specjalnie, ale pi 7 miesiącach chyba nie jest tak ciężko zapamiętać, ze mieszka z nimi małe dziecko! No ale popłakałam sobie, poszłam do kumpeli z wiktorem na małego grilla, wyżaliłam się i już mi lżej:) U nas pilot i moja komórka to bestsellery! Do tego oczywiście kubek, najlepiej wypełniony gorącą kawą:) Chwyta wszystko co niedozwolone w mgnieniu oka:) I obrusy lubi ściągać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula a z bananem, to wrzątkiem nie pozbędziesz się chemii, jedynie zarazki zabijesz. No ale na pewno nie zaszkodzi. Nie przejmuj się tak bardzo. Wokół nas jest sama chemia i nie ma możliwości jej uniknąć! Taki banan to przynajmniej nie ma E ileśtam, konserwantów, barwników, itp. A Franek to kilo ci od razu nie zje tych bananów:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goju, wiem, że nie unikne chemii, ale jakos tak mi lepiej bedzie jak go chociaż sparze.... - TAK WIEM - jestem przewrazliwiona. U nas ta zabawka od paru dni jest hitem, no i piłki , które cały czas uciekają.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja, widocznie byl zmeczony..... Moj wczoraj mi na zakupach ryczał, ale to był już głodny - poszłam do Pabii - do sklepu, gdzie pracuje moja siostra, tam mają takie luksusowe przebieralnie z wielkimi fotelami, dalam cycusia i juz było git. Dzisiaj padł na spacerze, ale na siedząco, delikatnie rozłożyłam oparcie i troche pospał, jak się obudzil to sam sobie usiadł:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula z tym bananem to spokojnie możesz tak zrobić jeśli się nie rozciapcia pod wrzątkiem.Myślę że nie ma się co tak przejmować tą chemią bo ona jest wszędzie i nie zaoszczędzisz mu jej spróbowania:-)Jeszcze nie takie rzeczy będzie miał w buźce:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuźka płacze w wózku jak chce spać.Nauczona jest do spania w łóżeczku i przez to w wózku nie może usnąć.Musi popłakać, pomarudzić, pokręcić się i dopiero usypia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę, poczytałam na kafe jak niektórzy karmią 8 miesięczne dzieci i jestem w szoku. danonki, parówki, kanapeczki:/ Przeciez tyle sie mówi ze danonki sa zbyt przesłodzone, a parówki to najgorsze świństwo, ale to może ja jestem nienormalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienko, Franek tez najbardziej do spania lubi swoje lóżeczko, aż się trzesie czasami z radości jak go wkładam. Wtula w kołderkę, przekłada na boczek i śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też myślałam na temat danonków.Wszędzie trąbią że to sam cukier no ale to dlaczego one są rekomendowane przez Instytut Matki i Dziecka?Ja myślałam że oni rekomendują tylko zdrowe, wartościowe jedzonko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie wydaje, ze rekomendują te firmy, które wpłacą na ich fundacje.... trujące pewnie nie są. Juz lepiej dac zwykly jogurt zmiksowany z owocami. ja ama danonek nie lubie, dla mnie za słodkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziutek ma teraz etap chylenia sie ku stopom w pozycji siedzacej - moj R mowi, ze modli sie do mekki a ja ze on az tak uduchowiony nie jest i lize sobie stopy - bo lize :P podciaga sie z pozycji pollezacej przy palaku czy czyms innym do zlapania juz dobre 1,5 miesiaca, wlasciwie tak jak zaczal siedziec. ostatnio nawet zauwazylam, ze potrafi sie podciagnac z pollezenia bez chwytaniauzywajac samych miesni brzuszka i podnoszac nogi w gore dla przeciwwagi. cos mnie mesien boli w ktorym mialam zapalenie 4 razy mam nadzieje ze sie z tego nic nie rozwinie bo bedzie kila mogila ze mna - 3 dni nie bede mogla sie ruszyc. oj chyba mi potrzebny cieply masaz :) goja --> zabki moze? :) zawsze mozna na zabki zwalic i humor bedzie lepszy! paula --> nie bierz mi tego za zle, ale rzeczywiscie jak dla mnie jestes przewrazliwiona zdziebko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry - u nas naprawde dobry, pobudka 0,30 i 6,10:) następna 7,40 standartowo i jeszcze drzemka, z której nas wiertła sąsiadów wybudziły:/. Falsa, broń boże się nie obrażam - ja się sama z siebie śmieje, że jestem toksyczna. Może czasem by się przydało, zeby mi ktos głupoty z głowy powybijał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - gratuluję nocki! Tfu tfu, żeby nie zapeszyć:) A moja myszka też najlepiej spi w domu, może dlatego tak wczoraj płakał, bo zasnąć nie mógł. W spacerówce ciężko mu się zasypia. falsa - a moze to zabki...?:P He he już mi trochę lżej:) Ale przyznam się, że do buzi mu czesto zaglądam, ale niestety albo stety - nic tam nie ma. U nas po okropnym dniu spokojna noc. Pobudka o 3 i o 7 rano. Szkoda tylko że mi mała cholera nie da pospac dłużej! Przez to mnie strasznie głowa boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
se moge tym bananem..... Franek nie lubi owoców i tyle.... i słodkiego, jutro sprobuje z miesem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój misio nie pospał długo, już od 11 szaleje:) Znowu męczy go katar i płacze jak mnie widzi z aspiratorem. Aż się serce kraje, jak on płacze, kiedy wyciągam mu smarki. No ale trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja, jak spaliłaś jajka?:) Ja ostatnio garnek spaliłam, wtawiłam wodę dla małego i zapomniałam:/ taki niby z 3 dnami, a ie taki matoy zrobił, nie wiem czy sie domyje. Ja też położyłam Franulkę, po drzemce dam mu obiadek i jedziemy do cioci na imieniny - Zośki. Po drodze zobacze czy już są wyniki kupy , mam nadzieje, ze wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde - na laptopie robie znacznie więcej literówek.... jakaś klawiatura kijowa:/ sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, oże pamiętacie jak pytałam, czy macie coś na temat metodologii badań do pracy magisterskiej? Dostałam jednego maila od Magdy, za co bardzo dziękuję, ale trochę to za mało:( Jesli coś macie to dajcie znac i pomóżcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - gotowałam jajko godzinę, bo o nim zapomniałam, dopero jak strzelilo to sie kapnęłam, że coś stoi na gazie:) Może żółtko będzie dobre, zaraz zobaczę. A na laptopie ja tez robię dużo literówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nie mam nic o metodologii, ja pisałam mgr z romantyzmu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> haha ale sie usmialam z twojego posta :P ale to zoltko po godzinie gotowania to chyba nie bedzie za bardzo co? :P a ja nawet nie wiem co to jest metodologia badan! paula --> gratulacje z powodu super nocki, to juz ogromny postep! u nas znowu pod gorke, mlody spal 3h, 3h, 3h. strasznie duzo zjadl w nocy. wogole wydaje mi sie ze zeszczuplal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa, teraz będzie mniej przybierał na wadze i z grubaska zrobi się mięsniaczek:) bo sie dużo rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żółtko było dobre:) Szkoda że nic nie macie, to dla męża oczywiście, bo ja już 2 lata temu się broniłam. falsa - a mój to się zrobił taki tłuścioch, że szok!!! Jest do tego długi i na szczęście nie wygląda jak mała kluska. Zjadł na obiad 1,5 dużego słoika!!! Czyli tak ok 250 g! I jeszcze chciał ale dałam mu herbatki, bo się bałam, ze się przeżre:) No i znowu marudzenie... To może jednak zęby....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam, sprawdziłam na siatce centylowej, Wiktor jest tak na ok 45 centylu. Czyli nie taki znowu grubasek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnialam wam napisac ze jak byl ostatnio wazony a jakos tak wyszlo ze w przaciagu 3 tygodni, to spadl z wagi 160g! strasznie ostatnio jest zywotny, no i bylismy na wakacjach, duzo spal bo na powietrzu i do tego jeszcze byl katarek to moze jakos sie skumulowalo, nie mam sie przejmowac tym podobno takie okresowe spadki wagi sa normalne. no ale teraz tak na niego patrze to widze zmiany, te waleczki sie splaszczaja i jest jakis taki dlugasny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olivek wagowo jest na 50 centylu, wzrostem pomiedzy 75 a 91 centylu, a glowka na 25.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×