Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Słoneczko78

Dziewczyny, które chcą być mamusiami cz. I

Polecane posty

Ana pięknie to napisałaś :) A zdjęcia nie dotarły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelko :) życzę Ci tego z całego serca, to fantastyczne uczucie :):):):):) obyś szybko go doświadczyła :):):):):) Suzinko:):):):) wysłałąm pod ten adresy który masz pod nickiem, wyśle jeszcze pod jeden który mama zapisany Mój Stasieniek sobie słodziutko śpi a ja póki mogę odpoczywam :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że Nadwiślanka nie będzie miała nic przeciwko jak wyślę Ci Ana foteczki jej synusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje Sysiu :):):):) Nadwiślanko śliczny syneczek :):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Dawno mnie nie było ale dwójka maluchów pochłania mnie całkowicie, a wieczorami poprostu padam z nóg. Jak jest ładna pogoda to wykorzystuję i siedze z dziećmi cały dzień na dworze, albo jedziemy na działkę,a tam to zawsze jest coś do roboty więc nawet nie zabieram ze sobą laptopa, bo i po co. Ana, Suzinka, Nadwiślanka - moje gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ana dziękuję za fotki - wasz syneczek jest prześliczny!!!!! Suzinko - poproszę również o fotki :) Nadwiślanka- cudowna wiadomość. Tak oczekiwałaś tego malucha i nareszcie po wielkich trudach masz już go w domku. Jak przeczytałam twój wpis to aż mi się łezka zakręciła w oku, że narezcie doczekałaś się swojego szczęścia. Ogromnie się z tego powodu cieszę :) Również poprosze o fotki :) Estelko - ty też się doczekasz. Pamiętasz jak Nadwiślanka pisała że zdecydowali się na adopcje z mężem? Wydaje się jakby to było wczoraj, a zobacz już mają swoje szczęście w domku :) Kochana ty też za jakiś czas nam napiszesz cudowną wiadomość :) Sysia buziaki dla Tomusia :) Foli, Enigma, Słoneczko i reszta dzieqczyn buziaki dla was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana-juz zdjatka dostalas chyba od sysi, nowych nie mam jeszcze. Sysiu , dzieki :) Anus ja gratuluje serdecznie Stasiunia, zaraz zajrze na poczte i zobacze czy mam fotki tego uroczego szczesliwca :) Wyobrazam sobie jakie szczescie gosci w waszych sercach. My juz powoli wdrazamy sie w nowe zycie. Uczymy sie siebie, poznajemy humorki, na co nas stac a na co nie. Jedyny problem jaki mamy to fakt ze maly jeszcze nie siedzi i nie raczkuje (skonczony 9 m-c). Poki co mamy pryw rehabilitanta a wczoraj dostalam skierowania do centrum zdrowia Dziecka na turnus. Ale rokowania sa dobre bo widac male postepy. Wiem ze wczesniej czy pozniej maly bedzie siedzial i chodzil i to nas motywuje do dzialania.. Maly byl pozbawiony stymulacji, ktora w normalnyms rodowisku zupelnie nieswiadomie przekazuja rodzice, matka. Staram sie wiec nadrobic te zaleglosci, duzo mowie, wydaje z sebie rozne dziwne o zmiennym natezeniu dzwieki, intonuje slowa, spiewam, dotykam, laskocze caluje i robie z nim to cokazda matka z dzieckiem (calowanie w dupke, w stopki itd...). Chce aby maly poznawal rozne bodzce. Na razie nie mysle o powroce do pracy. Do polowy sierpnia mam macierzynski, potem do konca rou ide na wychowawczy. Potem zobaczymy jak maly bedzie sobie radzil... Ale juz dzis wiemy, ze jestesmy zachlanni na dziecci i jak tylko beda widoczne postepy z malym to zglaszamy sie do OA po siostrzyczke :) Ale wczesniej chcemy zmienic M na wieksze, bo juz teraz nam jest ciasno, ale da sie wytrzymac. Estelko-uwierz, ze Ty takze doczekasz maliszka. To jest bardziej jak pewne. Wiem, ze jest Ci b. przykro i smutno, bo Twoja droga do macierzynstwa szczegolnie jest wyboista. Mysle, ze jeszcze nie do konca ucichly emocje po stracie, stad tak przebiegla wizyta w OA. Powiem ci z wlasnego doswiadczenia, ze jednym z etapow kursu jest ok. 2-3 godzinna rozmowa o dzoecinstwie , mlodosci i malzenstwie w OA. Ja szlam na to spotkanie spokojna, pewana siebie....a jak przyszlo do szczerej rozmowy o moim dzievcinstwie (ktore bylylo bez matki, bez ojca, ale z oddana Babcia), to rozkleilam sie na dobre i chusteczki poszly w ruch. Emocje wziely gore. Nie da sie pewnych rzeczy zatuszowac, ominac. One sa w nas i pzosostana i zcasem, w pewnym rozmowach, sytuacjach wyjda a bedzie to widacprzez nasz drzacy glos, lzy... Tak bylo (mysle) na spotkaniu w OA. Byc moze byla to pierwsza rozmowa z kims jak by nie blo obcym na te delikatne tematy, a Ty (czmu sie absolutnie nie dziwie) zareagowalas placzem i wzruszeniem. Dlatego mysle, ze nie jest wcale zlym pomyslem pojsc na spotkanie tak jak radzila osoba w OA z psychologiem. Estelko-trzymam za Ciebie kciikasy mocno, mocno i wierze ze juz nie dlugo zostaniesz mama!!! Dziewczyny-ostatnio nie widuje Emiki i Enigmy, czy wiadomo cos o nich???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam serdecznie wpadam bo już dawno nie pisałam, a tęsknię do Was i myślę co dzień, przepraszam za to serdecznie - ale moja córcia tak mnie pochłonęła - jest tak absorbująca, że jak już mam czas kiedy śpi to albo jest coś w domu do zrobienia albo padam na ryj....nie myślałam że tak moje życie się zmieni - dzięki tej małej istocie doceniamy wszystko co mamy nawet chwilkę wolnego czasu ;-) Nasza córcia jest przecudowna, taka mądra choć ma dopiero 2 miesiące, niedługo postaram się napisać coś więcej i prześlę kilka fotek jak moje maleństwo się zmienia :-) tak w skrócie to jesteśmy już po chrzcinach - mała spisała się w kościele i u fotografa na medal - zaskoczyła wszystkich grzecznością :-) Alergia pokarmowa dziwnie się skończyła - jak szybko pojawiła tak jej nie ma - i odpukać, nawet trądzik znikł i mamy śliczny buziaczek :-) Anuś , Suzinka gratulacje serdeczne świeżo upieczonym mamusiom :-) Estelko, Słoneczko👄 nie poddawajcie się i myślcie pozytywnie wierzę że i Was czeka szczęście 👄 Nadwislanko👄 Ty chyba najwspanialej mnie zaskoczyłaś, strasznie Wam gratuluję👄 pozdrawiam wszystkie serdecznie i trzymam kciuki za starające do usłyszonka......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam i ja:) Wpadłam pogratulowac Anie tutaj:) przy okazji, ze już siedzę przy kompie:) Czasu wolnego mam tyle, co brudu za paznokciem, więc i kafe odłogiem lezy, no ale ... dzieciaczki pochłaniają każda chwilkę, na zmianę karmienie, przewijanie, zabawa. Ale co tam! Najwazniejsze że są i nie wyobrażam sobie, zeby miało być inaczej. Gratuluje tez nadwiślance, doczytałam, ze ma synusia:) Jak można, to poproszę też o fotki maluszka:) Estelko, nie martw się!! Ja wierzę, ze doczekasz się, choć droga jest długa i pokręcona, to doczekasz się!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emiczko-ja cie doskonale rozumiem co to znaczy wolna chwila...jak sie zdarza to sie zastanawiam na co wykorzystac: sprzatanie, zalegle prasowanie, spanie...Ni mam juz czasu na czytanie niestety...:( Ale jak ze tego pragnelam :) Ciesze sie ze u was dobrze. czekam na aktualne fotki malej . Zabajona-moze ktoras z dziewczyn ci wysle fotki, bo patrzylam ze nie ma twojego maila w opisie, a ja gotez nie mam... Ana-sliczniutkai Stas!!! A Tata taki dumny, ze az promienieje.... Tesc z gory patrzy i przewraca sie z radosci na niebieskich oblokach :) Zycze Wam wszytskiego naj, naj, naj!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadwislanko - dzięki - piękne zdjęcie a mały jest mega słodzias - gratuluję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emika dziękuję za zdjęcia - super dziewczynka z niej, śliczniusia - to po mamusi - i podobna do ciebie :) Gratuluję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Co tu już staraczek nie ma, że takie pustki ;-) piszcie, piszcie - jak tam się dzieciaczki chowają Może podpowiecie co kupić 3-latkowi na Dzień Dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamuśki! Dzieciaczki mam już zdrowe . Mati chodzi do przedszkola, Tomuś rośnie jak na drożdżach i 23.05. skończy już miesiąc. Grzeczniutki jest. Dostaje butlę i dokarmiam piersią, mało mam tego pokarmu, ale zawsze to jednak coś. No i włąśnie jak Tomuś skończył 3 tyg.i jak odciągałam sobie pokarm to wyczułam guzek w prawej piersi. Byłam wczoraj u gina i być może to grudka zpokarmem, mam masować i wcierać maść przeciwzapalną i jak za 2 tyg. całkiem nie zniknie to muszę wykonac biopsję. Strasznie się boję. Już się tyle napłakałam. Jesteśmy 5 lat po ślubie, mamy 2 synów, budujemy dom i to wszystko było zbyt piękne , żeby dalej nam się żyło tak bezproblemowo. Gin po usg powiedział, ze być moze jest to włókniak, ale najpierw trzeba wykluczyć zastój pokarmu i stan zapalny. Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzinko, nie martw się na zapas, chociaż doskonale sobie zdaję sprawę, że paraliżuje Cię strach! Mam nadziej, że to tylko pokarm sie zgrutkował. Będzie dobrze,, zobaczysz! Kto powiedział, że limit szczęścia musi sie wyczerpywać?! Trzymaj się i nie poddawaj się! Będzie dobrze! Trzymam mocno kciuki, aby Twój niepokój był nieuzasadniony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Suzinko
nie martw się, trzeba być dobrej myśli,nie wszystkie guzy to od razu nowotwory złośliwe ja jak byłam w ciąży miałam guza piersi wielkości 2,5cm na 2,5 cm. Miałam biopsję i okazało się że to przez hormony. Lekarz mi powiedział ze po karmieniu małej powinien po jakimś czasie zniknąć. Teraz nie ma śladu po guzie, choć obawiam się że jak będę w drugiej ciąży to się coś może znowu pojawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzinko nie martw się - pewnie okaże się że to nic groźnego i będzie wszystko dobrze. Nie każdy guz to od razu nowotwór. Moja koleżanka miała kilka takich guzów i okazało się że to są tylko kaszaki. Wycieli je i wszystko dobrze jest. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja :) I ja się z Wami witam po dlugiej przerwie. Przede wszystkim Suzinko, Anuś , Nadwislanko OGROMNE GRATULACJE! ❤️ Suzinko- ja też sądzę, że to grudka pokarmu. Po karmieniu Sandry też taką grudkę u siebie wyczulam. Rozmasowywalam ją zawsze pod gorącą wodą pod prysznicem i teraz ani śladu nie ma. I mam nadzieję, że u Ciebie to samo i niedlugo nam napiszesz , że już wszystko w porządku. Estelko Kochana wiem, że Cię czasami dopadają dolki, też się z nimi borykalam, byl moment, że nawet bylam na tabletkach antydepresyjnych a teraz... :) Wierzę, że Ty też Skarbulku doswiadczysz bycia mamą , być może uda się naturals a być może tak jak nasza wspaniala Nadwislnką adoptujesz jakiegoś ślicznego bobaska.🌻❤️👄 A co do prezentu, nie wiem co On lubi- Sandra lubi się bawić takim gadającym odkurzaczem, pomimo, że ma go już póltora roku, to są dni, że prawie caly dzień \"sprząta\". Jesli mają ogród to może dziecieca kosiarka? Nadwislnanko jak przeczytam Twój wpis, że jesteś mamą, to aż sie poplakalam ze wzruszenia. I wiesz tak sobie pomyslalam,(nie wiem jak dokladnie opisać moje myśli,mam nadzieję, że zrozumiesz o co mi chodzi) że to bylo dla Ciebie trudniejsze, bo biologiczne mamy mają prawie 9 mcy na nastawienie się bycia mamą, na skompletowanie wyprawki, a Ty musialaś Nią zostać i wszystko kupić w ciągu paru dni. Jesteś dla mnie wielka i zyczę Ci samych radosnych chwil z Maluszkiem a jestem pewna, że dzieki rehabilitacji szybko dorówna rówieśnikom. Wielki buziaczek dla Was. 👄 ja również poproszę zdjęcia asiulek74@tlen.pl A u nas wszystko w porządku. Sebastian jest Kochany, jest wesolym dzieckiem, przesypia mi noce, w dzień prawie wcale nie marudzi, od tygodnia gotuję mu pierwszy obiadek i wcina go z ogromnym apetytem.:) Z Sandrą tez nie mam żadnych klopotów, dzięki ladnej pogodzie prawie cale dni spędzamy w ogrodzie. A i muszę się pochwalić- od września ladnie wola siusiu i kupkę a od 3 tygodni śpi w nocy bez pieluszki i ani razu nie bylo żadnej awarii. :) Ależ duża ta moja pannica.:) A ja postanowilam nie wracać do pracy tylko iśc na wychowawczy. Szefowe jak się dowiedzialy o mojej decyzji to mnie namówily, żebym chociaż jeden dzień w tygodniu pracowal, zmienily mi zakres obowiązków, dostalam nadzór nad sprawozdawczością do NFZ no i po ustaleniach umówilam sie z mamą że mi pomoże i w piątki będę jeździla do pracy a w soboty wracam na kurs,który chwilowo przerwalam. To tyle u nas. :) Sysiu- czy chodzisz już na jakieś ćwiczenia z Tomusiem. Pozdrawiam Was gorąco. ❤️ Pozdrawiam Wszystkie Kobietki i dziękuje za zdjęcia jakie otrzymalam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzinko nie zamartwiaj się kochana... ja jak skończyłam karmić Nadię to też miałam dwa guzy, były bardzo wyczuwalne i trochę bolały, też się bałam, ale masowałam je pod prysznicem i do tygodnia zniknęły. Mam nadzieję że u Ciebie będzie podobnie ❤️ Pozdrawiam wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny. Będę Was informować co i jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :):):):) Suzinko:) myśle, że u Ciebie to nie będzie nic groźnego i tak jak już bardziej doświadczone laseczki napisały po masażach poprostu zniknie, trzymam za to mocno kciukasy !!!!! Aśku :) jak fajno że się odezwałaś, cieszę że masz takie grzeczniutkie aniołeczki :):):):) buziaki ogromniaste dla Was Andzia :) Paula :) Estelko :) a co u nas.........dokarmiam Stasia butlą niestety :( najpierw zawsze przy karmieniu dostaje cyca, ale mu nie starcza głodomorkowi, póki co nie narzekam jest grzeczniutki, przesypia mi 4-4,5 godziny, i wiekszość czasu śpi albo leży sobie w łózeczku i patrzy na swojego misia :):):):) lubi się przytulać skarbulek i robi się bardziej okrąglutki :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaaa i zapomniałabym zapytać, dziewczyny czy szczepiłyście swoje maluszki na rotawirusy? mi doradziła pediatra zeby zaszczepi już w szóstym tygodniu życia (powiem szczerze ze boje sie tych wszystkich szczepień)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelko trzymam kciuki !!!!!!!!!!!!!!! :):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia-wysylam Ci fotke malego. Na razie nie mam za wiele ich.. W ten piatek mamy juz rozprawe w sprawie malego. Oficjalnie zostaniemy ju rodzicami i maly bedzie mial naszenazwisko. I szykujemy sie do chrzcin. Juz po malutku wdrozylismy sie w nasze codzienne sprawy. Dziewczyny przy okazji mam pytanie. Chodzi mi o zabki i soczki i inne napoje oprocz wody. S Moje kolezanki ktore maja 2, 3 dzieci przy pierwszym zazwyczaj zrobily blad i za pozno zaczely myc zabki, poza tym przepajaly soczkami i roznymi wynalazkami. Skutek: prochnica. Maly ma skonczone 9 m-cy i 4 zabki i wg nich powinnam juz malego wdrazac w mycie zabkow. Czy tez tak robilyscie? Kiedy zaczelyscie pielegnacje jamy ustnej? No i te soczki, kazdy psioczy ze lepiej przepajac woda. No i od dzis woda...Maly sie nieco krzywi, bo od miesiaca mial tylko rozcienczane soczki, ale nie chce podzielic losow kolezanek i w wieku pltora roczku pod narkoza leczyc zebow (a tak bylo u jednej z nich) Co wy na to? ajkie sa wszee doswiadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) Ana gratulacje :) gdzie rodziłaś :) nadwiślanko i Tobie bardzo serdecznie gratuluję :) ząbki należy myć już od pierwszego :) są takie fajne zestawy szczoteczek chyba z canpola, pierwsza to gryzak, druga taka bez włosia, super się nadaje jak jest kilka ząbków i trzecia już z włosiem, pierwsza pasta to najlepiej nenedent bez fluoru i myć jak najczęściej :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×