Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Słoneczko78

Dziewczyny, które chcą być mamusiami cz. I

Polecane posty

no widzisz Estelka jaka ja gapa jestem :):):):):):):) dzięki że przypomniałaś Aguś wszystkiego naj naj najlepszego !!!!!!!!!!!! :):):):) STO LAT !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzinka - no właśnie - niby w drugiej ciąży wcześniej się czuje ruchy. U mnie się to nie sprawdziło. Patryk kopal jak oszalały już od 18 tc a w tej chwili jestem w 20 tc i dopiero od niecałego tygodnia czuje ruchy dzidzi. Ale to też nie są takie kopniaki jak Patryka tylko raczej przeciąganie sie, prostowanie i też nie za zęsto, ale już codziennie. Daje poprostu o sobie znać że wszystko jest ok. Aguś - wszystkiego naj naj naj najlepszego z okazji urodzinek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 🌻 Spełnienia marzeń, pociechy z cudownego synusia i 6-stki w dużym lotku 🌻🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki:) Aguś wszystkiego najlepszego duuuuzo zdróweczka i miłości🌻 Estelko a czy Ty czasem też nie masz dziś urodzinek??? bo coś mi się tak kojarzy.... Jeżeli tak to dla Ciebie też dużo zdroweczka i spełnienia marzeń, a przede wszystkim pozytywnego testu;)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dziewczyny :-) Estelka - nawzajem ❤️ - nie przyznajesz się, że Ty też dzisiaj masz 18 urodziny :-P W końcu my takie astrologiczne siostrzyczki jesteśmy :-) A ja dzisiaj kończę 30 lat - jakoś mi dziwnie z tym - nie powiem... Podczytuję do czasu do czasu co u Was ale nie pisze bo w sumie u mnie nic wielkiego się nie dzieje. Trzymam teraz mocno kciuki za Estelkę i szczęściarę. Foli ❤️ W poniedziałek idę na rozmowę o pracę - trzymajcie za mnie kciuki. Ostatnio na rozmowie byłam ponad 8 lat temu i boję się jak głupia :-O Paula - powodzenia z nocnikiem. Ja też zaczęłam jak Paweł miał koło 2,5 roku - było ciepło więc miałam w miarę łatwo - poszło szybko i bezboleśnie i teraz mały załatwia się już do kibelka. Co prawda na noc jeszcze musi mieć pieluchę - do tego jeszcze nie jest gotowy. Suzinka - Twój Mateusz już chyba śpi bez pieluchy - jak to zrobiłaś? Idę teraz do mojego \"maluszka\" :-) Musimy wykleić kolejną książeczkę - jestem w tym mistrzem :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Estelce nie wiedziałam :P W takim razie - Estelko droga - życzę tobie również wszystkiego naj naj naj naj najlepszego z okazji urodzinek, również spełnienia wszelkich marzeń i upragnionych II kreseczek :) 🌻🌻 Aguś - dzęki - mam nadzieję że łatwo nam pójdzie. Będę twarda!!!! :P Tylko ciekawe jak długo hihihihihihihi Trzymam kciuki za rozmowę. Napisz potem jak poszło. Powodzenia !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula - ja już się po raz kolejny przekonałam że największy problem z wprowadzaniem zmian mam ja - w głowie... Bo Paweł błyskawicznie nauczył się korzystać z nocnika, sam zostaje na zajęciach, nie ma problemu by został z babcią czy dziadkiem na noc itp. To ja zawsze trzęsłam tyłkiem jak on sobie poradzi a dla niego niektóre rzeczy to jak bułka z masłem :-D Tak więc nastaw się, że będzie dobrze i sama zobaczysz jak Cie Patryk zaskoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloo ja juz po transferku ,mam juz w sobie dwa zarodeczki klasy 8B. Wiec za 2 tyg testowanie.O matko jak ja wytrzymam te 2 tyg Estelko bedzie ok foli ja tez mowilam , ze nigdy wiecej i co. To juz 4 testowanie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęściara - trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Aguś - mnie Patryk tez zaskakuje. Tu masz rację że my matki bardziej panikujemy niz nasze dzieci :P ale tak już chyba jest z nami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia to witam w gronie trzydziestek :):):):):):):):):) jeszcze raz wszystkiego dobrego :):):):):) Szczęsciara trzymam kciki za testowanie i życzę Ci żeby te 2 tyg szybko zleciały :):):):):) Estelko a Ty co sie nie przyznajesz że to też Twoje święto :):):):):):) wszystkiego dobreko kochana !!!!!!!! :):):):):):) no i jak najszybciej upragnionych II kreseczek :):):) Pauluś :):):):):) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, w takim wieku to już się nie przyznaję do wieku ;-) dziękuję Wam bardzo za życzeni! Szczęściarko aż 2 tygodnie czekania? u mnie 11 dnia po transferze się testuje. Trzymam kciuki! ja idę jutro rano na podglądanko pęcherzyków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkiego najlepszego Aga, spełnienia marzeń :) Estelka, tobie życzę przede wszystkim żebyś wkrótce już nosiła ciążowe ciuchy i kolekcjonowała wyprawkę :) Szczęściara, za ciebie też mocno trzymam kciuki, mam nadzieję, że ci sie uda tym razem. A jeśli mozesz napisz jaki jest u was problem i ile programów do in vitro już przeszłaś? Suzinka, z tymi rchami u każdego jest inaczej, nie ma reguły, nie stresuje się tym Ana, Paula :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja testosowałam w 10 dniu po ale ja niecierpliwa jestem :) a twerz w dniu testu dostałam @ nawet nie zdążyłam duphastonu odstawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jednorozna macice ze szczatkowym lewym rogiem +prawy jajowod z jajnikiem w zrostach. To juz 3 proba, in vitro + jedno rozmrazanie mrozaczka =

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koteczka20
czesc ja sie staram z mezulkiem o bobaska!!!mysle ze mi sie uda wam ovczywiscie tez!!!!alwe miałam okres nieregularny i gin przepisała mi duphaston od tego czasu miałam regularne ale w tym miesiacu nie brałam tabletek myslicie ze to moze zaszkodzic lub cos???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli - wem, że to trochę głupie pytanie - ale czy odpuszczasz sobie na jakiś czas czy dalej walczysz? Kurcze - przyznam się wam, że ostatnie 5 cykli próbowaliśmy z mężem i nic ! Ten cykl jest ostatni - jak dostane pracę to odkładamy plany na drugiego malucha na dłuższy czas - może jak Pawełek pójdzie do szkoły - tylko, że wtedy może być jeszcze trudniej. Sama już nie wiem - zaczynam się przyzwyczajać do tego, że będę miała tylko jedno dziecko - tylko w głębi serca boje się, że krzywdzę tym małego. Mam siostrę i wiem jak to mieć rodzeństwo - ale czy bycie jedynakiem to jest coś złego? ale mam dylematy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochaniutkie Powiem szczerze, że Paula mnie troszkę kopnęła w tyłeczek więc zaglądam...przepraszam za nieobecność ale nie mam zbytnio czasu nawet Was czytać, choć myślę co dzień o wszystkich.... Foliczku👄 zacznę króciutko od Ciebie, bardzo przykro mi że nie udało Ci się i tym razem :-( choć podziwiam Twoją wytrwałość i wierzę że Nadiunia doczeka się rodzeństwa... mam nadzieję i cieszę się że Ty wierzysz, że naturalsik też może sie zdazyć, życzę Ci tego 👄 Tak fajnie się tu Was czyta, jak Wasze pociechy się mają i w ogóle.... Andziu👄 chudzinko jedna, to musisz jak kartka papieru wyglądać, bo ze zdjęć pamiętam Cię jako postawną babeczkę....dbaj o siebie, a córcię masz przeuroczą, skórą zdjęta z Ciebie... Anuś👄 bardzo się cieszę, że układa się dobrze, już brzuszek pewnie Ci widać co? jak znajdę troszkę czasu to zrobie zdjęcia by Wam swój brzusio pokazać... a jest co, wyglądam jak wieloryb :-D hahhahah pisałam Pauli na gadulcu, że jak byłam wczoraj na basenie to pewna miła Pani zapytała się w którym jestem tygodniu i zrobiła wielkie oczy bo mój brzusio wygląda jakbym za miesiąc miała rodzić, spytała czy to bliźniaki , a ja jeszcze większe oczy zrobiłam ;-) .....nawet przez chwilkę zaczęłam się martwić czy oby moje dzieciątko nie jest za duże skoro każdy się tak dziwi, bo dwójki to już nie podejrzewam skoro widziałam jedno dzieciątko, ale może dlatego że ja taka szczupła zawsze jestem a tu brzusio mi tak wypięło nagle....a wizytę niestety mam dopiero 28 listopada, hmm, strasznie odległy termin ale dr nie miał wolnych miejsc, kurcze.... w sumie odżywiam się rozsądnie nie mam napadów wilczego apetytu i w ogóle, mężuś mówi że tylko po brzusiu mi widać ciążę, mój tato nawet mówił ze mam za szczupłą twarz...no ale poczekamy widocznie tak ma być.....mam tylko nadzieję, że dr się nie pomylił co do płci, bo juz mamie o córci powiedziałam i zaczęłam do brzuszka gadać jak do córci i sukieneczkę nawet skusiłam się kupić więc tfu tfu będzie córcia :-D ogólnie czuję się dobrze, często jednak mam zadyszkę ufff, ale co się dziwić... w nocy ostatnio śpię gorzej no i z przekręcaniem się jest strasznie trudno jak inwalidka to robię :-Phahahahahhah Estelka👄 piórko wysyłam i zaciskam kciuki 👄 no i oczywiście przeserdeczne życzenia spełnienia marzeń zwłaszcza tego najskrytszego 🌻 no i czekam na wieści o pęcherzykach jutrzejszych.... ciekawe co u iwonki👄 i gosiaczka👄??? Aguś👄 Tobie też przesyłam moc buziaków i życzę tego co sobie wymarzysz👄 myślałam ostatnio co u Ciebie🌻 no i trzymam kciuki za pracę, dasz radę wierzę w Ciebie, a co do urodzinek to spokojnie kochana za rok zupełnie inaczej będziesz do tego podchodzić, tak jak ja :-D, nawet zapomniałam że i ja w tym roku skonczyłam 30 - czkę :-Dhahhahahah ale co tam skoro czuję się jak 20-stka ;-) ależ synuś będzie tęsknił za Tobą jak pójdziesz do pracy - tzn czytaj Ty za nim ;-).... nie wiem czy bycie jedynakiem to coś złego, znam jedynaków jedni są fajni, ale przewaga to osoby troszkę egoistyczne, nie wiem czy to wina tego że są jedynakami, ale same czasem mówią że nie chciałyby się dzielić z rodzeństwem tym czy tamtym, to smutne, bo ja mam 3 braci i siostrę i uwielbiam się z nimi spotykać, rozmawiać, a najfajniej jest w święta jak jest nas dużo i nie wyobrażam sobie bym z nimi się czymś nie mogła podzielić....ale to chyba zależy od środowiska w którym się wychowujesz, ja jestem i byłam za rodzeństwem, najlepiej z niedużym odstępem wieku od siebie, ale na to chyba nie zawsze mamy wpływ... mam braci w różnym wieku 2 lata różnicy, 8 lat i 15, i powiem Ci że ze wszystkimi super mi się rozmawia - są tak rózni i przeróżne maja pomysły, ale wadą tak dużych różnic wieku jest to, że jak wyjeżdżałam na studia to mój najmłodszy braciszek szedł dopiero do szkoły i tak naprawdę nie widziałam tego jak mu idzie, jak on rośnie i w ogóle tęskniłam za nim niemiłosiernie..... Asiulku👄 cieszę się że u ciebie juz lepiej i że szyjka dłuższa, kochana juz niedaleko masz do końca, więc mocno zaciskam kciuki by synuś urodził się zdrowiutki i sliczniutki👄 szczęściara👄 zaciskam kciukaski ogromnie mocno i trzymam przez 2 tygodnie ;-) chucham i dmucham na wszystkie strony by niedługo przyniosła nam tu wspaniałe wieści - podwójne :-D a mnie właśnie moje maleństwo nawala :-P nie lubi jak mamusia pracuje, oj nie lubi....no ale cóż mogę poradzić, myślałam że jak będę w ciąży to jakoś łatwiej będzie a tu niestety firma musi działać inaczej będzie klapa, chyba za rok przejdę na państwową posadkę bo jakoś tak chętnie na L 4 bym poszła mówiąc szczerze, a na swoim nie bardzo mogę.... no i zmierzamy coraz bardziej z mężusiem do decyzji wyprowadzenia się stąd, na razie mężuś remontuje nasze M-3 ale to tylko chwilowo by móc gdzieś z maluszkiem po przebywać, a jak zacznie nasza kruszynka chodzić to chyba zmykamy na swoje - mam nadzieję że się uda..... sysiaczku👄 co u Ciebie, jakoś tak ciuchutka się zrobiłaś? słoneczko👄 jak u Was z domkiem? pewnie już od dawna mieszkacie i świetnie się urządzacie, co? oj zazdroszczę Wam tego domku, zazdroszczę.... napisz co u Was👄 enigmuś👄 odezwij się.... beti👄 napisz co u Ciebie..... to ja zmykam, drukowac projekt na jutro :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś, oczywiście, że nie odpuszczam ale musze zrobić przerwę od kliniki, nie mam już urlopu na ten rok wiec i tak nic nie zdziałam a poza tym odpocznę od leków itd. a w maju podejdę chyba do in vitro. Ja nie wyobrażam sobie nie mieć drugiego dziecka i dlatego chce spróbować :) Emika, dzięki :) Mam nadzieję, ze szybko pójdziecie na swoje i zlapiecie trochę oddechu. wielkośc brzucha często nie ma nic wspólnego z wielkością dziecka więc nie nie martw. Szczęściara, to ty już tez swoje przeszłaś widzę w staraniach o maleństwo. mam nadzieję, że teraz się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem :-) z super wieściami :-) tfu tfu żeby nie zapeszyć doktor powiedzial, że pięknie sie stymuluje, znacznie lepiej niż poprzednio. W poniedziałek widać było 5 pęcherzyków, a dzis już 10, przy czym z obu stron (poprzednio przy invitro z prawej strony urosły tylko dwa bardzo liche pęcherzyki) W poniedziałek punkcja, we środę transfer jednego zarodka - Kochane nie puszczajcie kciuków, trzymajcie mooocnooo ja mam w sobie ogromną dawkę optymizmu i oby to nie poszło na marne :-o Foli, pewnie odpocznij teraz a może na wiosnę już nie bęziesz musiała podchodzić do invitro, bo naturals wyjdzie :-) a będziesz próbowała inseminacji? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem :-) z super wieściami :-) tfu tfu żeby nie zapeszyć doktor powiedzial, że pięknie sie stymuluje, znacznie lepiej niż poprzednio. W poniedziałek widać było 5 pęcherzyków, a dzis już 10, przy czym z obu stron (poprzednio przy invitro z prawej strony urosły tylko dwa bardzo liche pęcherzyki) W poniedziałek punkcja, we środę transfer jednego zarodka - Kochane nie puszczajcie kciuków, trzymajcie mooocnooo ja mam w sobie ogromną dawkę optymizmu i oby to nie poszło na marne :-o Foli, pewnie odpocznij teraz a może na wiosnę już nie bęziesz musiała podchodzić do invitro, bo naturals wyjdzie :-) a będziesz próbowała inseminacji? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelka, dobre wieści :) trzymamy mocno kciuki. Inseminacji nie będę próbować bo szkoda mi kasy i czasu na dojazd, szanse są minimalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×