Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

joannaz

Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!

Polecane posty

agunia _________ dobrze ze juz jestes znowu pada i jest zimno ale ide dzisiaj na imienimy wiec bedzie urozmaicony wieczor aniania______a jak ty? opowiadaj jak było n a wieczorze panieńskim ???????????? joasia_______ ty pracusiu nasz magda _______ jak Oleńka? katharis________ ty tez duzo pracujesz i nie masz czasu baderka__

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! Było super:) niepotrzebnie się obawiałam, raz, że okazało się, że świat jest mały i kilka osób znam, a dwa, że była naprawdę fajna impreza;) i gdyby nie to, ze od 7 musiałam być na nogach - z Misiem, to zostałabym dłużej, a wróciłam po 1, więc chyba i tak nieźle jak na pierwsze wyjście od dawna;) Agunia - dobrze, ze juz jesteś i wciąż przypominacie mi, ze musze pozgrywać to co mamy n akomputerze, bo jak się coś stanie, to wszystko stracimy i będzie tragedia... Misiowa - może zęby idą i stąd te problemy z jedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry:) U nas jak zwykle: dom-praca-dom itepe. Jesien 100%,W w zimowych ciuchach na spacery, bo arktyczne powietrze:ale nam to pasi, sie w koncu doczekalismy:) Noce bez zmian, poza tym W grzeczny jak Aniolek:) Buziole Wam i dzieciaczkom,milej niedzieli ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Wczoraj mieliśmy bardzo przyjemny dzień - bylismy w lesie na spacerku i przy okazji grzybkach:) zebraliśmy ładną porcję na obiadek, a Michaś szalał!! Był zachwycony lasem!! Dodałam kilka fotek, zapraszamy! Dziś spędzamy dzien z moim tatą, więc wykorzystam i pójdę sobie na solarium:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry dziewczynki!!! my weeekend spędziliśmy u teściów w sumie w lesie (tylko 3 domu w środku lasu). też byliśmy na grzybkach:):) ale tylko tal przelotem - gł chodziło o mały spacer:) lecę oglądać misia❤️ za 10 min mam gościa więc na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry!!!!:) my od 8 na nogach. co u was? jak maluchy? jakieś nowe wyczyny? jak zdrówko? ania, uporałaś już się z kaszlem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) pozdrawiam gorąco Was wszystkie i przesyłam buziaki dla maluchów... nie udzielam się ostatnio tu zbyt wiele, ale z fotkami i postępami Waszych szkrabów jestem na bieżąco... :) u nas juz teraz wszystko ok... chociaż jakiś czas temu przeżyliśmy chwile grozy, bo Dominika przy temperaturze 37,5 dostała nagle drgawek gorączkowych... oszczędzę Wam szczegółow, ale wyglądało to okropnie... na chwilę straciła przytomność i oddech i zabrało nas pogotowie... w szpitalu spędzilismy tydzień, bo okazało się, że to wirusowe zapalenie płuc, które nie dawało żadnych zewnętrznych objawów... zero kaszlu czy czegoś podobnego... jedynie ten stan podgorączkowy, z którym ja nic nie robiłam, bo co to za gorączka... teraz jest już dobrze, ale mam nadzieję, że to się nigdy nie powtórzy... teraz przy każdej podwyższonej temperaturze u niej, staję na równe nogi... dużo zdrówka Wam życzę, szczególnie teraz... bo u nas w domu zapanował wszechobecny katar :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam we wtorek:) Baderka - koszmar jakiś!!!!!!!!!!!! Współczuję, ale dobrze, że w porę trafiliście do lekarza i się z tym uporaliście!! Życzę zdrówka!! a jak dzidzia w brzuszku?????? Który to tydzień? Listka - kaszel jeszcze jest, mam nadzieję, że do weekendu się go pozbędę, w końcu będziemy szaleć na weselu:) już nei mogę się doczekać:) a co do postepów to jedynie nowe sylaby u nas - ale za diabła nie idzie zrozumieć co ten mały łobuz mówi, a powtarzać nie chce. A co tam u mojej synowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cała rosnę... dokładnie jak z Dominiką, więc podejrzewam, że zmajstrowaliśmy drugą dziewczynkę choć zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, by był chłopaczek ;) brzuszka jako takiego jeszcze nie widać, no może trochę wieczorem... na ostatnim usg 2 tyg. temu maluch miał całe 3 cm wzrostu... teraz czekam w nerwach na kolejne badanie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baderka - ale fajnie...czasem chcialabym być znowu w ciąży.... super uczucie;) i życzę w takim razie chłopca, choć dwie dziewczynki też fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi płeć obojętna, ale mój M obawia się trochę, że w domu zapanuje babiniec... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam my tez mamy wesele w tą sobotę juz sie ciesze bederka_______ duzo zdrowka dla malej i dla dzidziusia w brzuszku patryska juz duzo rozumie i jak jej kilka razy cos pokaze to potem sama powtorzy, martwi mnie troszeczke oczko bo zezuje ale ide do lekarza to mi powie czy to minie czy trzeba cos z tym robic, konczymy juz z cycem definitywnie chociaz mi calu czas szkoda i jej ulegam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeciego RACZEJ nie będzie... :) nie wiem czy Wam pisałam, ale moja obecna ciąża to na samym początku była ciąża bliźniacza... niestety jedno maleństwo obumarło... ja miałam zeza jako dziecko i pamiętam, że od 2 latek musiałam nosić okulary, najpierw takie korekcyjne a potem zwykłe, bo dodatkowo jestem dalekowidzem... moja Dominika przy okazji pobytu w szpitalu miała badania dna oka i wykazało ono, żę najprawdopodobniej odziedziczyła wadę po mnie... na razie nie wiadomo czy się tro dalej rozwinie czy nie... za rok musimy pokazać sie okuliście... pewnie wszystko zależy jak silny jest zez... może nie zawsze jest konieczność noszenia okularków, bo przy takich maluchach to masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z Michasiem jest tak, że On baardzo dużo rozumie - czasem mam wrażenie, że wszystko.... oprócz nie wolno;) Baderka - mój tata miał w domu taki babiniec, nawet kot był dziewczynką;) i jakoś nigdy nie narzekał, teraz ma Michasia i szaleje na Jego punkcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baderka - nie mówiłaś nic o ciąży bliźniaczej, widocznie tak musiało być. Misiowa - pilnuj tego oczka, jak byłam mala koleżanka musiała nosić okularki - to by lo w przedszkolu, a teraz - do dziś ma dobry wzrok i pozbyła się zeza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiowa - a co z Patryśką w czasie wesela - idzie z Wami? My wysyłamy Misia na wakacje do dziadków już w pt, a odbieramy w niedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania____ my tez mala sprzedalismy, mielismy ja brac bo to dosc daleko i ale zimno jest i musialabym o 20 jechac juz do domu do tej rodziny wiec bez sensu a tak w nocy wracamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baderka_____________witaj!!!!uffff, że z Dominisią już dobrze! widać żadnych symptomów, nie można lekceważyć!!!! Przykro mi z powodu bliźniaczego maluszka, ale życze by ten był tym silniejszy większy i zdrowiutki!i by był chłopcem, choć dzw też będziecie szalenie kochali, a dla Dominiczki siostra to będzie super sprawa w młodości!!! misiowa___________Patrysia i tak jest przeurocz, a nawet jeśli jakiś zez jest, to musi być baaardzo mały i szybko się z nim uporacie, bo na fotkach nic a nic nie widać! Maja też wszystko rozumie. Np. polecenie przynieś kapciuszki (przynosi) lub butki. Że idziemy dada itp. itd. rozumie wszystko, tylko właśnie zakazów jakby nie (podobnie jak Misiu:D) Maja dziś zawołała kupę:D!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Złapała się za pieluchę i zaczęła ostentacyjnie stękać. Kazałam jej iść i szybko przynieść nocniczek. Wyobraźcie sobie - przyniosła i zrobiła kupkę:D potem już czysta pupę sama sobie wycierała chusteczką - -musiała poprawić po mamusi! prześmiesznie to robiła. Raz od tyłu pupkę, raz z przodu się podcierała, potem próbowała podciągnąć rajty:D Podczas kąpieli dotyka mydełko i sama myje nóżki (pociąga rączkami od ud, po same kostki!),myje też brzuszek. M. ją tega nauczył. No i wszytko chce jeść sama. Makabra! Matwi mnie jej ząb - y. U góry rośnie jej chyba jakaś podwójan 4ka. tzn, normalnie z dołu widac już chychoidzi i na tej samej wysokości tak z boku dziąsła ma już taką z 4 milimetry. co myślicie? dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listka - gratuluję postępów z nocnikiem! U nas kompletna klapa na tym terenie. Poza tym tak jak Majka, Michaś odnosi buciki, rozumie, że gdzies idziemy, jak mowię, że idziemy się kąpać to leci do wanny i oczywiście teżzazwyczaj przynosi o co proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! U nas też trochę zmian ale na razie nie związanych z nocnikiem. Na razie Tomek nie chce siadać a nawet jak go posadzę to po 3 sekundach schodzi więc na razie nie chcę go zrażać i będę próbować od nowego roku. CZasem mam wrażenie, że moje chłopisko wszystko rozumie. JAk mu mówię, że idziemy do łazienki myć ząbki albo się kąpać to biegnie ile sił w nogach. To samo jak idziemy do kuchni na zupkę. Jak ma ochotę to przynosi wszystko o co poproszę. Uwielbia myć zęby. Ile razy wchodzę do łazienki to on chce szczotkę i najgorsze jest to że z pastą więc tylko ociupinkę nakładam bo przecież fluor jest niebezpieczny. Mam nadzieję, że w przyszłości też będzie lubił myć zęby bo dzieci tego raczej nie lubią. Ostatnio coś nie chce jeść mi owoców i warzyw. Mam nadzieję, żę szybko mu to przejdzie. Przez tą brzydką pogodę to często musimy walczyć ... o powrót do domu. NIe chce wracać do domu tylko najchętniej siedziałby na polu, nie ważne czy deszcz czy wiatr on chce się bawić w piaskownicy. Z łazienki widzi piaskownicę to mówi \"baba\", bo chce robić babki z piasku. Uwilbia też jeździć swoim samochodzikiem i na rowerku. A ja jestem straszny zmarzluch więc dla mnie to koszmar. ale cóż trzeba się poświęcić dla dziecka. hihihihi Moje dziecko lubi dziwne zabawy. Nie interewsują go za bardzo samochody a układanki i książeczki. A u nas dzisiaj pogoda kiepska. Na razie nie pada ale strasznie jest ciemno. Ucałujcie wszystkie swoje pocieszki. POZdrawiam gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×