LUTY 2009!!!!!!!!!!!

witajcie :) ja na szczescie niamam mdlosci czasami ale rzadko kropek ja jestem tez z lubuskiego w tym tyg bylam u lekarza i jest wszystko ok a w nastepnym tyg ide na usg z pomiarami zobaczymy to male cudenko :D mam nadzieje ze zobacze bijace serduszko, jestem juz w 8,5 tyg trzymajcie sie

aha ja biore luteine 3x1 i niezauwazylam jej skutkow ubocznych

mam pytanie....ja wygladalo wasze pierwsze usg?? czy usg do pochwowe jest konieczne?

Julka a z jakiego miasta jestes?

pierwsze usg wyglada jak standardowe usg dopochwowe. lekarz patrzy jak rozwija sie zarodek , ile ma mm i jesli to juz mozliwe to sprawdza czy bije serduszko. Nie obawiaj sie tego badania gdyz jest ono bezbolesne i na pewno przyjemniejsze niz badanie ginekologicze. USg dopochwowe robi sie bo jest dokladniejsze i wiecej widac niz takie standardowe brzuszne.

ja jestem w trzecim miesiacu i tak sie zastanawiam czy konieczne bedzie takie usg....czuje strach przd tym badaniem

do pauli nie ma czego sie bac.takie badanie mialam wykonywane wiele razy i musze si powiedziec,ze naprawde jest duzo bardziej przyjemne niz zwykle badanie ginekologiczne kiedy masz wkladany wziernik a potem jeszcze ktos cie naciska na brzuszek i wogole...kochan zero stresu chyba powoli wraca mi apetyt:)...ale ostatni tydzien to byla jakas katastrofa:)moj maly terrorysta byl wciaz glodny i nie pozwalal jednoczesnie jesc...powodowal okrutne bole zoladka i w momentach najwiekszej rezygnacji i prob wymuszenia wymiotow9poniewaz wymyslilam,ze moze mi ulzy...)komunikowal mi z usmieszkiem: a teraz zglodnialem wymysl cos ..zjedz cos...tego dnia przestalam malenstwo nazywac terrorysta a sadysta... ale wczoraj pozwolil mi wyjsc z domu:)spotkac si ez przyjaciolka..wyjsc do restauracji i zjesc troszke zupki i jednego pieroga a nawet pol jablka.... a dzis zarzyczyl sobie 3 tosty(chlebusiowe)z maselkiem poledwiczka i nawet chrzanik nie byl taki zly:) optymistycznie patzrac zostaly mi juz tylko chumorki...cierpliwy mezczyzna no i wreszcie taki sex jak dawniej...:)hiphip huuurrra!!!!!!!! zycze wam dobrego dnia!glowy do gory!

hałaSliwa,dziekuje za pocieszenie... co prawda jak dla mnie badanie ginekologiczne nie bylo bardzo straszne.ale fakt-wziernik to nic miłego. no coz jak nikt od tego nie umarl ze strachu to chyba i ja przezyje:)

do pauli ciesze sie bardzo,ze powoli przekonujesz sie do tego badania:)napewno nic niemilego cie nie spotka:)) jestes z warszawy?

jesli dzieki temu zobacze moje malenstwo dokladniej to trudno...jakos bedzie:) dokladniej z pod warszawy-legionowo

:)mamy tak samo na imie..i jestesmy prawie z tego samego miasta:)milo mi:)powodzenia

ooooooo:) fajnie sie zlozylo....a masz moze gg??

niestety nie posiadam...

Cześć dziewczyny :) Jestem tu gościem bo z grudniówek :) Jeśli chodzi o usg to tylko do końca pierwszego trymestru robią dopochwowe przynajmniej u mniew mieście. Potem już wszystko ładnie widać przez brzuszek :) Pozdrawiam:)

Witam. z przyjemnością dołączę do Was dziewczyny. Termin mam na 04.02.2009, jestem w 10 tc, na szczęście czuję się dobrze, nudności już minęły. Widziałam moją fasolkę w 8 tc miała wtedy 15 mm i biło serduszko. Pozdrawiam

Dawno mnie nie było... ale miło poczytac co tam u Was;) Jak znajde chwilke to napisze bo teraz KONIECZNIE musze cos zjesc:) Pozdrowionka:)

Dziewczynki bylam wczoraj na wizycie kontrolnej. Wszystko jest OK. Lekarz zrobil mi usg i wlasnie juz przez brzuszek. Stwierdzil ze bedzie juz widac dokladnie i tak bylo. DZidzius ma 33 mm wiec przez tydzien uroslo 1 cm. Szok. Raczki glowke i nozki widac bardzo dokladnie. Serducho bije. Nadal mam brac duphaston i nospe pomimo ze moje bole na chwile obecna minely. W 13 tyg lekarz zaproponowal mi usg genetyczne zeby bylo wiadomo czy czasem nie ma jakis wad i czy dzidzius jest calkowicie zdrowy. Wspominal tez o dodatkowym badaniu genetycznym ( jesli wspomniane USG wypadnie nie ciekawie i beda jakies watpliwosci) ktore robi sie pobierajac krew, jest to bardziej bezpieczna metoda niz przez amniopunkcje.

Kiedy powinno sie robic USG? Ja juz sie zgubilam...piszecie, ze tak czesto je wykonujecie...chyba u lekarza prywatnego? To sporo kosztuje, wiec ja chodze do przychodni...A badanie USG mam zrobic dopiero w 12 tyg...Wiec jak to jest?

obowiązkowe.A prywatnie jak ktoś choz można na każdej wizycie-zależy od lekarza.

gohhha!swietnie ciesze si erazem z toba:) moje pierwsze usg juz w czwartek..jak narazie stres..bo moja gin przy ostatniej wizycie powiedziala "macica duza...zbyt duza jak na ten tydzien...moze beda bliznieta..."no i od tamtej pory stres...ale slyszalam tez ,ze dziewczynki robia sobie wiecej miejsca...:)))

Hejka podejrzewam że to maleństwo we mnie to drugi już na tym topiku \"TERRORYSTA\";) Nadal bez zmian - wymiotuję tylko w poniedziałki - maleństwo ma awersje do poniedziałków! Swoją droga to wygodne, że od wczesnych dni, tygodni ma tak sprecyzowane zdanie:) Dobrze, że nie ma \"ale\" do pozostałych dni tygodnia;) Ten jeden dzień dyskomfortu jest do wytrzymania. Pod innymi względami czujęsię rewelacyjnie. Pozdrowionka=) http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=PAULA&year=2009&month=1&day=29&babycount=1

ja jestem z miedzyrzecza tez ide na w sumie drugie usg ale juz bede widziala dzidzie bo na poczatku mialam robone to tylko byl pecherzyk a dopochwowe naprawde nieboli

wczoraj patzrac na pierwszy wpis zastanawialam sie jak to jest ,ze bedac w ciazy wstajecie tak wczesnie...no i okazalo sie ,ze is e da...ja dzis na nogach od 6...tylko dlatego ,ze wczoraj poszlam wczesnie spac i musialam dzis rano dokonczyc prace...przyznaje bez bicia:)dzialam jak w transie ,jestem pol przytomna i szczerze mowiac nie mam pojecia co dzieje sie w okol...skoncze i ide spac spowrotem :P milego dnia kobietki

Jak to jest ze jedne dziewczyny czuja sie rewelacyjnie, a ja.. wczoraj wzielam luteine, bo mi ostatnio dokuczal bol brzucha...i skonczylo sie katastrofa...wymiotowalam caly dzien, zadnego pokarmu nie przyjelam , nawet szklanki wody...to ja juz wole jak mnie brzuch boli i moge cos przelknac od czasu do czasu...Nie bede juz brac tego swinstwa!

cześc dziewczynki, ja dzis wieczorem dopiero wybieram się na wizyte. Jak do tej pory super, jestem w szoku, żadnych mdłości, kawę z mlekiem moge pić (szok) i w ogole nie odczuwam ciązy. Tylko zrosty po cc daja znac o sobie, ale ostatnio tez jakby mniej. No i spioch mnie czasem łapie w pracy ;) a pracuję po 12 godzin. :|

No ja juz 9 tydzien ciazy i w sumie zadnych przykrych objawow. Bola mnie tylko piersi i troche mniejszy apetyt niz zwykle ale tak jest ok. To prawda usg wewnetrzne nie boli , wole to niz badanie tradycyjne. Mam jednak do Was pytanie, czy przyjmujecie jakies witaminy tzn. cos poza kwasem foliowym? Moja siostra twierdzi,ze powinnam brac Materne ale ja sie waham, poza tym ide w pon. na wizyte to musze zapytac lekarza czy to jest konieczne. Pozdrawiam wszystkie oczekujace:)

Kobietki czy kupujecie juz powoli drobiazgi dla maluchow?Bo ja poczynilam male zakupy.Po prostu nie umiem juz przejsc obojetnie obok tych malenkich ubranek i akcesoriow dzieciecych, choc panie sprzedawczynie patrza jak na wariatke :)

pytałam lekarza o witaminy, odradzał w pierwszym trymestrze, zalecił tylko kwas foliowy. Witaminki dopiero w drugim trymestrze ciąży. U mnie mdłości już wydawało mi się że troszkę minęły, ale mały terorysta dał znowu o sobie znać i wylądowałam w toalecie dzisiaj rano. Na szczęście mogęjeść normalnie, a raczej muszę bo jak nie zjem to czuję takie ssanie jakbym się głodziła cały dzień. Co prawda jak zjem to jakbym miała kluchę w brzuchu, ale lepsze to niż to uporczywe ssanie.