Samotne po 30-stce...czy szukacie i gdzie szukacie???

Po prostu przestań reagować na jego zaczepki. W końcu mu się znudzi.

no tak, reasumując Twoją wypowiedź byłaby to pierwsza i ostatnia randka ;) a co jeśli to facet ciągnie do łóżka

Środek - skreślam takiego od razu :) Dziękuję Psełdonimie - pyszne śniadanko było :) Fakt na Ciebie przez te Twoje prowokacje zwróciłam uwagę , ale wiesz , że jednak wolę widzieć człowieka a nie grę którą prowadzi .

:-) Środek, moje zdanie jest takie. Jeśli dostrzegasz w zachowaniu bądź słowach faceta coś takiego, co sugeruje, że na pierwszej randce chce Cię zaciągnąć do łóżka, to - dobrze Ci radzę, trzaśnij drzwiami z hukiem i zakończ z nim znajomość. Ktoś taki, to żaden mężczyzna, to zwykły cham i gałgan, który nie ma zielonego pojęcia, co to jest szacunek dla kobiety.

teraz ja na chwilkę uciekam :) a Wy sobie pogadajcie :)

Prowokowanie jest w człowieku, Pomorzanko. Przynajmniej nudno nie jest. Poza tym nie dzieje się nikomu żadna bieda, ponieważ prowokowanie nie jest obliczone na nic innego, jak na zabawę.

Psełdonimie - ale niestety większość facetów jest takich :( Co prawda poznałam kilku fajnych( którzy mają ten sam stosunekdo "tych spraw" taki jak Ty ) ale generalnie ma się wrażenie że facetom w życiu chodzi tylko o jedno ;)

Ale przy okazji potrafisz tez nieżle zdenerwować kobietki :)

no tak, też tak myślę, ale kobiety to takie naiwne że myślą że może jednak nie chodzi tylko o seks, samo życie, może najlepiej odwołać randkę, a może ja się mylę,

Środek - tego nie wiesz czy chodzi mu o jedno . Spotkać sie z nim możesz a w razie czego nogi za pas i w długą ;)

masz rację Pomorzanka, potraktuję to jako "nabieranie doświadczenia" a nuż ...będzie ok,

Bądź ostrożna, Środek. Gościa z nieuczciwymi zamiarami poznaje się na 500 kilometrów.

Dokładnie Środek ... chociaż ja lubie się spotkać jak pewnie sie czuję :) np . z Psełdonimem ;)

Pomorzanko, większość facetów jest, jaka jest, ale na cholerę się z nimi zadawać?

Co to, Pomorzamko, chcesz się ze mną spotkać?

Psełdonimie - to było tylko takie teoretyczne ;) Ale nie bałabym sie z Tobą spotkać :)

Ani trochę? Pomorzanko? Nic a nic? Ja myślę, że tak odrobinę kobieta powinna drżeć z niepokoju przed spotkaniem z mężczyzną. Trzęsące się nieco łydki są takim przecież lubym uczuciem...

Stres przy spotkaniu się z osobą poznaną w necie zawsze jest :) Ale stres a bać się kogoś czy mieć obawy z nim związane to coś innego :)

Obawy wynikające z pierwszego spotkania z intrygującym mężczyzną.

Nawet nie mogę sobie wyobrazić naszego spotkania . Na szczęście to niemożliwe :)

przepraszam że się wcinam ale....dlaczego nie możliwe?

Środek - myśle że i tak nie jestem w typie Psełdonima ;)

wiesz Pomorzanka - Psedłonim nic nie mówi, to może nie jest tak jak myślisz, i jak Ty tak kategorycznie to On się wycofuje,

Środek - Psełdonim nie jest samotnym facetem :) On tylko tak sobie tutaj pisze :)

aaaa, no to wszystko wyjaśnia :)

nadrabiam politykę, koszmar, ale orientować sie wypada, i tak połowy nie zapamiętam,

Ja w ogóle nie interesuję się polityką :) szkoda czasu na to wszystko ;) Są znacznie przyjemniejsze tematy i sprawy :)

masz rację, to też ja tylko nagłówki czytam ;) i dalej nie wnikam, znam temat a że nie dokładnie ;)

Ja mam dzisiaj dzień gg ... :) popolei wszyscy sie odzywają ... dobrze , że prawie same koleżanki :) Za rzadko tam zagladam :)

ja gg mam cały czas włączone, czasami dziewczyny piszą, też z pracy - idziesz na kawę, idę, no to w bufecie :)