Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

Gość welur
dzis jeszcze zobaczymy co powie lekarka prowadząca, planujemy się też wybrać do immunologa do Krakowa, ale najpierw powtórzymy badanie żeby miec pewnośc ze przeciwciała tam faktycznie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
ahh no i dziś się dowiem czy u mnie wszystko ok, czy też sa problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
welur! Nie załamuj się bo zgadzam się z twojąlekarką prowadzącą - kliniki wyciągają pieniądze. Ja chodzę do mojej (raz prywatnie, raz nie -to zalezy czy mają akurat umowę z NFZ) i do kliniki wyslala mojego M tylko na badanie nasienia. wszystkie inne mialam u niej lub szpitalu na NFZ (HSG). no i u mnie okazalo sie ze mam jeden jajowod niedrozny (niewidoczny obraz macicy). U meza wszystko OK. OWU ok. Zaproponowala naturalne starania lub inseminacje, ale ja postawilam na nature i pol roku po HSG wciaz nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
jesteśmy po wizycie u mnie jak na razie na szczęście wszytsko ok. Lekarka obejrzała wyniki męża, powiedziała ze w tym momencie z tymi wynikami nam się nie uda natrualnie zajśc w ciąże, jednak z racji tego, że jesteśmy młodzi zaproponowała kuracje encotronem (steryd) przez miesiąc, po tym miesiącu mamy powtórzyć badanie nasienia i zobaczyć czy lek cokolwiek zdziałał, jeśli nie to inseminacja. Maggie trzymam za Ciebie kciuki. Ja póki co potrzebuje przez ten miesiąc się trochę wyciszyć strasznie dużo nerwówki mnie to kosztuje. żyjemy nadzieją, że lek choc trochę nam pomoże. cvb co u Ciebie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
szatanserduszko innej opcji od leczenia tym lekiem czy od inseminacji ? immunolog na takie przypadki jak mój mąż przepisuje ten sam lek, bo ejstem w kontakcie z dziewczyną której mąż miał to samo i immunolog dał dokładnie ten sam lek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
nie pozostaje nic innego jak czekac i się modlić żeby lek choc trochę poprawił wyniki. hmm ciekawe co z tą cvb :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc moje drogie. Tak szczerze to nie wiem co Wam napisac. Jestem w 28dc temp 37,9 (ale to przez duphaston). Normalnie powinnam miec @ 27-28.09, ale poniewaz owulacja sie przesunela to gin kazal mi zrobic bete 2.10. Ja teraz milczalam bo tak szczerze to chce sie odciac od tego tematu. Chociaz na ten miesiac. Mowie Wam jak mi dobrze. Robimy sobie z mezem co chcemy, kiedy chcemy i wrocilismy do normalnego trybu zycia. Rano tylko biore tabletke sprawdzam tempke ale zyje normalnie :) Do tego zaczeli nam robic elewacje w domu, takze moge sobie odpuscic myslenie o dziecku. Poza tym to tak szczerze zaczelam czuc niechec do tych staran, takze dla dobra dalszych poczynan musialam sie odciac. Welur ja mysle ze ta klinika to dobry pomysl. Tylko nie daj sie za bardzo manipulowac, rozwazaj wszystko co Ci mowia i miej tez swoje zdanie. A jezeli chodzi o wyniki Twojego meza to naprawde mi przykro. Oprocz tego leku co dostal, poszukajcie na necie, jest pelno ziolowych preparatow na poprawienie jakosci. Napewno nie zaszkodza a moze pomoga. Dajmy na to naszego kolege od rybek i selenu. Trzymam za Was mocno kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
welur mam nadzieje ze wyniki sie poprawia !!! klinika czasem to jedyne dobre rozwiazanie wiem jak to jest bo sama sie tam leczymy ale tez nie zawsze lekarze sa w stanie pomóc trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
kochane moje właśnie, jestem tego samego zdania co cvb nie daje sie za bardzo wciągnąć jeden lekarz od razu proponował inseminacje jednak my nie chcemy się tak szybko poddać walczymy dalej naturalnie a co do ziółek itd. to właśnie się zastanawiam czy mogę te suplementy łączyć z tym lekiem który od dziś mąż będzie jadł :o cvb myślę, że taka przerwa dobrze Wam zrobi a Tobie pozwoli psychicznie przede wszystkim odetchnąc także zmykaj z forummm !! ja chyba też tak zrobie szczerze mówiąc :) przynajmniej na ten miesiąc w któym udac i tak się nie uda a może przynajmniej szybciej zleci, jesli nie będe odliczała dni i wyczekiwała kolejnej wizyty w klinice :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potex
W internecie można znaleźć mnóstwo sposobów naturalnej walki z bezpłodnością. Mnie ostatnio zaciekawił artykuł o jedzeniu ryb. To bardzo ciekawe, że w tak prosty sposób można spróbować wpłynąć pozytywnie na naszą 'walkę o dziecko'. Jeżeli kogoś to zainteresowało to zapraszam do artykułu 'Bezpłodność męska związana jest z niedoborem rybich tłuszczów' na stronie www.bezplodnosc.medserwis.pl Można tam też znaleźć informacje na temat innych chorób i gdzie można się z nich wyleczyć. Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasze (a raczej moje) starania trwają półtora roku, mąż mówi że chce ale nie chce na ten temat rozmawiać. mam wrażenie że te problemy go nie interesują albo nie dopuszcza do siebie takiej myśli. marne mamy perspektywy - zbliżam sie do 30tki, lecze się na niedoczynność, mam początkowe endo i co? co miesiąc każdy dzień kiedy @ się spóźnia biję się z myślami że tym razem moze się udało. Ktoś napisze abym o tym nie myślała. Ale jak? Jak powiedzieć głodnemu by nie myślał o jedzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Wrocilam :) Jestem juz po becieHCG i znowu bez niespodzianek wynik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
ja też jestem cały czas z Wami, myslami i czasem zajrze ::) stęskniłam się szczerze mówiąc :) u mnie ja narazie bez zmian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze ze jestes :) Przedtem nie wyslalo mi calego postu, a bylam w pracy i nie moglam juz za bardzo dopisac:). Ale jak juz wiecie wynik negatywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej no kurde. Nie wiem czemu mi ucina posty. Juz trzeci raz nie pisze tego samego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
cvb napisz bo ciekawa jestem :P co tam u Ciebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co u mnie hmm - kończa mi robic elewacje:P. A tak powaznie to wlasnie dzisiaj zaczela mi sie @. W tym miesiacu znowu jestem na clo i ovitrelle. Mialam dzwonic do innego lekarza, ale tak powiem szczerze caly czas mam nadzieje ze moze w tym miesiacu sie uda, nie w tym to w nastepnym i tak w kolko. Ja wiem ze to musze zmienic ale chyba poprostu nie dojrzalam jeszcze do decyzji. Znowu jezdzenie szukanie przyczyny, badania. Brrr az mi sie slabo robi. Poza tym to humor nwet dopisuje. Uwielbiam jesien a ona juz blisko:) A u Ciebie jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co u mnie hmm - kończa mi robic elewacje:P. A tak powaznie to wlasnie dzisiaj zaczela mi sie @. W tym miesiacu znowu jestem na clo i ovitrelle. Mialam dzwonic do innego lekarza, ale tak powiem szczerze caly czas mam nadzieje ze moze w tym miesiacu sie uda, nie w tym to w nastepnym i tak w kolko. Ja wiem ze to musze zmienic ale chyba poprostu nie dojrzalam jeszcze do decyzji. Znowu jezdzenie szukanie przyczyny, badania. Brrr az mi sie slabo robi. Poza tym to humor nwet dopisuje. Uwielbiam jesien a ona juz blisko:) A u Ciebie jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzicie, albo mi ucina posty albo wysyla po 2 razy. Nie wiem co gorsze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
Hmm u mnie w sumie bez zmian. Jestem przy końcówce cyklu za kilka dni przyjdzie @ i zacznę kolejny cykl i tak w kółko... póki co mąż dzielnie je lekarstwo no i zmienił trochę dietę, wcina rybki, zero alkoholu, jogurciki itp. także jestem z niego dumna :) pod koniec miesiąca bedzie powtarzał te nieszczęsne badanie. Ja czekam na nowy cykl żeby zrobić sobie pozostałe hormony i sprawdzić czy u mnie wszystko ok. Psychicznie czuje się średnio jeden dzien jest ok, w następny dopada mnie czarna rozpacz a w jeszcze inny jestem zupełnie obojętna na to wszystko. Chodze po domu i marudze a mąż w kółko mi powtarza ze będzie dobrze i ze wkońcu się uda. Także nic się nie zmieniło :) Patrzę za okno i myslę sobie, ze kolejna jesień a my dalej we dwójkę, ale cóż czekamy dalej.. a jak elewacja zadowolona jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
cvb co do zmiany lekarza, to chyba faktycznie musisz dojrzeć, pamietasz jak ja zwlekałam z kliniką ? aż wkońcu przyszedł czas, że powiedziałam dośc, idziemy i już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no welur nie tylko ty tak czujesz ja tez lecze sie w klinice juz prawie 1,5 roku wszystko tez zalezy od lekarza przedewszystkim na jakiego sie trafi tez mi jest ciezko w styczniu minie 5 lat za dwa tygodnie mamy 4-rocznice slubu kolejny rok mija i tez dalej sami niestety nie jest latwo naprawde u mnie z tym wrogim sluzie rzadko sie udaje nawet ta IUI nawet jak nasienie meza sie poprawi i nie wiem co dalej bedzie i to nie jest to samo zycie nawet jak by sie mialo nie wiem jakie bogactwa a tak naprawde bez pelnej rodziny i tej malej istotki nigdy bymvnie pomyslala ze to dotknie nas w rodzinie meza nikt nie mial problemow mnie tez nikt a trafilo na nas przykre to ale ten kto ma dzieci nie zrozumie co zuje ludzie bezdzietni ile musze przejsc psychicznej meki i walki czasem z samym soba i jak to boli strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
paula a jak u wAs z kwestią adopcji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
ok, rozumiem i nie dopytuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×