Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Witam! Cieszę się ,że u Was wszystko dobrze! Ja jestem trochę załamana ta moją pracą,ale tylko za względu na straszne zaległości!Za przeproszeniem kurwa,nie wyrabiam! Co chwilę coś prezes przynosi pilne do zrobienia i nie mam czasu na nic,a muszę jeszcze nadganiać ,to co było wcześniej nie zrobione! No i niestety bedę musiała zostawać po godzinach,także najwcześniej będę tak na 18 w domu! To dwie godziny tylko z dzieckiem spędze dziennie!Tragedia.I nie wiem jeszcze jak moja mama to zniesie! A jeszcze mnie dobiło to,że mój mąż zmienił pracę i od dzisiaj pracuje jeszcze dalej niż wcześniej i bedzie do domu przyjezdzał co dwa tygodnie!No super wszystko się układa! Dobrze,że Alusia grzeczna i kochana! Spadam sie położyć ,bo już na kompa nie mogę patrzec po 10 godzinach pracy na nim. Pozdrawiam,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann to twoja sytuacja nie za ciekawa :-(. Ale napewno jakoś dasz radę. Głowa do góry a wszystko z czasem może będzie łatwiejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej a ja dziś kwiatki na balkonie sadziłam:) mój kochany P kupił mi pelargonie i fikusa i surfinie i zrobiło się pięknie:) nawet sąsiadki już zauważyły:) my znów problem z brzuszkiem przerabialiśmy przez weekend, po lodach , które miały być w 100% sorbetowe a nie były!!! przez to śpie koło 4-6 godz i jestem pół przytomna co do seksu cóż... u mnie brak od grudnia, mój P się tłumaczy że zmęczony i jakoś go nie ciągnie, nie wiem może i zmęczony, ja tez jakoś chęci wielkiej nie mam a że śpimy z małym to właściwie i okazji brak, choć na wszelki wypadek biorę Cerazette, byłam dziś u ginia na cytologii, czas było zrobić wreszcie, co do komunii, już byłam na takim spędzie i mam dość na kilka lat, choć na wesele to bym się przeszła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mother od grudnia nic??? :O:O:O:O:O:O Ty pewna jesteś że mąż nie ma kogoś??tak faceci się wykręcają właśnie od seksu z żoną kiedy pojawia się ta trzecia:O mnie by zaraz świeciła się lampka czerwona mocno bijąca na alarm!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! dziś znów niewyspana jestem :( znowu cudował w nocy. budził sie ze 5 razy i wisiał na cycusiu. nie wiem już od czego to zależy :( ale wczoraj wieczorkiem jak mały sobie zasnął posiedziałam z mężem, piwko wypiliśmy (oczywiście karmi, wygazowane - stało sobie od niedzieli i się wygazowywało :P )ale fajnie było! pierwszy raz od porodu tak posiedzieliśmy razem sobie :) oj mother biednaj jesteś z tą alergią! kurcze ja to aż się boję nowych rzeczy próbować jeść. a taka ochotę właśnie na lody mam. ale boję sie że w tych sorbetowych troszkę mleka będzie :( może sama sobie zrobię? byłoby najbezpieczniej!!! a co do baku seksu to sama nie wiem, ale wiem jedno ja bym nie wytrzymala tak długo! zwłaszcza jakby r był przy mnie w domu. jakby go nie było i byśmy się nie widywali to może, ale jak jest to nie ma mowy! u nas jest średnio 5-6 razy w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a swoją drogą ciekawe co u dziewczyn, które dawno się nie odzywały Daff, mysza, green gable, karuczek, elwira, marzenamol, i inne. no i jak sytuacja u kaczuchy wygląda. dziewczyny odezwijcie się jeśli jeszcze czasem wpadacie na forum!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja się martwiłam o nasze sprawy łóżkowe, ale widzę, że nie jestem sama. Jasiek wstał jakiś taki podminowany, krzyczy, wrzeszczy, denerwuje się, wkłada smoka do budzi, strasznie go gryzie i ciągnie. Nawet rano nie spał tak jak zwykle dłużej. Nie wiem jak długo mogą te zęby wychodzić. Teraz leży tylko w bodziaku i ogląda bajkę trzymając się za stópki. Słodziak mój malutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Wasze maluchy to też takie małe pajacyki? Jasiula nie może spokojnie w miejscu poleżeć, tylko ciągle się kręci, przewraca z plecków na boczki, na brzuch i odwrotnie, próbuje na głowie stawać, nawet już raczkuje czołgając się, a nogi non stop w ruchu, jakby gdzieś pedałował. I tak całe dnie, ciągle kocyk albo kołdra rozkopane, ale tylko w dzień, w nocy nie. Wczoraj spał w łóżeczku po południu, obudził się i gada, ja patrzę, a tam jedna ręka trzyma się łóżeczka, druga też, Jasiek na brzuchu i próbował się podciągać. taki mały " owsik". Nie mogę go z oczy spuścić na chwilę, bo boję się, że zaraz zląduje z łóżka albo coś w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bodziak to body :D właśnie jakiś patafian jechał koło mojego domu jak zwykle baaaardzo szybko, a że był to wielki samochód dostawczy to niewyrobił na zakręcie. mamy tu taki mega ostry zakręt, można jechać max 40 km/h żeby nie wylecieć, pan nie wiedział, wszedł coś koło 80 (i tak udało mu się zwolnić mocno) i leży teraz w rowie :D :D :D pewnie zaraz przyjdzie sie pytać czy mamy ciągnik zeby pomóc mu auto wyciągnąć :P o już wyłazi z rowu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do ruchliwości stworków to u Franuli wszystko od dnia zależy. ale jedno jest pewne jak tylko do niego podejdę ja albo tata albo ktokoliwek to będzie skakał, trząsł się i piszczal z radości. a jak sam leży to czasem fika jak zwariowany a czasem leży melancholijnie z misiem-zabawką pod głową i czeka aż ktoś podejdzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja za to mówię że moja to ma ADHD bo ona to w miejscu poleżeć nie potrafi. Jak nie śpi to zawszen jest w ruchu. Tak jakby już chciała chodzoć czy coś. Widze że znów temat sexu się pojawil. mój by tyle miesięcy bez nie wytrzymał. Jak ledwo co wytrzymał okres połogu :-). Ale tu nie miał inneg wyboru.A tak jak był przy mnie cały czas to 5 razy w tygodniu to musialo być :-). Ja bym się martwiła jakby mi mój mówił że mu się nie chce bo ja ogólnie jestem podejrzana. No ale może Mother faktcznie jest zęczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!! Ale się dzisiaj wpieniłam. Tak po krótce. Mąż miał spółkę cywilną z kolegą, ale się rozstali bo wspólnik był trochę nieuczciwy. Niestety z podziału majątku mąż nie dostał nic a mało tego jeszcze ten wspólnik powiedział mu że da jeden składnik majątku pod warunkiem że zapłaciu mu 3500zł. No szok. Poszliśmy do prawnika, zgodził sie poprowadzić tę sprawę. Ale ciągle nas zbywał w dniu uówionego spotkania dzwonił że nie da rady bo coś tam coś tam. Wkurzyłam sie i po 3 m-cah zadzwoniłam do niego dzisiaj i powiedział mi że zajmuje się ważniejszymi sprawamy a nasza jest błacha. Kurwa może dla niego ale nie dla nas. Ten wspólnik już 5 miesiąc zarabia na całym majątku spółki a my co???Ciągle doplacamy do interesu bo musimy spłacać kredyt co mąż wziął na firmę. Dziewczyny poradźcie coś boś oszaleję zaraz. Mamy jż oboje dość tej sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej no więc mi się też wydawało że to dziwne, dodam że seks był do 4 m-ca ciąży czyli gdzieś do maja, potem do grudnia nic i w grudniu się 2 razy przytrafiło, P wraca z pracy różnie od 21 do 1 w nocy, ma własny interes jak z nim pracowałam też siedzieliśmy do późna, więc chyba siedzi w pracy z drugiej strony to jak jest w domu to potrafi grać na kompie do 2-3 i zmęczony nie jest, już go pytałam czy mu źle z nami, ale zapewnia że kocha tylko za dużo pracuje a teraz mały śpi z nami i jakoś nie czuje potrzeby, Marzenko prawników jest wielu szukajcie dalej i nie poddawajcie się, możecie również pozwać o zyski które tamten miał na majątku wspólnym spółki, jeśli on ma wszystko to niech spłaca też kredyt, trzymam kciuki powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzenko nie mm pojęcia co poradzić. może tylko żebyście poszukali innego prawnika. mother faktycznie troszkę dziwne zachowanie twojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mother troche dziwne że zmęczony, ale na kompa potrafi wejść i jakoś go nie męczy to. Ale różnie to bywa. Tak jak mówisz to już ardzo długo się nie kochaiście a w grudniu dwa razy to to jest nic. ale lepiej bądź czujna bo ja nie wierzę w to że facet bez sexu potrafi tyle czasu wytrzymać a zwłaszcza jak obok niego leży żona. Moja mala dziś bardzo grzeczna jest i wogóle nie marudzi :-). Ja bym zmieniła prawnika bo widze że ten jest do niczego bo nie powinien cię zbywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MarzenaMol znajdź innego prawnika, może ten nie wie jak powinien sie tą sprawą zająć, debil jakiś. A ten wspólnik nie lepszy. Mother dla mnie to troche dziwne, bo skoro ma siłe siedzieć przy kompie, a na seks nie ma to jakies podejrzane. Mój mąż niestety chciałby zbyt często, a ja nie mam ochoty, więc odwrotnie niż u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Np mój mąż ma córkę która w ty roku skończy 4 lata ale jej matka nie pozwala mu się z nią widywać. To jest wogóle długa historia ale tak w skrócie napiszę. Ta dziewczyna z którą ma dziecko chciała po prostu tylko urodzić dziecko a gdy on się dowiedział że jest w ciąży chciał się z nią ożenić. Ona stwierdziła że chce zostać sama aż do porodu a potem się zastanowi i po porodzie ona mu powiedziała że nie chce z nim być. Po prostu zależało jej tylko na jego nasienu. Nawet o chrzcie nie powiedziała mu. Wtedu stwierdziła że jedzie za granice. A wyprawiła chrzest a do tego potem starała się pozbawić go władz rodzicielskich i zakazać styczności z dzieckiem bo twierdziła że mój mąż zagraża życiu tej dziewczynke. Ale przegrała sprawe i apelację tak samo.Co on chciał jechać do córki jej nie było. Ale płaci alimenty i wysyła prezenty. Ja twiedzę że kiedyś ta dziewczynka może odwrócić sie od matki jak dowie się prawdy. Ja nie wiem jak można być tak bezdusznym i mysleć o sobie bo tylko dziecko chciała. Dla mnie to bezsensu. Mój mąz bardzo kocha Zuzie i nie skrzywdziłby jej. To jej jego największy skarb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja na sekundke u nas zeby ida juz na gorze - maly jest okropnie marudny poprostu srasznie!!!!!!od 3dni poprostu jest masakra!nie da rady go polozyc na sekunde! co do seksu moj maz wytrzymal ponad rok!!!!!!a teraz tez bylo 2 razy w styczniu i jestem pewna ze na boki nigdzie nie chodzi bo po pracy(a pracuje pod ziemia wiec kontaktu z babkami raczej nie ma hehe) nie odstepuje ani mnie ani malego na krok!poprostu po calym dni uwiezcie mi naprawde ani on ani Ja nie mamy ochoty na brykanie w lozku jeszcze a poza tym nigdy dla nas nie bylo to na pierwszym miejscu:)nie to zeby nam sie nie podobal wspolny sex absolutnie hehe ale jakbym go dzies tam skubnela poglaskala i wogole to hehe:) takze mather pomysl moze trzeba go zachecic bo moze on tez mysli ze Ty nie masz ochoty ze czujesz sie zmeczona i wogole!!moze trzeba go gdzies skubnac:P buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.snotr.com/video/2630 padłam:D Marzena, spróbuj tutaj http://www.forum.prawnikow.pl/ myślę, że ktoś Ci napisze, co teraz powinnaś zrobić i od czego zacząć. A dopiero potem udać się do prawnika osobiście. Nie korzystałam z tego serwisu, ale przeglądałam kiedyś, i wydaje mi się, że udzielają tam całkiem konkretnych porad. Mother, nie słyszałam o facecie, który tak długo odmawia seksu, miej go na oku.. Beata, matka tego dziecka to niezła cwaniara. Alimenty i prezenty przyjmuje bez zajakniecia, a jak Twój chce się z dzieckiem spotkać, to już wielkie halo. Ciekawa jestem, czy z własnej woli by się do niego odezwała, jakby przez miesiąc czy dwa kasa na konto nie wpłynęła. Wczoraj burza była masakryczna tutaj wieczorem, mała mi przez 2h nie mogła zasnąć, tylko się spokojnie przysłuchiwała co jest grane:P a jaka tęcza pottem była, cudo:) spadam na zakupy, buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko tak to chciała pozbawić go praw rodzicielskich, a tak to pieniądze bierze. Jakaś dziwna ta laska, ja nawet jakbym miała dziecko z facetem, z którym bym nie była, to i tak pozwalałabym na to, żeby się widywali, oczywiście pod warunkiem, że ten facet byłby normalnym człowiekiem. Dziecko powinno mieć kontakt z ojcem. Jasiek zasnął po 30 minutach krzyczenia i piszczenia! A ja dzisiaj padam, bo jakiś marudny jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny dałyście mi dużo do myślenia, co do zachęcania to próbowałam i nic to nie dało. sypiamy prawie nago tzn jak dziecko jest w łóżeczku to nago, a tak to tylko bielizna żadnych piżam koszul do kolan, może przestałam być po prostu atrakcyjna dla niego, choć on zaprzecza za to synuś jest cudowny :) wierci się i wszędzie go pełno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mother może spróbuj go jeszcze raz zachęcić. w końcu musi się przełamać bo to tak nie może być. Albo porozmaiaj z nim poważnie. No ta dziewczyna to jest taka pizda wredna. Jak on kiedyś przyjechał tam to ona do tej córki że to Pan. Więc to nie normalne a poza tym ona żądała 600 zł alimentów. A dostała 250 zł i nie wierze że jej ton starcza na miesiąc na dziecko bo wiem ile mała kosztuje jak np do tego jeszcze lekarz i leki dojdą. A poza tym mój Ł kiedyś się o tydzień spóźnił z zapłatą alimentów i od tamtej pory ma na karku komornika. Są ludzie i parapety niestety :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Agnieszko jak mały tak strasznie marudzi to spróbuj dać mu chrupka kukurydzianego (te takie długie pałki kukurydziane) co prawda Natan marudzi mało, bo zębów jeszcze nie ma, ale pediatra mi to poleciła! Mówiła, że mamy jej się skarżą, że KOMPLETNIE nic nie mogą zrobić jak dziecku właśnie zęby idą. Powiedziała, że takie chrupki to można już po 4m-cu dać żeby mały \"memlał\" i faktycznie czasami daję małemu i ma zajęcie. Co prawda cały poklejony potem jest, ale co tam ... :D radochę ma ogromną! mother - daj znać jak się sprawy mają... dla mnie też jest to dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziwne dziwne mother:O dziewczynki czy moźliwe to żeby mały dostał mimo że skazowiec uczulenia od kaszki ryżowej MALINOWEJ????? ciągle jemy a to bananową,brzoskwiniową a teraz kupiłam 4dni temu malinową no i dziś już buźka jak jeszcze nigdy w drobnych krosteczkach calusiaa,nawet bródka,pod nią że prawie na szyjkę wyłazi:O nie sądzę żeby tak go wysypało po króliku z warzywami i bardziej tą kaszką jestem przekonana:O dziś kupiłam znowu bananową bo nic nie było po niej a jabłkowej lub gruszkowej boję się kupować że też alergia się pokaże :O malinową zjem sama w takim razie :P bo te kaszki od zawsze uwilebiam i w ciąży jadłam najwięcej jak najęta,może dlatego utyłam tak w niej plus jogurty:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dunia moze to byc ta malina bo moja dostała krostek po kaszce jabłkowej ale maliny nie próbowałam. Ja bym tej kaszki nie jadła bo one tuczą i mnie ogólnie nie smakują bo to jest ochydne :-). Ja dawałam małej te pałki kukurydziane ale ona jest straszna jak coś takiego je bo jak już nie potrafi mamlać to płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duniu mój synuś mimo że alergik maliny dobrze toleruje, za to nacięłam się już na słoiczkach, są dodatki mleka, selera i soku jabłkowego nawet do warzywnych dań, my już wybraliśmy które nam pasują, u nas to właśnie kaszka bananowa odpada, nie mogę malucha przekonać do mleka Bebilon pepti, fakt że w smaku jest nie najlepszy, ale nie mam już na czym robić mu kaszek! na noc je tylko cyca a po tym jest zaraz głodny i tak całe noce, w dzień zje chociaż jeden słoiczek owocowy lub warzywny, och zdenerwowałam się w końcu jak się okaże że on ma jakąś na boku, to nie wiem co zrobię, bez pracy mieszkania, chyba wrócę do matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mother nie podchodzi mu nawet ten bebilon pepti jesli dodajesz do niego kaszki te smakowe lub kleik??tez nie chce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×