Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Słoneczko78

Dziewczyny, które chcą być mamusiami cz. I

Polecane posty

AnA a serduszko tez już widziałaś?? No i nie potrafie sie doczytac czy założył Ci karte ciaży czy nie? Mi założył przy 2 wizycie w 8tc. A teraz mam 10 tydzień. Termin na 2 połowę kwietnia, a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzinko nie założył mi karty ciąży powiedział właśnie że zrobi to następnym razem za 4 tygodnie czyli będzie to 9-ty tydzień, serduszka nie widziałam (czy to źle??????) pośle Wam tą fotkę to zobaczycie, kurcze, ale on mi powiedział że na tym etapie wszystko dobrze, mam nadzieję że tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana kochana, ale bije od ciebie radość:D w każdym zdaniu:D ciesze się, ze wszystko w porządku i że mozecie z mężem cieszyc się Waszym szcześciem:D foli, ale szybko zleciało, juz jedziesz do kliniki:) Emiczko, ja byłam pewna, że będe uzywała pampersów, ale u mnie sie nie sprawdziły (przeciekały górą) i używam huggisów - podoba mi sie w nich gumka która reguluje ciasność;) czasem uzywam też bella bo uzywali w szpitalu, ale one sa takie sztywniejsze i toporniejsze;) z ubranek najwięcej uzywałam body i pajacyków (najwygodniejsze na poczatku), rozmiar 56 był na początku akurat, ja uzywałam ciuszków dośc sporo, bo mała duzo ulewa i czesto ją trzeba przebierać.. przydaje sie tez laktator, ja mam aventu reczny, jest pomocny w róznych sytuacjach, z kosmetyków uzywam oilatum i serii nivea baby (na początku tylko mydełko), przydał sie tez na początku rożek, kocyk, pieluchy tetrowe i flanelowe, chusteczki (ja używam pamers sensitive),krem do pupy (ja uzywam sudocremu, ale bardzo sporadycznie),niedrapki, podkłady do przewijania, reczniki z kapturkiem, i sama juz nie pamietam co jeszcze;) nie wiem ile zuzywam pieluch dobowo, podobno ktoś wyliczał, że około 10 sie używa, ja zmieniam dośc czesto i odpukac na razie uniknęłam odparzeń;) u mnie bez zmian, jeszcze nie ma wyników Madzi, ona teraz troche podziębiona, cwicze z nią, bo ma lekką aymetrie i wzmożone napięcie mięśniowe, ale dopiero zaczynam te ćwiczenia, więc efektów jeszcze nie widać... jest grzeczna, śpi w swoim łóżeczku, teraz znia jestem sama cały tydzień, bo mąż wyjechał i wieczorami plecy mi wysiadają;) buziaki dla wszystkich:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :-D Żyjemy z Pawełkiem i mamy się całkiem dobrze :-D W sumie nie piszę za dużo bo nie dzieje się u nas nic niezwykłego. Ale za to zwykłe rzeczy się dzieją - np. narastające gadulstwo mojego synka :-P Żeby jeszcze tylko wyraźniej mówił - owszem można go bez problemu zrozumieć, ale czasami powie coś czego nawet ja nie łapię. Dzisiaj za to usłyszałam pierwszy komplement od mojego dziecka - mówię mu, że idę do fryzjera a on pójdzie z dziadziusiem na spacerek. A Pawełek mi na to : Mama - nieeee- masz ładne włosy :-) Chyba się nawet zarumieniłam bo mówił mi to w tramwaju. Ana - jeszcze gratuluję Kropeczki :-) Z tym serduszkiem się nie przejmuj bo u mnie było je widać dopiero kolo 7 tygodnia a czasami u dziewczyn nawet później i jest wszystko OK. Emika - ja używałam na początku Happy bo były szersze i fajnie nóżki sie układały - ale używałam je zamiennie z Pampersami. Raz spróbowałam Huggies to mały dostał potwornych odparzeń - zresztą kilka koleżanek też narzekało na Huggisy niezależnie od rodzaju. Co do ilości to paczkę pieluch nr1 starczała mi na tydzień -czasam na 10dni. Z tego co pamiętam to pampersów w tych początkowych paczkach jest coś koło 56 sztuk i mi schodziło koło 8 dziennie. Przeważnie zmieniałam pieluchę po przebudzeniu na jedzonko , a że Pawełek budził się jak w zegarku co 3 godziny to akurat 8 dziennie szło. Z ubranek miałam chyba po dwie sztuki body, śpioszków i kaftaników- póki był kikutek pępowiny -na 56 cm, ale już po tygodniu jak wychodziliśmy ze szpitala to 62 cm były w porządku, po mniej więcej miesiącu kupowałam 68 cm. No ale Paweł to rósł ekspresowo więc musisz to wziąć pod uwagę :-D Z kosmetyków miałam Oilatum, leko( spirytus w saszetkach do przemywania pępowiny), patyczki do uszu, oliwkę Bambino, sól fizjologiczną do przemywania oczu i płatki kosmetyczne. Wg mnie nie trzeba kupować więcej - aha - jeszcze jakiś kremik do pupy - ja byłam bardzo zadowolona z Musteli kremu witaminowego na odparzenia - tylko on potrafił wyleczyć każde odparzenie a do tego nie jest taki tępy jak np. sudokrem czy krem na odparzenia Nivea. Walnęłam elaborat - jednym okiem patrze na You can dance a drugim zerkam na klawiaturkę. Maklady - a jak ćwiczysz z Madzią - chodzi mi o to jakie macie ćwiczenia zalecone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urwało mi posta :-( Ja też miałam tak naprawdę po 7, 8 zmian ubranek też ze względu na ulewania - jednego dnia przebierałam Pawełka 4 razy pod rząd - nakarmiłam- ulało się- przebieranie - karmienie - ulewanie - itd. I tak naprawdę pralka chodziła co dwa dni, bo do ubranek dochodziły pieluszki tetrowe które też się brudziły ekspresowo - miałam ich koło 20 sztuk, ale przy ulewającym dziecku to zapas na max dwa dni. Miałam też 4 zmiany pościeli - z tego samego powodu co wyżej. I tak jak Maklady pisała - pajacyki to rewelacyjna sprawa - najlepiej rozpinane na całej długości - również na nóżkach. I Broń Boże - zapinane na plecach - nie wiem kto w ogóle wpadł na pomysł na ubranka zapinane na plecach dla takich malutkich dzieci - a niestety widziałam takie :-O Rożek, przewijak, pieluszki flanelowe, ręczniczek z kapturkiem to już dziewczyny pisały. Ja nie kupowałam ani butelek ani podgrzewacza ani sterylizatora na początek bo byłam tak nastawiona na karmienie piersią, że wydawało mi się to zbędne. Gdy okazało się to niemożliwe to w popłochu wysyłałam męża do sklepu po wszystkie akcesoria - u nas sprawdziła się firma Avent. No - program się skończył więc i ja kończę :-) W razie pytań służę pomocą - tu wychodzi po kim moje dziecko odziedziczyło skłonność do gadulstwa :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki! Ana - raz jeszcze gratuluję i cieszę się razem z tobą:) Na tym etapie ciązy można własnie zobaczyć to co zobaczyliście, wiec jest wszystko dobrze, na serduszko trzeba jeszcze poczekać i na następnej wizycie na pewno je zobaczycie:) Emika - widziałam zdjęcia:) no brzusio ładny, mam bardzo podobny:)chyba;) Co do pieluszek, na poczatek miałam Pampersy, ale tak jak u niektórych tak i u nas się nie sprawdziły, bo Ola jak robiła kupki to szło górą i potem cała do przebrania, najpierw myślałam, ze źle zakładamy, ale to nie było to. Przeszłam na Huggiesy próbnie i na tych pozostalismy, nic się z pupką nie działo, nic się nie wylewało bokiem, ani górą. Innych nie próbowałam. Husteczki nawilżane to szukałam jakiś czas i pozostalismy przy Bella Happy, bo miały najmniej intensywny zapach, no i nie drazniły małej, wszystkie inne - Pampers, Nivea itp. podrażniały małą, tak jak np. oliwka. Chodziło o składnik perfumowany w nich zawarty. Od razu cała wysypywało. Dlatego do kąpieli oilatum i niczym wiecej nie smarowałam i nie działo się nic. A jak przybrakło oilatum to zwykła parafinka z apteki - kilka kropelek do wody i efekt podobny (porada połoznej). DO pielęgnacji pupki u nas najbardziej sprawdził się Sudocrem, ale Alantan tez dobry. Nie trzeba płacić grom wie ile za kosmetyki, no wiadomo, jak ktoś nie musi się liczyć z kasą, to kupuje co chce i za ile chce, ale z reguły jest tak, że najbardziej sprawdzają się te najmniej wyszukane środki. Dlatego też polecam równiez dobra mąke ziemniaczaną, od czasu do czasu na idealnie sucha pupkę, zeby kluchy sie nie robiły. Za często nie można, wiec codziennie odpada, ale jak sie zauwazy zatarcia, czy jakies zaczerwienienia, to polecam. Ponadto w zapasie miałam buteleczki, sprawdziły się gdy miałam poranione piersi i nie mogłam karmić kilka dni, wiec ściagałam pokarm i małej podawałam z butli. Na szczęscie nie straciła zainteresowania cyckiem;) i po wyleczeniu sutków ładnie ssała dalej. CO moge polecić i co sama teraz zaczynam stosować - hartowanie sutków przed porodem i to grubo przed, już teraz mozna zacząć. A jak? Własnie poprzez smarowanie środkami przeznaczonymi do pielegnacji piersi przy karmieniu. Jeszcze zanim sie zacznie karmić mozna uzywac do tego bepantenu albo alantanu własnie, a po porodzie polecam purelan Medeli, bo nie trzeba go zmywać przed karmieniem dziecka. Prawda jest taka jak chyba foli napisała - mozna poczytac porad, ale niestety metodą prób dojdzie sie do środków idealnych dla danego maluszka. Bo jak widzisz opinie tu sa rozbiezne. I ja walnełam elaborat. Aga - i co w końcu z tymi włoskami?:) Paula - nie wiem czy gratulowałam mieszkanka, jak nie to teraz ci gratuluję:) Foli - kuruj się szybko , choć to niełatwe, bo kurka pogoda szaleje. A mnie łapie coś :-o kurna, jak nie urok to ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaa, jeszcze ubranka. No moja Ola urodziła sie z długością 52 cm i tak naprawdę te rozmiaru 56 były jeszcze długo za duze. Na pajace i spiochy zakładałam skarpetusie, bo zawsze jakoś te dwie nózki wcisneła w jedna nogawkę. W rozmiar 62 wchodziła dopiero mając 2 miesiące skończone. W tym temacie cięzko radzić, bo nie wiesz jak duże dziecko urodzisz. Uniwersalnie lepiej miec te na 62, tyle, ze jak urodzisz takiego przeciętniaczka jak ja;) to będzie się w nim topić:p co nie jest wygone ani dla dziecka, ani dla ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) a co do ilości ubranek - patrz wypowiedź Agi - u nas było mega ulewanie, wiec i szło tych ciuszków i tetrówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AnA spokojnie, tak tylko zapytałąm, bo nic na ten temat nie pisałaś, a ja serduszko widziałąm przy Matim w 7 tc a teraz w 8tc. 5 tydzień to jeszcze za wcześnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co Zabajona tak sobie Te pogody mnie dobijają, Mati chodzi już do przedszkola, ale znowu kaszle. A ja cały czas spiąca i zmęczona i głodna i te mdłości, rano i wieczorem, a te wieczorne są bardziej dokuczliwe, gdyż mam pełny brzuszek i buwa bardzo burzliwie. Wizyta u gina za 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, więc pomijając fakt, ze przeziębienie jednak panuje, to czujesz się "normalnie";) A tak na poważnie, wiem jak to "fajnie", czasami jak tak mdlilo, to już myślałam, ze jak pójde pogadam z wielkim uchem, to mi troszke ulzy, ale to mylne. Bo hormonki ciązowe swoje robią. Mi zaskakująco szybko przeszło w tej ciązy, z Olą mordowałam sie do końca 14 tygodnia, teraz przeszło już zupełnie koło 11-go (no ale pojawiło sie szybciej niż z Olą o tydzien, jeszcze przed terminem @).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :):):) Maklady, Aga, Suzinka Zabajona ufffffff dziękuje uspokoiłyście mnie :):):):) jak fajnie się Was słucha jak opowiadacie o swoich doświadczeniach bycia mamusią :):):):):) Zabajonku Ty też dbaj o siebie skoro dopadło CIę jakieś przeziębienie, cieszę się, że Cie nie męczą dolegliwości:):):) Suzinko ta pogoda potrafi porządnie przygnębić, do tego ludzie wokoło kaszlą, kichają, dlatego dbaj o sibie kochana :):):):) Aguś rośnie Ci mały podrywacz, a komplementy testuje na Tobie :):):):) Maklady trzymam kciuki za zdrówko Madzi:):):):) pozdrowienia dla wszystkich :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anuś - nie tyle przeziębienie, co chyba "dolna" infekcja jakaś sie zaczyna:( narazie ratuje sie "cytrynką" = zakwaszanie organizmu, to poczatek, wiec chce zdusic w zarodku. Ale dyskomfort jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabajona, wcinaj dużo jogurtów i kefirów, sok z żurawiny i lactovaginal dopochwowo, tantum rosa do mycia jestok ale nie wiem czy w ciąży można ale to powinno zwalczyć infecję na wczesnym etapie. Mnie męczy katar i kaszel i jutro biegn e do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona ja też się męcze z dolną infekcją. Stosuję nystantynę dopochwowo, gin. zalecił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki foli, wprowadzam wsio po kolei, bo to początek. Suzinko - u mnie to nowowosc, z Ola nigdy nic nie mialam TAM na dole, a tu masz :-o Jogurty wcinam, herbata z cytryną (nie słodze tak), jeszcze te zurawine wprowadze i \"pobaraszkuję\" z laktowaginalem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, i tu lekkie zamieszanie, bo neurolog zalecił ćwiczenia metodą Bobath, a w poradni rehabilitacyjnej pani doktor zaleciła metodę Vojty - a że rehabilitantka zna tylko tę metodę to na pierwszym spotkaniu po prostu pokazała mi jakie punkty mam naciskac na poczatek, na razie byłam tylko raz, bo u nas niestety nie ma rehabilitantów, a z Madzią jeździć daleko to nie za wygodnie, tym bardziej, że ciagle z nią chodzę do innego lekarza:( mowie Wam, z nia to jak z wczesniakiem, nie wiem, czy to przez trudny poród czy co.. mam nadzieje, że jak skonczy pół roku to dojdzie troche do siebie;) Aga, duzo sie naczytałam, że dzieci płaczą przy ćwieczeniach Vojtą, ale Madzia akurat lezy sobie spokojnie, może ja coś źle robię, nie wiem... a, i u mnie pieluch tetrowych tez idzie dużo przez te ulewania, mam z 20 i pralka jak u Agi chodzi co drugi dzień;) a ile prasowania ciagle:( ja od początku karmienia profilaktycznie smarowałam bepanthenem i ani razu nie miałam poranionych piersi, w szpitalu karmiłam też przez nakładki, ale po ok 1,5 tygodnia juz mała ładnie jadła bez nich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko11
Mam pytanko do Was doswiadczone dziewuszki... Czy mozecie mi podpowiedziec... jak najlepiej współzyć by było najwieksze prawdopodobieństwo zajścia w ciąże... (wiem ze to nie reguła i nie ma na to lekarstwa) ale chodzi mi o to czy lepiej w dni płodne codziennie czy raczej co drugi dzien.... bo ksiązkowo to róznie pisza... zeby jednak nie codziennie)... Czy mozecie mi w tej kwestii pomóc... tez juz chciałabym niedługo potomka... a skoro Wy juz takie doswiadczone i juz co niektóre podwójnie... Pozdraiwam serdecznie... i proszę o podpowiedz.... :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanko 11 ja bym sugerowała co 2 dni. U mnie w drugim przypadku to sie sprawdziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suzinka slicznego masz synka :)witam was kolezanki emilko jak sie czujesz ....u mnie narazie bez zmian:)() moze nowy rok przyniesie nam cos dobrego pozdrawiam was cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie :-) Foli jak zdrówko i jak nastawienie przed jutrzejszym transferem? MOCNO TRZYMAM KCIUKI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny po weekendzie :):):):) widze że ruch ne wiele się poprawił :):):):) Foli trzymajm kciuki i czakm na dobre informacje :):):):) Suzinka:)Estelka:)kkkkasia:)Andzia:) przesłałam Wam zeskanowaną fotkę mojej Kropeczki :):):) Enigma, Słoneczko,Aśku, Emika :):):):): odezwijcie się babeczko :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HELLO, no kochabe, gdzie Wy?! Ana - suoer KROPA :-) jeszcze raz gratuluję! Foli - hop, hop! a Emika to już wyjechała na Mazury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pusteczki tu są okropne ostatnio hop hop hop laseczki gdzie sie ukrywacie :):):) Estelko, Zabajonku, Andzie dziękie :):):):) będę się o tą moją Kropke martwić pewnie do końca 9trgo miesiąca, a mąż mnie poprawił ze na pewno dłużej :):):):):) Foli co u Ciebie? , odezwij się :):):) u mnie dziś jesienna pogoda, szaro, smutno, zimno, zasypiam nad biurkiem w taka pogodę jeszcze Sysia coś dano się nie oddzywała, ciekawe co u niej?):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AnA a ja nie dostałam maila :( U mnie też taka paskudna pogoda, głowa mnie boli i tylko spać mi sie chce. a mój Mati po 3 tyg. przeziębienia ma zapalenie oskrzeli i kolejny antybiotyk, po którym dostaje biegunki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzinko, posłałm CI fotkę :) Życzę szybkiego powrotu do zdrówka dla Matiego :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×