Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość umieram z nudoww

umieram z nudow...pogada ktos?

Polecane posty

Homerka.. moje kondolencje w taki sposob umrzeć.. No to dobrze ze jazda juz.. ;) nie denerwuj sie.. pomysl ze jezdisz na placu zabaw tylko wiekszym ja tak robilam na probach jazdy i dobrze mi szlo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Stanch nawet na kurs nie trzeba chodzic, jadzie sie swoim autem na egzamin i ma sie okreslana trase do przejechania. Kazdy ta trase zna. Wlasciew to potem nie ma sie co dziwic ze tyle ludzi nie potrafi zaparkowac skoro nie ma takich wymagan na egzaminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh :D no wsumie racja.. kazdy ma swoj sposob :D Maz mi tak proponowal on pewnie tak w dziecinstwie sie bawil.. :)) wiec jemu tak latwo bylo i mi podal ten przyklad ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umieram z nudoww.
Hej hej, ja też obrastam włosami, może to kwestia złego żywienia?Uwielbiam łakocie. Mój nieujarzmiony apetyt przeraża moją ciotkę, która obecnie, pomagając sobie margaryną, wpycha mi sztucznego wacka w kakaowe oczko. Oczko też mi zresztą porosło, tak że by się do niego dostać, ciotka musi dopomóc sobie maszynka znanej zagranicznej marki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie slyszalam...moj kolega tak tam zdawal ;) haha jak ja bym jezdzila tak jak sie bawilam na placu zabaw to egza,minator by z krzykiem "zdala pani" uciekl z auta...moze to i jest sposob :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie.. tak patrze w przeszlosci zastanawiam się.. ile sie w zyciu zmienilo przez te kilka lat.. Też tak macie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hołmerkowa
W razie kłopotów przy wykonywaniu łuku zaproponuję egzaminatorowi miłość analną z twoim wujkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja non stop sobie mysle o tym, jakby moze zycie ulozylo sie gdybym podejmowala inne, czasem wlasciew decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie sie wiele zmienilo glownie w zyciu takim domowym...i raczej na gorsze...nie chodzi mi o zwiazki bo w tym wieku to normalne... wszystko sie zmienia...pozostaja tylko wspomnienia - hyh t z jakiejs piosenki chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale przeciez moj wujcio opuscil juz grono zywych w trakcie zdrady z odkurzaczem. No chyba ze egzaminator lubi takie zimne sztuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha :D zyletka , pila mechaniczna :D przerazasz mnie.. nie wątpie że NIe zdasz.. :D No tez tak mysle caly czas sobie wlasnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaykMayka
To załosne, ale nie mam nic do powiedzenia. Nie mam pasji ni zainteresowań. Przegrałam życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tak mowimy o życiu to ja sie jeszcze nie pochwalilam ze zostalam szczesliwą męzatką całkiem niedawno :D :) A jak tam u was w zwiazkach dobrze jest miedzy wami? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak patrze na swoich znajomych, sluby, rodziny, dzieci a ja co? Jak narazie tylko praca daje mi satysfakcje. Na dodatek smierc wujka romka tak na mnie zle wplynela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale homerkowa co Ty? masz 26 lat dopiero:) masz jeszcze dużo czasu na sluby i te inne rzeczy co mowilaś.. :)) 25 w tym roku bede miec:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lorunieczka-- a moze jeszcze nie jest gotowa ? bo co sie spieszyc jesli sie nie jest pewnym.. zeby pozniej nie bylo konekwencji.. a Ty co do niego czujesz.. Homerkowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niby mam jeszcze czas. Boje sie, ze gdybym zdecydowala sie na slub z moim obecnym, to zalowalabym do konca zycia swojej decyzji. Niby jest ok, ale czasem mam go po prostu dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×