Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pani w kropce

kocham pana zonatego

Polecane posty

Gość Majakuku
"sie zgadza:d nie ma doswiadczenia bo mlodo sie ozenil i pewnie do czssu spotkania ciebie, byl wierny tej swojej glupiej zonie jaki z tego moral???"- no wlasnie, jaki z tego moral?? :D I lepiej zeby byl od poczatku malzenstwa niewierny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naidis
Majakuku siedzisz tu na kafe, szczycisz się tym , że upolowałaś żonatego faceta, i myślisz że to jest powód do dumy???? Naprawdę jeseś tak płytka jak wysychająca rzeka na Pustyni. Do tego te Twoje uszczypliwe docinki względem innych, żenujące naprawdę iście żenujące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majakuku
to poczytaj jakie uszczypliwe uwagi do mnie pisza? To juz jest ok?Nawet nie uszczypliwe tylko chamskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majakuku
A moze mnie z kims pomylilas? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majakuku
zreszta to on mnie "upolowal"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestalam siebie lubić
klarka....ile masz lat? Ile lat ma Twoj facet i jego dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majakuku
Zreszta to jest forum dla kochanek... nie weszlam na pierwszy lepszy topik , i nie chwale sie, tylko pisze na sprecyzowany w tytule temat, sa tu osoby ktore maja ten sam problem. Co innego gdybym pisala na forum dla zdradzanych zon i sie z nich nasmiewala, jest dokladnie na odwrot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śpiewajcie to dziewczyny
Już nie czekam Już nie trwonię mych dni na żal Jestem pewna Trzeźwym okiem dziś widzę jak Każdy z nas robi błąd Czeka aż przyjdzie ktoś Kto wypełni nasz świat Każdy z nas cierpi, bo Wierzy, że przyjdzie ktoś Kto ukoi nasz strach Co może przyjść - tego nigdy nie wiesz Za całe zło przestań winić siebie Wiarę masz, siłę masz, by zmienić to Zrzucę ciężar Twych kłamstw Powtarzanych co dnia Zacznę wierzyć w to, że Żyć bez Ciebie się da Obiecam, otrzeć swe łzy Już wiem - nie po to mam być, By się zadręczać, do wnętrza Swój krzyk chować - nie tego chcę Dziś nie tego chcę... Już nie czekam Nie odpowiem, że sił mi brak Jestem wdzięczna Antidotum dziś w sobie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestalam siebie lubić
bardzo dobre....juz to sobie spiewam..i pomaga..polecam....nie warto tracic zycia na kogos , kto na to nie zasługuje......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestalam siebie lubić
klarka..nie jetescie malolatami...bardzo trudna sprawa...ona, ona, dziecko i Ty....jesli odejdzie od żony....może utracic kontakt z dzieckiem...zaden wyrok sądu nie powstrzyma jej od utrudniania mu dostępu..a wtedy potrzeba naprawdę dużo uczucia, silnego charakteru, aby nie ucierpiał na tym wasz związek, skoro zona uważa,że najwazniejsze są pozory..myslę,że tak latwo nie zrezygnuje .Decyzja należy oczywiście do Ciebie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestalam siebie lubić
Dziecko niepowinno byc karta przetragowa miedzy rodzicami.....ale niestety to bardzo częsty i koronny argument..nie rozumiem tylko jednego..Jak można zgadzać się na romans męża..byleby tylko został???????Jezeli zostanie z zoną i dalej bedziecie razem..pomyśl tylko czy warto.....Czy dasz radę?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że to potwornie trudne, ale wiem, że jak się teraz poddam i odejdę to będę tego żałować do końca życia. Nie chcę go zostawić, on prosi żebym jeszcze chwilę poczekała, chce iść do psychologa, żeby dowiedzieć się jak powiedzieć to dziecku w najbardziej dostępny i łagodny sposób, myślę, że to chyba dobry pomysł. Jak się wyprowadzi z domu, to zamieszka sam, oboje wiemy, że ze względu na dziecko to na jakiś czas najlepsze rozwiązanie. A może ktoś z Was wie jak w najprostszy i najlepszy sposób powiedzieć 7 - letniemu dziecku, że tatuś się wyprowadza w sytuacji w której żona absolutnie się na to nie zgadza. Jakie mogą być reakcje takiego dziecka, czy może to się odbić aż tak boleśnie na jego zdrowiu, psychice ? Najbardziej boję się tego, że jego żona naprawdę zrobi wszystko żeby kontakt z dzieckiem mu utrudnić. Nie boję się w tym wszystkim o nas. Wiem, że jesteśmy silni, że kochamy się i że to przetrwamy. Pewnie wiele osób mnie wyśmieje za to co powiem, ale ja wiem że to jest miłość mojego życia, że coś takiego nie zdarza się każdemu. To czego się boje, to to że jeżeli żona nie pozwoli mu na kontakty z dzieckiem lub (co wolę nie myśleć bo jednak jest matką) będzie wmawiała dziecku jakieś choroby, ciągała po psychologach i udowadniała jak bardzo skrzywdził dziecko i jak bardzo to odbiło się na jego psychice, to świadomość tego zniszczy jego. Wiem, że jakby został z żoną to ja odejdę, nie chcę takiego związku, w którym on \"należy\" do żony, do niej wraca, z nią spędza swój czas. Wiem, że tego bym nie zniosła, za bardzo go kocham by się nim dzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestalam siebie lubić
Klarka...jesli jestes pewna ,ze to milość zycia..to walcz...raczej może walczcie..o prawdziwą miłośc warto zabiegać....jest tego warta..a życie mamy tylko jedno. I nie uważam ,że jak raz zdradził żonę..to potem Ciebie też będzie zdradzał.Różni są ludzie i każda sytuacja jest inna....wszytko zależy od człowieka... A dziecko..na pewno odbije sie to na jego psychice...w każdej sytuacji..czy odejdzie..czy zostanie....dzieci doskonale wyczuwają atmosferę panujacą w domu..a jak zostanie..ta nie będzie najlepsza... NIE WSZYSCY FACECI to " etatowi" zdradacze i padalce...mimo,że ja takiego trafiłam..wierzę,że tak nie jest...Ale nie pakuj sie w coś , co nie ma przyszłości..jak nie odejdzie..Ty odejdź.....Jeżeli naprawdę kochasz nie dasz rady w takim układzie funkcjonować... Cena jest bardzo wysoka, za wysoka...Trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawaim...pisz co u Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestalam siebie lubić
dziewczyny umilkły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a majakuku
ciagle arogancka i zbyt pewna siebie:D oby nie dostala porzadnego klapsa:D zreszta tak szczerze to zycze jej, zeby na wlasnej skorze przekonala sie o tym, co serwuje nnym kobietom. Moze to by jej uswiadomilo co rob ze swoim zyciem????zyciem innych??? ale chyba na nia takie slowa nie podzialaj, bo jest taka szczesliwa z ojcem i mezem innej...coz, zycire plata fgle:) moze majakuku tez kedys bedze zona i matka.... moze....a moze nie... dorosnij dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche mysląca
tak czytam co wypisuje(pani w kropce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche mysląca
patrze ze ci dziewczyno brakuje nie piatej tylko kilku klepek...hahaha...facet ma zone i ty mu wierzyłas... skoro ja bajerowal to ciebie tak samo a majac stara zone przydal mu sie romans z naiwna mlodsza panna i teraz zapewne opowiada sobie kumpla jak to przelecial i jak ci mydlil oczy.Nie moge sie nadziwic jaka glupia jestes nie byl dla sexu bo byl dopiero po 2 tyg....hahaha...z kad mozesz wiedziec ze jak wyjdziesz za maz to twoj facet nie znajdzie sobie takiej glupiej jak ty teraz...moze masz kompleks nizszosci i dlatego znajdujesz sobie starszych i zonatych bo nikt sie nie chce za ciebie wziac...hahaha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche mysląca
piszesz tez ze razem pracowaliscie wiec musiał byc napewno miec lepsze stanowisko niz ty wiec moge wnioskowac ze poleciałas na kase lub po prostu mozna cie okreslic jako blachara..... zastanow sie co ty w ogole piszesz myslisz ze to wszystko wina zony moze po prostu chciał znalezc glupia mloda dziewczyne i pokorzystac sobie troche no i znalazł hehehe:P naprawde trudno sie dziwic innym ktorzy napisali o tych 2 tyg bo jesli to nie dla sexu było i jesli by cie szanował i cos moze!!!! czuł to poczekał by dłuzej ale widocznie tobie tez sie chciało.... jesli uwazasz ze 2 tyg to długo to widac jak swiadczy o tobie suko...pomyslałabys tez o tym dziecku ktoremu niszczysz rodzine... po tym co piszesz to zycze ci zeby znalazła sie taka podła glupia dupa i odebrała ci osobe ktora kochasz i zniszczyła rodzine tak jak to robisz teraz im...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty trochę myśląca
nie rżyj jak kobyła na pastwisku tylko popracuj nad ortografią;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche mysląca
co romansik sie nie udał ze sie czepiasz ortografii? i nie rze jak kobyła tylko mysle logicznie i nikomu w zycie nie staram sie wpierdolic szukam własnego szczescia a nie probuje je budowac na czyims nieszczesciu bo tak to sie nigdy nie uda i to jest prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda z ciemnego nieba
Klaro Twoje obawy są słuszne ale śmiem twierdzić że to Ty sie ich obawiasz a z jego strony jest to kolejna wymówka " jak bardzo chce i jakie to trudne" każde rozstanie rodziców budzi w dziecku poczucie bólu, lęku i winy owszem psycholog udzieli rady jak to zrobić ale życie pisze różne scenariusze jak również te że dziecko choruje, ma problemy i potrzebuje ojca i jeśli jesteś świadoma tego w co sie "pakujesz" to wiedz o tym że będziesz częścią tego co "było,jest, i będzie" co to znaczy "że zamieszka sam" ze względu na dziecko?(skoro proponuje najlepsze psychologiczne przygotowanie). i zapewniam cię że każda żona nie jest w stanie zatrzymać nikogo na siłę gdyby jej "wspaniały" mąż udowodnił przed sądem że nic go z nią nie łączy, tylko dziecko. mówi sie że to kobiety "walczą dzieckiem" nie tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani w kropce
troche myslaca..zadnej klepki mi nie brakuje..a milosci nie wybierasz..a co do tego ze mial lepsze stanowisko..nie nie mial..jestesmy na tym samym poziomie..nastepna kwestia..nie mam zadnego kompleksu nizszosci i mam powodzenie..i to ja sie z nikim innym zwiazac nie umie bo juz kocham..ale Ty zgorzkniala moze nie bylas nigdy zakochana..albo jestes sflustrowana zona ktorej mezus znalazl sobie pocieszenie w ramionach mlodszej."naiwnej"i wlasnie taka jak to okreslilas"suka"moze dac mu wiecej szczescia. I wierz mi ze gdybys nas widziala razem a nie wiedziala o tym ze jest zonaty pomyslalbys ze jestesmy najszczesliwsza para na swiecie;D a co do dziecka..napewno szczesliwsze bedzie slyszac codzienne klotnie rodzicow..bo przeciez lepsze dalsze malzenstwo z rozsadku.. ja z jego zycia znikne..a to malzenstwo i tak mu sie rozpierzy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche myslaca
pani w kropce...a czy nie potrafisz np...poszukac sobie mlodszego w swoim wieku bo wniskuje ze jest miedzy wami spora roznica wiekowa...a skoro mowisz ze masz powodzenie to moze daj szanse i daj sie pokochac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani w kropce
probuje..ale nie wychodzi..;/ to nie takie proste..bo ja mysle o Nim chcac nie chcac w kazdej wolnej chwili..i moze inaczej bym to wszystko znosila gdybym wiedziala ze tylko sie mna zabawil..ale intuicja mowi mi ze jednak jest inaczej i ze mnie kocha ..mimo iz jest tchorzem..tyle ze ja o Niego nawet nie walcze..a co do roznicy wieku..12 lat..malo nie jest ale tez nie tak duzo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wolnych facetow
nie bylo??na wlasne zyczenie sobie skomplikowalas sorki ale nie doradze i nie ma mi Cie zal :) kochanka zawsze sama zostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majakuku
Nie zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majakuku
pani w kropce, dle niektorych na tym forum 1 rok roznicy stanowi problem, jesli juz nie maja sie do czego przyczepic i wiedza ze nie maja racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramionczko///
ja tez kocham i co z tego?jest z ona na wakacjach a mi zostala samotnosc:( ale wiem ze to juz koniec...nie wroce do niego Pani w kropce---a co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramionczko///
z zona mialo byc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×