Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

no tyle kosztuje w tej klinice i tam od razu robia zastrzyk drogo jest przyznaje dobrze ze maz dobrze zarobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale powiem Wam, ze niby pieniadz - rzecz nabyta, ale bez niego nic nie ma. Lepiej nie myslec ile sie wydaje na cos co nie przynosi pozytku ;) Ok ja moje Drogie zmykam do domu :) czas odpoczywac po wyczerpujacej pracy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie bez pieniędzy nic nie zrobisz, dostanie się do lekarza specjalisty np w naszym kraju graniczy z cudem, jak ktoś ma za co zapłacić to może prywatnie a jak nie ma to czekaj tatka latka.... życie...jednak dobra praca to podstawa.. Ja ostatnio szukam pracy i nic nie znajdę, nikt mnie nie zatrudni bo po studiach ugrzęzłam w dzieciach i w papierach w rubryce doświadczenie nie mogę za wiele wpisać a czas leci... Życie jest strasznie niesprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szatanserduszko cierpliwosci. Doswiadczenie to jedno a szczescie to drugie. Ja trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :] my staramy się od kilku miesięcy o dzidzie, ale nie wychodzi. Teraz niby jestem w trakcie owu, boli brzuch, piersi obrzmiałe, szyjka nisko, ale testy owu są negatywne. Kurde nie wiem już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TESTY CZASEM WYCHODZĄ PÓŹNIEJ, DOBRZE JEST PRÓBOWAĆ KIEROWAĆ SIĘ TESTAMI ALE I WŁASNĄ INTUICJĄ, TAK NA DWA FRONTY...JEŚLI W OGÓLE TEST NIE WYJDZIE POZYTYWNY TO WTEDY TRZEBA OSACZYĆ LEKARZA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2plus1 mozesz miec to co ja. U mnie pecherzyki rosna ale same nie pekaja. Ja polecam od razu badania. Szatanserduszko nie powialo optymizmem;) Ja Wam powiem ze zycie jest takie krotkie i chyba nie ma sensu sie za bardzo przejmowac. Ja jakby nie bylo jestem juz na polmetku zycia. Chyba trzeba brac to co Gora nam daje i z tego sie cieszyc. Nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
póki co tylko moje hormony i wszytsko w normie, ale od kilku lat wiem że mam policystyczne jajniki: miesiączki raczej nie regularne, krostki na twarzy. Przez 3 miesiące brałam luteinę dopochwowo. teraz czekam na kolejna wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich w tym nowym tygodniu. Ja dzisiaj bylam oddac krew na beteHCG. Ok 15 moj mezulek pojedzie po wyniki, to Wam od razu napisze co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znów to czekanie... mnie dopadła jakaś depresja sezonowa więc chyba muszę odnaleźć jakąś szczęśliwą myśl i się jej złapać bo zamiast latać spadam... Na szczęście dzisiaj już drugi dzień słoneczny więc może będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny u mnie standard. Kolejny miesiac w plecy beta 0,100.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tak u mnie widocznie musi byc. Dzisiaj nie jest zle bo sie nie nastawiam juz na pozytywny wynik. No coz.. za 3-4 dni znowu @ i pewnie juz ostatnia proba z ovitrelle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny powiedzcie mi jak określic wysokość szyjki i kiedy jest otwarta a kiedy zamknięta. bo co z tego że obserwuję jak źle opisuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Ci nie pomoge. Nigdy nie patrzylam na szyjke, bo moim zdaniem to malo higieniczne i jak nie musze to nic tam nie wkladam;) Nie wolisz prosciej isc na monitorowanie cyklu? Bedziesz miala pewnosc czy masz owulke. Mnie jednak dzisiaj dopadla zalamka. Moze dlatego ze M. ma dzisiaj druga zmiane, wrocilam do pustego domu i lzy same mi splywaly. Ale przynajmniej poplakalam sobie i jakos sie oczyscilam troche. Ciezkie to wszystko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz mogłabym pójść, ale byłam do tej pory u 2 lekarzy i obaj nie kazali panikować, bo mówią że staramy się bardzo krótko i nie ma co sięgać po duży kaliber skoro może wystarczy patyk. 19 grudnia idę zobaczyć co i jak :] może znów mi da luteinę :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja radze od razu badania, te podstawowe - nasienie i droznosc. Juz mowilam to kilka razy na forum, lepiej wczesniej sie zaczac leczyc. Ja czekalam rok i teraz juz prawie 3 lata sie staramy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety już tak mają, że czasem muszą popłakać i od razu robi się lepiej. Ja porzuciłam dzieci mojemu M i postanowiłam zresetować się nieco przy pomocy alkoholu. Dziś mam kaca ale za to świat znów wygląda normalnie. Po 4 latach kac jest trudny do zniesienia:P Ja tam nie wiem już jak powinna wyglądać normalnie szyjka, po kilku zaliczonych infekcjach raczej też mam zboczenie w kwestii higieny i tam nie zaglądam. Nie pomogę. Moja ginekolog zawsze mówiła, że normalnie szyjka jest twarda jak nos a jak są dni płodne to jest miękka jak broda i jest coś w tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szatanseduszko ja sie bede resetowala w sobote;) Pozniej czlowiek przynajmniej martwi sie o swoja glowe i zoladek a nie o inne problemy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie robiłam tego tyle czasu, że już nie pamiętam jak to jest mieć kaca:P, nie żałuję..:P raz na czas chyba każdy musi.. Co planujesz po następnym cyklu jak się nie uda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 lata
się staramy z chłopakiem i nic nie wychodzi do tego jeszcze problem z torbielem którego już nie ma ale nadal okres przychodzi jak mu się podoba raz jest w terminie raz w 15 dniu a potem w 37 dniu gdzie trwa dwa dni a potem przez 2 dni jednorazowe plamienie czy to nie idzie się wkurzyć? a brałam kwas foliowy bo większość twierdzi że wspomaga zajście i dupa też nic .... dostałam od siostry chłopaka liteine dopochwową którą ona brała by zajść w ciąże i jej trakcie a też starała się dość długo! ale jakoś nie zebrałam się na to by ją brać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwas foliowy to pomaga chyba tylko o tyle, że chroni płód przed wadami ale może jestem niedokształcona w tym temacie.. lepiej nie brać lekarstw dla kogoś innego nawet jeśli się wie co to i po co... jednemu potrzeba innemu nie. Fakt wkurzające to wszystko bo dlaczego, ktoś kto bardzo chce nie może a ktoś kto w ogóle nie chce zachodzi nawet nie wiedząc kiedy a potem szaleństwo, zostały mi tylko 72 godziny co robić.... Jakoś po ostatniej dobrej passie na tym forum zrobiła się przerwa. Dość długa. Ciekawe co będzie dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla blaaa
3 lata ty lepiej idz na badanie i zglos sie do dobrej klniki leczenia nieplodnosci a facet niech zrobi na poczatek badanie nasienia a nie bedziesz wymyslac i eksperymentowac 3 lata to nawyzszy czas sie wkoncu przebadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
Wpadłam tylko na chwilkę 3lata- witaj na forum i proponuję zacząć sie rozglądać za dobrym lekarzem, który sprawdzi co jest przyczyną niepowodzeń U mnie typowych starań dalej nie ma, choc mąż zakupił całą serię witaminek i ostro je wcina, badanie chce powtórzyć za około 2 miesiące i zobaczyć czy są jakieś efekty. Poza tym, ja psychicznie czuję się bez zmian czyli źle :( pozdrawiam Was gorąco i pamiętajcie o mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betttys
Dziewczyny pisze zeby Was troche pocieszyć, staraliśmy sie z mężem ponad rok, wiem ze w porównaniu do niejednej z Was to całkiem krótko , ja jednak juz traciłam nadzieje. Przede wszystkim jestem przerażona jak czytam ze niektóre z was przyjmuja leki na wlasna reke, możecie sobie zrobic tym wiecej szkody niz pożytku, leki hormonalne to jiebezpieczna zabawa. Pierwsza rzecz jaka nalezy zrobić to pojść do lekarza, zleci podstawowe badania i ewentualnie przepisze co trzeba. Mnie lekarz zawsze powtarzał najpierw monitorowanie owulacji, potem badamy meża, następny krok to droznośc jajowodów. pewnie ze można wszystko naraz ale badanie drożności do przyjemnych nie nalezy wiec lepiej najpierw sprawdzic cała reszte. U mnie monitorowanie owulacji nic nie pomogło, z okresem tez sie wszystko "poplątało", do tego skaczące TSH ,torbiele, generalnie sama uwierzyłam ze na pewno cos powaznego mi dolega i dlatego nie moge zajsc w ciąże. No i prosze udało sie w miesiącu w ktorym praktycznie sie nie staraliśmy, ja juz dawno przestałam robic testy bo miałam dosc ogladania jednej kreski, jednym słowem odpuściłam troche i podobno to jest czasem najlepszy lek:) chociaz zdaje sobie sprawe ze nie zawsze ale psychika moze zdziałac cuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kassontheroof
A my sie staramy (z przerwami) od 4 lat, i wreszcie moj nowy gin wyslal mnie od razu do kliniki. Badania (te najwazniejsze) porobione, zdjagnozowane PCOS i od dwoch dni jestem na Metforminie. Nie tak sobie to wszystko wyobrazalam.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pattyss
stracie sie 4 lata i dopiero teraz wybadali PCOS, jestem w szoku, takie rzeczy powinny byc na poczatku przebadane, nieprawdopodobne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×