Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

ehh, dziewczyny sorry ze sie wtrace w Wasza dyskusje, ale wyswietlilyscie sie na pierwszej stronie kafe z tematem intrygujacym i malo przyjemnym. my staramy sie juz pare m-cy z marnym skutkiem :( a latka leca :( i powiem Wam, ze mam dokladnie wszystkie te objawy o jakich i Wy piszecie w poprzednich postach. i mam je w kazdym dokladnie cyklu. przy pierwszym takim przypadku bylam pewna ze to ciaza, jej jaka radosc, no ale 2w 32 dc dostalam jednak @. i tak od 4 mcy, nudnosci, sennosc, bol ciagnacy podbrzusza, zgaga, bolace piersi i swedzace sutki, no wszystko co moze swiadczyc o ciazy a ciazy brak. wiec juz sie nie nastawiam nawet, nie kupuje testow, bo wiem ze to moja psychika plata mi figle. pzypuszczam ze w odniesienie do kilku z Was moze byc podobnie. aha, przypomnialo mi sie, ze wyczytalam na jakims topiku opinie dziewczyny ktora byla w podobnej sytuacji jak Wy/my + wszelkie objawy ciazowe bez ciazy. Napisala ze wiecie po czym poznala ze tym razem sie uudalo? Ze kompletnie nie miala zadnych objawow :D trzymam kciuki za Was, oby choc jednej sie udalo tym razem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie poczytałam se o jednej hodowli i tam było o odejściu \"za teczowy most\" jednego z psów miał 8 lat i se uswiadomiłam , ze ta rasa tak krótko zyje i tak mnie smutek ogarna ale juz sie pozbieralam ale juz sie wziełam w garsc. ja z takimi napadami zawsze tak mialam jeszcze za mni zaczelismy starnia, potrafilam sie ni z tego niz z owego w czasie wiadomossci sie rozplakac a na dzien przed @ to zazwyczaj wyję tak bo mi sutno. Ale wziełam sie i posprzatalam mieszkanie, powalczylismy z kudlaczem z odkurzaczem i \"pozabijalismy\" mopa i od razu lepiej teraz on na balkonie sie wyleguje a ja jak widać... Kazika zabierz mnie nad to jezioro, tez by mi sie przydalo :) Sliedzilam jeden z topików tu na kafeteri i babeczki założyly se zamnkniete forum na Nk, gdzie sie ujawniły, to tez bylo by ciekawe. Kobiety u mnie zaraz bedzie rok jak jestescie w moim zyciu i wiecie duzo wiecej niz nie jedna osoba stojąca tuz obok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucy,dziękuję za trzymanie kciuków, ja też mam nadzieję, że słowa \"udało się\", będą towarzyszyć po kolei każdej z nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zmiana tematu: Czy znacie jakis dobry preparat po depilacji opóźniajacy odrastanie i wrastanie wloskow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzenie, oczywiscie ze bedzie !!! pytanie tylko kiedy :( u mnie to jest tak, ze zwykle wierze w szczescie innych tylko samej w swoje wlasne powodzenie juz trudniej . mam nadzieje, ze bede mogla czasem z Wami porozmawiac, w tzw chwilach zwiatpienia, bo niestety w swoim otoczeniu nie mam nikogo kto moglby zrozumiec, oprocz meza ... no ale on caly czas jest dobrej mysli, w przeciwienstwie do mnie, wiec wole go nie zadreczac. ja juz przygotowalam sie psychicznie na wycieczki po lekarzach i serie badan :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam lucy:) dziewczyny jeśli chodzi o zamykanie nie mam nic naprzeciwko, ale troszkę martwi mnie czy nie zaczniemy się kisić się we własnym sosie, chociaż przyznam się, że miłoby było powymieniać się zdjęciami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ascha33
Witam dziewczyny! Ja staram sie od 7 lat o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ascha33
Po 3 latach prawie rozpadlo mi sie malzenstwo ale nadal jestesmy razem,choc obcy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowe koleżanki:) a stare przywołuje do porządku, Libra gdzieś ty??? lulu nie myśl sobie, że jak Ci brzuch rośnie to już nie musisz tu być:) my wszystkie przed @ i mamy objawy takie jak TY:) musisz nam coś podoradzać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ascha33
Moim powodem nieplodnosci Aniu jest zespölpolizystycznych jajniköw,nie mam wogöle owölacji.Udalo mi sie zajsc w ciaze po inseminacji ale stracilam w 8 tyg.Od 2 tyg.wiem takze o niedoczynnosci tarczycy ktöra lecze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ascha witam cie i Bardzo ci współczuję. Widzisz tu każda ma inny problem. Ją np niby mam wszystko ok a jednak za każdym razem przychodzi rozczarowanie. Dołącz do nas będzie ci lżej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Kazika my jesteśmy ale niektóre z nas zapominają się tu odhaczyc...Ja teraz lacze sie z wami przez telefon bo jeszcze nie mam internetu w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, nie znoszę tych dni tuż przed @. Znów czekanie, nadzieje, nerwy, zwątpienie, ech.....Mam 22 dc.Tak bardzo chciałabym wreszcie dać temu mojemu m tę naszą latorośl........wyobrażam sobie, jak trzyma nasze dziecko na rękach i wydaje mi się to jednocześnie tak absurdalne i niemożliwe. Witam nowe koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Babeczki !!!!! kazika - milo, ze mnie jeszcze pamietasz...;-)... podpisuje sie na liscie obecnosci......;-) Dziewczyny, a u mnie odwiedziny Rodzinki trwaja..... nikt nie mowil,ze bedzie latwo, ale kurde..... moich 2 siostrzenców potrafi dać do wiwatu.....a wiec..... chodze a rzesach, a do tego walcze z przeziebieniem..... niestety kotaszenie musielismy odstawic na bok, wiec u mnie ten cykl spisuje na straty..... nie bedzie wiec zadnych objawow ciazowych tym razem..... Dziewczyny, poniewaz czytam ostatnio kurde hurtowo kilka stron od razu - nie wiem, na co mam odpowiadac...;-) ale powiem Wam, ze tym jedzonkiem kalmarowo-homarowo-krewetkowym narobilyscie mi smaku..... i chociaz ja raczej nie lubie owocow morza-to z tymi Waszymi sosikami - wydaje mi sie to calkiem zjadliwe....;-) aaaa i jeszcze jedno - czy te wahania nastroju i sluz u 4 Malej to nie jest przypadkiem fasolka ????? kazika - pare stronek temu napisalas, ze babki przed @ wcinaja, to co lubia...... male sprostowanie - ja wtedy nie ograniczam sie do tego, co lubie - wpierdzielam po prostu wszystko co wpadnie i sie napatoczy po drodze....;-)...... Dziewczyny, sciskam Was mocno....buziaki......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje sie, wczoraj mąz przejął wieczorny spacer i moglam pojśc wczesniej spac i dzieki temu dzis wstalam bez bolu o 5:30 ;). Libra, nie sadze by była to fasolka bo w tym miesiacu mielismy tylko 1 bzykanko :(, jakos sił nam braknie ale mam nadzieje namowic męzulka na wyjazd dzis na wies samemu wiec może wreszczie \"wypróbujemy\" materac. Jak kupilismy ten dom to powiedzial, ze wiem iz tam spłodzimy dzidzie ;) ale czas pokaże. Libra sily i cierpliwosci z rodzinką Asch, witam cie serdecznie to jest juz nas dwie, ja tez mam PCO ale chyba jeszcze nie najgorsza postac , bo od pukac nie \"twardnieja\" mi jajeczka i czaem zdaża mi sie owulacja, sporadycznie ale jednak bywa. Ja co prwda wiem, ze po wyrostku mam zrostu i tak podświadomie czuje , ze póki nie zrobie laparo to nic z tego nie bedzie tym bardziej, ze jak mi sie zdarza owulka to wlasnie z prawego jajorka ;/. mam nadzieje, ze wsród nas nabierzesz siły i w malżeństwie tez przyjdą miłe chwile. To bardzo magiczny topik, co raz któras odkrywa dwie kreseczki :). kazika byłas nad jeziorem? Marzenie jestes pewna, że to twoje obrzarstwo to przez zblizającą sie @ ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4mala - nigdy niczego nie można być pewnym:-)Ale miałam już tak jak Kazika czy Katarina tysiące objawów w historii swoich 22 miesięcznych starań, więc to obżarstwo nie daje mi żadnej nadziei. Choć przyznam, że mam apetyt. Wczoraj byliśmy z m uzupełnić zapasy jedzeniowe w lodówce, i w sklepie, jak kupowaliśmy to wszystko, to normalnie pożerałam to wzrokiem i głód mi się tak wezbrał, że hej, mimo że 3 godziny wczesniej jadlam normalny obiad z ziemniakami i mięsem. No i dobra, przyszłam do domu wieczorem, zrobiłam sobie żarcie z tego, co kupiliśmy na kolację, ale po 2 godzinach gdzieś, tuż przed snem znów ssanie żołądka. Nic już nie zjadłam, bo ile można, i to przed snem, ale normalnie głodna spać szłam mimo zjedzonej kolacji. No cóż, przed okresem tak bywa.Człowiek głodnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to ja paradoksalnie nie powinnam teraz zaciążyć, bo niedługo wybieramy się z m na dość długi i daleki wyjazd zagraniczny, i jak bym była w ciąży, a nóż widelec coś by się nagle zaczęło dziac nie tak, jakies krwawienia czy co, to mogłabym sobie niezłego bałaganu narobić,bo kto by mi tam pomógł w razie co.Mogłabym jeszcze stracić ciążę przez brak fachowej pomocy.Więc widzicie, ciąża teraz nie wchodzi w grę. A wyliczyłam, że akurat na początku wyjazdu miałabym płodniaki, więc musielibyśmy się na wyjeździe starać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenie to zamiast wypoczywac wy bedziecie bardzo intensywnie pracować :)). Nie zamartwiaj sie na wyrost i zbieraj siły by z wojaży wrócic conajmnie w trlojkę ;) Ja własnie zaczynam toczyć walki z kudłaczem o pozycje w stadzie, chyba dominant nam sie trafil ? Codziennie zaczynamy od tego samego ja go \"przyglebiam\" bo jakby po nocy zapominal, ze wczoraj juz ustaliliśmy hierarchie :). Dobrze, ze nie musze tgo robic na dworze bo ludzie wogole byliby juz pewnie, ze jestesmy nienormalni :). A i Marzenie ide zrobic cos do jedzenia masz ochote sie poczestowac? Mtysle, ze to bedzie jajecznica bo dawno nie jadłam ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ciezko sie wlaczac dziewczyny w Wasze dyskuje bo jak widze znacie sie juz dlugo .. no ale coz, kazdy kiedys zaczynal, prawda: ;-). zgadzam sie z marzenie: ja tez juz mam dosc tych dni przed @. jakos nie denerwuje sie zbytnio i wiele nie mysle o "tym" w innych dniac, ale tydzien przed terminem @ zaczynaja mi wariowac pewnie hormony i stad zaczynaja sie moje humory. u mnie 24 dc, objawy standard jak pisalam w poprzednim poscie :( a w srodku to wyc mi sie chce, bo wokol wszyscy "zaciazeni" jezeli mozecie to poradzcie cos, jak Wy sobie z tym dajecie rade? i z pytaniami rodzinki i "dobrych" znajomych o to kiedy wreszcie Wasza rodzinka sie powiekszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucy, ja czuję to samo. Też mi się chce wyć, jak widzę kolejnych zaciążonych bez wielkiego trudu. Co do pytań rodzinki, to ostatnio wcale ich nie słyszę. Wszyscy po prostu wiedzą, jak u nas jest i już o nic nie pytają. Pytali na początku naszych starań, jak nie wiedzieli, że będą problemy. Teraz jest spokój. Sporadycznie się zdarzy, że jakaś znajoma zapyta i przyznam, że wtedy mnie boli,łapię doła. Kiedyś znajoma - dobra znajoma, którą lubię, zapytaóła mnie o to, a ja powiedziałam, że nie możemy, że nie wychodzi. A ona na to odpowiedziała chyba nieświadomie i z braku wiedzy po prostu \"No jak to, przecież wystarczą dni płodne i już\". Ludzie pytają, bo nie znają takich problemów, ich tp nie dotknęło,po prostu bzykali się i zachodzili w ciążę, więc dla nich to nie do pomyślenia, jak można mieć taki problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucy, my tu tak sobie piszemy o głupotach, o jedzeniu, o kotaszeniu, o psach, o kotach o różnych drobiazgach i jest fajnie, ale w głębi duszy każda przeżywa w mniejszym czy większym stopniu jakiś ból, tęsknotę i wyczekuje....Ja przyznam, że to jedno z moich gorszych doświadczeń w życiu, tych najbardziej bolesnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×