Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!

ja zaczęłam tak jak trzeba i dziś robiłam 5 test, chciałam skorzystać z testów żeby wiedzieć kiedy zrobić przerwę,w poprzednich cyklach kochaliśmy się codziennie więc bez znaczenia było czy używam testów czy nie.. zresztą wczoraj też było trudno nam wytrzymać. odkąd się staramy o dzidziusia jesteśmy sobie bardzo bliscy:)

no właśnie, jeden mówi że co drugi dzień inny mówi codziennie i komu wierzyć???? my poprzednio nie robiliśmy przerw dlatego teraz postanowiliśmy zrobić przerwę, ale jak nie wyjdzie to pewnie powrócimy do tego co było:) bo było o wiele lepiej;)..

a kiedy przewidujesz owulację??

skoro okres masz koło 10 mieć to chyba już po owu, chyba że się przesunęło bo to jest mozliwe

chyba tak naprawdę najlepiej jest poddać temu wszystkiemu i nie zastanawiać się czy lepiej dziś czy jutro, po prostu kochać się jesli tego się chce:) nie ma reguły że aby począć dziecko trzeba współżyć co drugi dzień, Karo się udało przy codziennym współżyciu, więc nie ma reguły.... niestety na ciążę nie ma przepisu:(

Kamka Aga...ja teraz w 14 dc bylam u gina i jajko mialo21mm i on kazal mi do 19dc codziennie..wieczorem. Wiecie jak sie stresuje z tej niewiedzy, hehe, ale jeszcze tylko 2 dni i testuje :):):) Jesli...co nie daj Boze nie ma, to gin powiedzial, ze bedziemy cos innego probowali tzn bede chodzila na monitoring codzinnie od 12 dc.... o i tak :):) Okropnie jest o tym nie myslec...to jakby kazali nie oddychac cmok

Kobietki też tak myślę,że nie ma reguły czy kochać się codziennie czy co 2 dni,Przede wszystkim trzeba mieć na to ochotę. ;) Ja na razie nie robię testów owulacyjnych , zastanawiam się w ogóle czy nie rozpocząć staranek od połowy kwietnia a teraz nie zabrać się za badania bo żadnych nie robiłam :( sama nie wiem o co chodziła z tym grudniem?Nie pamiętam które dziewczyny to pisały ,że same są z grudnia i nie chciały za bardzo dzidzi w tym m-cu, widzicie jakieś złe strony??? Miłej nocki dla starających !!!!!! do jutra

NO WłAśNIE A CóRKA MOJEJ PRZYJACIółKI JEST Z 27 GRUDNIA I NIE JEDNO JUż DZIECKO PRZEśCIGNęłA W WIELU SPRAWACH WIęC TO ZALEżY OD PREDYSPOZYCJI DZIECKA A NIE OD MIESIąCA NARODZIN

Trzymaj się Kamka będzie dobrze !!!! Buziak

dobrze to powiedziałaś miumiumiu, to tak jakby kazali nie oddychać....

nie ważne w jakim miesiacu najwazniejsze żeby było zdrowe:) kamka nie wiem jak jest u ciebie ale ja też pracuję na noce, a nie przeszkadza nam to w niczym, chyba ze twój mąż wyjeżdża wcześnie i nie jesteście razem nawet wieczorem... miłego wieczorku

Hej kochane ;) Mam juz dosc tych balonów, serio, przy schodzeniu ze schodów podskakują i bolą, staniki wygladaja tak jakby mi zakrywaly tylko sutki :o Wiec rodzi sie juz nieco wieksza nadzieja, ze moze to ten cykl. A tu nagle dzisiaj w drodze na uczelnie, w autobusie poczułam delikatniuśkie bóle podbrzusza jak na @ ale naprawde takie ledwo wyczuwalne. No i nie wiem co mam teraz myśleć. Fakt, ze na okres mi nigdy piersi nie pęcznieją ;) Dlatego jestem dobrej myśli ;) Dowiem się w sobotę, a teraz nam właśnie wypadł niespodziewanie wyjazd na weekend w góry ze znajomymi, wiec dowiem sie w jakims hotelu czy mam fasolke czy nie ;) Witam nowe kolezanki miumiumiu w piatek zaraz po testowaniu prosze napisac tu na forum jaki wynik, bo potem moge nie wchodzic caly weekend a nie zniose go w niepewnosci ;)

Kamila...hahaha, jasne...wszytskich a raczej wsyztskie poinformuj w pierwszej kolejnosci...:):) Taki mam plan...rano testuje, pierwszy sie dowiaduje moj M (same rozumiecie, ze nie moge zaraz po leciec do kompa), poxniej wsiadam w autko...pracka i komp....titaj zaraz Wam pisze co i jak...potem reszta co powinna sie dowiedziec...:):):) Calusiam Ksamila trxzymam kciuki pierwsze objawy sa podobno podobne do @ wiec.... mnie tez ciagle cos pokuwa raz z lewa raz z prawa... Ale chwilka...a my???? Jak my sie dowiemy co u Ciebie???? No jak??? W niewiedzy nas zostawisz???? He? :P:P:P

hehe miumiumiu no wlasnie koluje TZta cobysmy wzieli laptopa, a ze on jest adminem kilku sieci wiec powinien byc praktycznie 24h przy kompie, zatem jest nadzieja. Gorzej jesli chodzi o neta, nie mamy zadnej karty, nie znam sie jaka jest najlepsza ale poprobuje przez telefon jak znajde wolna chwilke, zeby wyczaic co i jak i bedziemy mogly byc w kontakcie ;)

Ja zaczynam się robić niecierpliwa,w brzuchu co jakiś czas kucie ale piersi bolą jak przed @,a to jeszcze 5 dni.Jednak mam wrażenie że przyjdzie,ciężko nie myśleć.

Czesc dziewczyny Rzeczywiscie ciezko jest niemyslec ja juz sama nie wiem. Moj Misiek mnie nakreca jeszcze bardziej przez te piersi i nie wiem juz naprawde. Wczoraj caly dzien ziewalam ale to nic nie znaczy. Jeszcze 3 noce prześpię i TESTOWANIE! :D Kurczę, gdyby moj Misiek był w piątek w domu, to zatestowałabym w piątek, bardziej mi to na rękę, ale wolę przy nim to zrobic. No nie wiem sama, kurcze :D Poza tym poki nie testuje, nie ma rozczarowania. Ale z drugiej strony co mi daje taka złudna nadzieja? Ech :o Milego dnia

Kamila :):) Qrde z tym testowaniem i z tymi wątpliwościami to naprawde mogę się pod tym podpisać :):):) Ja @ nie powinnam dostac juz jutro .... i tak się stresuje...a jak jutro rano będzie to i z testowania nici :( Eh złudzenia.... Wiecie nie jestem w stanie nie myśleć....w pracy trochę lepiej, bo jak się zajmę czymś to się wyłączam, ale w domu...łomatko, tragedia... Wstajemy Dziewczynki :):):)

miumiumiu mam tak samo, dobrze ze ten remont jest, to zajmuje tez sie płytkami, panelami, farbami i to mnie troche odciaza, ale jak np wczoraj wieczorem juz wrocilismy do domu to caly wieczor moje biedne Kochanie sluchalo tylko o ciazy ;) Uciekam do pracy, szef pojechal na urlop wiec beda wieksze luzy, moze nawet bede mogla do was napisac od czasu do czasu ;) Buziaczki

Dzień dobry. Dobrze że ta praca jest,przynajmniej można zająć myśli.MIŁEGO DNIA,muszę teraz popracować później zajrzę,u mnie strasznie pada deszcz :(

Wiesz Kamka, to nie jest zly pomysł :P A mój pewnie będzie rano stał nade mną hihi i czekal...a tak w tajemnicy mozna zrobić...a póxniej dac jakiś znak...małe buciczki, albo smoczek.... :) mój miłaby niezła minę :):) Odzywajcie się...gdzie jesteście ?????

macie racje, tylko ze my po pracy bedziemy w biegu brali rzeczy i wyjezdzamy na weekend ze znajomymi wiec nie bedzie chwili zeby sie tym nacieszyc itp. Wiec chyba lepiej juz w ta sobote. Poza tym co jak nie bedzie 2 kreseczek? Tak to przynajmniej bede miala przy kim sie wyplakac :o Chociaz wierze gleboko ze bede plakala, ale ze szczescia :D Pomysle jeszcze jak juz bede wiedziala o ktorej wyjezdzamy to mi sie troche rozjasni. Chociaz wyjazd tez nie jest pewny w stu procentach. No nie wiem jutro podejme decyzje :D

kamka no problem zaden ale chcialabym mu to oznajmic jakos uroczyscie a w piatek rano bedzie w pracy a po pracy od razu jedziemy na weekend wiec tak w biegu bez sensu. Dlatego w sobote lepiej bedzie bo bedziemy mieli potem chwile czasu zeby sie nacieszyc ;)

hej. witam wszystkich. trochę zaniedbałam forum ale to dlatego że czasu ciągle mało a w pracy koniec miesiąca więc mamy jak zwykle pracy jak w ulu. Ale oczywiście staranka idą pełną parą. W poniedziałek za radą Kamki po przytulanku poleżałam sobie 3 godz. i w tym czasie kuł mi jajnik, ale kuje mi od soboty co jakiś czas. No i jeszcze wczoraj wieczorem poprawiliśmy dla pewności. Temp spadła mi w poniedziałek więc mam nadzieję że coś z tego będzie. Na razie to mam od wczoraj wilczy apetyt ..... I jak głupia szukam ciągle pierwszych objawów choć dobrze wiem że to za wcześnie.

Kamila...:):):) wierzę bardzo, że BĘDZIECIE się cieszyć... :P a to najwazniejsze... Mój wie, że mam zrobić w piatek i boję się, że będzie nade mną stał :) dlatego wymysliłam, że zrobie jutro... żebym miała chwileczkę na zorganizowanie czegoś...:):) ale marzę, ale marzę....hihi

Ładnie napisałaś Kamka :) Ja z moim M nie mamy wspólnych dzieci jak juz pisałam tylko kaze swoje z pierwszego małżeństwa...Daltego tak bardzo walczyłam o wspólne...bo uważam, że dzieci scalają związek i są jego kwintesnecją, przecież dziecko to sama miłośc :):):)

miumiumiu dzieki i wzajemnie, siedze i mysle i chyba tez jutro zrobie i po pracy wpadne do Niego do pracy z jakimis bucikami czy cos :P Kurcze normalnie nie przyjmuje do wiadomosci innej wersji hehe ;) Ale sie czuje strasznie dzisiaj, głowa mi peka i w brzuchu burczy mimo ze caly talerz platkow zjadlam na sniadanie :P

Wiecie co, albo sie tak nakrecam albo nie wiem ale od 10 minut mnie mdli okropnie, pije herbatke malymi łyczkami bo inaczej czuje ze bym z głową w muszli wylądowała. Nie ma innej rady musze byc w ciazy! Jutro robie test bezapelacyjnie bo inaczej zglupieje, nawet nie wiem czy moge tabletke wziasc a łeb mi rozsadza :(

Kamka dzieki za dobre przeczucia :):) Kamila...qrde :):):) no cieszę się, że Cię mdli...hihi a mnie nie mdli....ale oki...zrobimy jutro testowanie :):) już postanowione w duecie raźniej :P

No pewnie ze razniej ;) U mnie wy pierwsze sie dowiecie o ciazy :P Kamka miejmy nadzieje ze przeczucie Cie nie myli ;) A bol glowy i mdlosci przeszly tak samo niespodziewanie jak sie pojawily hehe

ja dzisiaj was dziewczyny czytam z doskoku - bo w pracy plaża zamieniła się w ciężkie tyranie - ale trzymam za was baaaaaardzooo, bardzoooo mocno kciuki jutro rano!!! jestem przekonana, po waszych objawowych opisach, że jutro w sumie będziecie miały 4 kreski :)