Mój chłopak idzie do więzienia...

Jezeli bedzie na polotwartym to po 1/4 kary bedzie mogl sie starac o przepustki. Napewno jeszcze ci powie co i jak,ja przez pierwszy miesiac tez nie wiedzialam nawet gdzie go przeniosa i gdzie bedzie odsiadywal wyrok

a ile Twój chłopak dostał i ile juz siedzi? mój ma rok do odsiadki,ale slyszalam,ze po 1/2 wyroku czyli w jego przypadku po 6 msc moze starac sie o przedterminowe warunkowe zwolnienie

To fajnie sie masz,pol roku szybko przeleci :) Ja mam gorzej, moj siedzi od roku i dopiero w marcu moze sie starac o przedterminowe zwolnienie :( sam sobie jest winny-odwiesili mu stary wyrok i teraz ma prawie 4lata do odsiedzenia :(

no to faktycznie,nieciekawa sytuacja,musisz byc bardzo silna,naprawde podziwiam...

pociesza mnie to,ze niedlugo dostanie przepustki. Potem to juz bedzie z gorki

a nie mialas nigdy takiego momentu ze czulas ze uczucie do niego gasło? watpilas czy warto czekac?

Powiem ci szczerze, ze czesto mialam. Nawet pare dni temu,myslalam juz jak mu powiedziec ze to koniec. Najgorzej jest kiedy go dlugo nie widze (tak jak teraz-juz 2miesiace) a mu na dodatek sie karta skonczy i przez jakis czas nie mamy ze soba kontaktu

też sie tego boję,teraz jestem pewna ze chce czekac,ale co bedzie za te 7-8 msc?:/ to tak jakbysmy mieli poznac sie na nowo.mam nadzieje,ze damy rade:) przynajmniej ja bede sie starala z calych sil.

Czuje sie dokladnie tak jak napisalas-jak bym miala go poznawac na nowo gdy wyjdzie. Troche mnie to przeraza,czasami na widzeniach nie mialam o czym z nim gadac,stal sie jakis obcy. Mam nadzieje ze jak wyjdzie to szybko wszystko wroci do normy i bedzie tak fajnie jak przedtem

czytam Was topic od jakiegos czasu i nie wiem co mam myslec, oki wypadek moze przydarzyc sie kazdemu ale pobicie kogos to juz przegiecie, zwłaszcza jak sama pisałas ze zrobil to raz a potem zaczelo mu sie ukladac to powinien uwazac na siebie, a on pobil kogos drugi raz, watpie zeby to byl ostatni raz, wydaje sie Wam ze jak oni wyjda to beda wspaniali, beda Was mocniej kochali, czy napewno? oni beda spragnieni zycia, wolnosci, beda chcieli androbic wspolny czas, jeszcze problem tkwi w tym z kim siedza, samanta niewroce nic dobrego po takim zwiazku, kiedys i na Ciebie podniesie reke ale wtedy bedzie za pozno

tez sie tego boje,ze gdy pojede do niego nie bede wiedziala co mu powiedziec:/ kurcze nie chce zeby tak sie stalo,zeby sie popsulo miedzy nami:/ jak narazie czekam na wiadomosc od niego,zobaczymy jak sie ulozy,bedzie dobrze wieze w to,a moze to juz bylo tak ustawione tam na gorze,ze niektore zwiazki musza przejsc wielka probe zeby zobaczyc czy sa prawdziwe;p mam nadzieje ze nasz jest;p

i fakt ze facet chcer zebyscie byly z kims innym, zebyscie zerwały swiadczy o jego milosci do Was, chce zebyscie mialy normalne zycie, facet mysli o Was i to jest milosc, jestescie dla niego najwazniejsze, nie liczy sie on tylko Wy, teraz samanta mowisz ze nie wazne co ;ludzie mowia ale takie sprawy szybko sie rozchodza, teraz czesto do pracy jak sie cche isc trzeba miec zaswidczenie o niekaralnosci, ludzie zawsze beda na niego i na ciebie tez patrzyli wilkiem,

Moj tez dzisiaj idze [beksa}

Idzie*

Po pierwszym widzeniu bylam w szoku,myslalam jak on mogl trafic do takiego miejsca :( Myslalam ze juz tam wiecej nie pojade ale chec zobaczenia go byla silniejsza,nie wiedzialam o czym z nim gadac,na szczescie jego mama jest wygadana i jakos rozmowa sie ciagnela...

normalna kobietka wiesz co ja moge sobie dac reke uciac ze on by mnie nigdy nie skrzywdzil,nigdy! nigdy w zyciu nie uderzyl by dziewczyny,zadnejdla nie jest idealny pod kazdym wzgledem...wspanialy chlopak,ale ma pecha w zyciu:/

Kazdemu moze sie noga powinac,najwazniejsze zeby zrozumieli swoj blad i go juz nigdy nie powtorzyli :(

ludzie zyja stereotypami i nie obchodzi mnie naprawde to co mysla...trzeba samemu tego doswiadczyc dopiero wtedy mozna sie wypowiadac na ten temat:/

Tych, ktorzy rozumieja swoj blad jest garstka...reszta wraca na swoja zyciowa droge, choc niktorym udaje sie na jakis czas uniknac wiezienia:O

a ty bedziesz czekala na swojego chlopaka? ile ma do odsiadki?

mowisz zeby sie uczyla na błedach, sorki ale skoro dali mu wyrok w zawiasach to to jest maly wyrok to byla jego szansa na nowe zycie, szansa ktora zmarnował wiec nei gadajce ze kazdemu nalezy sie druga szansa, bo jak ktorqas z Was pisała ze zabil kogos jadac samochodem, to moze zdarzyc sie kazdemu, wystarczy jedna sekunda nieuwagi, nie porownujcie faceta ktory przez przypadek kogos potracil do takiego co 2 razy kogos pobil, samanta lepiej nioe mow ze on taki wspaniały, bo wspaniały człowiek nie bije innych, szanuje ich i nei tak rozładowuje swoja agresje

Jezeli na to zasluguja to trzeba im dac druga szanse,w razie czego zawsze mozna zakonczyc znajomosc. Poki co to nie skreslam mojego chlopaka,nie chce potem zalowac ze nawet nie sprobowalam dac mu szansy

Do jutra:P Do pracy idzie: Ech ! Dziewczyny, zebyscie wiedzialy, co Ci wasi faceci o was pod cela opowiadaja....

to moze tak wygladac ale tak nie jest...

samanta zawsze bedziesz go broniła bo go kochasz, ale nie mow ze on jest taki wspaniały i niepowtarzalny, powinnas byc z kims kto doceni ciebie a nie oklada innych co jakis czas, normalni ludzi nie bija innych gdy im sie cos nie podoba, przemoc rodzi przemoc, myslisz ze on wyjdzie swiety? watpie w to

no co opowiadaja? co ty mozesz wiedziec?? moj nigdy nie powie na mnie zlego slowa i nie pozwoli zeby ktos inny powiedzial:/

sakd wiesz ze tak nie jest? wszystko wiesz najlepiej, bo on taki cudowny bo tyle czas uz Toba spedzał, a ze kogos pobil dwa razy to nic kazdemu moze sie zdarzyc, a jak pobije trzeci raz to cos, przez przypadek, on nie mial 15 lat ze nie wiedzial co robi i alkohol go nei usprawiedliwa a wtrecz odwrotnie, nikt mu pic nie kazał

Samanta...ja bym sobie nawet wlosow nie dala uciac za to, ze facet by mni nie uderzyl, a co dopiero reke...do tego facet, ktory ma wyrok za pobicie.

ja go wcale nie bronie,bo wiem,ze zle zrobil,ale nie znacie szczegolow tej sprawy wiec tak naprawde gówno wiecie:/ latwo jest powiedziec daj sobie spokoj to kryminalista,bije ludzi...wcale tak nie jest!

ich tam jest klilku i on musi trzymac z nimi zeby nie wyjsc na frajera, bo albo on jest z nimi albo oni przeciwko niemu, wiec nie mow ze tak nie bedzie, jestes mloda nie znasz zycia, widzisz wielka milosc, a to bajka, zycie jest tu, teraz