Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Marta , ale bródnowski jest zamknięty do późnej jesieni. Fajna - ja to sie z moim często spieram , to wynika głównie z różnic w moich oczekiwaniach a jego wyobrażeniach...wiecie jak to jest w ciąży człowiek beczy z byle powodu a i jak brałam progesteron to miałam mega napady złości.Także dopiero minie nam 4 miesiace od sluby a co tydzien jest aferka z mojego powodu , bo narzekam. Mieści sie wam jeszcze obrączka na palcu , bo mi coraz gorzej. Dostałam namiary na wasze zdjęcia - dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milla wiem że jest remont ale nie wiadomo na prawdę do kiedy :) W razie co ma mnie mąż wieźć na Wołoską hehe. Co do obrączek narazie mi aż tak nie puchnął palce ale czasem w gorące dni mam problem ze zdjęciem i na noc staram się zdejmować żeby paluszki odpoczęły... Dziewczyny czy wiecie że powinnyśmy się zabezpieczać prezerwatywami podczas stosunku bo sperma ma w sobie składniki które mogą powodować skurcze także lepiej się zaopatrzyć w gumki... Nawet znalazłam już ciekawą ofertę.. http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6961864

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam popołudniową porą. Korzystając z chłodniejszej pogody wybieram się jutro na zkupy dla małej. Juniora zostawie babci, a na zakupy wyciągne siostrę, bo wiemże mój mąz źle je znosi:P Mi obrączka ledwo, ledwo... Co do kosmetyków, to ja kupuje sudokrem, mały bepanthen do smarowania sutków, oliwkę bambino, mydełko też, szamponu Jonsona, krem do buzki na mróz Nivea, a chusteczki dzidziuś, także pełny przekrój firm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propos spermy, to w poprzedniej ciązy, jak juz chciałam urodzić to namówiłam męża na seks w 39 tygodniu i powiem Wam, że było beznadziejnie:P:P:P Ja gumek póki co nie uzywam, wole bez:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo co to za przyjemność lizać lizaka przez papierek :P Ja też nie lubie ale wole się zabezpieczyć przed ewentualnymi skurczami i grzybkami :) A co do kosmetyków to ja kupuje sudocrem do pupy :) Płyn do kąpieli nivea - zamiast szamponu i mydełka dwa w jednym oliwka J&J kremik na mróz bambino :) Więc i u mnie rozstrzał jest hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja nie robię tego dla przyjemności tylko dla bezpieczeństwa a i tak praktycznie codziennie się kochamy więc myślę że to dużo nie zmieni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha , I to i to rozumiem . Ja bym bardzo chciała ale mam w sumie zakaz od lekarza ( który oczywiście łamię) i trochę sie boję. Głównie o orgazmy. Ale sex bez tego już nie taki fajowy... No i ten cellulit i to jak wyglądam ...hipcia ze mnie...pozycje to istne wariactwo...i dziecko sie wierci...kosmos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupiłyście już te kosmetyki dla bobasków? zróbmy tez listę dla mam w połogu- moje typy * tantum rosa do przemywania * bepanthen na brodawki * czopki przeciwbólowe( okurczanie macicy przy karmieniu ) * herbatka laktacyjna *wkładki do stanika * oczywiście mega wielkie podpaski * podkłady do szpitala na łóżko ( ponoć świetna sprawa) * 2-3 staniki do karmienia * 2 koszule rozpinane do karmienia * majtki z siatki wielkie dopisujcie co jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak codziennie :D Libido ani na chwilkę nie zmniejszyło się :D ja też miałam zakaz ale go złamałam i widząc że wszystko było ok kochamy się do dziś :D Maluch się kręci ale podczas seksu się uspokaja te kołysanie :D A pozycje haha istne wariacje żeby tylko malucha nie gnieść. JEdnak na jeźdzca mmmm cudowna pozycja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, znaleść wygodną pozycję to już wielki sukces:P Mi lekarz narazie pozwolił, ale to już nie to samo co kiedyś. Byle do porodu, połogu i znowy będzie fajnie:) Ja tez wyglądam jak wieloryb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila z grubsza wszystko wymieniłaś. Te majtki siatkowane są super, gorąco polecam A ile kupujecie podkładów poporodowych. Ja mam dwa opakowania, ale nie pamiętam ile miałam ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podkłady bella mam 2 paczki a te na łóżko podkłady szpitalne to nie wiem ile kupić, podobno się sprawdzają i nie trzeba prześcieradeł zmieniać co chwilkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tego nie miałam, rzeczywiście dobry pomysł. Zobaczę za tym jutro. Do tej listy mozna jeszcze dopisać laktator, choc to nie każdej się przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam skurczy macicy tzn podczas orgazmu tak i są dość intensywne w porównaniu z tymi sprzed ciąży ale daję radę :D Po tylko mam podwyższony puls hehe... Podkłady na łózko się przydadzą i do szpitala i do domku żebyście własnego łóżeczka nie pobrudziły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kosmetyki będę kupować w przyszłym miesiącu... * tantum rosa do przemywania * bepanthen na brodawki * czopki przeciwbólowe( obkurczanie macicy przy karmieniu ) * herbatka laktacyjna *wkładki do stanika * oczywiście mega wielkie podpaski (wkłady poporodowe bella ) * podkłady do szpitala na łóżko ( ponoć świetna sprawa) * 2-3 staniki do karmienia * 2 koszule rozpinane do karmienia * majtki z siatki wielkie *dwa mniejsze ręczniki *ręcznik papierowy (warto tym wycierać miejsca intymne po kąpieli) nie mają na sobie startego naskórka po porzednim wycieraniu i oczywiście mniej bakterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lece dziewczyny robic jakąś kolacje, choc zgaga mnie trzyma. Odezwe się jutro po zakupach.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ja już jestem po pierwszej dawce anty ciał :) nie było tak źle jak myślałam :) wprawdzie po zastrzyku miałam zawroty głowy i było mi słabo ale to chyba bardziej z nerwów niż ze skutków ubocznych :p ale w razie czego pielęgniarka co 15 min mierzyła mi ciśnienie i temperature i było ok. Po niecałych dwóch godzinach puściła mnie do domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
green gale mi sie też tak wydawało że pierwsza ciąża nie jest zagrożona i ze to dopiero po porodzie ale lekarka powiedziała ze to to tak zapobiegawczo sie podaje miedzy 28 a 30 tygodniem ciązy i że teraz w razie jakiegoś wypadku, lub krwawienia lub jakby się łożysko zaczęło odklejać to już dziecku nic nie grozi :) apo porodzie dostaje sie drugi zastrzyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niezłe tematy poruszacie na kafe jak mnie nie ma;) seksualne;) jesli chodzi o mnie, to chęci są jak wcześniej, ale ja nie mogę przesadzać- chodzi o stawianie sie brzuszka... pozycje- no cóż...jak sie uda :D byłam u gina i powiem szczerze, ze nie wiem, co mam mysleć... lekarz powiedział mi, ze mam troche jakby mało wód płodowych :( narazie nie mam sie czym niby martwic, ale jednak.... kolejna wizyta za dwa tygodnie. Któraś wie coś więcej na ten temat? Zosia- jak sie okazuje- waży około 1500-1600g, i jest o tydzien starsza niz ciąża;) wczesniej była tydzien mniejsz, więc chyba nadgoniła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pieknie!!! teraz sie naczytałam o małowodziu i mam wielkiego stracha... zwłaszcza, ze przeczytałam, ze przy małej ilości płynu owodniowego bardzo czesto zdarza sie wewnątrzmaciczne obumarcie płodu :( teraz łapie doła i jest super.... na dodatek jestem sama i w domu i tutaj :( M w pracy do 24 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach te nasze maluszki rosnął jak szalone :) Już sama się zastanawiam ile mój synuś waży. Dziś poczułam pod ręką jego kolanko :D świetne uczucie jeszcze dokładnie wymacałam i było dokładnie czuć :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza bo Cie kopne!!! nie masz na tyle mało żeby miało coś się dziać!!! Daj spokój i idź prywatnie gdzies do gina niech zbada. Nie denerwuj się bo dzidzia ma stresa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko, ze ja chodze prywatnie! lekarz nie kazał mi sie martwic, ale weź i sie tu nie martw... kontrola za dwa tygodnie, a ja do tego czasu chyba oszaleję!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To skoro nie kazał się martwić to bądź spokojna na prawdę nie ma co się na zapas wkurzać bo niedobrze jest żyć w ciągłym stresie później dziecko niespokojnie śpi itd... Gdyby było coś nie tak dostałabyś na pewno skierowanie do szpitala albo sam by coś więcej powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×