Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

retro

Moje propozycje zmian do przysięgi małżenskiej.

Polecane posty

czarownica sęk w tym że oczekiwania są zbyt różne osobiście uważam że każdy facet przed zawarciem związku powinien przechodzic specjalistyczne badania czy się do tego nadaje, i czy nie narobi więcej szkody niż pożytku... Oni nie mają we krwi monogamii. Ona ich dusi i męczy, jest wbrew ich naturze i nawet wbrew ich woli. Ale o tym będzie inny topik może....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahah! jak szukanie coś napisze..... to łojej! Pochlastałam się przez niego herbatką. Idem siem przebrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro po kiego facet ma przechodzić badania przydatności do monogamii, skoro poligamię ma we krwi?:) Równie absurdalne byłyby badania przedślubne czy kobieta po urodzeniu dziecka przytyje, schudnie czy wpadnie w depresje popołogową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, otóż to, szukanie, po co:) dlatego takich badan nie ma:) wszyscy wszystko wiedzą, tylko czemu udają że jest inaczej? To mnie wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację retro:) Powiedziałabym jednak, że te badania przydałyby się wszystkim i facetom i nam:D Analizując znane mi przypadki stwierdzam, że się to równoważy:D Nie wiem czy to dobrze czy to źle w kontekście tych rozważań:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bardzo rozumiem co wam się tak naprawdę nie podoba- przecież żyjemy na ziemi nie w raju- gdyby wszystko byloby idealne nikt nie tesknił by za niebem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
A kto tęskni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się nie podoba to, że macki obłudy sięgają zbyt daleko. tylko tyle i aż tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukanie, ja pisałam serio, romans trwał dokładnie do jej ślubu (nie pytałam ile godzin przed sie skończył, ale mam nadzieję, że jednak kilkadziesiąt) :-) P.S. - nie na temat, ale Wam ufam, więc chyba mogę - otż mam wrazenie, że muszę iść po jakieś suplementy do apteki lub coś w tym rodzaju, bo co jak co ale nie pamiętam, kiedy miałam tak mało czasu na pobyt w tym uroczym miejscu, czas na poprawę organizacji życia! ;-) ale jaka jestem zmotywowana :-O bo mimo, że dzisiaj rozumiem co piąte zdanie i robię kilka innych rzeczy równolegle to jednak wciąż mnie tutaj widzicie :classic_cool: jedyna nadzieja w tym, ze Wam się znudzi, bo ja chyba odpadnę ostatnia ;-) P.S.2 czy jest nadzieja, że jestem jednak normalna :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ju- ja tęsknię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Retro, to nie obłuda - to wiara. Czy lepiej stawiać ambitne cele i próbować je realizować, choć nie zawsze się udaje, czy zawsze poprzestawać na małym i tym, co życie przyniesie - bez żadnego wysiłku z naszej strony. Może jestem naiwna, ale wierzę w przysięgę małżeńską. I widzę potwierdzenie w ludziach. skoro już tak poważnie się zrobiło...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polaola nie bardzo rozumiem co piszesz ale osobiscie jak będziesz w aptece polecam ci dobre witaminki z żeńszeniem i paroma innymi cudakami- żadne inne witaminy nie działały na mój starowaty organizm i dośc już zużyty umysł - a te cholera tak- nazywają się bodymax

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i magnez- magnez- ale nie w postaci dupowatych tabletek ale wody wysokomineralizowanej- np muszynianki- to na poprawe kondycji rozumku i koncentracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike, nie ja nie o tym :-) Szukanie będzie wiedział, już ze dwa razy próbował mi pomóc, ale wyszło zupełnie na odwrót :-D ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ku "Czy lepiej stawiać ambitne cele i próbować je realizować, choć nie zawsze się udaje, czy zawsze poprzestawać na małym i tym, co życie przyniesie - bez żadnego wysiłku z naszej strony." Life Conditioner 2in1. Stawiać ambitne cele i czekać co z nimi zrobi życie. (kochać Banderasa i czekać, aż się pojawi sobowtór w piekarni na rogu). :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Polcia, a po co masz się suplementować? Odpuść sobie trochę obowiązków - będziesz miała dla nas więcej czasau.:D I po kłopocie.:D Ike, ja nie tęsnię, bo nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dzisiaj za mało spałam, potem cały dzień w akcji :-) w każdym razie sorka za tę wstawkę, nie ma kto wysłuchać mojego marudzenie, to dlatego :-) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha z doświadczenia wiem , żenajbardziej wierzy się w przysięgę kiedy ją się składa;) i nie mówi się wtedy pierdołowatych formułek - wtedy naprswde się wierzy- wiele osób mimo wszystko stara się ja spełniac z drugiej strony dziś coraz więcej bierze się cywilnych właśnie chyba podświadomie żeby ta przysiege ominąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to ma być...
no no - czytając ten topik, możnaby pomyśleć że tylko kurwa faceci zdradzają, a kobiety są święte i zawsze wierne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukanie a co ty tu wymyslasz...? A CO TO CEL AMBITNY...? pewnie to żeby mąz nie zdradzał... kurwa! jakie ambicje! normalnie przerośniete!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co chcesz prawie same baby piszą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro nie bluzgaj;) to domena innych;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
To może by tak odnawiać ją co roku? Albo co dwa? Często jest też tak, że facet wcale nie jest przekonany co do ślubu i to kobieta na nim tę decyzję "wymusza". Może stąd się to bierze, że mężczyźni luźniej do tego podchodzą? Wniosek? Słowo mężczyzny warte jest nie więcej niż...[wstaw dowolnie]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polka nie dość że pracowita to jeszcze ma zdolności menedżerskie, własnoręcznie wylansowała mnie na forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki facet43
wszystko ok. dobre zmiany, ale facet też będzie mówił to co kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×