Dziewczyny, które chcą być mamusiami cz. I

Estelko , ja stawiam na owu, ja nigdy też nie mialam takiej owu , jak teraz jak zaszlam w ciąże ;) A przy cyklach 28-32 dniowych owu u mnie byla 12-ego dnia, a kochaliśmy się z mężem dzień wcześniej. ;) Tak wiec pomarańczek ma rację - cuda się zdarzają :) Sabruś - Maluszki są prześliczne.

AAAA - a jajniki mnie wtedy tak napieprzaly, że ledwo się trzymalam na nogach. ...........................No i jeszcze te bociany robiące nade mną kólko. :D

no to niech mnie zaczną boleć jajniki i bociany niech nade mną latają (ale w Warszawie to trochę trudne ;-) ), to poczytam to jako dobry znak :-) ;-)

Estelko musisz robic wszystko co jest wokol Ciebie i nie wsluchiwac sie w swoij organizam (bedzie to bedzie nie to nie ktos tam kieruje nami i nic na to nie pradzimy i jedynie co to mozemy sie modlic... ja wiem jak wsluchiwanie sie w swoij organizm daje ujemne skutki.... a juz jak za wszelka cene chcemy cos to jednak nie ma tak na zawolanie.... Ty Estelko wiesz jak to jest byc juz mamusia w pewnym sensie nie poddałas sie i to sie liczy.... i bedziesz mamusia na pewno.... a o sobie mam 32 lata i w pazdzierniku rozpoczecie staranek mam pco niestety ale wierze ze sie uda (choc jeszcze nie bylo prób) wiec nie moge sie juz martwic na zapas...( no i w pazdzirniku slub) .... stresik jest niemały... (ale lekarz twierdzi ze bedzie ok...) i tak trzymam Pozdrawiam gorąco wszystkie babeczki - te majace pociechy i te oczekujace i te majace nadzieje

Ja zaraz lecę na ćwiczonka :-) więc piszę szybciutko i krótko :-) nadwislanko nikt z nas nie zna dnia ani godziny kiedy przyjdzie na nas czas szczęśliwych chwil :-) próbki najwyżej sama zużyję by wypróbować na sobie :-Dhahahahaahno a ich termin jest - własnie za Twoją prośbą spojrzałam do lutego 2010 Firma La Roche - lubię ją i polecam jakby ktoś chciał kupić dobry kremik.... całusiam i czekam na niespodzianeczkę Twoją :-) do Emiczki :-Dhahahhahahhaha jakby nie patrząc brzmimy podobnie z Estelką, to taki tajny klan E, jedna z nas już została mamą, teraz czas na nas więc pewnie staniemy obie na głowach :-D pozdrawiam:-) Estelko silna? Ty chyba powinnaś o sobie też tak myśleć trzymam kciuki i mam nadzieję, że wyniki sekcji coś wykażą cennego dla Ciebie hmm, ten śluz to zastanawiający, a czy może współżyliście ostatnio z mężusiem, bo mi to wygląda na zagnieżdżanie zarodka, czasem ból się tez przy tym pojawia, niektóre kobiety mają owulacje bardzo wczesnie już 9dc, trzymam kciuki ale byłaby niespodzianka :-) w każdym bądź razie działajcie:-D może akurat niespodzianka będzie przed urlopem:-) i uważaj z ćwiczeniami i masażami.... Asiulku, dziękuję za zdjęcia Golusi- jej domku, doszły, jakbyś jeszcze miała Lary zdjęcia to czekam cierpliwie i z góry całusiam :-) Słoneczko domek masz, hmmmmmm super, te okna - ja bardzo lubię ten kolor i złote szprosy, zawsze mężusiowi o nich mówiłam, ależ będziecie mieć wypasioną chałupkę już sie nie mogę doczekać kiedy przyjedziemy na parapetóweczkę a co u mnie? jestem na etapie dzwonienia i załatwiania spraw z lekarzami, co się uda to na NFZ a co nie to płacimy , najgorsze są odległe terminy czasem miesięczne-3 miesięczne lub 6 miesięczne, póki co w niedzielę dam znać co udało się załatwić.... całusiam i uciekam:-)

Emiczko, no coś Ty! jakie znowu zagnieżdżenie! przecież wykryto u mnie niedożne jajowody, a zresztą jak byłam w ciąży zagnieżdzenie niczym takim się nie objawiało.. jestem pewna, że to nie ciąża - ja się raczej obawiam, że to może coś niedobrego, bo wczoraj mi bylo słabo, kręciło mi się w głowie, a po aerobicu myślałam, że zemdleję :-( to pewnie ciśnienie i pogoda...na szczęście dziś jest wszystko ok, ale i tak umówiłam się do ginka (dopiero na za tydzień mi się udało) niech zobaczy czy to nie coś niedobrego...ale mam nadzieję, że to chwilowa niedyspozycja :-)

hej dziewczynki! Dzieki za pamięć! Ja ostatnio na prawdę nie mam czasu bo jestem ciąglle zaganiana m-dzy jednym dzieckiem a drugim każde z nich potrzebuje mnie bardzo.A do tego jeszcze długie spacery i różne zajęcia . Jestem też ciągle sama bo mój M w pracy... Mój mały to juz złote dziecko Ma już 3,5 m-ca już wszystko się unormowało umie juz sam zasypiać nawet zaczął przesypiać całe noce jest super rozwijajacym się chłopaczkiem. Poza tym kupiłam sobie wreszcie orbitrek i ćwiczę żeby spoalic sadło:)

Witaski! gosiaczek - że masz siłe po całym dniu na kafe zajrzeć :) Po sprincie miedzy córką a synem i orbitrekiem ... no,no,no ;) Asia - dzięki ... wiesz za co :) Estelcia - cuda się zdarzają, cokolwiek by to było, jest to możliwe, że to od owu, czasami jak pęka pęcherzyk, to moze pojawić sie nieco pasemek krwi. A ta nie jajowodem, a bezpośrednio w dół ujście znajdzie na zewnątrz, tak jak płyn poowulacyjny :) co sie nie wchłonie samo, to wypłynie na zewnątrz. A owu w 12 dc tez całkiem mozliwa, u mnie jak byla kolo 14 dc po porodzie, tak znowu czuje ze sie przesuwa, bo i cykl sie skrócil mi znowu o 2 dni do 26 z 28 i ewidentnie objawy owu i ból czuję koło 12 dc. A w ciąże zaszłam w 9-10 dc, bo wtedy miałam owu przy swoich 25-26 dniowych cyklach. Emiczko - dużo siły zbierzesz, na pewno pozałatwiasz wszystko jak trzeba. Powodzenia!! Buziaki dla wszystkich babolek:)

Dźwignę wątek :-)

Estelko to i przyłączam się do Ciebie :):):):):) gdzie jesteście babeczki :):):):):)

hej kobietki. Długo mnie nie było bo nawalił mi net i już szlag mnie trafiał. Nawet nie wiem co się działo przez cały ten czas a zaległości raczej nie nadrobię z braku czasu:( od poniedziałku rusza moja firma, sama sobie będę szefową:) Estelko co do niedrożnych jajowodów.... hmmmmm u mojej koleżanki też je wykryli, miała 2 in-vitro, pierwsze z trojaczkami, drugie z jednym niestety oba poroniła:( chciała już zrezygnować a tu się okazało że zaszła naturals:) jej córeczka jest o miesiąc młodsza od mojej Nadii:) trzymam kciuki Emiczko za Ciebie tez trzymam kciukasy, wiem że w końcu się uda A CO U NAS..... Nadia jest coraz większym szkodniczkiem, wszędzie wlezie i cały czas łobuzuje, przy czym ciągle się śmieje. gada coraz więcej i mamy z nią wielki ubaw jak powtarza słowa po swojemu:) Jak już pisałam zakładam własną pracownie krawiecką, w poniedziałek przywieźli mi suuuuper extra maszynki, tylko ciągle jest za mało czasu żeby szyć. od poniedziałku będzie do mnie jeździć mama żebym mogła coś poszyć i nadrobić zaległości. Mam już dużo zamówień a zrobione nic:( ale mam nadzieję że jakoś sobie poradzę. Gorąco WAS WSZYSTKIE POZDRAWIAM I TRZYMAM ZA WSZYSTKIE KCIUKI. Aha... Asia. Zabajona Aga wielkie dzięki za fotki Wasze skarby są przekochane:)

Andzia, kope lat...ale fajnie, że sie odezwałaś i fajnie, że tak dobrze Ci sie wiedzie...jak będziesz miała chwilkę to przeslij fotki Nadii :-) ja tam i tak nie wierzę, że coś sie odblokuje, cos się uda i będzie naturals...w lipcu ide do doktorka, niech mówi co i jak i pewnie sierpień-wrzesień ruszymy z procedurą :-) już się nie moge doczekać... cześć Ana!

No i ja witam przed weekendzikiem:-) Estelko może nie zagnieżdżenie ale z pewnością na owulację to wskazuje :-) tak więc kochana działajcie bo cuda sie zdarzają :-) jajowody raz są niedrożne ale ja znam dziewczyny które mimo niedrożności okazywało sie że są w ciąży - szczerze mówiąc nie wiem jak się to działo, czy mogą sie udrożnić same? hmm, ale fakt faktem były w ciąży .... gosiaczku no tak, mężuś w pracy a Ty na pełnych obrotach, choć weekendy mam nadzieję, że spędzacie razem i że Ci pomaga :-)kupiłaś orbitrek, przecież kochana przy takich obrotach przy dzieciaczkach to nie będzie Ci on potrzebny :-) Zabajonku sama już nie wiem, tak sie to wszystko odwleka w czasie że troszkę brakuje mi sił, ale mam nadzieję, że w wakacje ich nabiorę....w dodatku jakoś jajniczki mnie pobolewają, nie wiem co sie tak dzieje, ale sprawdzę w poniedziałek na usg mam nadzieję, że jest wszystko w porządku.... Andziu dawno Cię nie było gratuluję szefowania - moja firma tez już niedługo ruszy:-) to fajnie że zaczniesz szyć, może zlecę Ci parę rzeczy- jak będziesz miała czas oczywiście, wierzę, że i na odległość przy zdjęciu wymiarów uszyjesz coś świetnego :-) całusiam a co u mnie :-O a tak jakoś wszystko stanęło :-O na badanie kariotypu idę w poniedziałek i na czystość i posiew do novum, bo na NFZ musiałabym czekać na styczeń-luty 2009 koszmar po prostu, histeroskopię mam dzwonić non-stop może sie uda coś zwolnić do 13-14 czerwca w innym przypadku w lipcu, zaś pierwsza wizyta i zrobienie badań z immunologii w Łodzi dopiero na 13 sierpnia a na wyniki poczekam do września-października - makabra :-( nie wiem jak ja to wszystko wytrzymam, po wynikach w zależności co wyjdzie, zacznę brać szczepionki czy wlewy i do transferu pewnie dopiero będę mogła podejść listopad-grudzień :-( załamka po prostu..... a czy to pomoże? nikt tego nie wie, odczuwam wrażenie że lekarze zaczynają rozkładać ręce :-( i tak to wszystko wygląda, na razie zajęłam sie pracą, sportem i byłam na solarce....oglądałam oferty z tui może we wrześniu wybierzemy się gdzieś jak mąż urlop dostanie.... a w dodatku we wrześniu zaczynam nowe studia -prawnicze i jeszcze angielski ciągnę, więc mam co robić.... uciekam bo zaraz muszę się przygotować na jogging - mężuś pilnuje tego jak oka w głowie, a ja mam dziś dość :-P no ale jak mus to mus hihihihih a kiedy my się spotkamy tak w ogóle? chciałabym Was zobaczyć jeszcze w czerwcu.... :-O miłego weekendu

hej, ja jestem chętna na spotkanie! dziewczyny czas tak szybko leci...a najważniejsze, że leczy rany...my z mężem planujemu następne podejście...a dopiero co, nie wyobrażałam sobie siebie w ciąży z powodu lęku przed nią...a teraz już się nie boję :-) w końcu musi kiedyś się udać! czyż nie?! :-)

Hejka :) Raz na \"ruski rok\" zdarza mi sie wybrac do Wa-wy a w poniedzalek wlasnie sie wybieram :) ale takie szybkie spoytkanko raczej nie da sie zorganizowac :) no coz przyjade jeszcze kiedys, a moze Wy dziewczynki wybierzecie sie do mnie na Jurę ???? Zapraszam :)

Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie!!!

Witam po pelnym emocji dniu sportowych wydarzen:) Dzis mialam sen, ze bawie sie ze swoja adoptowana coreczka. Miala ok. roczku, takie sliczne jak ja w dziecinstwie loczki i byla taka radosna. A ja cala szczesliwa i spelniona bawilam sie z nia. Obie bylysmy takie radosne! Nic takiego do tej pory ne miala, zadnych snow itd... nie wiem skad dzis, akurat. No i konkretna plec dziecka:) Ciekawe jak zycie zarządzi:)

Nadwiślanko, trzymam kciuki, aby ten sen był proroczy!

Hej dziewczynki. Jutro powinnam dostać @, ale korciło mnie strasznie dzisiaj i zrobiłam teścik i...hmmm jedna kreska była wyraźna a po chwili zaczeła się jakby zarysowywać druga nakońcu tego prostokącika i już się miałam cieszyć i przetarłam teścik i...ta druga kreska rozmazała mi się ca cały ekranik tworząc różową plamę :( a od tygodnia czuję jakiś taki niepokój w piersiach zn się nie bolą ani nic tylko drażni mnie obecność biustonosza (przed @ też nigdy mnie nie bolały). Wszystko można zwalić na zmieniającą się pogodę i to, że wysokie temperatury są, ale sama nie wiem, głowa mnie pobolewa i zrobiłam się senna. Ale chyba sens robienia testu będzie dopiero 10 czerwca w dzień spodziewanej @. Saam nie wiem i jeszcze tak mnie napompowało, zn się wypchało mi brzuch i czukę się ciężkoi słabo ogólnie i latam siku nie współmiernie do wypitych płynów. Czy to może być wyłącznie sprawa pogody? zaznaczam, że żadnego z opisanych objawów nie miałam tak długo przed @ a tylko jakiś dzień przed @ miałam lekkie skurcze tylko :/

Ona, zrób jeszcze raz test - jutro rano z porannego moczu i jeśli będziesz widziala chociaż cieniutka drugą kreseczkę , to zrób w laboratorium badanie z krwi - beta hcg, to badanie na 99,9 % potwierdzi ciążę. Trzymam kciuki!

Ona-im dluzej bedziesz sie wsluchiwac w organizm tym bardziej bedziesz sie nakrecac. Nie warto! Za to warto kipic test i jutrio go zrobic raz jeszcze. Jelsi faktycznie yla tam druga krecha to ciaza jak nic. Czego ci zycze i obiecaj dac znac.

ok zrobię jeszcze jeden test, zn się bo ta kreska była jakaś taka dziwna, jakby się miała wsunąć pod literkę T, ale tam nie dostarła bo ja jestem furiat i wszystko rozmazałam, ale poraz pierwszy robiłam test strumieniowy. Nie wiem. Denerwuję się bo chciałabym dzidzię, ale fakt faktem nie ma sensu wsłuchiwać się w ciało bo można zwariować :D dam znać dam :)

a mam jeszcze pytanie, czy to w ogóle możliwe żebym przy wicieraniu ekraniku mogła rozmazać kreskę? bo coś mi się w to nie chce wierzyć, zaznaczam, że wycierałam jak to ja od razu na świerzo :D przed upłynięciem 5 minut (a tyle trzeba było czekać na wynik :D)

helloł i ja:) Wielkie PRZEPROSINY za moją nieobecnośc ale gdyby nie studia to napewno pisałabym codziennie;) Zaliczenia wszystkie mam i 1 egzamin, pozostało mi tylko;) 4 egzaminy:( 2 w tym tyg i kolejne w przyszłym tygodniu i potem wakacje!!!!!! Emiczko ja miałam robioną histeroskopię ale ta mała kamerki coby wykluczyc polipy na macicy, kariotyp tez robiłam przed isci ale wyszło wsjo git:) miesiac czekałam na wyniki:) więc sokojnie ;) pamietaj na wszystko przyjdzie czas:) Starałam sie Was czytać na biezaco alw wybaczcie ze nie napiszę do kazdej z osobna:( Moze co u mnie..... Misia wazy juz ponad 6 kg;) jest bardzo duza ,wkłada ciuszki 68/74 i smiejucha suę od ucha do ucha:) Musze sie pochwalic tak jak Zabajonek swoja Olcią;) -Oja;) hihihih ze moja niunia \" mówi\" już : eee,yyy,aaa,uuuuuuuu,gggg, ma,aj, elll,ela:P - nie mam w domu zadnej eli:P i jest grzeczniutka:) W dzien je ,spi ,gada ze mna i mezem i pokazujemy jej takie szmaciane ksiązeczki z obrazkami i mowimy ze to piesek ,to domek itp.... bardzo to lubi macha rączkami i nozkami i cieszy sie:) Maz kupil mi chyba to o czym pisała foli;) o takich edukacyjnych zabawach..... ale to zaczne po egzaminach:) Mała w ciągu dnia spi po 3-4 godz 10-13 potem od 14do 17 potem gadu gadu o 19 kąpiel 19:30 amu cycus i butla 150ml i po odbiciu o 20:15!!!! kładę do łozeczka na boczku i MISIA ZASYPIA!!!!!! I SPI DO 4-5 RANO!!!!!! Nauczyłam ja tak zasypiac i od 20:15 mam czas dla SIEBIE!!!!! pOKI CO TERAZ SIE UCZĘ ALE potem będzie luzik ,wieczor z meżem :) Jestem bardzo z siebie dumna!!!!!!:):):):):):) Poza tym karmie w dzien cyckami i butla a na noc jak sie budzi o 4 to daję tylko butlę;) I powiem Wam ze jak tak to bedzie dalej wyglądało to mogę rodzic:) Asik gratulacje:) takie wiadomosci są cudowne!!!!!! Nadwislanko mam nadzieje ze wkoncu sen stanie sie jawą:) Zabajonek ,foli ,Ana :) - ja Ciebie nie widziałam:( w szkole a poza tym trza było podejsc:) Estelko:) Maklady:) juz za niedługo....?:) Iwona :) no to masz wielkoluda:) gratulacje jak tam pierwsze dni z Małym?:) Sabrus o juz rok??????? pamiętam jak wczoraj jak Twoje maluchy postanowiły opuscic Twoj domek:) Nie martw sie Macius dorowna do Amelki i nie bedzie widac:) Moja znajoma ..urodziła w 24tc i tez miala stresa a dzis panice maja 14 lat i nie ma sladu wcześniactwa:) a tak jak u Ciebie były b duze problemy:( Wiec będzie dobrze A co z beti?????? Apsik:) , kasula:) Gosiaczek:) miłego cwiczonka:) ja zaczęłam biegac aby wzmocnic ciałko:) sysia :) pozdrowienai dla Tomcia:) i jak tam Toje studna?:) Słoneczko Suzinka :) miałas zacząc staranka o rodzenstwo dla Mateuszka ??? i jak tam?:) dla pozostałych kobitke które pominęłam duze buziaki trzymac=jcie kciukasy bo cosik do łba mi nie włazi :) ta nauka:) hihiihihihihi Aaa jeszcze powiem Wam ze moja prof jedna tak o mnie powiedziała: w jeden dzien urodziła a na drugi dzien była juz na zajęciach:) hihihiihhihii no widac macierzynstwo czyni cuda:):):):):):) i zycze wszystkkim takich cudów:):):):):)

Zjawiam się i ja :) W domu mam mały zapierdziel teraz bo wzięłam się już ostro za odstawienie pampersów i raz nasika do nocnika a raz na podłogę także jest co robić, ciągle się go pytam czy chce siku i już chyba zacznę tak przez sen gadać :D przyznam że wolałabym żeby ktoś za mnie to zrobił czyli oduczył go sikania w pampersy bo jest to naprawdę trudne jak dla mnie, no ale niestety mus to mus, jest gorąco a dupcia szybko się odparza w pampersach, teraz tylko konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja i się uda ale najbliższy miesiąc będzie dla mnie męczarnią :P Jutro na 12:50 mamy wizytę u laryngologa w sprawie tych dodatkowych wędzidełek, także jutro może się czegoś w końcu dowiem, napiszę do Was co mi powiedziano :) Enigmuś - z Marysieńki to widzę kawał babeczki, jak tak dalej pójdzie to moment Cię przerośnie no bo rówieśników to już przerosła na pewno :P ale dobrze że jesteś dumna ze swojego macieżyństwa bo to dodatkowo dodaje energii :) Co do moich studiów to fiuty porobili tak że teraz egzaminy muszą robić w sesji i tylko w sesji, wcześniej robili na zajęciach i wpisywało się inną datę a teraz jakieś rozporządzenie mieli że musza robić w sesji a sesja zaczyna się mi dopiero od 7 lipca, za to wczoraj babeczka i tak nam zrobiła egzamin z logiki i czuję ze jest do przodu bo na 7 pytań zdążylam odpowiedzieć na 5,5 także zaliczone jest na pewno. Ale przyznam że o czymś lepszym niż o 3 z logiki nawet nie marzę bo 3 z tego badziewia jest dla mnie marzeniem, gorzej poje*** przedmiotu to nie miałam, czarna magia poprostu :D:D:D Emiczka - co tam u Ciebie nowego?? jak się czujesz?? Nadwislanka - piękny sen i mam nadzieję że szybciutko się spełni :) a co do Galerii i tamtejszych toalet to byłam też w szoku a co lepsze to nie dość że syf to jak wychodziłam to te sprzątaczki się kasą dzieliły wysypujac sobie na rękę z talerza monety z większym nominałem, szczyt chamstwa, oczywiście na wychodne musiałam rzucić im tekstem bo bym nie wytrzymała :D :D:D Estellko - grunt to dobrze myśleć i się nie bać no to w takim razie tylko życzyć Wam powodzenia byś zaszła w ciążę jak najszybciej a kto wie czy przypadkiem nie stanie się to w tym cyklu :P Andzia - dobrze Cię widzieć :) Nadia widzę że różki pokazuje :) a i Tobie życzę by się powiódł interes i żebyś miała więcej luzu :) Gosiaczek - Ty to kolejna zorganizowana mamcia, zaraz po Enigmie :P fajnie że mały zaczął przesypiać całe nocki to i Ty odpoczniesz i odsapniesz troszkę :) AnA - teraz my jesteśmy a Ciebie nie ma :P :P :P Paula, Maklady - gdzie się podziewacie?? Asieńka, Zabajonek, Foli, Iwonka, Sabra, Aga - ucałujcie swoje pociechy ode mnie :) Słoneczko Apsik Kait Kkkkasia Kasiula kula Jak kogoś pominęłam to wielke przepraszam :) Do juterka Pa

Witajcie zorganizowane Kobietki! ciekawe czy ja tez będę kiedys taka zorganizowana :-o raczej wątpię, bo ja z tych, co zostawiają wszystko na ostatnia chwilkę ;-) no ja już wszystko mam zakupione na wakcje :-) W tym roku postawiłam na kolor czerwony ;-) czerwona kurtka, czapeczka, kapelusz, kostium, sandały, okulary do pływania...:-) jeszcze tylko dwa tygodnie z kawałkiem i wymarzony wypoczynek :-)

Boże Enigma jak ci dobrze!!!!! Mój Miłoszek śpi 40 minut a jak godzinę to już jest dobrze. w nocy wstaję 3-4 razy więc jest Ok. Najgorzej jest nad ranem. Wczoraj byla u nas pani i go odgazowała. Ja już normalnie nie wiem co jeść. Dziewczyny poradźcie!!!!! tak na marginesie ważę 71, to sukces w 2 tygodnie z 86. Ok już się obudził ...

Witajcie laseczki :):):):):) Sysiu no to i ja się melduje jak już ta wszystkie się ładnie stawily :):):):) kochanie no to masz niezły sajgonik jak uczysz Tomeczko robić wszystko jak trzeba :):):):) Sysiu to trzymam kciuki za sesje !!!! Enigmuś gnałaś z jakąś kolezanką przez korytarz, a ja spieszyłam sie na wykład :):):):):) no widze ze Marysia rośnie jak na drożdżach :):):) i gratuluje zorganizowania !!!!! Estelko ja uwielbiam czerwony kolor i tak mi ciężko odnaleźć się w tej żółto-zielonej modzie :):):):) życzę Ci udanego wypoczynku i naładowania bateri do dalszej walki :):):):):)no i życzę Ci zeby latało nad Tobą jak najwięcej boćków :):):):) witaj ona21 :):):):) jak test? Emiczko zajęta babeczka z Ciebie):):):):):) ale pamiętaj żeby zwolnić troszeczkę bo boćki CIę nie dogonią :):):)co do spotkania to ja nie mogę się doczekać jake są Wasze propozycje? Nadwislanko pytałaś kiedyś o ćwiczenia na mięśnie brzyche, polecam skuteczną szóstkę weidera (ja własnie robie ten zestaw) masz zestaw 6 ćwiczeń które robisz codziennie, zmienia się tylko ilość powtórzeń, nie jest to łatwe ale działa :):):):):) Asku ja zdrówko? mam nadzieję ze Sandrunia już zdrowa :):):):) a jak Ty się czujesz? Słoneczko hop hop ja też poproszę o fotki Twojego domku :):):) co u CIebie? Gosiaczek widzę że działasz już zeby dbać o figurkę :):):) powodzonka :):):) Zabajonku :):):) Andzia długooooo Cię nie było, cieszę się że się odezwałaś do nas:):):) zyczę powodzonka nowej szefowej, napewno sobie ze wszystkim poradzisz:):):) Apsik myśle ze miejsce spotkania mało wazne byleby się umówić i gdzies spotkać :):):):) Foli co u Was ? :):):):) jak Twoja Nadia? :):):) Sabruś ja tez poproszę fotki twoich bliźniaków :):):) atena333@wp.pl co u mnie....przyplątała się jakas alergia chyba, kicham cały dzień, mam katar, leje mi się z oczu poprostu tragedia, zaczeły mnie boelć zatoki jak przy katarze, ale to wszystko nasila się jak wychodzę na zewnątrz, w domu nie mam praktycznie wcale objawów, cholernie to uciążliwe :):):): pozdrawiam wszyskie laseczki :):):):):)

Iwonka gratuluję wagi !!!!!!! brawooooooo i życzę więcej wytchnienia z maluszkiem :):):):):)

heja! Wróciła córa marnotrawna :( !!! Wybaczcie że nie piszę, ale nie jestem w stanie. Po stracie pracy siadła mi trochę psycha. Musiałam dojść do siebie, wiele spraw przemyśleć. Znalazłam nową - nie jest to szczyt moich ambicji, ale przyjęłam ją żeby czymś się zająć i nie myśleć za dużo. Zaczynam w tym albo w następnym tygodniu. Do tego wszystkiego jeszcze byłam z Patrykiem na wycięciu migdałka. Na szczęście przechodzi to super, ale najgorsze jest że musimy siedzieć w domu przez 10 dni po zabiegu a tu taka piękna pogoda. Trzymajcie się. Jeszcze się odezwe jak przeczytam zaległości.