Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pau.la

Starajace sie o pierwszego dzidziusia?

Polecane posty

Gość mmmmm25
czesc wszystkim :) u mnie temperatura okazała sie zwiastunem kolejnej grypy..3 tyg temu mialam zapalenie gardla, no i dzis sie obudzilam z wysoką gorączką, a brzuch to chyba jednak bolal mnie od jakiejs infekcji, bo wzielam 6 tab, furaginy i przestalo..takze jest nadzieja ze nastepny miesiąc bedzie bardziej owocny, ktos tu napisal wczesniej ze stara sie o dzidzusia 2 lata, boze jak wy wytrzymujecie:( ja bym zwariowala do tego czasu:( a u mnie tez sie pojawiają pytanka szczegolnie od moje babci,, mama raczej nie wyobraza sobie zostania babcią i nie moze sie przyzwyczaic do faktu ze mam juz 25 lat i wyszlam za mąż..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmmm25 nie martw się! Przed Tobą następny cykl starań i kto wie, kto wie może tym razem się uda....;) U mnie niestety nadal cisza... @ ani widu, ani słychu a już bym chciała rozpocząć nowy cykl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to juz bym chciala! ale moj facet jest zapobiegawczy, czekamy az w pracy przedluza mi umowe (mam do konca czerwca)! w sierpniu slub, wiec lipiec bedzie odpowiednim msc do rozpoczecia starania sie o dzidzie! pozdrawiam wszystkie dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmm25
nie pisalam ze staracilam pierwszą ciąża, i teraz tak cholerenie boje sie drugiej, szczegolnie tutaj w uk:( lepiej przestane czytac te rzeczy na necie.:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmmm25 to bardzo przykre co Cię spotkało. Szczerze współczuję Ja też zrobiłam ten błąd i się naczytałam tego wszytkiego na necie, o PCOS, o ryzyku poronień, o trudnościach w zajściu w ciążę. Teraz myślę że im mniej się jest uświadomionym tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie tak jak czytam, ze niektore pary mają taki problem z zajsciem to az sama się boję czy nie będe miała takiego problemu :-( Catie na czym polega twoj problem? Naprawdę jest tak ciezko? Pewnie gorzej psychicznie czlowiek sie męczy?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam PCOS i niestety większość cykli mam bezowulacyjne. Mogę stymulować owulację ale tu w UK się trochę boję. Nie ufam tym lekarzom. A wiadomo bez owulacji nie ma ciąży. Ech czego się doczekałam. Psychicznie to jest trudno. Właściwie to nie ma, po prostu nie ma godziny w ciągu dnia w której nie pomyślałabym o ciąży, dziecku, o moich jajnikach. Wszystko się wokół tego kręci. Nie mówię o tym i nie rozpowiadam wokoło ale to we mnie siedzi, w mojej głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Ja sobie to wszystko przemyslalam co wczoraj pisalyscie na temat tego zbyt duzego przejmowania sie tymi staraniami. I wiecie co? Macie racje. Owszem chcemy miec dzidzie i staramy sie o nia z calych sil ale nie chce wspominac tego kawalka mojego zycia jako bieganie po lekarzach i przegladanie stron o zajsciu. Chce miec tez inne wspomnienia. Jak sie uda to super jak nie to trudno. Mam juz postanowienia nawet. Pierwsze to napisac ksiazke. Jak na razie mam juz 1 strone.:) Ale do was tez bede zagladac i wiernie wam kibicowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierze że jest ci ciężko! Mam nadzieje że kiedyś (w jak najbliższym czasie) uda się! Mam nadzieje że Twój mężczyzna cie wspiera! A czy można wcześniej wykonać jakieś badanie, które sprawdzi czy niewystąpiłoby to u mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka 2306 dzięki za słowa otuchy! Na razie nie rób żadnych badań! Nie nakręcaj się negatywnie,proszę. Nie blokuj się psychicznie. Ciesz się swoim Mężem i nie myśl co może być. Za wcześnie na to mlodazona masz rację. Też o tym myślałam. Kto bym chciał przyjść na świat otoczony stresem, lekarzami, laboratoriami, badaniami i lekami? Chyba nikt. Co to ma wspólnego z Miłością? Może musimy się wyluzować? SUPER pomysł z tą książką!!! :) Też muszę wymyślić coś co mnie odciągnie od tego wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catie będe trzymała kciuki! Casami kobiety potrafią być naprawdę silne i wytrzymałe! Tego wam wszyskim życzę :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmm25
catie wlasnie poczytalam sobie na temat pcos, bedzie dobrze, trzeba zyc nadzieja;) u mnie przyczyną najprawdopodobniej byl konflikt serologiczny 1% pierwszych ciąż konczy sie poronieniem, widocznie znalazlam sie w tym jednym procencie, trzeba brac sie w garsc i myslec pozytywnie, przed wczoraj zamowilam sobie ksiązke, Potęga podswiadomosci murphiego, zobaczymy czy na mnie podziala:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, witam goraco wszystkie starajace. Dzisiaj poznalam zone mojego kolegi z pracy i ona wyobrazcie sobie pracuje jako naukowiec-lekarz przy zaplodnieniach in-vitro. Konkretnie wprowadza plemniczki do jajeczek. Pogadalam sobie z nia i ona mi powiedziala pare cikeawostek zaras postaram sie wam je wypisac krotko w punktach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak ja tez ogladam Eurowizje jednym okiem... a drugim patrze na komputer i staram sie cos naskrobac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na ktorym programie leci
eurowizja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oto co sie dzisiaj dowiedzialam od dziewczyny co \'profesjonalnie zapladnia jajeczka\': - Nawet kobieta w sile zdrowia i mlodosci (miedzy 20 a 25 rokiem zycia) ma tylko 30% szansy ze zajdzie w ciaze jednym cyklu, srednia dla tego przedzialu wieku wynosi 6 miesiecy!!!!! - Kobiety po 25 roku zycia - srednia 12 miesiecy i dopiero po tym czasie sprawdzamy, przeswietlamy i zaczynamy sie zastanawiac czy wszystko z nami ok - Po 30 -32 roku zycia plodnosc zaczyna gwaltownie spadac. Jak podchodzimy pod 40 to mamy tylko ok 10-13% szans na zajscie w ciaze w jednym cyklu. - Niezaleznie od zdrowia i wieku wszystkie kobiety maja od czasu do czasu cykle bezowulacyjne (srednio 2 razy w roku). Ilosc takich cykli bezowulacyjnych nasila sie z wiekiem. - Jest wiele przyczyn dla ktorych nie mozemy zajsc w ciaze za pierwszym, drugim, czy trzecim razem: PSYCHKA, jokosc komorki jajowej (ktora jest zmienna w kazdym cyklu), jakosc plemnikow, poziom pierwiastkow w naszej krwi (cynk, zelazo), ph, bakterie, nalogi, stres, choroby i wile wiele innych przyczyn. - bardzo wczesne powronienia zdarzaja sie nawet u 15% kobiet (zazwyczaj one o tym nie wiedza i mysla ze to normalny @. Mozna to podobno poznac bo bardziej bolesnym i silniejszym@. Choc przykre, jest to podobno najzupelniej normalne i zazwyczaj wynika z tego ze albo kom. jajowa byla wadliwa (a mamy takich pelno), albo ze plod nie rozwijal sie prawidlowo. W ten sposob organizm sie broni przed rozwojem wadliwego plodu. To podobno nabytek ewolucyjny. - poronienia do 3 miesiaca tez bardzo czesto zdarzaja sie z tej przyczyny (wadliwej genetyki i nieprawidlowego rozwoju plodu) ale na tym etapie pojawiaja sie tez czasem inne przyczyny (np. zdrowotne) - 1 para na 6 doswiadcza na jakims etapie swojego zycia problemow z plodnoscia - 1 para na 10 nie bedzie w stanie poczac dziecka bez specjalistycznej pomocy lekarskiej (np. in vitro) - in vitro w Irlandii kosztuje 7000 euro od jednego cyklu. Prawdopodobienstwo powodzenia u kobiety do 35 roku zycia wynosi ok 30%. Nie wiem czy to prawda;-) Przekazuje tylko informacje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz mi sie tez wydaje ze calkiem podbudowujace. Bo te informacje ozaczaja mniej wiecej tyle ze predzej czy pozniej kazda z nas sie doczeka dzidzi. Jednym zajmie to wiecej, drugim mniej czasu ale dla wszystkich z nas jest nadzieja. Bo tak stworzyla nas natura i jak swiat stary kobiety od zawsze rodzily dzieci i beda rodzic. Czasem musi troche pomoc medycyna - to fakt - ale wydaje mi sie ze jezeli bedziemy myslec optymistycznie, zrelaksujemy sie i nie bedziemy sie az tak strasznie tym stresowac to moze sie w koncu doczekamy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny od xxmadziarkixx słyszałam i od Oliwd o tym forum, czy można dołaczyc?Nie chcecie przyjść do nas na forum to my będziemy odwiedzać Was. Mi się w końcu udało po 2,5 roku starań w tym cyklu zobaczyłam 2 upragnione kreseczki, więc powiem Wam,że cuda się zdarzają , ja wiem,że to cud naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Smerfetko:-) Wielkie gratulacje z powodu dzidziusia! Kiedy sie dowiedzialas? Na pewno czujesz sie super - tak jakbys chciala oglosic to calemu swiatu. Ja tez mam nadzieje ze tez tak kiedys bede sie czuc... I naprawde nie chce czekac 2.5 roku! Czy ty mialas jakies problemy zdrowotne czy to tak naturalnie> Jezeli moge oczywiscie zapytac. Wiesz to nir jest tak ze ja nie chce zagladac na ine fora;-) Wrecz przeciwnie. Wczesnie zaangazowalam sie w kilka ktore tez niby mialy byc dla starajacych sie. Na kilku dziewczyny powiedzialy mi chociaz czesc! A potem nic. Na jednym natomiast zignorowaly mnie totalnie mimo ze pisalam wiele razy... no i tak narodzil sie pomysl zeby sie wiecej nie dopraszac ale po prostu zalozyc temat od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki:-) Pau.la, pocieszające to co napisałaś wieczorkiem bo z tego wynika, że prędzej czy poźniej TO nastąpi. Z dugiej strony żałuję że mój instynkt macierzyński odezwał się dopiero teraz:-( Wczesniej ważniejsza była cała masa innych rzeczy - nowe mieszkanie, lepsze stanowisko w pracy itp. Ech... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika ja mialam dokladnie ten sam problem. Caly czas chcialam czegos wiecej od zycia. Dostalam wymarzona prace... ale na 3letnim kontrakcie. No i balam sie ze jak zajde w ciaze to mi nie dadza stalej umowy. No wiec czekalam. A teraz idzie mi 29rok zycia i co tu duzo mowic zegar tyka. Nika nie zaluj jednak wyborow zyciowych, bo gwarantuje ci ze gdybys zadecydowala kiedys inaczej, najpierw dzieci a potem mieszkanie i praca, tez nie bylabys szczesliwa. Poszlas za glosem serca... i rozsadku. A to tez w zyciu wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane dziewczynki chyba dziś zmarnowałam test 20dc a ja już nie mogłam sie doczekać ale co z tego i tak wyszedł negatywny. Może i to okrutne co teraz napisze ale jesli do końca roku nic z tego nie będzie to nie wiem że dalej bede starac sie o dziecko bo naprawde juz nie mam siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×